PDA

Zobacz pełną wersję : Uanologowić zdjęcie



fotomic
29.09.09, 13:06
Co to znaczy, słowo bardzo modne u nas, jak to się robi ? Jakieś przykłady ? Oprogramowanie ? Tutoriale ?

mynameisnobody
29.09.09, 13:08
Cała piękna awantura w wątku E3 i inne takie...
Można by wydzielić bo E3 to i tak nie pomoże.

kowalikster
29.09.09, 13:09
Zrobić cyfrówką,obrobić, wydrukować na a3, sfocić analogiem i wywołać. Ot i masz uanalogowione.

mynameisnobody
29.09.09, 13:11
Lepiej wychodzi ODWROTNIE...

fotomic
29.09.09, 13:12
Przejrzę wątek z E-3 i wydziele, ale to wieczorem.
Wyklikane z mobilka

kowalikster
29.09.09, 13:13
Odwrotnie to chyba cyfryzacja zdjęcia.

Daniello
29.09.09, 13:19
Moim zdaniem - tak pogorszyć jakość zdjęcia, aby dobitnie dać do zrozumienia, że nie jakość, forma i aspekty techniczne są dla nas ważne, a treść i przekaz. Czyli zasygnalizować wszystkim wokół - "jestem prawdziwym artystą fotografikiem". o_O

kowalikster
29.09.09, 13:20
Twierdzisz, że analogowe zdjęcia są gorsze?

Daniello
29.09.09, 13:32
Twierdzisz, że analogowe zdjęcia są gorsze?

Używam E-500, a nie OM-xx więc to chyba oczywiste, ale nie o tym wątek...

Sebastian_T
29.09.09, 14:05
Pierwsze moje skojarzenie - nadać zdjęciu cyfrowemu "sznytu" zdjęcia "analogowego" (np. szum i kolory orwo-chromu itp. ;-) ).

qbic
29.09.09, 14:14
Wielokrotnie widziałem skany high-res z negatywu 35mm. Dla mnie używanie kliszy straciło sens w małym obrazku.
Widziałem tez parę dyskusji na ten temat (np tutaj http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1037&message=29704253)

Co innego MF na którego mnie aktualnie nie stać.

helmuth
29.09.09, 14:19
Zrobić cyfrówką,obrobić, wydrukować na a3, sfocić analogiem i wywołać. Ot i masz uanalogowione.
To jedyne logiczne wyjaśnienie. Reszta to "pic", tak jak to radio "retro" :wink:

enter
29.09.09, 17:28
a tam poniżej link do fotografii zrobionej sprzętem za 400zł

Ola

http://fc07.deviantart.com/fs46/f/2009/207/2/d/2dce1ed903580fbb4891b60794019fc8.jpg
80% JPG z 40Mb TIFFa skan w labie 5000x5000

jak wiadomo realkę się trudno skanuje ale jak na defaultowy skan z labu wychodzi bardzo dobrze

RadioErewan
29.09.09, 17:30
a tam poniżej link do fotografii zrobionej sprzętem za 400zł

Ola
http://fc07.deviantart.com/fs46/f/2009/207/2/d/2dce1ed903580fbb4891b60794019fc8.jpg

80% JPG z 40Mb TIFFa skan w labie 5000x5000

jak wiadomo realkę się trudno skanuje ale jak na defaultowy skan z labu wychodzi bardzo dobrze

Masz front focus.

Pozdrawiam

enter
29.09.09, 17:34
Masz front focus.

Pozdrawiam

jest ok
nie na to oko patrzyłem klinem

Rafał Czarny
29.09.09, 17:37
Robię foty cyfrą i analogiem, ale nie przedkładam jednej techniki nad drugą. Fota to fota, nieważne czym i jak zrobiona.

Więcej fot zdecydowanie robię cyfrą, ale lubię od czas do czasu pstryknąć jakieś czarno-białe foty starym kliszakiem.

Chyba ślepy jestem, ale nie widzę tego analogowego cymesu na kolorowych filmach. Po prostu nie zwracam na to uwagi. Ważna dla mnie jest treść zdjęcia. Ziarno na kolorowym filmie jest dla mnie brzydkie. Producenci przez lata walczyli o jak najmniejsze ziarno, jak największą ostrość. Ziarno wysokoczułego filmu kolorowego jest chyba jeszcze brzydsze niż szum cyfrowy. A na niskoczułych filmach ziarna nie ma.

Co innego ziarno WB - takie lubię. Ale też nie na każdym zdjęciu.

Ziarno WB IMHO sprawdza się na fotach, gdzie jest dużo jednolitych obszarów. Tam, gdzie jest dużo szczegółów ziarno szpeci.

Takie jest moje zdanie. Nie roszczę sobie pretensji do posiadania jedynej prawdy objawionej.

grizz
29.09.09, 18:14
Robię foty cyfrą i analogiem, ale nie przedkładam jednej techniki nad drugą. Fota to fota, nieważne czym i jak zrobiona.



Noc dodać nic ująć.

helmuth
29.09.09, 18:32
Robię foty cyfrą i analogiem, ale nie przedkładam jednej techniki nad drugą. Wątek, niebezpiecznie zmierza w kierunku "O wyższości Świąt ...." J. T. Stanisławskiego. Pytanie było co to znaczy uanalogowić zdjęcie :wink:

enter
29.09.09, 18:35
dodać maskę z analogowym szumem

http://fc06.deviantart.com/fs28/i/2009/246/2/5/Fuij_160s_by_remigiuszScout.jpg

helmuth
29.09.09, 18:56
Co to jest analogowy szum? :roll:

diabolique
29.09.09, 18:56
Co to jest analogowy szum? :roll:

Jak mieszkasz przy ulicy to otwórz okno i na pewno usłyszysz :)

helmuth
29.09.09, 19:00
Tylko przy otwartym oknie występuje analogowy szum na zdjęciach? :wink:

Rafał Czarny
29.09.09, 19:01
Tylko przy otwartym oknie występuje analogowy szum na zdjęciach? :wink:

Analogowy szum powstaje po wypiciu duszkiem dwóch siarczystych win. Cyfrowy od wąchania butaprenu.

helmuth
29.09.09, 19:06
Analogowy szum powstaje po wypiciu duszkiem dwóch siarczystych win.To już wiem z czego ta maska o której pisał enter :grin:

Pi0trazy
29.09.09, 19:38
Analogowy szum jest sinusoidalny a cyfrowy prostokątny. :-P

kowalikster
29.09.09, 19:40
A co się stanie jak sygnał cyfrowy przekażemy przez analogowe medium?

epicure
29.09.09, 19:43
Uanalogowić zdjęcie to znaczy tak je zepsuć, żeby wyglądało "jak z analoga" i mówić przy tym, że przemieniliśmy syfrowego gniota w prawdziwą sztukę.

helmuth
29.09.09, 20:11
To tłumaczenie mnie przekonuje :grin:

Mirek54
29.09.09, 20:30
Przeczytalem wszystko-zgluplem jeszcze bardziej.

Pi0trazy
29.09.09, 20:43
Przeczytalem wszystko-zgluplem jeszcze bardziej.

I o to chodzi. Jeżeli coś jest zbyt skomplikowane by to pojąć to znaczy, że warto się tym zainteresować. Niezależnie czy wiadomo o co chodzi. Sam fakt zajmowania się tym wprowadza cie na wyższy poziom. Tak w każdym razie mówił stary mistrz zen. :-)

qbic
29.09.09, 21:03
A co się stanie jak sygnał cyfrowy przekażemy przez analogowe medium?

Jak zdekodujemy poprawnie [01010101] na drugim końcu to uzyskamy tylko efekt homeopatyczny.

RadioErewan
29.09.09, 21:06
Jak zdekodujemy poprawnie [01010101] na drugim końcu to uzyskamy tylko efekt homeopatyczny.

Chodzi ci o sikanie do rzeki 5 km w górę od ujęcia wody?

qbic
29.09.09, 21:14
Chodzi ci o sikanie do rzeki 5 km w górę od ujęcia wody?

Efekt homeopatyczny jest bardziej subtelny :D

mynameisnobody
30.09.09, 00:05
Dyskusja przypomina próbę uświadomienia miłośnika wina że "patykiem pisane" nie różni się praktycznie od "Chateau Pontac Lynch" a do tego więcej kopie.
Od dłuższego już czasu gnębi mnie myśl że cyfrowa fotografia jest rewolucją i zbawieniem ... firm produkujących sprzęt fotograficzny.
Natomiast samą fotografię prowadzi to prosto w ślepy zaułek.
Zaułek ten kończy się drzwiami z napisem VIDEO.
Cyfrowa fotografia ma tyle uroku i niepowtarzalności jak stopkatka z pornosa na płycie BluRay w HD.
A skoro tak to lepszym rozwiązaniem jest "puszczenie" pauzy i sprawienie by się ruszało (w różnych konfiguracjach choreograficznych i zmianach ujęć).
To naturalne.
Sam oglądam chętnie filmy a te powstałe za pomocą 7D i GH1 pozwalają zabawienie się w małego QT (zaczynał na wiele gorszym sprzęcie) i wywołują ochotę na taką zabawę.
Powrócę do tematu.
Powrzechnie panuje opinia (przykład z tego forum) że fotografia analogowa została zdetronizowana przez cyfrową zarówno szybkością "obsługi" jak i jakością obrazowania, a "starych pierdzieli płaczących nad rozlanym utrwalaczem" przekonuje się że za pomocą paru wspaniałych wtyczek do programu graficznego można sobie ową "mityczną" analogowość zasymulować.
Można by się zgodzić ale tylko pod warunkiem że ową analogowość oceniać będzie osoba która ma za sobą parę kolejek "patykiem pisane"

Nie widzę dzisiaj cyfrowego zamiennika kliszy światłoczułej w żadnym segmencie cyfrowych rejestratorów obrazu.
Od 2001 roku próbowałem pozbyć się analoga -obecnie pozbywam się cyfry.
Pójdzie mi o wiele łatwiej.

Zwykła tania klisza "Farbwelt 200" w kompaktowym kliszowcu (mieści się w kieszeni) zeskanowana tani skanerem (Reflecta CrystalScan7200), nie wymaga żadnej dodatkowej obróbki by wyglądać i pokazywać scenę jak chcę.
Pozwala to przeznaczyć swóje zasoby czasowe na szukaniu kadru a nie tworzeniem masek i studiowaniem poradników photoshopa.
Zwykły pstryk kompaktem na najtańszym możliwym nośniku zeskanowany na tanim skanerze do kliszy z POŁOWĄ nominalnej rozdzielczości.
To jest RAW czyli obraz poza wypoziomowaniem i lekkim skadrowaniem nie był niczym obrabiany.



100% czyli crop 1:1

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img401.imageshack.us/img401/3797/anal1.jpg)


Jeżeli ktoś chce widzieć jak wyglądał cały kadr zapraszam do mojej galerii.

qbic
30.09.09, 00:15
Cyfrowa fotografia ma tyle uroku i niepowtarzalności jak stopkatka z pornosa na płycie BluRay w HD.

Jak definiujesz niepowtarzalność?



Nie widzę dzisiaj cyfrowego zamiennika kliszy światłoczułej w żadnym segmencie cyfrowych rejestratorów obrazu.

Najwyraźniej ilość użytkowników która by to kupiła jest bardzo mała.




zeskanowana tani skanerem (Reflecta CrystalScan7200), nie wymaga żadnej dodatkowej obróbki by wyglądać i pokazywać scenę jak chcę.


http://overlay.no-ip.org/fun/scob.jpg

RadioErewan
30.09.09, 00:18
Tak mi się skojarzyło

http://www.youtube.com/watch?v=QkcU0gwZUdg

ps. Ja bym nie rozpoznał samplowanego fortepianu od fortepianu Steinwaya na nagraniu. I może o to się cała dyskusja rozbija?
Podróbka będzie podróbką i choć wino i piwo zawierają c2h5oh, a ludzie piją oba trunki by wprowadzić sobie do krwioobiegu owa substancję, nikt nie wpada na pomysł by robic piwo o smaku wina albo na odwrót.

mynameisnobody
30.09.09, 00:25
Uwielbiam tą scenę.
Gdyby to było kręcone dzisiaj zamiast brać do ręki fizyczne zdjęcie kliknąłby w google i wrzucił do photoshopa xCS gdzie konieczne byłoby dodanie "maskowania nieostrości" i "usuwanie szumu" bo tak dzisiaj wygląda praktyka fotografa.
Ocz. nawet by go nie wydrukował bo po co?


Po co uanalogowić zdjęcie?
By się nie męczyć patrząc na nie.
Oglądając te wszystkie gładkie jak pupa niemowlęcia zdjęcia czuję się*jak gdybym oglądał grafikę komputerową ze wczesnych lat 90tych.
Analogowe zdjęcie nawet gdy nie pokazuje więcej niż cyfrowe sprawia takie wrażenie. Mnóstwo "ditheringu" jak ktoś to powiedział pozwala bezboleśnie wpatrywać się w nawet nieostre fotografie (resztę dopowiada wyobraźnia).
Ctfrak produkuje stntetycznego pornosa gdzie kanty i krawędzie atakują wzrok a za nimi plastykowe makiety w burych zresztą kolorach.
Magik od PSa sobie jakoś poradzi ale zwykły człowiek jak ja -...
Stąd i pomysł by zrobić podróbkę.
Ale porządną -niech przynajmniej ciocia Henia się nabierze.
Pytanie JAK TO ZROBIĆ?

RadioErewan
30.09.09, 00:46
http://bp2.blogger.com/_vHf7qNR87Z4/RrBDtNsMdqI/AAAAAAAAAoA/iZLU8kozKUY/s400/blow+up+1.jpg
Jak dla mnie to jeden pies, bo za każdym razem chodzi o treść.
Panta rhei. Jakoś nie mogę wpaść na pomysł sceny z 21 wiecznej produkcji, która by była podobna. Może Minority report?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
O!
http://www.youtube.com/watch?v=P51w0UI-xkY
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________


Magik od PSa sobie jakoś poradzi ale zwykły człowiek jak ja -...
Stąd i pomysł by zrobić podróbkę.
Ale porządną -niech przynajmniej ciocia Henia się nabierze.
Pytanie JAK TO ZROBIĆ?

Ciocie Henię nabierzesz z pomocą narzędzi, które ci tu ludzie proponowali.

Jak chcesz taką kaszę (która niestety znika przy downscalowaniu) nadmuchaj trochę plik, przejdź w l*a*b i dodaj szumu na kanałach a i b. Tak po 2-3%, potem możesz to jeszcze delikatnie blurnąć.. Tylko pojawiają się ziarenka w kolorze zielonym, których nie obserwuję w emulsji światłoczułej. Może by dało coś szumienie w CMYKu po kanałach CMY.

Pozdrawiam

Jerry_R
30.09.09, 02:11
Moim celem akurat nie bylo uanologowic. Choc tesknote jakas mam ;-)

Jak teraz patrze na te zdjecia po poscie Mynameisnobody, to rzeczywiscie wydaja sie delikatne jak pupa niemowlaka :oops:

http://lh4.ggpht.com/_d9ekXogbiiA/Sn9hlMsk3TI/AAAAAAAABDQ/gCaeqAIux1U/s1152/P1010310.jpg

http://lh3.ggpht.com/_d9ekXogbiiA/Sn9hrnkJMQI/AAAAAAAABDs/iQ3nm-K3WMw/s1152/P1010348.jpg

http://lh4.ggpht.com/_d9ekXogbiiA/Sn9hnkB6ilI/AAAAAAAABDY/OFQq1wP20bI/s1152/P1010324.jpg

helmuth
30.09.09, 04:59
To jest RAW czyli obraz poza wypoziomowaniem i lekkim skadrowaniem nie był niczym obrabiany.



100% czyli crop 1:1

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img401.imageshack.us/img401/3797/anal1.jpg)


Jeżeli ktoś chce widzieć jak wyglądał cały kadr zapraszam do mojej galerii.W Galerii, pod zdjęciem napisałeś OM4. Wyjaśnij o jakim RAW-ie pisałeś. Czy to OM4, czy Twój tani skaner (Reflecta CrystalScan7200) "wypluwa" RAW-y?:roll:

k@czy
30.09.09, 05:36
Używam E-500, a nie OM-xx więc to chyba oczywiste, ale nie o tym wątek...
ja uzywam e520, a nie hasselblada, wiec ... ;)
a wracajac do tematu.
chodzi o kolor czy B&W? z tym drugim to chyba na bazie szumow z olka nie powinno byc problemu :)
ale jest tez inne rozwiazanie-trzeba robic cyfrowe zdjecia tego, co szumi analogowo i juz :)
prosze bardzo:
(fragment 1:1 artisticznego juz zdjecia ;) - w takiej formie poszlo na duzy format- 76x51cm- prawda, ze analogowo?)

fotomic
30.09.09, 07:37
Ten zamykam, tutaj proszę kontynuować: https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=20842