Zobacz pełną wersję : Hot/dead/wypalone piksele
Witam i dzisiaj dla odmiany mam problem - na fotkach z mojego C8080 pojawiły sie dwa/trzy wypalone piksele. Święcą na biało (jeśli nazwałam je błędnie wypalonymi to mnie poprawcie). Pół biedy gdyby były widoczne tylko na komputerze przy oglądaniu fotki w oryginalnym rozmiarze ale o dziwo wczoraj jak zmniejszałam zdjęcie, żeby je wstawić do internetu do przy zmniejszeniu rozdzielczości zaczęły swiecić jak laser! Fotke musiałam jakoś sprytnie wykadrować tylko ile można??? Co więcej, dzisiaj zrobiłam dwie odbitki 15x21 i... niestety widać! Wprawdzie na papierze nie świecą na biało tylko przyjmują intensywniejszy odcień koloru tła na którym są - tzn tło zielone - piksel o jeden /dwa tony bardziej zielony od reszty:)
Poradźcie co robić - czy to się kwalifikuje do naprawy serwisowej, czy w serwisie stwierdzą, że te kilka pikseli to w normie i odeślą aparat a ja stracę dwa tygodnie! W sumie (jak wiecie) noszę się z zamiarem wymiany aparatu no ale nie sprzedam komuś aparatu z wadą ukrytą. Proszę poradźcie co robić a może ktoś podobna sytuacje przerabiał ze swoim aparatem???
Tylko proszę nie piszcie : "trzeba było sprzedać zanim się zepsuł! I kupic E1"
Jola
Jola, wejdź do menu i znajdź "pixel mapping". Po uruchomieniu tego, Twój aparat powinien przejrzeć swoje wszystkie piksele i wyeliminować je z obrazu.
Nigdy nie miałem tego aparatu w ręce, ale jako jego fan, miałem go wirtualnie. Mam nadzieję, że napisałem prawdę :)
Oatl,
na "pixel mapping" to ja już wcześniej wpadłam - niestety nic to nie daje :idea:
Oczyma wyobraźni widze najgorszy scenariusz - za parę dni wyjeżdżam na wakacje, a aparat w serwisie... :twisted:
Jola
Aparat bez dyskusji powinien znaleźć się w serwisie.
Jola:
dziwne, zwykle aparaty ujawniają hot'y na dłuuugich czasach. mój 8080 miał jedynie 3 hoty, ale widoczne dopiero na czasach rzędu 13 - 15 sekund przy założonym dekielku i to tylko wtedy jeśli wyłączyłem "noise reduction". z włączoną redukcją nie było nic, tak jak być powinno.
dla porównania przy takich czasach Minetki potrafią mieć po 100 hot'ów czy sub'ów...
tak więc dziwi mnie, że u Ciebie wyłażą w biały dzień, na czasach rzędu 1/xxx (zgaduję że w biały dzień)...
z tymi pixelami jest tak, że czasem się pojawiają, czasem znikają. na Twoim miejscu dałbym aparat na serwis dopiero po wakacjach a w międzyczasie obserwował rozwój sytuacji.
a tak przy okazji:
wyłącz "noise reduction", nałóż dekielek, ustaw czas 15 sekund, iso50 i zrób 2-3 fotki (niekoniecznie na statywie).
te zdjęcia powiedzą Ci prawdę, ile tego jest w rzeczywistości.
nie napiszemy kup E-1, bo to już było, zresztą w każdym modelu zdarzają się hot i sub, więc nie jest powiedziane że po przesiadce byłoby cacy na 100%.
a tak w ogóle, to napisz na jakiego rzędu czasach się pojawiły i czy masz włączoną "noise reduction"...?
No więc zrobiłam jak mi doradzono:
15 s/ iSO 50/ NR oFF założony dekielek (jeden piksel - a w rzeczywiwstości mam dwa - są identyczne więc załaczam wycinek z jednym 1:1)
http://img213.imageshack.us/img213/5250/p7210456pikselnr18gk.jpg
A teraz wycinek 1:1 ze zwykłej fotki robionej tak dla zabawy dzisiaj czas 1/1000, ISO 50, Noise reduction włączona
http://img213.imageshack.us/img213/6425/p7210450pikselniaydzie8rn.jpg
Na fotce z założonym dekielkiem i długim czasem oraz wYłączoną NR piksele świecą w tych samych miejscach co na wszystkich innych fotkach - nie ma ich ani więcej ani mniej - są zawsze dwa (ten trzeci o którym wspominałam to chyba nie był piksel;)
Czyli co padnieta matryca?
Wygląda mi to na zdechłe (dead) pixele.
Trochę dziwi że pixel mapping nie pomógł.
Spróbuj jeszcze raz pix.mapping, ale z założonym dekielkiem, najlepiej w domu, na "zimnym" aparacie, tuż po włączeniu.
Spróbuj jeszcze raz pix.mapping, ale z założonym dekielkiem, najlepiej w domu, na "zimnym" aparacie, tuż po włączeniu.
Za kazdym razem tak właśnie robiłam i zero poprawy - juz raczej nie będę ponownie próbować mapowania, bo autentycznie zaczynam sie bac że coś jeszcze padnie w tym aparacie.
Ponieważ nigdy nie przerabiałam naprawy gwarancyjnej - powiedzcie jak to w praktyce zrobić? Czy wysyła się cały zestaw - łącznie z pilotem , osłoną p-słoneczną itp czy tylko sam aparat? Jak rozumiem koszt kuriera to problem serwisu?
I wreszcie czy w związku z upadkiem eurocoloru serwis jest tam gdzie dotychczas? Ja na karcie gwarancyjnej mam: Duchnice, ul Ożarowska
Jola
Pixel mapping nie obudzi zdechłego piksela. Jeśli już jest dead to po co kosmetyka. Serwis to uzna i wymieni. Tak przynajmniej być powinno.
Ja w swoim c5060 miaem cos podobnego pixwl maping zadziała dopiero za 3x i to po dłuższym wyłączeniu aparatu, pierwsze 2 razy robiłem od razu jak zobaczyłem tego pixela, później odczekałem zrobiłem jeszcze raz i wreszcie zniknął.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.