PDA

Zobacz pełną wersję : Minolta ?



Koraxis
3.06.05, 18:04
Już od pewnego czasu noszę się z zamiarem kupna aparatu tej firmy ale nie wiem co jest lepsze : Minolta Z10, Z20, czy może jakieś inne ,,zety". Albo może aparat jakiejś innej firmy :shock: Sam nie wiem... Zależy mi na aparacie robiącym dobre zdjęcia, poręcznym i do 1000 zł +/- 200 zł gdzyby było coś na prawdę wartego uwagi (zależy mi aby aparat wyglądał jak aparat a nie jak pudełko zapałek :lol: ).
Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam! 8)

zdrip
3.06.05, 18:24
Zależy mi na aparacie robiącym dobre zdjęciaNiema w przyrodzie czegoś takiego!

Pozdr!

Koraxis
3.06.05, 18:28
Ja tu proszę o poradę a nie o bezmyślne nabijanie postów!

mateusz004
3.06.05, 19:24
IMHO zdrip ma racje :D To ten kto stoi za aparatem robi dobre fotki :D

No-shadow Kick
3.06.05, 19:34
Sam musisz się zdecydować, widzę że stawiasz na coś z ultrazoomów. Zastanów się czy taki sprzęt będzie spełniał Twoje oczekiwania, czy nie lepiej wybrać np. coś z szerszym kątem, itp. Zawsze aparaty z dużym zakresem ogniskowych będą miały większe problemy np. z aberracją chromatyczną. Przyjrzyj się też jasności obiektywu szczególnie w pozycji Tele.
Reszta oprócz samej optyki jest w aparatach zbliżona. Ja w tej chwili z UZ wziałbym C-770 :lol:

Pozdrawiam

Koraxis
3.06.05, 19:58
A co powiecie na model Olympus 765? Jak wypada w starciu z Minoltą Z10? Wiem, że jest troche droższy ale może warto? Albo jeszcze ten: Olympus CAMEDIA C-725 Ultra Zoom albo ten - Konica Minolta DiMAGE Z20 (czym różni się Z10 od Z20 ?)

zdrip
3.06.05, 21:28
No! Coś bardziej konkretnego! :D
Z10 i Z20 mają taką sama optykę i sensor, tylko Z20 ma 5mp a Z10 - 3 mp.
Ale wydaję się że to był czysty marketing - wyrosły szumy (widać to po zakresie ISO) i spadła szybkość seryjnych zdjęć. Poza tym wyglądają mi na takie same maszyny.
Na Z20 mogli nieco polepszyć oprogramowanie (nowszy model) ale to trzeba pytać użytkowników.

Z pośród Oly 725 i 765 ja bym wybrał 765 - nowszy i lepszy model, warto dopłacić.
W porównaniu z Z10 765 ma większy zoom, jaśniejszy obiektyw i jest szybszy przy robieniu seryjnych zdjęć.

Jest jeszcze kwestia zasilania. Minolta działa na AA, a nowe Olympusy na własnych akumulatorach

Pozdr!

No-shadow Kick
3.06.05, 21:39
Co do 725 i 765, ten drugi to nowsza konstrukcja z szybszym procesorem, większym lcd i wizjerem (większa rozdzielczość) no i co chyba najważniejsze z lepszą optyką (mniejsze aberracje) i możliwością ustawiania ostrości ręcznie. Olek C-770 to C-765 wzbogacony o możliwość podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej i pilota oraz dodatkowo kompresję filmów mpeg 30kl/sek.
Jak widzisz sam mam C-765 i naprawdę nie narzekam :lol: No jest kilka wad, ale który aparat ich nie ma...

Pozdrawiam

Koraxis
3.06.05, 21:49
Czy różnica 2 mp pomiędzy Z10 i Z20 jest bardzo zauważalna tzn. czy widać to na zdjęciach bardzo ?

sebastan
4.06.05, 00:40
Czy różnica 2 mp pomiędzy Z10 i Z20 jest bardzo zauważalna tzn. czy widać to na zdjęciach bardzo ?

To zależy od paru czynników, m.in. rozmiaru finalnego fotki, gęstości pikseli czyli tzw DPI, stopnia kompresji.
Zakładając ze mamy dwa aparaty jeden 4 mpx drugi 3 mpx i dla ułatwienia przyjmujemy,że robimy zdjęcia z w najlepszej oferowanej jakości, czyli z mała kompresją.
4mpx to 2272x1704 a 3 mpx to 2048x1536.
Zdjęcia są wizualnie znakomitej jakości jesli na każdy cal (2,54cm) przypadnie 300 pikseli (czyli 300DPI) Więc z 4 mpx możemy "wywołać" odbitkę maks ok15x20 cm, a z 3 mpx 13x18 cm.(w zaokrągleniu)
Jeśli zechcemy zdjęcia większego rozmiaru to spadnie DPI, jednakże akceptowalne dla naszego oka są wartości nizsze niż 300 dpi, więc nic złego się nie stanie.
Podsumowując, jeśli z obu aparatów zrobimu odbitki 10x15 cm na ten przykład to w obu przypadkach wystarczy pikseli by uzyskać doskonała jakość odbitki. I w tym kontekście nalezy odpowiedzieć, że "nie widać".
Co innego jeśli będziesz chciał robic plakaty.

Koraxis
4.06.05, 09:55
Dziękuję za profesjonalną podpowiedź. Kiedy dzisiaj rano chodziłem po deptaklu zobaczyłem reklame Olympusa C-725 (799 zł w promocji) - może lepiej wziąć ten model?

sebastan
4.06.05, 10:34
Miałem przedtem 720, który różni się od 725 minimalnie. Teraz mam 760. I powiem, że róznica i to w każdym elemencie jest znaczna. Na Allegro sprzedają C760 za 999zł, a C765 za ok1250 a C 770 za ok 1450. Tu bym coś proponował poszukać

dolby
4.06.05, 19:45
Ja mam C725, pracuję głównie na otwartym powietrzu, tryby PASM.

I zdjęcia wychodzą b. ładne, a odbitki w form. 13x18 ostre jak żyleta.
Kolory i kształty ładnie aparat rysuje, minus to to, że jest tylko AF, nie zawsze celny.


Jednak warto chyba dopłacić pare złociszy na C760

Koraxis
4.06.05, 20:19
Zdecydowałem się na zmianę tematu. Teraz jest to ankieta - proszę o głosowanie, bo niedługo jadę do Lublina i zapewne kupię jakiś aparat.
Postawcie się na moim miejscu! 8)

Koraxis
10.06.05, 15:04
Mam do wyboru dwa aparaty: Minoltę Z20 i Fuji FinePix S5500. jaki aparat wy byście wybrali z tych przedstawionych. Podajcie ich wady i zalety. Tak się zastanawiam czy może nie lepiej kupić tańszą minoltę Z10 z gorszymi funkcjami czy może lepiej dołożyć i mieć coś lepszego.

sebastan
10.06.05, 18:42
Z tych które wymieniłeś moim zdaniem ZDECYDOWANIE finepixa 5500.
Wybacz, że nie napiszę dlaczego, ale musiałbym znów pisać i pisać:)

black_bird
10.06.05, 20:46
Wtrące tylko dwa zdania, swoja droge w fotografii cyfrowej zaczynałem od Minolty Z1, wybralem ją gdyż tylko ona dawała mi kontrolę nad kadrem - posiada przelączany wizjer cyfrowy kryjący 100% pola widzenia obiektywu. Reszta uwazam, jest w miarę wyrównana w podobnej grupie cenowej. A Z1 spadała na Allegro nawet do 650 zl na gwarancji.
Blizej poczytaj sobie na stronach fotopolis
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=3&arch=1&nrarch=1411
Sa tez inne modele w opisach w archiwum, pozdro

IT
10.06.05, 20:51
Ja też bym wybrał tego Fuji. Chociaż nie miałem żadnego z w/w w ręku, to jednak słyszałem sporo ciepłych słów o Fuji, natomiast o Minoltach Z mówią, że im nowszy model tym gorszy.

black_bird
14.06.05, 00:14
a od kiedy to zajmujesz sie plotkami? ;)

dolby
14.06.05, 20:49
Miałem okazje widzieć zdjecia z Monolty, jak i Fuji (tyle, że nie z tego modelu)... Fuji wymiatało, powiem tylko tyle. Przede wszytskim w kolorach, ale i na "czystości" obrazu, żadnego "mydlenia".

IT
15.06.05, 12:41
a od kiedy to zajmujesz sie plotkami? ;)
hehe, to nie ploty ;) akurat znam kolesia, "wyznawce" minolt, i jesli on tak twierdzi to cos w tym musi byc ;)