Sebastian_T
6.09.09, 18:13
Witam,
dzisiaj przy "przestrzeliwaniu" aparatu w domu (ustawiałem sobie światło, bo muszę dzieci sfocić) zauważyłem niepokojący cień, który pojawia mi się w dole zdjęcia. Na ustawieniach manualnych, niezależnie od przysłony, przy migawce 320 i więcej.
Różne obiektywy (poniżej zdjęcia zrobione z 12-60, ale to samo mam z kitowymi).
Cień nie padał od niczego na dole, lampy nie otwierałem (robione z zewnętrzną). Cień zawsze na tej samej wysokości, niezależnie co robiłem - czy kanapę, czy sufit (tu załączam tylko to samo ujęcie przy różnych migawkach)
Nazwy fotek pokazują czasy i przysłonę. Jak widać, czas 250 przy przysłonie 9, mimo niedoświetlenia daje poprawny widok (w sensie, że widać całość). Przy 250 i 6,3 - również. Przy 320 i 6,3 - pojawia się czarny pasek na dole (niezależnie od przysłony i ujęcia, przy 320 ten pasek zawsze w tym samym miejscu). Przy 400 i 6,3 - pasek wyżej, tak samo przy 500 i 6,3 - jeszcze wyżej. Inne przysłony - to samo.
I tak zamierzałem w tym tygodniu oddać aparat na gwarancję, bo mi gumy odchodzą, a tu takie cuś. Pomiędzy mną i tą ścianą/kanapą nie ma nic, co mogłoby dawać cień, a ja stoję na linii z lampą, więc sobą też nie zasłaniam (poza tym nie ma znaczenia, lampy mogły świecić w dół, ja na sufit - i tak samo te paski. Na obiektywach żadnych osłon nie ma, pasek się nie majta po obiektywach (no i różne obiektywy - a objawy identyczne). Na innych ustawieniach (A, S) nie ma tego, tylko na manualu...
Głupi już jestem...
dzisiaj przy "przestrzeliwaniu" aparatu w domu (ustawiałem sobie światło, bo muszę dzieci sfocić) zauważyłem niepokojący cień, który pojawia mi się w dole zdjęcia. Na ustawieniach manualnych, niezależnie od przysłony, przy migawce 320 i więcej.
Różne obiektywy (poniżej zdjęcia zrobione z 12-60, ale to samo mam z kitowymi).
Cień nie padał od niczego na dole, lampy nie otwierałem (robione z zewnętrzną). Cień zawsze na tej samej wysokości, niezależnie co robiłem - czy kanapę, czy sufit (tu załączam tylko to samo ujęcie przy różnych migawkach)
Nazwy fotek pokazują czasy i przysłonę. Jak widać, czas 250 przy przysłonie 9, mimo niedoświetlenia daje poprawny widok (w sensie, że widać całość). Przy 250 i 6,3 - również. Przy 320 i 6,3 - pojawia się czarny pasek na dole (niezależnie od przysłony i ujęcia, przy 320 ten pasek zawsze w tym samym miejscu). Przy 400 i 6,3 - pasek wyżej, tak samo przy 500 i 6,3 - jeszcze wyżej. Inne przysłony - to samo.
I tak zamierzałem w tym tygodniu oddać aparat na gwarancję, bo mi gumy odchodzą, a tu takie cuś. Pomiędzy mną i tą ścianą/kanapą nie ma nic, co mogłoby dawać cień, a ja stoję na linii z lampą, więc sobą też nie zasłaniam (poza tym nie ma znaczenia, lampy mogły świecić w dół, ja na sufit - i tak samo te paski. Na obiektywach żadnych osłon nie ma, pasek się nie majta po obiektywach (no i różne obiektywy - a objawy identyczne). Na innych ustawieniach (A, S) nie ma tego, tylko na manualu...
Głupi już jestem...