PDA

Zobacz pełną wersję : Olympus C-40 z - problem z bateriami



cezy
16.07.03, 13:00
Nabyłem niedawno olympusa c-40 i okazuje się ze pożera baterie alkaliczne ( paluszki AA ) w mgnieniu oka, nawet jednego zdjęcia nie można zrobić ( baterie średniej klasy ). Przy włączonym LCD w trakcie zoomowania wyłącza się. Gdy miałem założone pożyczone akumulatorki NiMH było wszystko ok. W związku z tym moje pytanie czy to normalne zjawisko i czy ten aparacik ma tak duży pobór prądu ze baterie nie dają rady? Producent podaje w swojej specyfikacji, że baterie alkaliczne mogą być.
Być może to jakaś wada?
Jeśli ktoś by miał instrukcje to tego aparatu to również proszę o pomoc i kontakt.

Za wszelkie info dzieki.
winklerc@box43.pl

Rsobieraj
16.07.03, 14:45
Cześć. Niestety to jest normalne. Alkalicznych bateri do cyfrówek olympysa lepiej nie wkładać. Moim zdaniem jest to najlepszy sposób na ich rozładowanie. Przypuszczam, że aparaty innych firm są również tak energochłonne. Posiadam Olympys`a C2100 Ultra zoom. Po jego zakupie dokupiłem bardzo drogie baterie alkaliczne Energizer (za cztery sztuki zapłaciłem ok. 35 zł). Po ich włożeniu zdołałem zrobić ok. 5 zdjęć. Jedynym sensownym rozwiązaniem są akumulatorki niklowo-wodorkowe. Ja korzystam z GP 1600 mA/h NiMH. Na nich robię ok. 60 zdjęć z lampą i ok. 100 zdjęć bez lampy. Różnica między tymi źródłami zasilania wydaje się nieprawdopodobna, ale uwież mi, że tak jest. Sam się przekonasz. Proponuje Ci zakup ładowarki GP PowerBank Smart. W komplecie znajdziesz 4 akumulatorki. Jest to chyba jedyna ładowarka, która ładuje komplet akum. w ok. godzinę. Zwykłe ładują te same akum. w 8-18 godzin.

cezy
16.07.03, 16:51
hej! dzieki za wyjasnienie. to mnie troche uspokoiles, choc czeka mnie kolejny wydatek :-).

fajnie jakby jeszcze ktos wiedzial gdzie mozna instrukcje zdobyc.

pozdrawiam

patrixjer
16.07.03, 22:09
dla mnie to jest absolutnie NIENORMALNE!!! zanim kupilem sobie akumulatorki korzystalem z tradycyjnych baterii- starczalo na ok 60 zdjęć, przy normalnej eksploatacji rzecz jasna- żadne tam oszczędzanie, korzystalem z zooma i filmiki tez kręciłem Stąd troche mnie dziwi to o czym piszecie. Baterie byly Philipsa Powerlife. pozdrawiam

Arras
17.07.03, 00:14
Też mi się to wydaje dziwne. Ja używałem baterii alkaicznych z Ikei hehe (10.95 zł za 10 sztuk) i starczało na ok 60-120 zdjęć spokojnie, a czasem nawet i więcej. Teraz używam akumlatorów 2000 mAh i można trzaskać do bólu.
Co do "szybkich" ładowarek byłbym sceptyczny. Każdy akumlator powinien być ładowany odpowiednim prądem - skrócenie czasu ładowania to poprostu ładowanie 3-krotnie, 5-krotnie większym prądem co drastycznie skraca żywotność akumlatorów. Naprzykład normą dla aku 2000 mAh jest prąd ładowania 200 mA przez 15 godzin. Ani więcej, ani mniej. Widziałem "ładowarkę" kumpla - własnej konstrukcji (stabilizator za 3 zł) i śmiem twierdzić że to najlepsza konstrukcja jaką widziałem :) - jedynie trzeba pinować czasu ładowania bo sama się nie wyłączy.

kano
17.07.03, 03:42
Sa ladowarki, ktore potrafia naladowac akumulatorek szybko i bez skracania ich zywotnosci. Rzeczywistym problemem jst wysoka temperatura jaka maja akumulatorki ladowane wiekszym pradem. Istnieja jednak szybkie ladowarki (nie 1 godz. ale 1.5-2), ktore potrafia kontrolowac temperature. W innej dyskusji podalem link do strony oferujacej taka ladowarke (z ewentualna wysylka do Polski):
http://www.ripvan100.com/products_recharger.htm
Ta ladowarka ma dodatkowo trzy zalety:
- potrafi rozladowac akumulatorki do jednakowego poziomu 1V (bardzo wazne dla ich zywotnosci i jednakowego napiecia po naladowaniu),
- po naladowaniu przechodzi w mod wolnego i pelnego doladowania akumulatorkow przy pomocy bardzo malego pradu,
- radzi sobie z calkowicie rozladowanymi NiMH (ponizej 0.3V), ktorych wiele ladowarek nie potrafi juz doladowac.
Do tego jest bardzo mala, lekka i moze byc zasilana napieciem 110 lub 220V. Polecam.
Pozdrowienia

qwerty
17.07.03, 08:32
ostatnio, pomimo że posiadam akumulatorki (GP), musiałem korzystać z baterii Duracell i udało mi się na nich zrobić ok. 20 zdjęć nocnych + 30 dziennych korzystając wyłacznie z displaya (bardzo prądożerny). Wszystkie były robione w trybie HQ (mniejszy plik do zapisania na karcie) a kartę SM mam DiskSana 128 MB.
Pozdr.

Rsobieraj
17.07.03, 08:34
Też mi się to wydaje dziwne. Ja używałem baterii alkaicznych z Ikei hehe (10.95 zł za 10 sztuk) i starczało na ok 60-120 zdjęć spokojnie, a czasem nawet i więcej. Teraz używam akumlatorów 2000 mAh i można trzaskać do bólu.
Co do "szybkich" ładowarek byłbym sceptyczny. Każdy akumlator powinien być ładowany odpowiednim prądem - skrócenie czasu ładowania to poprostu ładowanie 3-krotnie, 5-krotnie większym prądem co drastycznie skraca żywotność akumlatorów. Naprzykład normą dla aku 2000 mAh jest prąd ładowania 200 mA przez 15 godzin. Ani więcej, ani mniej. Widziałem "ładowarkę" kumpla - własnej konstrukcji (stabilizator za 3 zł) i śmiem twierdzić że to najlepsza konstrukcja jaką widziałem :) - jedynie trzeba pinować czasu ładowania bo sama się nie wyłączy.

Producent podaje (np.GP), że jego akumulatorki mają żywotność 1000 cykli. Przypuśćmy, że rzeczywiście "szybkie" ładowarki skracają ich żywotność. Przy dużym marginesie zookrąglmy to do 300 cykli. Skoro robisz na takich akumulatorkach mnóstwo zdjęć przypuszczam, że ok 200-250). Wnioskuje, że średnio ładujesz je raz na 10 dni. Pewnie, że czasami zdarza się codzienne ładowanie (np. wakacje) ale musicie przyznać, że czasami do aparatu nie sięga się przez miesiąc a po roku użytkowania przechodzi bakcyl latania z aparatem przy każdej nadającej się okazji. Wracając do moich przeliczeń, jeśli uwzględnimy średnie ładowanie co 10 dni to i tak przy tak ogromnym marginesie żywotności wystarczą one na 8 LAT. Patrząc na to z innej strony. Jeden akumulatorek kosztuje ok. 15-17 zł. Wydzielając tę wartość przez bezpieczne 300 cykli - wychodzi 5 groszy. Jakie baterie kupisz po 5 groszy za sztukę?? Nie wziąłem jeszcze pod uwagę, że na akumulatorach aparat chodzi dużo dłużej niż na bateriach.
PO CO WIĘC ROZMYŚLAĆ NA TEMAT SKRÓCENIA ŻYWOTNOŚCI TEGO OGNIWA. Ja mam swój aparat blisko 2 lata. Na początku pstrykałem zdjęcie za zdjęciem. Od dłuższego czasu mam "szybką ładowarkę". Do tej pory nie odczułem skrócenia żywotności ogniwa.
Olympusy z serii 700 są młodszymi aparatami. Zgodze się z tym, że robicie na nich tyle zdjęć używając baterii alkalicznych. Mój znajomy posiada C2030 i również zachwala go pod względem oszczędności. 2100 UZ niestety do ciągłej pracy potrzebuje większego amperażu. Bateriie alkaliczne nie są w stanie mu go zapewnić. Niech wypowie się w tym względzie jakiś użytkownik takiej maszyny. Ja szczerze mówiąc używałem takich baterii tylko raz i dałem sobie spokój (może były przeterminowane :) ). Wiele modeli aparatów z przed 2 czy 1.5 roku miało taki problem. Ale czy to jest aż taki problem?!. Kwestia przyzwyczajenia i posiadania w zapasie naładowanych akum. I tak w końcu robisz kilkadziesiąt zdjęć na jednych. Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do dyskusji.

miro
17.07.03, 09:47
Producent podaje (np.GP), że jego akumulatorki mają żywotność 1000 cykli. Przypuśćmy, że rzeczywiście "szybkie" ładowarki skracają ich żywotność. Przy dużym marginesie zookrąglmy to do 300 cykli.

GP dla swoich akumulatorkow ładowanych w godzinnej ładowarce GP Smartbank gwarantuje 500 cykli co przy 2 kompletach daje bardzo długi okres uzytkowania...

cezy
17.07.03, 23:41
Być może faktycznie tak jest, że przy niektórych modelach baterie siadają, a przy innych działaja całkiem poprawnie. Jak znajde chwilke czasu i zaopatrze sie w ładowarke i akumulatorki to dam znać jak to jest w przypadku w/w modelu. Oby było wszystko ok.

Do tej pory uzywałem analogowego sprzetu na baterie litowe i lampe na batrerie alkaliczne ( wszystko wystarczło na okolo rok przy srednim obciążeniu miesiecznym ~50klatek ( trudno powiedzieć ile z błyskiem ) ).

Przypominam sie w sprawie instrukcji :-)

cw

Rycho
18.07.03, 20:58
Mam Olka C-700 i po "zajechaniu" oryginalnych baterii litowych przez jakiś czas jechałem na bateriach alkalicznych też z IKEA za 10,98zł za 10 szt. Jeden komplet wystarczał na ok 50-60 zdjęć. Oczywiście zależnie od tego czy z błyskiem, czy z włączonym ekranem i ile zdjęć robiłem po jednorazowym włączeniu, bo wysuwanie i chowanie obiektywu też ładnie doi prądzik. Teraz mam akumulatory Energizer i można naprawdę zapomnieć że sie je ładuje. A tak na marginesie powiem o cenach. Mieszkam we Wrocławiu i na giełdzie elektronicznej kupiłem akumulatorki Energizer 1850mAh za 32 zł za 4 szt. Kupiłem też ładowarkę mikroprocesorową z funkcją rozładowania (do 0,9V)i kontrolą deltaU(bardzo ważny parametr przy ładowaniu akumulatorów NiMH). Posiada też funkcję doładowywania, czyli akumulatory mogą stać w niej po naładowaniu dowolnie długo. Ładuje moje akumulatory w 4,5h a kosztowała 45 zł. A żeby było lepiej to kupiłem dwa komplety akumulatorów, które po naładowaniu napewno pozwolą mi na zapełnienie mojej 128MB karty zdjęciami nawet z błyskiem.

qwerty
19.07.03, 21:30
Rycho, pozwolę sobie zeobić drobną uwagę do Twojego ostatniego zdania... To na ile starczą Tobie akumulatorki zależy m.in. czy używasz displaya, trybu nocnego, trybu zdjatek (Tiff, SHQ, HQ - o ile takie w Twoim aparacie występują, niestety nie znam) no i wielkości fotek (piksele).
W moim aparacie 1 komplet aku 1800 mAh f-y GP wystarcza na 80% karty SM 128 MB przy korzystaniu wyłacznie z displaya i trybu HQ 2288x1712. Mając zawsze w podrózy 2 komplety akumulatorków przy braku możliwości ich ładowania zapisuję średnio półtorej karty, czyli 240-260 fotek.
Pozdr.

bazi
19.07.03, 22:10
Juz przedstawialem wczesniej taki problem. Moj Olek C-5050 nie umial sobie poradzic ze zwyklymi bateryjkami, natomiast na akku pieknie smiga. Widzialem w sklepach foto specjalne bateryjki do aparatow cyfrowych... cena pozwoli tylko na skorzystanie w naglej potrzebie :roll: :wink:

Niedawno do mnie przyszla paczuszka z GP PowerBank Smart. Padlo na ta ladowarke, bo po wczesniejszych dyskusjach rzeczywiscie 500-600 cykli zupelnie mi wystarcza, a nie chce mi sie czekac po kilka godzin na naladowanie gooopich akku :P A co jak nagle bede potrzebowal energii? Wtedy taka, co meczy sie od 9-20 godzin na nic sie nie zda, a GP wystarczy 20-30min podladowac i juz sobie pocykam dalej. Nooo chyba, ze nie bedzie mi sie spieszylo, to wrzuce akumulatorki do standardowej, nocnej ladowarki Olka, ktora piesci je przez ~9-10h. Bede sobie chrapal, a rano juz beda pelne ;)

Rycho
20.07.03, 00:00
qwerty przeczytaj uważnie ostatnie zdanie. Napisałem że napewno mi pozwolą, czyli jeszcze nie spróbowałem takiej kombinacji. Narazie mam nowe akumulatory i je jeszcze formatuję. Najwięcej po naładowaniu zrobiłem 120 zdjęć przy różnych warunkach i ustawieniach i kręciłem trochę filmików. Akumulatory były nadal żywe i lampa ładowała się ok 4s i nie wiem ile jeszcze zrobiłbym zdjęć. Jak będę miał już dokładne wiadomości na temat pojemności moich akumulatorów to dam znać. Pozdrawiam

cezy
23.07.03, 13:09
Po załadowaniu akumulatorów 1800 Duracell'a zrobilem ok 50 fotek na HQ w tym kilka z lampa ( ~ 10 ). Troche to mala, albo on taki pradozerny jest albo jakas wada.

rekin
23.07.03, 17:26
Dołącze się do dyskusji.
Niektóre aparaciki mają problemy z zastartowaniem na zwykłych paluszkach. Ja robiłem na philipsach nawet 70 zdjątek. Inna sprawa, że wszystko zależy jak kto korzysta z wyświetlacza. Ja szybko nabrałem odruchu wyłączania displaya zaraz po zrobionym zdjątku. Zanim włączę display najpierw myślę co chcę pstryknąć i jak już wiem to załączam. Fakt jeśli chodzi o aku duracella to są tycio gorsze od GP. Jedne z bardziej prądożernych są aparaty HP. Jeszcze jedno na stałe ściemniam wyświetlacz o dwie kreseczki - to też daje niezły efekt. Wyświetlacze w olkach są zwykłymi CCD więc wymagają podświetlania, co znacząco zwiększa ich prądożerność. W sprzedaży natomiast pojawił się nowy aparat kodaka z innym rodzajem wyświetlacza (przyszłość wyświetlaczy należy do tego typu technologii OLED- moim zdaniem) chodzi o model EasyShare LS 633 -3,1 mln pix. Ta technologia pozwala zaoszczędzić nawet 80% energii. Niestety nic nie poradzimy na zasilanie matrycy dobre matryce nadal wykorzystują starszą technologię, ale przez to są czulsze, może to się zmieni za jakiś czas.
Jeszcze w kwestii zasilania. Jeśli można to warto wyłączać aparat w pozycji z najmniejszym zoomem - najkrótszą ogniskową, to pozwala skrócić czas załączania (moim zdaniem strasznie długi w olkach) i zaoszczędzić trochę energii na ustawianie dłuższej ogniskowej - silniczki prądu stałego stosowane w aparatach pobierają przy rozruchu dość dużo mocy (nie tyle co indukcyjne ale jednak - wybaczcie jestem energetykiem - takie zboczenie zawodowe). I jeszcze nie ustawiajcie proszę was opcji full time autofocus. Na razie tyle.
Pozdrawiam

pies
23.08.03, 08:28
a co powiecie na to? mam od paru dni c-720 i akumulatory hama - 2000mAh. wielce sie zdziwilem, kiedy po full naladowaniu (juz ze 3 razy tak bylo) aparacik pozwolil mi na zrobienie jakichs 25-30 zdjec i co gorsza zdychal po tym fakcie bez ostrzezenia :( Wielce szanowna instrukcja mowi o wskazniku poziomu rozladowania baterii, ostrzeganiu przed rozladowaniem itd.itp. Moje cudo nie raczy pokazac nic (wskaznik baterii jest ok) - a tu nagle trach. Ico takiemu zrobic? Wyswietlacza prawie nie uzywam, czasami lampe (30% zdjec), czesciej zooma... :? ...ale 30 zdjec i koniec?!?? hmm... a moze cos jest nie tak? pomozcie!

Haakon
24.08.03, 21:03
No coz ja przy zakupie akku nie sugerowalem sie haslem "hama jest dla chama", jak to co niektorzy juz mowili, i kupilem prawdopodobnie te same, co Ty masz(2 komplety). I musze powiedziec ze jestem bardzo zadowolony :D
Dopiero co wrocilem znad morza i robilem ile wlezie. I tak dwa razy musialem zmieniac akku, ale wypstrykalem z 250 zdjec i tez kilka filmikow ponagrywalem. Zdjecia byly glownie robione w dzien, ale tez sporo bylo nocnych(dlugie naswietlanie) oraz duzo z fleszem. Nie licze jeszcze tych zdjec, ktore wywalalem na biezaco, ale tych akurat nie bylo duzo :wink:
Laduja sie okolo 2,5 godzinki, ale sa troche goroce po naladowaniu, dlatego nie wiem jak bedzie z zywotnoscia.

luks
25.08.03, 01:25
Ja na Energizer 1850 robie ok 50 z lampą lub ok 150 - 200 bez lampy (Oly 730)

Spider
28.09.03, 15:05
Ja mam C-4000 do tego dokupiłem akumulatorki PANASONICA 2000 NiMH i ładowarkę procesorową ENERGIZER i jestem bardzo zadowolony... Akumulatorki ładują się w nie więcej jak 3 godziny do pełnego naładowania po czym ładowarka przechodzi w stan "uzupełniania i podtrzymywania" kontrolę naładowania sprawdzam na diodach...
więc polecam zainwestować 200 zł w ładowarkę i 4 paluszki... 2000 NiMH i bedzie dobrze

foriutek
12.11.03, 02:02
Witam
Robię zdjęcia E-10ką i zasilam ją z akumulatora żelowego 6V/4A wielkość 2 paczek papierosów wynik 12 godzin pracy interwał co 1 minutę bez lampy wyświetlacz aktywny w czaise zapisu zdjęcia akumulator - spadek napięcia ok. 0,3V - koszt poniesiny ok 120 złotych t.j 2 akumulatory etui kabel z wtykiem i końcówkami części do ładowarki