Zobacz pełną wersję : porównanie 5060 z C-765 UZ
Witam, zastanawiam się nad tymi dwoma aparatami. 5060 jest droższy od C-765 UZ. Jeżeli uważacie, że lepiej kupić 5060, to powiedzcie, czym góruje nad C-765. Nie wiem jeszcze, czy taki duży zoom to fajna sprawa, bo nigdy na serio nie fotografowałem, ale długi zoom jakoś mnie pociąga :] A co byście powiedzieli o konkurencie C-765, czyli Canonie S1 SI? Z góry dzięki za rady :]
Ok.
Duży zoom, może i fajna sprawa, ale przy 10x zoomie i tak bez statywu się nie obejdzie bo w ręce za bardzo się będzie trząść.
Więc tak szczerze powiedziawszy wcale nie jest ci potrzebny.
A w czym jest lepszy 5060?
:lol: praktycznie we wszystkim
Sądze że ten 4 krotny zoom optyczny wystarczy ci w zupełności, a dodatkowe zalety które niesie ze sobą 5060 powinny je nawet zrekompensować :D
Duży zoom, może i fajna sprawa, ale przy 10x zoomie i tak bez statywu się nie obejdzie bo w ręce za bardzo się będzie trząść.
nie zgodze sie z toba w dosc dobrym oswietleniu [ np. pochmurny dzien ] mozna zrobic ostre zdjecie... ale nie zmienia to faktu ze 5060 jest o niebo lepsy i nie ma co sie zastanawiac nad jego zakupem!
No-shadow Kick
17.04.05, 11:14
Walczę z tą opinią już od dawna, więc i teraz muszę zabrać głos :lol: Oczywiście że się da robić porządne zdjęcia z max zoomem całkowicie z ręki i statyw wcale potrzebny do szczęścia nie jest.
Pozdrawiam
Ok. Zgodza może i nie jest do tego potrzebny, ale rzeby robić takie zdjęcia potrzeba troche czasu wprawy.
A i tak zawsze się troche zatrzęsie
Ok. Zgodza może i nie jest do tego potrzebny, ale rzeby robić takie zdjęcia potrzeba troche czasu wprawy.
A i tak zawsze się troche zatrzęsie
Całkowita bzdura, dla poparcia moich racji dodam link
http://saturn.tmnet.pl/greg/Mielno/10.jpg
Ja rozumiem, że każdy chwali swoje, ale bądźmy obiektywni w jedną i w drugą stronę. Pozdrawiam :x
No, no!
Ładnie ostrość złapana, bravo! :!:
AF czy MF?
I ja sie zgodzić nie mogę. Nawet przy średnim oświetleniu w pomieszczeniu jestem w stanie zrobić nieporuszoną fotkę :D Z tym, że no mam wprawę, bo przy makro nie dość, że zoom 10 X to jeszcze dwie soczewki na przodzie i GO 1 mm, a swiatło, jak mam czas 1/50 przy f8 to jest super. Najczęsciej mniej.
Tak skoro mowa o nieporuszonych zdjęciach.
Ostatnio robiłem sporo zdjęć pod wieczór, bez lampy i pomieszczeniach niedoświetlonych.. bardziej 4fun niż potrzeby(oly 5060, F2.8 bez zoom)
Robiłem testy co do pozycji fotografowania... najlepiej jest trzymać aparat w sposób zbliżony do tego jak żołnierze trzymają broń (nie kiedyś tylko jak to robią teraz, na filmach widać) oraz wstrzymywać oddech.
Dobry efekt daje robienie zdjęć przez wizjer i dociskanie aparatu do twarzy.
Dodam że ręce i palce na aparacie należy trzymać tak aby trafiały one w przeznaczone na nie profile w aparacie.
Wiem że to brzmi głupio ale tak własnie jest :). Po dłuższej zabawie udawało mi się robić nie poruszone przy 1/5 sekundy. Po takim "treningu" przy 1/10 wychodzą żyleta... wiadomo że lecącego czegoś się nie sfotografuje... ale budynek, drzewo czy kogoś kto sie w nie rusza da się.
No, no!
Ładnie ostrość złapana, bravo! :!:
AF czy MF?
Niestety AF choć w tym przypadku źle nie wyszło. Nie miałem zbyt dużo czasu na MF no i co najgorsze było strasznie zimno i wiało, także pogoda brrrr.... chciałem jak najszybciej zapełnic karte i udac się na goracą kawę :P Pozdrawiam.
moj rekord to ostre 1/2 z reki ale przy f 2.8 i bez zoomu.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.