PDA

Zobacz pełną wersję : wielkosc matrycy a jakosc obrazu(?)



Rick van Dyke
18.01.05, 00:59
Wiem, że było to kiedyś na forum ale jakoś OT w innym temacie i nie mogę znaleźć.
Jak się ma jakość zdjęć (szumy itd.) co do wielkości matrycy. Np.: obie matryce 5MPix, jedna 1/1.8" a druga 2/3". Która powinna robić jakościowo lepsze fotki?
Czy większa będzie miała większe szumy z powodu większego rozmiwaru fotodiod? (większy rozmiar, ta sama ilość pixeli)
Czy może odwrotnie?

Dzięki za odpowiedzi

qwerty
18.01.05, 07:55
a mi sie cos kojarzy ze im wieksza matryca tym lepsze fotki. Ale tez juz nie pamietam gdzie czytałem :(

Pazurek
18.01.05, 12:38
Zasady sa proste w sumie. Jezeli masz dwie matryce o tej samej ilosc pikseli ale jedna jest fizycznie wieksza od drugiej to ta wieksza bedzie dawala lepsza jakosc. Wieksze upakowanie pikseli to gorsza jakosc obrazu i wieksze szumy.

Cyfrowe lustrzanki maja duze matryce dzieki czemu daja lepsza jakosc obrazu, ale jednoczesnie trzeba do nich dawac wieksze obiektywy (fizycznie wieksza ogniskowa), przez co caly zestaw staje sie drozszy. Dodatkowo im wieksza matryca i ogniskowa obiektywu tym mniejsza glebia ostrosci. Dzieki temu na lustrzance mozna robic ladne portrety z mala glebia ostrosci, nieosiagalne na prostym "pstrykaczu".

Tak jak mowilem, zasady sa proste, trzeba to tylko sobie wyobrazic albo narysowac. :)

Rick van Dyke
18.01.05, 14:50
dzięki za odpowiedzi. rozwialiście moje wątpliwości :D

Choć co do szumów to różnie bywa, zależy to chyba też od innych układów przetwarzających, nie tylko od matrycy. Bo wg. mnie porównując fotki z sony f717 a olkiem 5060 to Olek ma mniej szumów choć ma mniejszą matryce...No chyba, że sony skopało matryce :lol:

Tadeusz Jankowski
18.01.05, 23:10
Jak koledzy piszą powyżej - na wielkosc szumu wpływa wielkość matrycy obrazowej - im mniejsza matryca, tym ma większy szum własny- reguła ta jest nie do ominięcia. Ale jest i drugi czynnik - szumy są zawsze likwidowane w kazdej cyfrówce w czasie rejstracji obrazu poprzez odpowiednie algorytmy (programy), przy czym występuje tu dodatkowo reguła "coś za coś". A mianowicie, im bardziej jest likwidowany szum, tym wieksze zniekształcenia obrazu w postaci zaniku drobnych szczegółów. Konstruktorzy apratów zawsze ida na kompromis, określony szum przy minimum zniekształceń. Im wyzsza jakość matrycy, (mały rozrzut parametrow pikseli na matrycy oraz powtarzalność cech w kolejnych wyprodukowanych matrycach), tym dalej mozna pojśc z kompromisem, a poniewaz Sony jest producentem matryc, więc najlepiej wie, jak to zrobić w stosunku do swoich produktów.
Pozdrawiam, TJ

Rick van Dyke
19.01.05, 18:01
No, tak...racja:) Dzieki za odpowiedzi
wynika z tego, ze sony nie radzi sobie najlepiej ze swoimi wyrobami :cry: Wieksza matryca niz w 5060, a wieksze szumy i mniejsza ostrosc obrazu(wg. mnie). Ale trudno jakos trzeba z tym zyc :P