PDA

Zobacz pełną wersję : prawda czy fałsz?? ;)



martha
26.01.05, 09:44
1) Przeczytałam ostatnio, że niskie temperatury, typowe dla zimowych miesięcy, drastycznie zmniiejszaja pojemność wszelkich baterii i akumulatorków?? Prawda czy fałsz??

2) Następną radę jaką przeczytałam to odnosnie pary wodnej skraplającej się wewnątrz aparatu i obiektywu, kiedy wnosimy aparat do ciepłego, wilgotnego pomieszczenia. Aby temu zapobiec, najlepiej przed wejsciem do ciepłego pomieszczenia umieścic sprzęt wewnątrz szczelnego, plastikowego worka, a nastepnie po wejsciu do srodka pozwolic mu sie ogrzać prze min. 15 minut i dopiero potem go włączyć. Prawda czy fałsz??


8) :!: :wink:

qwerty
26.01.05, 10:11
ad.1. prawda ale czy drastycznie?
ad 2. prawda ale tez "z umiarem" bo chyba nie ma az takich roznic w wilgotnosci...

sebastan
26.01.05, 10:49
Odnoście baterii, prawda. Kiedy przyniosę aparat z samochodu do domu i go włączę, to zdarza się że w pełni naładowana bateria pokazauje od razu "battery empty", pomimo, że aparat trzymam w solidnym fulerale i dodatkowo w torbie. Po paru minutach wszystko jest OK

Jeronimo
26.01.05, 17:08
1 i 2 prawda.

No-shadow Kick
26.01.05, 17:26
Ale żeby wkładać aparat do foliowego worka? Zawsze myślałem, że wystarczy nie wyjmować go przez jakiś czas z torby, aż temp. się wyrówna. Widocznie byłem w błędzie. Zresztą i tak nie będę wkładał aparatu do worka :wink:

Pozdrawiam

Jeronimo
26.01.05, 18:05
no nie z tym workiem to przesada! za bardzo skrotowo odpowiedzialem.. wystarczy dac czas aparatowi zeby temp sie wyrownala !!

Rick van Dyke
26.01.05, 18:25
Z tym workiem to ja bym też miał opory. ..
Czy nie może zdarzyć się tak, że w worku będzie zimne powietrze i jak sie wniesie taki worek do ciepłego pomieszczenia wywoła to skraplanie sie pary na powierzni worka?
Bo ja doświadczyłem czegoś takiego, ale na szczeście nie z apartem i nie w tej strefie klimatycznej :D Nie chciałbym "utopić" swojego sprzętu przez jakieś dziwne zabiegi :)

marecki
26.01.05, 20:58
Co do akumulatorków to jak najbardziej prawda. Ja ostanio wyszedłem z moim sprzetem na mróz z bateriami full i po 5 minutach aparat się wyłączył :(
A z tym workiem to faktycznie przesada. Trza odczekać chwilkę i tyle.

Joki
27.01.05, 12:12
...
Czy nie może zdarzyć się tak, że w worku będzie zimne powietrze i jak sie wniesie taki worek do ciepłego pomieszczenia wywoła to skraplanie sie pary na powierzni worka?
...
W warunkach zimowych tak nie będzie. Wnosząc do ciepłego pomieszczenia nawet zimne powietrze w worku, powodujemy jego powolne ogrzewanie razem z aparatem. Dzieki temu na zimnych, metalowych elementach aparatu nie skrapla się para wodna). Na wewnętrznej powierzchni worka para się nie skropli, bo worek nagrzewa się szybciej niz powietrze wenątrz. Para skropliłaby się wewnątrz gdyby wynieść aparat w worku z ciepłego pomieszczenia na zewnątrz, na mróz.
Inna sprawa, że w praktyce wystarczy nie wyjmowac aparatu z zamkniętej torby foto. Ona jest zwykle trochę (niekoniecznie celowo) izolowana cieplnie i także opóźnia przepływ pary wodnej. Po kilkudziesięciu minutach aparat nawet w zwykłej torbie foto nagrzeje się razem z nią i powietrzem wewnątrz bez kondensacji pary wodnej na powierzchni.