Zobacz pełną wersję : C-770 niemile mnie zaskoczył na początek :(
Mam z tydzień nowego Olka i co zauważyłem na dzień dobry, chyba wada jak dla mnie dramatyczna, a mianowicie, celujemy z kumplem (on canonem A510) w ten sam obiekt, aparaty tak samo ustawione, tryb P, iso 100, bez flesza i co widze, jego automat ustawia czas 1/10 i F2.6 a u mnie 1/3 F2.8 :o czyli canonik ma jasniejszy obiektyw czy co ? przy slabszym świetle nie zrobie zdjęcia z ręki bez flesza ? kurde jak wróci C-4000 z naprawy to musze z nim porównać....może ktoś wyjaśnić o co chodzi ?
:cry:
No cóż...
Jaki zoom ma ten A510? I jaką przysłonę na długiej ogniskowej?
Za darmo niema nic!
Na krótkiej ogniskowej A510 wygrywa i tyle.
Pozdr!
przy slabszym świetle nie zrobie zdjęcia z ręki bez flesza ? kurde jak wróci C-4000 z naprawy to musze z nim porównać....może ktoś wyjaśnić o co chodzi ?
:cry:
Dziwi mnie tak dramatyczna różnica w czasie.... 2.6 1/10 i 2.8 1/3.
Przed chwilą robiłem próby na swoim 5060. między F3.2 a F3.5 jest na światłomierzu różnica 1/3 ....... w czasie to wychodzi np 1/6s vs 1/5s więc nie duża różnica.
Tak, ale pewnie 770 ma więcej szkieł w obiektywie i na każdym są straty światła.
Pozdr!
a510: - F2,6-F5,5 ;- 4x zoom optyczny
Tak jak piszesz, canon na krotkiej ogniskowej wygrywa znacznie....jak wroci c4000 z naprawy to musze porownac z nim ale, pewno też bedzie na korzysc c4000, nie cieszy mnie to jakos specjalnie :( jak z tym żyć ? zwiekszać ogniskową ile sie da ? i przy slabym swietle iso 200 jednak wymuszac ? bo szumi jak diabli....
jak z tym żyć ?Pogodzić się. :)
Cieszyć się ze 770 ma 380mm ogniskowej a a510 tylko 140mm.
Nie pstrykać w pomieszczeniu z rąk bez błysku.
Ewentualnie dokupić zewnętrzną lampę błyskową.
Zwiększenie ogniskowej kiedy mało światła tylko pogorszy sprawę.
Na szczęscie zoom to nie jedyna zaleta tego aparatu, co do zdjęć w gorszych warunkach to niestety trza se bedzie jakoś radzić lampą lub w ogole statywem.
Co do zwiększania ogniskowej to zauważyłem że przecież czas naświetl. sie skracał wraz ze zwiekszaniem ogniskowej, tak więc jest troche inaczej aniżeli twierdzisz.
zauważyłem że przecież czas naświetl. sie skracał wraz ze zwiekszaniem ogniskowejTak mogło być tylko kosztem większego otwarcia przysłony, zwiększenia ISO lub zmniejszenia EV.
Chyba że celowałeś w żarówkę albo coś w tym rodzaju, wtedy tak, bo zwiększa się ilość światła.
No celowałem w żarówki akurat 8) przy najkrotszej ogniskowej czas ustawial sie na poziomie 1/50....a gdy trochę ją zwiekszyłem i przybliżyłem obiekt czas sie skraca nawet na 1/500....
No nic trzeba sie dalej uczyc 8)
No-shadow Kick
21.04.05, 13:50
Ha, może tu chodzi o pomiar światła? Nie widziałem zdjeć, ale jak mówisz że to były żarówki, to przy krótkiej ogniskowej zajmowały pewnie tylko część kadru i aparat obliczał poziom światła dla całego kadru uśredniając go. Przy większej ogniskowej, żarówki wypełniały już pewnie większość kadru przez co pomiar światła wykazywał, że trzeba drastycznie skrócić czas otwarcia migawki.
Podaj w jaki sposób masz teraz wykonywany pomiar światła.
Pozdrawiam
ESP miałem ciągle.... ale troche pobawiłem sie na punktowym i widze że czasy naświetl. są ciut krótsze, tak więc jest ciut lepiej.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.