PDA

Zobacz pełną wersję : Gwarancja na Olympusy



grzes
17.06.05, 09:56
Jak wyglada sprawa eurogwarancji na Olympusy kupione na Allegro lub u Grosmana?Co trzeba mieć by gwarancja była respektowana w Polsce?Ma ktoś doświadczenia w tej materii?Za odpowiedż dziękuje.

zorba
17.06.05, 10:35
Ja kupowalem u grosmana jeszcze w 2003 roku (grudzien).

W listopadzie padlo mi pokretlo trybu (C-5060WZ). Od grosmana dostałem paragon (niemiecki ;) i z tym paragonem i gwarancja wysylka do eurocolor(jeszcze wtedy) kurierem na koszt odbiorcy.
Oni odeslali do Olympus'a i bez problemu olympus naprawil usterke i wyslal z powrotem do mnie (rowniez na ich koszt).

Czas naprawy ponad miesiac (bo przesylka eurocolor->olympus polska).

pozdrawiam
--
slawek

FotoGraf
19.06.05, 17:01
a jak teraz to wygląda?

Azazel
23.06.05, 10:30
Tak samo - wysylasz z dowodem zakupu i naprawiaja. Olympus honoruje wszystkie gwarancje , te z UE 2lata z Usa 1 rok.

alvent
14.01.14, 16:41
Czy dalej na sprzęt z USA jest rok gwarancji, czy coś się zmieniło?

Mirek54
14.01.14, 16:48
Czy dalej na sprzęt z USA jest rok gwarancji, czy coś się zmieniło?

Cos ostatnio slyszalem,ze na z USA i z Azji nie bedzie wcale gwarancji w Europie.Trza bedzie wysylac do sprzedawcy i sprzedawca bedzie dalej sprawy gwarancyjne zalatwiac.

Joki
15.01.14, 10:37
Witam serdecznie.

Miałem nawet przypadek flash-a kupionego w UK w sklepie, z dowodem zakupu wypisanym odręcznie na kartce w kratkę i pieczątką.
Gwarancja została normalnie uznana w Polsce!
Pozdrawiam.

epicure
15.01.14, 11:06
Jest 12-miesięczna gwarancja światowa. Lokalnie może to być 24-miesiące, ale wtedy serwisujesz tam, gdzie kupiłeś (w Europie na terenie UE).

alvent
15.01.14, 11:08
Trzeba się będzie upewnić w Olympusie. W ostateczności rok wystarczy :grin:

Jack
16.01.14, 18:49
Czy dalej na sprzęt z USA jest rok gwarancji, czy coś się zmieniło?Sprzęt z USA, z Azji, czy skądkolwiek spoza Europy, jak napisał epicure posiada 1 rok ogólnoświatowej gwarancji realizowanej we wszystkich (bez wyjątku) serwisach fabrycznych Olympus.

realnasty
18.01.14, 13:43
To ja się może podepnę pod temat. Nie orientujecie się, ile mniej więcej zajmuje serwisowi polskiemu naprawa gwarancyjna? Bo wygląda na to, że będę musiałą mojego pena do nich wysłać, a na samą myśl o rozstaniu z aparatem mam ciarki...

alvent
18.01.14, 13:53
Mój E-PL3 (matryca do wymiany) poza domem był od 7 do 17 stycznia.

Krystyna1975
18.01.14, 13:57
To ja się może podepnę pod temat. Nie orientujecie się, ile mniej więcej zajmuje serwisowi polskiemu naprawa gwarancyjna? Bo wygląda na to, że będę musiałą mojego pena do nich wysłać, a na samą myśl o rozstaniu z aparatem mam ciarki...

Ojej, a jak długo go masz i co mu się stało? Zatrwożonam, bo mam taki sam, choć nie w Polsce kupowany.

kris12
18.01.14, 14:36
kupiłem pl3 w MM na fakturę . podczas zakupu sprzedawca poinformował mnie ,że jeśli kupuję na fakturę to gwarancja wynosi 1 rok , a jeśli na paragon to 2 lata. czy ktoś się z tym spotkał i czy to jest zgodne z prawem ?

petreq
18.01.14, 14:49
kupiłem pl3 w MM na fakturę . podczas zakupu sprzedawca poinformował mnie ,że jeśli kupuję na fakturę to gwarancja wynosi 1 rok , a jeśli na paragon to 2 lata. czy ktoś się z tym spotkał i czy to jest zgodne z prawem ?
Jak zawsze pomieszanie z poplątaniem... W ogromnym skrócie.
Gwarancja jest dobrowolnym świadczeniem producenta. Producent może jej udzielić albo nie. Olympus udziela 24 miesięcznej gwarancji, bez względu czy zakupiłeś jako osoba fizyczna czy prawna. Gwarancja producenta nie wyklucza zapisów KC.

Natomiast w KC obowiązują dwa zapisy:
- osoba fizyczna - niezgodność towaru z umową (odpowiada sprzedawca) - 24 miesiące,
- rękojmia - reguluje relacje pomiędzy podmiotami gospodarczymi (odpowiada sprzedawca) - 12 miesięcy.

Do nabywcy należy decyzja z jakiej ścieżki skorzysta.

realnasty
18.01.14, 14:50
Ojej, a jak długo go masz i co mu się stało? Zatrwożonam, bo mam taki sam, choć nie w Polsce kupowany.

Mój ma ranną stopkę. Gorącą ;) Z tym że nie ma pewności, czy ja się do tego nie przyczyniłam. Ale fret pisał, że internety mówią, że to dość powszechna usterka w Olkach.


kupiłem pl3 w MM na fakturę . podczas zakupu sprzedawca poinformował mnie ,że jeśli kupuję na fakturę to gwarancja wynosi 1 rok , a jeśli na paragon to 2 lata. czy ktoś się z tym spotkał i czy to jest zgodne z prawem ?

Z tego, co wiem, osobom fizycznym przysługują 2 lata gwarancji, a przedsiębiorcom rok. I nie ma znaczenia, że jako osoba fizyczna masz wystawioną fakturę, i tak dostajesz dwa lata. Myślę, że to cena, jaką trzeba zapłacić za możliwość odliczenia podatku...

petreq
18.01.14, 14:54
Z tego, co wiem, osobom fizycznym przysługują 2 lata gwarancji, a przedsiębiorcom rok. I nie ma znaczenia, że jako osoba fizyczna masz wystawioną fakturę, i tak dostajesz dwa lata. Myślę, że to cena, jaką trzeba zapłacić za możliwość odliczenia podatku...
To regulacja KC. Nie ma nic wspólnego z gwarancją udzieloną przez producenta. Są to dwie niezależne sprawy.

alvent
19.01.14, 11:13
Mój był kupiony na fakturę i ma prawie 2 lata. Tak więc spokojnie masz 24 miesiące gwarancji.

fret
19.01.14, 13:33
Mój ma ranną stopkę. Gorącą ;) Z tym że nie ma pewności, czy ja się do tego nie przyczyniłam. Ale fret pisał, że internety mówią, że to dość powszechna usterka w Olkach.

...

Ale fakt względnej powszechności może wynikać z tego, że użytkownicy Olków wyjątkowo chętnie testują na nich stare lampy ;)

realnasty
19.01.14, 21:09
Tak, to na pewno to :-) A w ogóle to się właśnie zorientowałam, że tą starą lampę to ja podłączałam chyba do poprzedniego pena, ale te dwa aparaty tak mi się zlewają, że ciężko mi teraz sobie przypomnieć.

realnasty
6.02.14, 18:36
Teraz pewnie nikogo to nie zainteresuje, ale może przyda się potomnym. Mój aparat wrócił dziś z serwisu, czyli cała procedura zajęła dokładnie 10 dni - rewelacyjny wynik jak dla mnie. Olek bez szemrania wymienił płytkę gorącej stopki, dzięki czemu lampa działa już bez zarzutu, a dodatkowo wyczyścił matrycę, o co wcale nie prosiłam. Jednym słowem spisali się na piątkę z plusem :-)

petreq
6.02.14, 20:43
No to bardzo dobra informacja.
Po kilku opisywanych tu wpadkach serwisu można było podejrzewać, iż serwis Olympusa idzie w ślady innych serwisów. Świetnie, że ta zła passa została przerwana!

dobas
6.02.14, 21:00
u mnie EM-5 w tydzień przyobrócił do serwisu i nazad.
Powód wysyłki - prozaiczny - od nowości miałem pęknięcia przy LCD - to na co cierpiała część aparatów.
Wymienili, naprawili, poczyścili, matryce wyglancowali, dołożyli gumkę od spodu i muszlę oczną bo zapodziała się w boju.
a małą lampkę wymienili na nową bo cos przestalo fungować z FL-36 R


Generalnie na plus.
Różnica taka, że po razx pierwszy w historii poproszono mnie o dowód zakupu co w mojej kilkukrotnej styczności z serwisem nigdy nie miało miejsca.
Wiem, że powinienem mieć dowód zakupu ale nigdy nikt nie chciał a tu proszę ...

Tak więc generalnie na plus

alvent
6.02.14, 21:14
Moje E-PL3 teź w ciągu 10 dni odbyło podróż dookoła świata :)

petreq
6.02.14, 21:15
Moje E-PL3 teź w ciągu 10 dni odbyło podróż dookoła świata :)
Z jakim skutkiem? :wink:

alvent
6.02.14, 21:18
Skutecznie wymienili matrycę.... innych dodatków nie stwierdziłem.

Benek
8.10.16, 14:52
Mam pytanie - czy w sytuacji zakupu sprzętu np. w angielskim sklepie internetowym można sprzęt - w sytuacji pojawienia się usterki - wysłać do polskiego serwisu na naprawę gwarancyjną? Czy też trzeba słać do angielskiego sprzedawcy i czekać aż on razem z olkiem załatwią problem?

apz
8.10.16, 15:06
Mam pytanie - czy w sytuacji zakupu sprzętu np. w angielskim sklepie internetowym można sprzęt - w sytuacji pojawienia się usterki - wysłać do polskiego serwisu na naprawę gwarancyjną? Czy też trzeba słać do angielskiego sprzedawcy i czekać aż on razem z olkiem załatwią problem?

Oczywiscie - płatną gdy sklep przerzuca sprzęt sam z Dalekiego Wschodu, bezpłatną, gdy sprzedaje sprzęt z dystrybucji europejskiej Olympusa.

Mirek54
8.10.16, 15:31
Nie wiadomo teraz jak to juz zalatwiaja.Wyspiarze wyszli z Unii.Czy juz tez z naprawami gwarancyjnymi tez czy nie -pojecia nie mam.

nightelf
8.10.16, 15:59
Nie wiadomo teraz jak to juz zalatwiaja.Wyspiarze wyszli z Unii.Czy juz tez z naprawami gwarancyjnymi tez czy nie -pojecia nie mam.
Jeszcze nie wyszli. Dopiero zadecydowali, że chcą wyjść.

Mirek54
8.10.16, 16:12
Jeszcze nie wyszli. Dopiero zadecydowali, że chcą wyjść.
Tylko,ze darmowe naprawy to tez powod aby szukac dziury w calym.Kazdy haczyk dobry na wyrwanie kasy:wink:

Pendolino
8.10.16, 21:51
Koszt potencjalnej naprawy zawarty jest w cenie sprzętu. Kiedyś było to do 15% ceny hurtowej. Teraz może być inaczej ze względu na mniejszy zakres napraw - taniej bywa wymienić klientowi sprzęt niż utrzymywać zaawansowaną bazę serwisową i w ogóle inne czasy :). Jeżeli sprzęt kupiony jest np. poza autoryzowaną dystrybucją na dany region, Olympus (czy każdy inny producent) nie dostaje tych pieniędzy, więc nie ma powodu by fundował klientowi naprawę. Poza tym występują pojęcia gwarancji, niezgodności towaru z umową, rękojmi itd. Trzeba po prostu dokładnie przeczytać w karcie gwarancyjnej, kto i w jakim zakresie jest gwarantem.

apz
8.10.16, 22:16
Tylko,ze darmowe naprawy to tez powod aby szukac dziury w calym.Kazdy haczyk dobry na wyrwanie kasy:wink:

Wysyłałem ostatnio E-M5 Mark II do serwisu- po 10 dniach dostaję kosztorys do zatwierdzenia lub okazanie paragonu. Są różne kruczki a Serwis nie może znaleść w systemach aparatów które przeszły przez centrale.... W "naszym" warszawsko-ołomunckim serwisie....

Mirek54
8.10.16, 23:32
Poza tym występują pojęcia gwarancji, niezgodności towaru z umową, rękojmi itd. Trzeba po prostu dokładnie przeczytać w karcie gwarancyjnej, kto i w jakim zakresie jest gwarantem.

A to juz zbyt skomplikowane dla mnie.Wiem,ze ma dzialac dwa lata i byc sprawne wszystko co kupie w sklepie.Jesli nie to ide tam gdzie kupilem i oddaje mowiac ,ze nie dziala.W skrajnych przypadkach za dwa tygodnie jest naprawione lub oddana kasa.Po co sobie zycie komplikowac odmianami rekojmi,gwarancji czy niezgodnosciach towarow.Ma dzialac-taki przepis jest w calej uni.

viruuss
9.10.16, 01:13
A to juz zbyt skomplikowane dla mnie.Wiem,ze ma dzialac dwa lata i byc sprawne wszystko co kupie w sklepie.Jesli nie to ide tam gdzie kupilem i oddaje mowiac ,ze nie dziala.W skrajnych przypadkach za dwa tygodnie jest naprawione lub oddana kasa.Po co sobie zycie komplikowac odmianami rekojmi,gwarancji czy niezgodnosciach towarow.Ma dzialac-taki przepis jest w calej uni.

możesz podać te unijne przepisy które mówią o tym, że na terenie całej unii sprzęt ma działać i być sprawny przez 2 lata ?

nightelf
9.10.16, 11:48
możesz podać te unijne przepisy które mówią o tym, że na terenie całej unii sprzęt ma działać i być sprawny przez 2 lata ?
Gwarancja to dobrowolne świadczenie producenta i może obowiązywać dowolną ilość czasu (ustalana przez gwaranta).
Zupełnie czymś innym jest "niezgodność towaru z umową" która jest prawnie gwarantowana.

"Gwarant posiada swobodę w kształtowaniu elementów treści udzielanej przez siebie gwarancji i nie musi zapewniać takiej ochrony, jaka przysługuje kupującemu na podstawie przepisów o niezgodności towaru z umową."
żródło: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/gwarancja/231400,Gwarancja-a-uprawnienia-z-tytulu-niezgodnosci-towaru-z-umowa.html

Pendolino
9.10.16, 12:06
Po co sobie zycie komplikowac odmianami rekojmi,gwarancji czy niezgodnosciach towarow.Ma dzialac-taki przepis jest w calej uni.
Są bardzo istotne różnice. Za niezgodność towaru z umową odpowiada sklep. Rękojmia to też odpowiedzialność sprzedawcy. U nas często nazywa się to gwarancja serwisowa. Jeżeli sprzedawca padnie albo Cię zlekceważy... rękę masz w nocniku :wink:. Ogólnie, jak się szuka super okazji na zakup... to wszystko jest dobrze jak jest dobrze :).
Gwarantowane prawo do roszczeń gwarancyjnych to karta gwarancyjna producenta. Dla producenta to dowód, że zapłaciłeś za gwarancję w momencie zakupu. Paragon w zasadzie służy tylko do określenia czasu zakupu i z powodzeniem może być zastąpiony np. wyciągiem bankowym z karty płatniczej.

Mirek54
9.10.16, 12:25
Są bardzo istotne różnice. Za niezgodność towaru z umową odpowiada sklep. Rękojmia to też odpowiedzialność sprzedawcy. U nas często nazywa się to gwarancja serwisowa. Jeżeli sprzedawca padnie albo Cię zlekceważy... rękę masz w nocniku :wink:. Ogólnie, jak się szuka super okazji na zakup... to wszystko jest dobrze jak jest dobrze :).
Tu gdzie mieszkam i kupuje nie spotkalem sie jeszcze z takim przypadkiem,ze sprzedawca mnie zlekcewazyl.Rzeczy,ktore kupujac zamierzam uzywac dluzej niz dwa lata nie kupuje w przydroznych "marketach"Moze to tez sposob podejscia do kupujacego i jego poszanowania.Tak jak pisalem wczesniej.Jak nie dziala przewd uplywem dwóch lat to ide tam gdzie kupilem z dowodem zakupu.Przed laty mialem sytuacje,ze takiego dowodu zakupu nie mialem a przestal dzialac DVD player.Sprzedawca doszedl po numerze produktu i odczytal kiedy kupowalem jak placilem i kto mi sprzedawal.Kwestia, jak pisze, traktowania kupujacego jako dawcy gotowki lub potencjalnego oszusta.

Pendolino
9.10.16, 13:12
Tu gdzie mieszkam
właśnie...to może być słowo klucz :). W Polsce tak będzie za 20 lat. Albo i nie :mrgreen:.
Ale ludzie kupują w różnych miejscach, szczególnie jak 20% niższa cena to może być 1000zł taniej. Prosty przykład to nieoclona przesyłka z Azji. Pomijając problem odległości, to i tak droga prawna do roszczeń jest praktycznie zamknięta.


nie kupuje w przydroznych "marketach" Tak oczywiście jest najlepiej, choć nie najtaniej. Ale rozmawiamy właśnie własnie o takich zakupach, bo przecież kupując w salonie firmowym nie ma rozterek na temat gwarancji.

apz
9.10.16, 14:06
właśnie...to może być słowo klucz :). W Polsce tak będzie...
Tak oczywiście jest najlepiej, choć nie najtaniej. Ale rozmawiamy właśnie własnie o takich zakupach, bo przecież kupując w salonie firmowym nie ma rozterek na temat gwarancji.


Wysyłałem ostatnio E-M5 Mark II do serwisu- po 10 dniach dostaję kosztorys do zatwierdzenia lub okazanie paragonu. Są różne kruczki a Serwis nie może znaleść w systemach aparatów które przeszły przez centrale.... W "naszym" warszawsko-ołomunckim serwisie....

No to jesteś w głębokim błędzie, to o czym pisałem to aprarat kupiony w olyshopie i w ramach niegdysiejszego programu Olyjedi. Od momentu pierwszych dostaw aparatu do Europy nie minelo dwa lata.
Milo jest sie mylić, ja doświadczyłem upadku obyczajów Olympus Polska!!! A przynajmniej jego części zajmującej się przekazywaniem sprzetu do serwisowania i serwisu fabrycznego o dumnej nazwie europejski.

Pendolino
9.10.16, 14:49
No to jesteś w głębokim błędzie, to o czym pisałem to aprarat kupiony w olyshopie
W Twoim przypadku pewnie ktoś zwyczajnie źle wykonał swoją pracę. W polskich realiach nie jest to zaskakujące :mrgreen:. I jest masa ludzi zadowolonych z serwisu gwarancyjnego... w tym Olympusa. Mówienie tu o jakimś głębokim błędzie...

apz
9.10.16, 15:14
W Twoim przypadku pewnie ktoś zwyczajnie źle wykonał swoją pracę. W polskich realiach nie jest to zaskakujące :mrgreen:. I jest masa ludzi zadowolonych z serwisu gwarancyjnego... w tym Olympusa. Mówienie tu o jakimś głębokim błędzie...


No wiesz moje ZD 12-60 po gruntownej płatnej naprawie tez skladano dwa razy. (wymiana soczewki plastikowych tubusow i silniczkow od AF. W 2015 roku.
Składano tylko dlatego, ze odesłałem im obrazki z własnej tablicy testowej z przed i po naprawie, które dostarczyłem im dla oceny ich pracy.

Jeszcze masa jest zadowolona, a tych niezadowolonych mniej widać? Czy jeszcze nie osiągnięto masy krytycznej by moc ocenić z zewnątrz ile im zostało do samego dna?
Jest gorzej niż było w czasach gdy serwis miał znakomite recenzje.

Koriolan
9.10.16, 15:21
Do mnie 12-60 również wrócił nie naprawiony, tyle że tym razem usterka była trudniejsza do wykrycia

Wysłano z Tapatalk

apz
9.10.16, 15:43
Do mnie 12-60 również wrócił nie naprawiony, tyle że tym razem usterka była trudniejsza do wykrycia

Wysłano z Tapatalk

Daj spokój co to za fabryczny serwis, w którym nie pracują juz ludzie umiejący naprawić ich własne produkty??? A przy nadarzającej się okazji próbuje Cie łupnąć po kasie?

viruuss
9.10.16, 21:11
Gwarancja to dobrowolne świadczenie producenta i może obowiązywać dowolną ilość czasu (ustalana przez gwaranta).
Zupełnie czymś innym jest "niezgodność towaru z umową" która jest prawnie gwarantowana.

"Gwarant posiada swobodę w kształtowaniu elementów treści udzielanej przez siebie gwarancji i nie musi zapewniać takiej ochrony, jaka przysługuje kupującemu na podstawie przepisów o niezgodności towaru z umową."
żródło: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/gwarancja/231400,Gwarancja-a-uprawnienia-z-tytulu-niezgodnosci-towaru-z-umowa.html
to z innej beczki, gdzie jest powiedziane, że przez 2 lata sprzedawca ma obowiązek wymiany lub naprawy sprzedanego towaru tak jak opisał to Mirek54 ?

grizz
10.10.16, 04:25
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/
Niezgodność towaru z umową już nie funkcjonuje od paru lat.

epicure
10.10.16, 11:21
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/
Niezgodność towaru z umową już nie funkcjonuje od paru lat.
No jak nie funkcjonuje?

viruuss
10.10.16, 12:15
No jak nie funkcjonuje?
a funkcjonuje ?

fret
10.10.16, 12:16
Głównie nazwa się zmieniła.

epicure
10.10.16, 12:28
W ramach rękojmi sprzedawca odpowiada nie tylko za wady fizyczne i prawne towaru, ale też za jego zgodność z umową. Bo nie wszystko, co jest niezgodne z umową, da się podciągnąć pod wadę.

jacek00
11.10.16, 08:40
Sprzedawca odpowiada za wady przez 2 lata od daty zakupu. Ale odpowiada za wady tkwiące w produkcie w momencie sprzedaży. Jest domniemanie, że wady ujawnione do roku tkwiły w produkcie już w momencie sprzedaży - sprzedawca może udowodnić, że tak nie było i wtedy odpowiedzialności nie ponosi. Po roku czasu to na nas spoczywa obowiązek udowodnienia tej wady.

Wszystko reguluje Kodeks Cywilny w dziale Rękojmia