PDA

Zobacz pełną wersję : Rola koloru w reportażu [wieczór 5]



grizz
24.10.09, 12:37
Ja proponuję:

Rola koloru w reportażu - czyli, czy nie przeceniamy zbytnio BW

aga_piet
24.10.09, 12:45
Ja proponuję:
Rola koloru w reportażu - czyli, czy nie przeceniamy zbytnio BW
Dobry temat, grizz.
Weź to wydziel i jedziem z koksem ;)

Ania_
24.10.09, 21:36
Przeceniamy! IMHO trudniej zrobić reportaż w kolorze. :twisted:

grizz
24.10.09, 21:37
Przeceniamy! IMHO trudniej zrobić reportaż w kolorze. :twisted:

Zgadzam się.

Zdjecia BW są łatwiejsze (generalizując).Kolor to kolejna rzecz, nad którą trzeba zapaować.

Ania_
24.10.09, 21:39
Zgadzam się.

Zdjecia BW są łatwiejsze (generalizując).Kolor to kolejna rzecz, nad którą trzeba zapaować.

Z racji jednak tego, że oboje reportaże robimy okazjonalnie, to mogę sobie rękę urąbać, że kopiemy sobie dołek. :mrgreen:
Bo koronnym argumentem będzie fakt, że większość znakomitości preferuje czerń i biel. A ja lubię kolor. :) Dla mnie dopowiada historię, a nie ją zaburza.

aga_piet
24.10.09, 21:52
Lubię kolor, kiedy jest fajny, trafiony, czasem jest wręcz atutem.
Czasem przeszkadza, rozprasza.

A w reportażu...? Wiem, że grizz trochę pije do ostatniego reportażu wykrecika (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=21260), tu jednak będę bronić czerniobieli. Myślę, że autor chciał trochę nawiązać do zadym z okresu komuny, stąd brak koloru.
W drugiej wrzutce pojawiły się te same zdjęcia w kolorze. Fajne ale... czegoś mi brakuje, chyba tych skojarzeń z latami 80-tymi.
Dobrze jest czasem porównać obie wersje. Tu porównanie potwierdziło, że pierwszy wybór był trafny.

RadioErewan
24.10.09, 21:56
Polecam poczytać w tej kwestii McNallyego. Niewiele jego zdjęć jest czarno-biała, a z felietonów wynika, że w takiej pracy trzeba się zaprzyjaźnić z żelkami...

Pozdrawiam

Morlok
24.10.09, 21:59
Polecam poczytać w tej kwestii McNallyego. Niewiele jego zdjęć jest czarno-biała, a z felietonów wynika, że w takiej pracy trzeba się zaprzyjaźnić z żelkami...

Pozdrawiam

ale ile on lamp używa z filtrami i nie wiem czy podziwiać go za kadry czy za panowanie nad światłem?

Ania_
25.10.09, 00:07
Lubię kolor, kiedy jest fajny, trafiony, czasem jest wręcz atutem.
Czasem przeszkadza, rozprasza.

A w reportażu...? Wiem, że grizz trochę pije do ostatniego reportażu wykrecika (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=21260), tu jednak będę bronić czerniobieli. Myślę, że autor chciał trochę nawiązać do zadym z okresu komuny, stąd brak koloru.
W drugiej wrzutce pojawiły się te same zdjęcia w kolorze. Fajne ale... czegoś mi brakuje, chyba tych skojarzeń z latami 80-tymi.
Dobrze jest czasem porównać obie wersje. Tu porównanie potwierdziło, że pierwszy wybór był trafny.
Kurde, zboczona jestem - wolę kolor :lol:

aga_piet
25.10.09, 00:10
Kurde, zboczona jestem - wolę kolor :lol:
Albo ja jestem zboczona :D

Ania_
25.10.09, 00:12
Albo ja jestem zboczona :D
Albo obie jesteśmy. :lol:
Niech ktoś napisze coś na temat! :cool:

k@czy
25.10.09, 01:29
Albo obie jesteśmy. :lol:
Niech ktoś napisze coś na temat! :cool:
ja napisze: tak, jestescie zboczone.
(to ten temat? ) :mrgreen:

Ania_
25.10.09, 01:31
(to ten temat? ) :mrgreen:
Chciałbyś :mrgreen:

k@czy
25.10.09, 01:34
no to wieczor nr 6, co? :mrgreen:
a wracajac do nr 5- wyobrazacie sobie wiekszosc zdjec dka bez koloru?

aga_piet
25.10.09, 01:36
Nooo, dka to kolor. Ale to nie reportaż. K@czy, -rep :D

k@czy
25.10.09, 01:40
reguly nie ma mz. moge wymienc conamniej kilka zdjec diabelskiego, gdzie kolor odegral bardzo wazna role i bez niego zdjecie nie mialoby takiego wydzwieku jak z.

grizz
26.10.09, 11:31
http://www.990px.pl/index.php/2009/10/26/rio-de-janeiro-zamieszki-w-fawelach/

drozdu
26.10.09, 12:32
http://www.990px.pl/index.php/2009/10/26/rio-de-janeiro-zamieszki-w-fawelach/

jak widzę takie zdjęcia, to chce mi się walnąć aparat do kubła i nigdy do robienia zdjęć nie wracać (chodzi mi o poziom prac, którego nigdy nie będę w stanie osiągnąć)

grizz
26.10.09, 12:38
jak widzę takie zdjęcia, to chce mi się walnąć aparat do kubła i nigdy do robienia zdjęć nie wracać (chodzi mi o poziom prac, którego nigdy nie będę w stanie osiągnąć)

Nie przesadzajmy... tutaj o poziomie świadczy bycie tam gdzie się coś dzieje. To w głównej mierze oddziałuje. Technika schodzi na dalszy plan.

Daniello
26.10.09, 12:58
Zastanawiam się, czy BW w reportażu nie jest takim naszym przyzwyczajeniem. Do niedawna reporterzy często używali filmów czarno-białych (dobre ISO), a następnie zdjęcia te oglądaliśmy w zwykłej szarej gazecie. "Dzięki" temu reportaż może nam się podświadomie kojarzyć z brakiem koloru. Jestem pewien, że gdyby fotografia od początku była kolorowa, to o wiele rzadziej spotykalibyśmy się z BW.

salvadhor
26.10.09, 13:46
Ale co jest złego w B/W?

Brak koloru intensyfikuje nasz odbiór tematyki zdjęcia (msz). Nie wgapiamy się w kolorowy, podany na tacy plan wydarzeń, lecz uruchamiamy szczątkową (w naszych czasach) wyobraźnię. Brzmi to banalnie, ale ta książkowa definicja wydaje mi się słuszna. Dążenie do maksymalnego realizmu w fotografii odbiera widzowi po jakimś czasie zdolność empatii, przyzwyczaja do widoków, itp. Zobaczcie w galerii forumowej, ile fajnych fot przechodzi bez echa. Za dużo, bo już było, za każdym razem to samo.

Nie twierdzę tym samym, że kolor to zło. Jednak z szacunkiem trzeba się czasem zastanowić nad wpływem b/w na formę przekazu, zwrócenie uwagi widza na inne szczegóły, inny punkt widzenia, próbę uruchomienia pracy wyobraźnią.

Inna sprawa, jak kto zdjęcia robi i jak komu to udaje się osiągnąć :)

Jerry_R
26.10.09, 13:56
To moze na moim przykladzie. Mozecie zerknac na kilka moich CZ-B:
http://picasaweb.google.pl/Jerry.Rudzinski/MazowieckiePleneryFotograficzneFortBema

Wczesniejsze plenery obrabialem w kolorze. Ten pierwszy CZ-B. Jest to swiadomy wybor, wrecz w pewnym stopniu kreacja. Bardziej oddaje nastroj miejsca w danym momencie. Albo to jak go postrzegalem.

Gdybym byl w tym samym miejscu podczas pieknej zlotej jesieni, albo defilady wojska - raczej zostalby kolor.

kateb
26.10.09, 15:47
To moze na moim przykladzie. Mozecie zerknac na kilka moich CZ-B:
http://picasaweb.google.pl/Jerry.Rudzinski/MazowieckiePleneryFotograficzneFortBema

Wczesniejsze plenery obrabialem w kolorze. Ten pierwszy CZ-B. Jest to swiadomy wybor, wrecz w pewnym stopniu kreacja. Bardziej oddaje nastroj miejsca w danym momencie. Albo to jak go postrzegalem.

Gdybym byl w tym samym miejscu podczas pieknej zlotej jesieni, albo defilady wojska - raczej zostalby kolor.
tym przykładem sprawiłeś, że bardziej lubię kolor ;D

RadioErewan
26.10.09, 15:51
Czy NG to pismo publikujące reportaże z ciekawych miejsc na świecie, czy może magazyn fotografii artystycznej?
Popatrzcie na to, ile tam trafia zdjęć czarno-białych. To dobrze opisuje rolę koloru w reportażu.

Pozdrawiam

Wiejo
26.10.09, 18:57
Barwa czy też bw w reportażu zależy od tematu. Nie wyobrażam sobie reportażu z podróży przyrodniczej po egzotycznych krajach i nie tylko w bw. Kolor jest tu jak najbardziej pożądany. Inaczej ma się to do reportażu z zamieszek i ogólnie socjalnych gdzie emocje ludzi zastępują barwy. Zastosowanie bw popieram też przy bardzo drastycznych relacjach tam gdzie występuje krew.

diabolique
26.10.09, 19:17
Nie wyobrażam sobie reportażu z podróży przyrodniczej po egzotycznych krajach i nie tylko w bw. Kolor jest tu jak najbardziej pożądany.

http://www.masters-of-photography.com/S/salgado/salgado_chimborazo.html

Ania_
27.10.09, 18:19
Ładniejsze by były w kolorze :-P

Rafał Czarny
27.10.09, 18:23
Ładniejsze by były w kolorze :-P

Taaa, i jeszcze z piórkiem w pupie. :wink:

Ania_
27.10.09, 18:45
Pfff... a co ma piernik do wiatraka? :roll:

Rafał Czarny
27.10.09, 18:49
Pfff... a co ma piernik do wiatraka? :roll:

A trójwymiarowe, koolorowe i z piórkiem to już byłby wypas na wypasiory. :wink:

RadioErewan
27.10.09, 18:51
Rafał się lansuje na artystę tymi przekleństwami. Ma wąsy, może nawet brodę... znaczy się na odwrót, ma brodę, może nawet wąsy.

k@czy
27.10.09, 18:51
sa tacy, co im sie znudzil i kolor i B&W. dlatego cieszymy oczy crossami, podczerwienia, zdjeciami rentgenowskimi i innymi wynalazkami.
co powiecie o tych? dobre, bo dobre, czy dobre, bo inne?

wujek.samo.h
27.10.09, 18:52
Osobiście wydaje mi się, że z zasady reportaż jest kolorowy. Tylko nieliczni decydują się na B&W. Dlaczego? Moim zdaniem z przekory. Sam swoje "koncertówki" najchętniej widzę bez barw, właśnie dlatego, że w zdjęciach koncertowych dominuje kolor (eh, te ukazanie gry świateł). Jak słusznie zauważył Radek - NG jako pewien wyznacznik dla osób uprawiających reporterkę jest kolorowy. Tak samo jak zdjęcia z pierwszych stron gazet - niezależnie czy będzie to Pani Domu, Wyborcza, czy Fakt. Kolor rządzi! A ci którzy robią swoje prace w b&w przypominają, że "można inaczej".

Rafał Czarny
27.10.09, 19:29
Rafał się lansuje na artystę tymi przekleństwami. Ma wąsy, może nawet brodę... znaczy się na odwrót, ma brodę, może nawet wąsy.

No, mam brodę ale małą. Wąsy też nieduże. Bom na razie artysta małego kalibru. Ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Jak się nauczę porządnie obrabiać foty kolorowe to klękajcie narody. :-P

Myślę, że to dyskusja o wyższości szkoły falenickiej nad otwocką. Ja wolę falenicką.

ps. A co to będzie jak Gudzowaty wreszcie nauczy się obrabiać w Fotoszopie kolorowe foty? Te wszystkie World Press Foto jurorzy przyznali mu chyba po pijanemu.

http://sylwiamucha.pl/old/blog-photos/gudzowaty.jpg

http://images.google.pl/images?q=gudzowaty+fotografie&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&ei=DC_nSuv7KYnK_gay_ZmDCA&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CBkQsAQwAw


W kolorze Nagrodę Półlitera ma w kieszeni.

Ania_
27.10.09, 20:04
To są miejsca do dyskusji. Trudno, aby każdy miał takie samo zdanie. Jednak są zdjęcia, którym to kolor nadaje sens. A w reportażu? Dobry reportaż obroni się w kolorze. Takie moje zdanie. Ale złe opanowanie kolorów, tuszowane bw (nie mówię o celowym zastosowaniu) mnie nie przekonuje.
Mogę odnaleźć na forum zdjęcia, które mi się podobają, bo widzę, że autor celowo zrobił je w czerni i bieli, ale to DLA MNIE, zdecydowana mniejszość!

k@czy
28.10.09, 02:28
Mogę odnaleźć na forum zdjęcia, które mi się podobają, bo widzę, że autor celowo zrobił je w czerni i bieli, ale to DLA MNIE, zdecydowana mniejszość!
przyklady prosze, przyklady :)

Rafał Czarny
28.10.09, 09:03
Dla mnie foty BW pozostawiają więcej miejsca dla wyobraźni. Zdjęcia kolorowe są dla mnie często zbyto dosłowne, dopowiedziane.

Co kto lubi.

Ania_
28.10.09, 10:09
przyklady prosze, przyklady :)
Będzie dym, będzie dym :mrgreen:

kateb
3.11.09, 10:41
No, mam brodę ale małą. Wąsy też nieduże. Bom na razie artysta małego kalibru. Ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Jak się nauczę porządnie obrabiać foty kolorowe to klękajcie narody. :-P

Myślę, że to dyskusja o wyższości szkoły falenickiej nad otwocką. Ja wolę falenicką.

ps. A co to będzie jak Gudzowaty wreszcie nauczy się obrabiać w Fotoszopie kolorowe foty? Te wszystkie World Press Foto jurorzy przyznali mu chyba po pijanemu.

http://sylwiamucha.pl/old/blog-photos/gudzowaty.jpg

http://images.google.pl/images?q=gudzowaty+fotografie&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&ei=DC_nSuv7KYnK_gay_ZmDCA&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CBkQsAQwAw


W kolorze Nagrodę Półlitera ma w kieszeni.

Możliwe, że tak. Chciałbym wiele z tych fotek zobaczyć w kolorze.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Dla mnie foty BW pozostawiają więcej miejsca dla wyobraźni. Zdjęcia kolorowe są dla mnie często zbyto dosłowne, dopowiedziane.

Co kto lubi.

A widzisz, może tu siłą jest niedopowiedzenie. Jeżeli tak - a po krótkim namyśle wydaje mi się, że tak - to Czarno-Białe ma większą siłę przekazu. Bo trzeba się zastanowić, pomyśleć, i wtedy włączają się zazwyczaj nieużywane zwoje mózgu, człowiek zaczyna patrzeć - interpretować. W takim razie, ja się przyznam, że nie wiem kiedy mógłbym użyć koloru a kiedy samych odcieni szarości.

Oj zaczynam się plątać, raz mi się takie podoba, a innym razem takie.

mariush
3.11.09, 11:58
Wg mnie, rola koloru w reportażu jest taka sama jak rola koloru w każdym innym rodzaju fotografii.
Kolor (lub jego brak), jego odcień ("pastelowość"), temperatura fotografii, itp. - wszystko to sposoby gadania z oglądającym.
Kolor musi byc uzasadniony (tak samo jak jego brak). Jeśli kolor odwraca uwagę od tego co jest istotne - dziękujemy Panu Kolorowi. Jeśl kolor podkreśla to co jest istotne - zapraszamy kolor do podkreślania. Pamiętam zdjęcie z World Press Photo z opadającą kroplą krwi judoki albo zapaśnika - bez koloru nie wiadomo byłoby o co chodzi. Z tego samego (chyba) WPP - bezkolorowe dzieciaki i konie Gudzowatego, których nie wyobrażam sobie inaczej niż jako cz/b obrazy.