PDA

Zobacz pełną wersję : Trywialne pytanie



qwerty
25.07.03, 10:50
mam nadzieję że nie zostane wygwizdany ale postanowiłem odwrócić dotychczas spotykane zagadnienie typu: mam objaw - jaka może być przyczyna...
A zatem: jakie objawy na fotce świadczą z pewnością o: paprochu na obiektywie (zewnątrz lub wewnątrz) oraz o "zapaćkanym" obiektywie?
Zakładam że brak ostrości fotki - ale to dziecię może miec wielu ojców ;) A jakie objawy świadczą w miarę jednoznacznie o powyższych niedopatrzeniach?
Pozdr.

hillel
28.07.03, 08:21
Zadne. pojedyncze pylki itp. sa niewidoczne na zdjeciach.
a zapackany objektyw da prawdopodobne efekt mgły i brak ostrosci w ekstremalnych przypadkach.

szczepan
28.07.03, 22:03
Pojedynczy paproch albo nie bedzie zauważalny albo jeśli będzie naprawdę gigantyczny to powstanie rozmazana plama, a zapaćkany obiektyw, cóż tak się kiedyś w ciężkich czasach robiło fitr zmiekczający - UV się smarowało cienko gliceryną - czyli paćkało się obiektyw - efekty są naprawdę ciekawe - ale nie należy przesadzić to dobre przy portretach z dobrze dobranym oświetleniem np w wysokim kluczu. ciekawe efekty się uzyskuje częściowo "paćkając" filtr - dodam że najlepiej przenaczyć do tych eksperymentów jakiś naprawdę tani filtr - ja się bawiłem radzieckim i zenitem

Tadeusz B
31.07.03, 07:29
Sprawdzone :!:: ta mgiełka na zdjęciach powstaje na skutek plamek na obiektywie (np. zabrudzony-popalcowany obiektyw), a uwidacznia się podczas robienia zdjęć w trybie s-macro - aparat widzi wszystko, co jest blisko, więc zauważa też brudy na obiektywie.
Pozdr. :)

Hans
31.07.03, 11:32
jezeli chodzi o jakies paprochy lub pylki, to sa one niestey widoczne ale przy dluzszym czasie naswietlania
POzdr