kaszalotek
20.12.04, 10:46
Dzień dobry wszystkim!
Stał się nieszczęśliwy wypadek, olek spadł mi z niewielkiej wysokości (jakies 20 cm) na podgłogę i teraz nie działa fokus. Znacie tego typu historie... Własnie przeglądałam archiwum, szukając informacji, jak i gdzie najlepiej naprawić aparat. Przy okazji naczytałam sie o samych problemach: nie dość że drogo, to jeszcze długi czas oczekiwania i ciągłe wątpliwości, czy w ogóle aparat wróci do właściciela.
Zaczynam żałować zakupu.
A może ktoś mnie pocieszy i powie, ze jeśli wyślę aparat do naprawy w Warszawie, to na wiosnę dostanę całego i sprawnego? ;-) Czy są na forum ludzie, którym się udało szybko naprawić swój aparat?
Pozdrawiam serdecznie
Stał się nieszczęśliwy wypadek, olek spadł mi z niewielkiej wysokości (jakies 20 cm) na podgłogę i teraz nie działa fokus. Znacie tego typu historie... Własnie przeglądałam archiwum, szukając informacji, jak i gdzie najlepiej naprawić aparat. Przy okazji naczytałam sie o samych problemach: nie dość że drogo, to jeszcze długi czas oczekiwania i ciągłe wątpliwości, czy w ogóle aparat wróci do właściciela.
Zaczynam żałować zakupu.
A może ktoś mnie pocieszy i powie, ze jeśli wyślę aparat do naprawy w Warszawie, to na wiosnę dostanę całego i sprawnego? ;-) Czy są na forum ludzie, którym się udało szybko naprawić swój aparat?
Pozdrawiam serdecznie