PDA

Zobacz pełną wersję : awaria E-500



cholek
6.09.09, 12:29
Witam
może ktoś bedzie wiedzial co mu dolega ,mianowicie:
gdy wlaczam aparat wszystko wydaje sie ze jest ok, ale gdy próbuje zrobic zdjecie wszystko sie blokuje i nic nie dziala, tak jakby sie robilo jakies zwarcie nie wiem,odblokowac mozna jedynie po wyciagnieciu acumulatorka. czy ktos wie co moglo sie stac, prosze o pomoc .pozdrawiam

epicure
6.09.09, 12:57
A nie masz włączonego wstępnego podnoszenia lustra?

Ceat
6.09.09, 13:24
Sprawdź / przeczyść styki obiektywu i body. Sprawdź z innym obiektywem. Opisz dokładnie co się dzieje po naciśnięciu spustu do połowy / do końca.

dog_master
6.09.09, 13:48
Dokładnie, napisz, co dokładnie naciskasz. No i sprawdź jak zachowuje się body bez obiektywu [i ew. karty, wątpię, by miała coś z tym wspólnego - ale lepiej wyeliminować kolejny czynnik] - czy ten sam problem występuje.

A, i jeszcze możesz zresetować aparat. Poprzez menu, ale także poprzez menu serwisowe -> było gdzieś na forum, jak to zrobić. Może pomoże.

hades
6.09.09, 14:44
Stawiam na ustawiony długi czas naświetlania.

Cholerk, czy możesz sprawdzić, czy aparat jest w trybie M lub S, a czas naświetlania nie jest przypadkiem ustawiony np. na 30"?

cholek
6.09.09, 21:15
powiem szczerze to jest moja pierwsza cyfrowa lustrzanka i nie wiem za wiele o jej obsludze ale postaram sie lepiej opisac moj problem.
czy z obiektywem czy bez niego problem jest caly czas taki sam
po wlaczeniu aparatu wszystko dziala chyba normalnie tzn. wlacza sie ekran lcd i moge sobie swobodnie wszystko ustawiac, problem pojawia sie po nacisnieciu przycisku ktory robi zdjecia , od razu tak sie blokuje ze ekran lcd gasnie a w okienku przez ktore sie patrzy pojawiaja sie cyferki i migajace zielone kóleczko , nic nie mozna zrobic zadnym przyciskiem nawet nie dziala on off , dopiero po calkowitym rozlaczeniu czyli wyciagnieciu acu mozna ponownie go uruchomic
raczej nie jest to karta ani obiektyw poniewaz bylem u fotografa i cos tam sprawdzal , cos tam tez ponaciskal w nim i kazal wlaczyc dopiero po uplywie 24 h ale nic sie nie zmienilo
nie wiem co mam robic z nim ale chyba najlepiej bedzie jak pojade z nim do gdanska do serwisu olympusa moze oni mi pomoga, masakra po prostu , a juz sie cieszylem ze sobie popstrykam troszeczke a tu pipa blada
nie wiem nawet za bardzo jak posprawdzac wasze podpowiedzi ,po prostu pieknie, ale i tak bede na nie czekal moze jakos uda sie rozwiazac ten problem
pozdrawiam

dog_master
7.09.09, 01:02
cholek (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=11408), Gdańsk leży nad morzem, a serwis może pomóc, ale w Gdańsku nie ma oficjalnego serwisu Olympusa, jest OK Serwis - podobno bardzo proOlkowy. Jeśli na gwarancji to ślij do Warszawy.

Tak przy okazji - pisz bardziej po polsku - ogonki, ortografia (poprawiłam), czasem jakaś kropka czy wielka litera, a od razu lepiej się czyta.

cholek
7.09.09, 12:13
Sorki to z pośpiechu , postaram się pisać po polskiemu heh
Niestety nie mam gwarancji , a masz może jakiś numer kontaktowy do tego serwisu, bym był bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Już znalazlem dzieki