prestigemedia
30.08.09, 15:35
Mam od jakiegoś czasu problemy ze swoją FL-36 r :(
Po pierwsze:
- jest na nowych akumulatorach, naładowanych na maxa i strzela mi co 4-5 raz, mimo że test/charge pali się na żółto
Po drugie:
- jak chcę nałądowaną lampę wyzwolić TESTem to słychać "syk, syk" ale błysku nie ma, dopiero po 3-4 razach lampa błyska
Po trzecie:
- zauważyłem, że przestało mi działać podświetlanie autofocusa :(
Jest włączone w ustawieniach aparatu (e-520) ale nie podświetla... wcześniej chodziło bez zarzutów.
Dodam, że restartowałem wszytskie ustawienia, ładowałem cały dzień 2 komplety aku i to samo... :(
Co robić?
PS. Lampę sprowadziłem rok temu z USA.
Po pierwsze:
- jest na nowych akumulatorach, naładowanych na maxa i strzela mi co 4-5 raz, mimo że test/charge pali się na żółto
Po drugie:
- jak chcę nałądowaną lampę wyzwolić TESTem to słychać "syk, syk" ale błysku nie ma, dopiero po 3-4 razach lampa błyska
Po trzecie:
- zauważyłem, że przestało mi działać podświetlanie autofocusa :(
Jest włączone w ustawieniach aparatu (e-520) ale nie podświetla... wcześniej chodziło bez zarzutów.
Dodam, że restartowałem wszytskie ustawienia, ładowałem cały dzień 2 komplety aku i to samo... :(
Co robić?
PS. Lampę sprowadziłem rok temu z USA.