Zobacz pełną wersję : http://polishnikonservice.com/
http://polishnikonservice.com/
Ludzie to mają czas :roll:
http://polishnikonservice.com/
Ludzie to mają czas :roll:
Czas na naprawy, czy czas na robienie strony?
http://polishnikonservice.com/
Ludzie to mają czas :roll:
Skwitować to można jedynie... :).
i jak tu nie kochac Olympusow?
moze sie walic i palić, serwis zawsze pomoze... i wiecie jakos malo przekonuje mnie argument ze 25600 iso w d3 jest jak 3200 w E-3. bo jest. to fakt. niema co dyskutowac
tylko gdybym niedajboze mial za nieudolnosc serwisantów tracic aparat na pol roku i jescze zaplacic im za naprawe 1500 zł.
to ja chyba sobie wole posiedziec, i w przypadku uzywania iso3200 poodszumiac te fotki...
w spokoju, bez nerwów. ze swiadomoscia ze jak sie w koncu cos zepsuje to mi to naprawią...
Rozwiązanie to wysyłać Nikony za granicę, będzie szybciej i taniej. Bo z tego wynika, że to tylko nasz polski serwis jest taki jak opisują.
diabolique
12.10.09, 14:15
to ja chyba sobie wole posiedziec, i w przypadku uzywania iso3200 poodszumiac te fotki...
w spokoju, bez nerwów. ze swiadomoscia ze jak sie w koncu cos zepsuje to mi to naprawią...
Wszystko prawda... pod warunkiem, że coś się zepsuje.
Jakoś nie słyszałem, żeby co drugi Nikon był felerny.
dog_master
12.10.09, 15:13
To tylko sprzęt... Każdy może się popsuć / być wadliwy, a zgodnie z prawami Muphy'ego, wiadomo... ;) Nawet Olympusowe czekanie 2tyg. na aparat może skutecznie dać się we znaki. Cóż, jeśli komuś zależy na niezawodnym aparacie, niech ma drugi, a pierwszy śle za granicę... To pewnie nie pierwszy tego typu serwis z takimi problemami...
Jakoś nie słyszałem, żeby co drugi Nikon był felerny.
Taa, a D5000 :lol:
diabolique
12.10.09, 15:45
Taa, a D5000 :lol:
To produkt aparatopodobny :D
Pod koniec sierpnia zadzwonił do mnie Pan /ciach/ - kierownik serwisu NP. Obiektywnie bardzo miły i sympatyczny człowiek, w przeciwieństwie do reszty. Spytał, co u mnie słychać, i czy przypadkiem nie pojawiły mi się jakieś nowe hoty.
:grin::grin::grin:
No proszę - to jest obsługa a oni jeszcze narzekają. Do mnie z serwisu Olka nikt nie wydzwania, nie życzy miłego dnia i nie pyta czy przypadkiem obiektyw mi się nie zabrudził... ;-)
Akurat ta stronka to mi się podoba. Miałem przygodę z serwisem nikona 4 razy po 1 do 1.5 miesiąca trzymali. Polski serwis nikona to paranoja.
Akurat ta stronka to mi się podoba. Miałem przygodę z serwisem nikona 4 razy po 1 do 1.5 miesiąca trzymali. Polski serwis nikona to paranoja.
No ponoć przy Canonie na Żytniej to i tak niebo jest...
kowalikster
29.10.09, 10:33
No ponoć przy Canonie na Żytniej to i tak niebo jest...
Widać tutaj nazwa ulicy daje się we znaki.
Polski przedstawiciel Nikona rozpoczął batalię z ww. stroną:
http://www.optyczne.pl/2358-nowo%C5%9B%C4%87-Nikon_walczy_z_PolishNikonService.com.html
Polski przedstawiciel Nikona rozpoczął batalię z ww. stroną:
Yyy... zorientuj się może jak sprawa rzeczywiście wygląda i dopiero się wypowiadaj, a nie powielaj jakieś bzdurne hasła... :roll:
Yyy... zorientuj się może jak sprawa rzeczywiście wygląda i dopiero się wypowiadaj, a nie powielaj jakieś bzdurne hasła... :roll:
Przepraszam za powielanie bzdurnych haseł, zorientuję się dokładnie o co chodzi (przeczytawszy więcej niż tylko artykuł na Optycznych) aby wyrobić sobie jak najbardziej obiektywny pogląd.
Pozdrawiam
Yyy... zorientuj się może jak sprawa rzeczywiście wygląda i dopiero się wypowiadaj, a nie powielaj jakieś bzdurne hasła... :roll:
Jeśli wiesz coś więcej, to napisz, zamiast kręcić oczami, bo na podstawie artykułu na optycznych wynika jak wynika, że próbują stronę uciszyć poprzez zakaz linkowania do niej. Obojętnie jakie są ich intencje, jest to działanie głupie, trudno mi to inaczej nazwać.
Polecam komentarz na optycznych napisany przez ff1 (można sobie wyszukać w treści).
http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=119517
a) nie ma żadnej batalii.
b) Piotr Milecki nie jest przedstawicielem NP.
c) usunięcie podpisów jest tylko prośbą administratora forum.
No ponoć przy Canonie na Żytniej to i tak niebo jest...Co to znaczy "ponoć"? Sąsiadka sąsiadki twojej teściowej tak mówiła czy w bramie słyszałeś?
Dwa razy miałem do czynienia z Żytnią (pucowanie matrycy) i za każdym razem usługę, na którą normalnie czeka się na drugi dzień, robili mi (na moją prośbę - bo ja warszafiak) w ciągu kilku godzin, tego samego dnia.
A z serwisem nikona miałem do czynienia i potwierdzam - biorą kase za niekompetencję.
Na Żytniej było tragicznie. Poprawili sie ostatnio.
Czy przypadkiem na Żytniej nie było dawniej serwisu Olka (za czasów EuroColor)? Pamiętam moje przejścia z E-10tka....
i jak tu nie kochac Olympusow?
moze sie walic i palić, serwis zawsze pomoze... i wiecie jakos malo przekonuje mnie argument ze 25600 iso w d3 jest jak 3200 w E-3. bo jest. to fakt. niema co dyskutowac
tylko gdybym niedajboze mial za nieudolnosc serwisantów tracic aparat na pol roku i jescze zaplacic im za naprawe 1500 zł.
to ja chyba sobie wole posiedziec, i w przypadku uzywania iso3200 poodszumiac te fotki...
w spokoju, bez nerwów. ze swiadomoscia ze jak sie w koncu cos zepsuje to mi to naprawią...
To ja Ci życzę dużo zdrowia. Ogrom!
I cierpliwości jak stąd do tamtego drzewa.
Przyda się podczas odszumiania zdjęć z E-3 na ISO 3200.
Muszę przyznać, że to także po części wina kupujących. Ja jak kupowałem e-510, to nie czytałem tylko o samym body, porównywałem także systemy, ale i jakość, warunki i okres serwisowania.
Chciałbym jednocześnie z innej trochę beczki zaznaczyć, że nie warto kupować nowości. Przypadki m.in. d5000, 50d, 7d pokazują, że warto poza ww. sprawami przeczytać po prostu opinie "beta testerów" (jak zaczęto ostatnio nazywać kupujących jako pierwszych sprzęt fotograficzny).
a) nie ma żadnej batalii.
b) Piotr Milecki nie jest przedstawicielem NP.
c) usunięcie podpisów jest tylko prośbą administratora forum.
OK. Czyli to głupota (<-- moim zdaniem) jednej osoby, a nie Nikona.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.