PLAMKI na C4000 :(

[RafiFB]

Hm.. w sumie nie wiem co mysleć... :( Jedna plamka bardziej widoczna na fotkach , inne troche mniej. Najciemniejsza również na LCD , jak się dobrze przypatrzeć. Plamka pokazuje się na ciemnym niebie , lub podobnym kolorze , na jasnym niewidoczna. Na full screen wygląda to jakby delikatne przyciemnienie w tym miejscu. Test matrycy wyszedł ok. Zero martwych i hot pikseli. Mam nadzieję, że to jakiś pyłek. Aha , napewno nie na zewnętrznym szkle obiektywu... Miał ktoś coś podobnego ??? :cry:

Oczywiście fotka specjalnie przesadzona:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://republika.pl/blog_fu_458699/783331/tr/p6180010.jpg)
A tu normalna:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://republika.pl/blog_fu_458699/783331/tr/p6180002.jpg)

[Setka]

:roll: UFO!!!!!!!!!!!!!!! :roll: :wink: A tak na poważnie, to filterek jakiś jest? Jak nie to może to być .............szszszzszszszsz............jakieś zakłócenia......szszszszszszszsz

[RafiFB]

Hm , wraz ze wzrostem liczby przysłony plamka robi się mniejsza i ciemniejsza... a filterek hm... Który zredukuje takie zakłócenia??? :(

[No-shadow Kick]

Chodziło chyba o to czy używasz jakiegoś filtra i przez niego coś takiego się dzieje, ale wnioskuję z odp że nie.
Nie wiem co to, ale można zgadywać że to ma coś wspólnego z obiektywem. Może jakaś drobna skaza albo jakieś zanieczyszczenie na powłoce, równie dobrze do środka mógł się dostać jakiś 'syf'.
Ciężko to określić.

Pozdrawiam