PDA

Zobacz pełną wersję : Minusy E-300



MaBri
1.09.05, 16:00
Cześć
Jest temat minusy E-1 i nieźle się rozrósł.
DLaczego więc nie podyskutować na temat minusów e-300, tym bardziej, że wiele osób będzie się zastanawiało nad jego kupnem, gdyż ceny z obiektywem kitowym stały się niższe niż niektórych zaawansowanych kompaktów (cena E-300 ok 2500 zł)

MaBri
1.09.05, 16:25
Ponieważ nikt się nie odzywa, to powiem to co ja zaliczam na minus po tygodniowej przygodzie z tym sprzętem. Jak dla mnie:
-dosyć ciemny wizjer
-wolny AF w ciemniejszych warunkach
-spore szumy powyżej 400 ISO
-zbyt płytka rękojeść

KaarooL
1.09.05, 17:13
- brak status LCD zmusza do korzystania z kolorowego przy ustawianiu parametrów - nie każdy lubi jak mu po gałach daje (ale podobnie jest we flagowym okręcie Minety, więc to może nowy trend na cięcie kosztów)
- wizjer jest ciemny z racji ciemniejszej optyki (14-45), ponoć po podpięciu 14-54 ponoć jest lepiej

ogólnie, przy takiej cenie nie powinno się zbyt mocno wytykać wad, bo ten sprzęt wywołał niezłą wojnę cenową, i w swojej klasie wymiata...

MaBri
1.09.05, 18:18
Oczywiście cena jest wyśmienita, ale mimo tego warto o wadach, czy nazwijmy to niedoskonałościach porozmawiać.

ADAM12
2.09.05, 07:50
na[piszcie coś więcej o tych słynnych szumach- może jakieś porównanie do innych aparatów i jak jest z tym ISO jakie jest maksymalne i czy szumy przy większych iso sa naprawde takie masakryczne, jakie jest najwyższe ISO i jak w nim wyglądają szumy np w porównaiu do kompaktów np c5060 w iso 400.

Kordek
2.09.05, 11:02
Mogli dać USB 2.0 a nie 1.1. Przez to długo się ściąga zdjęcia.

KaarooL
2.09.05, 11:33
ADAM12:

szumowo nie ma nawet co porównywać do kompaktów i nawet najlepszych hybryd... wiadomo że chodzi o zdjęcia w pomieszczeniach albo w ciemnicy. tam, gdzie kończą się możliwości kompaktów, lustra pokazują pazury.

myślę że w pomieszczeniu przy ISO 800 będzie lepiej, niż z 5060 w ISO 200.


inna sprawa, że tym USB 1.1 to wygrali...

ADAM12
2.09.05, 11:59
a max ISO jakie jest??

KaarooL
2.09.05, 12:29
http://www.steves-digicams.com/2004_reviews/e300.html

jeśli myślisz o przesiadce, to nawet się nie zastanawiaj a jeszcze lepiej jakbyś zarzucił E-1. to jest zupełnie inna jazda w stosunku do kompaktów/hybryd. to jak przesiadka z lokalnej osobówki w intercity.

E-300 pozwala komfortowo wykorzystywać ISO do 400, w skrajnych sytuacjach wyższe.

E-1 możesz spokojnie czesać do 800 a jak Cię przyciśnie to i wyżej.

ralff
2.09.05, 14:29
Możesz nawet używac wyższych czułości i odszumić fotki w noiseware. Rezultaty są dużo lepsze niż przypuszczałem.

marecki
2.09.05, 14:35
czy ten noiseware to jest freeware czy nie? Jeśli tak to możesz dać jakiś namiar? Z góry dziękuję.

P
2.09.05, 14:56
Dwa najbardziej chwalone to NoiseNinja http://www.picturecode.com/index.htm i NeatImage http://www.neatimage.com/

Pierwszy zaczyna się od $34.95 a drugi od $29.90 nie ma więc powodu, żeby nie kupić...

ralff
2.09.05, 20:49
Link do darmowego Noiseware Community Edition v 2.5 (build 2501)http://www.imagenomic.com/download.asp

Jest to wersja okrojona w porównaniu z komercyjnymi ale jak dla mnie zupełnie wystarczajaca.

aranek
2.09.05, 21:25
a jak z szumami w porównaniu do E-1?
na tej samej powierzchni uochnęli więcej pixeli, więc chyba powinno być gorzej?

ralff
2.09.05, 22:20
Na ten temat musieli by się dokładnie wypowiedzieć użytkownicy E300. Ja go nigdy nie testowałem ale przyjmując założenie że E1 szumi na iso 3200 podobnie jak E300 na iso 1600 (a takie wrażenie odniosłem ogladając fotki w necie) to spokojnie można by się bylo pokusić o "odratowanie" zdjęć zrobionych E300 na najwyzszej czułości odszumiaczem.

Słoń
3.09.05, 19:18
[...]DLaczego więc nie podyskutować na temat minusów e-300[...]
To co napiszę teraz, są to drobiazgi które, moim zdaniem, można było by poprawić w następnych wydaniach firmware'a tego aparatu:

brak informacji na ekranie statusu o tym, że anti-shock jest uaktywniony. Już parę razy zdażyło mi się zapomnieć go wyłączyć. Po jakimś czasie włączam aparat, ustawiam wszystko, strzelam fotkę i... @@@. :-(
brak potwierdzenia ostrości przy używaniu manualnych, nie dedykowanych, obiektywów. Skoro Pentax daje taką możliwość, to czemu nie może być jej u Oliego?
Ilość szkieł dedykowanych do lustrzanek Olympusa jest zdecydowanie mniejsza niż dla lustrzanek Canon'a czy Nikon'a. Taki drobny "ficzer" dużo nie kosztuje, a mógłby zachęcić do tego body użytkowników lubiących eksperymentować z niestandardowymi szkłami.

Na koniec pragnę podkreślić, że wymienione braki uważam za drobne mankamenty i nie zmnieniają one mojej jak najbardziej pozytywnej opinii na temat tego body. 8)