PDA

Zobacz pełną wersję : zdjecia slonca



marwit
23.10.04, 13:59
Chcialem sie Was zapytac czy wiecie moze skad sie wziely na tych zdjeciach te czerwone pieciokatu, czy mozna tego jakos uniknac przy robieniu zdjec pod slonce czy zawsze tak bedzie, nie na wszystkich zdjeciach robionych w podobnych warunkach takie piecokoaty sie pojawily:)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://zie.pg.gda.pl/~mwitkows/olympus/slonko.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://zie.pg.gda.pl/~mwitkows/olympus/slonko2.jpg)

vodnik
23.10.04, 14:42
To sa flary, ciezko ich uniknac. To zalezy od konstrukcji obiektywu i zastosowanych szkiel. Moze dobry filtr np UV albo polar to usunie.

Rick van Dyke
23.10.04, 17:33
Ja mam polar King (to chyba nie jest z tych "dobrych") i tez mam slady soczewek przy fotach pod slonce...

qwerty
23.10.04, 21:10
W przypadku filtrów Hamy tez roznie bywa...

marwit
23.10.04, 22:05
czyli, jednym slowem normalka,
dzieki :D

chivas
24.10.04, 13:37
Slyszalem,ze filtr fluorescencyjny FD sluze m.in.do robienia zdjec pod slonce.
Posiadam takowy,ale jeszcze go nie testowalem.Przy najblizszej okazji postaram sie to sprawdzic.Niestety biorac pod uwage pogode jaka mamy w Trojmiescie ostatnimi dniami,moze to predko nie nastapic.

chivas
24.10.04, 13:53
Przypomnialem sobie,ze juz kiedys robilem cos na szybkiego tym filtrem.Oto efekt.


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.chivas.webpark.pl/fd1.jpg)

qwerty
24.10.04, 15:25
Hmmm... fotka fajna, pomimo ze obcięta... ale i tak da sie zauwazyc podwójna plamka...

Pazurek
25.10.04, 23:19
:arrow: Uwazajcie jak robicie takie zdjecia, jeszcze niedawno na pl.rec.foto.cyfrowa byla dyskusja na temat slonca na zdjeciach. Klopot polega na tym, ze obiektyw dziala jak soczewka skupiajaca co moze spowodowac ze slonce wypali wam dziure w matrycy!

http://tinylink.com/?bkcfQySmaD

qwerty
26.10.04, 07:16
hmmm... nie kwestionuję wypalania dziur (zwłaszcza w cieplejszych krajach) ale widac moja matryca jest jakas odporniejsza... albo słoneczko na Śląsku nie takie skuteczne spoza zasłon dymnych... ;)

marcin1323
27.10.04, 11:38
problem "wypalenia" matrycy (czasem i oka obserwatora) zależy od układu optycznego w obiektywie. im większa ogniskowa, tym większa możliowść zorbienia sobie i aparatowi "kuku". problem dotyczy głównie zdjęć astronomicznych, gdzie stosuje się ogniskowa, np. 1000 mm (MTO 11CA) i wtedy tarcza słońca zajmuje pół kadru (pi razy drzwi ;) ) takie samo "zjawisko" możemy mieć podczas obserwacji tarcxzy słonecznej pzrez teleskop., czy lornetkę, dlatego należy BEZWZGLĘDNIE zaopatrzyć sie w filtry słoneczne, które zabierają sporo światła. pozdro :)

mirkus
29.10.04, 14:15
Takie blikowanie, to w obiektywie rzecz normalna. Owszem, istnieją takie szkła, gdzie powłoki są super i to zjawisko jest pomijalnie małe. Ale ich cena zwala z nóg. Różne filtrowe wynalazki na niewiele się tu zdadzą. Czasem wystarczy lekko przekadrować i problem znika. Pomaga również max przymknięcie przysłony.

maland
31.10.04, 19:07
a czy sa jakies filtry ktore zabezpieczaly by jak najlepiej aparat przed uszkodzeniem? wywolanym przez slonce?

Pazurek
1.11.04, 11:10
Tak, jest taki jeden filtr, nazywa sie 'dekielek' ;)

marcin1323
1.11.04, 15:34
Tak, jest taki jeden filtr, nazywa sie 'dekielek' ;)
oprócz tego polecam ci zajrzeć na dowolna stronę producenta spzrętu astronomicznego, np. astrokrak, żeby przekonać sie, ze takie filtry istnieją jednak i cenowo nie są wcale w ekstrakalsie sprzętu fotograficznego. to koszt rzęu 100-200 złotych. nie podaję dokłądnej ceny, bo sam ostanio nie kupowałem. astrokrak np spzrzedaje oprócz oprawiontch filtrów słonecznych, również kwadraty 10x10 cm takiej powłoki filtrującej za kilakdziesiąt złotych. zaznaczam, ze moje wypowiedzi w tym watku tyczą się głównie zabezpieczenia oka i aparatu przy dużych powiększeniach. przy takich kadrach jak zaprezentowaliście, nie ma potrzeby stosowania filtrów zabezpieczajacych matrycę i oko obserwatora. co innego wrażenia wizulane (refleksy i smużki).

Rick van Dyke
1.11.04, 23:44
Ja analogiem robiac foty Słońca stosowalem filtry następujące:
-dysk z dyskietki 3.5" lub 5.25 (przyklejałem do obiektywu) :lol:
-szkiełko do maski spawacza (da się kupić i tanio)

Przez "dyskietke" Sloneczko wychodzilo czerwonawe a przez szkiełko żółte i naprawde nie trzeba było nawet majstrować specjalnie przy otwarciu przesłony. Jedyny kłopot to mocowanie. ALe to nie takie ważne skoro było widac koronę i plamy na Słońcu :D

marcin1323
2.11.04, 11:09
tak dytskietki rzeczywiście czasem wykorzystywane są do tego typu rzeczy, ale nie gwarantują wam ochrony wzroku, po drugie w przypadku "filtru dyskietkowego" nie można zarejestrować plam na słońcu i innych ciekawych szczegułów. zapraszam na forum http://www.astro4u.net tam znajdziecie więcej informacji na temat fotorafowania słońca i innych obiektów :)

utoplec
14.12.04, 08:10
Nawet przy małych zblizeniach słońce moze zaszkodzic aparatowi. Kiedys robilem olympusem c 5050 zachod słońca i zniknal mi obraz na ekraniku. Myslalem ze juz po aparacie, ale po wyjeciu bateri obraz powrocil tylko ze jak chce wylaczyc ekranik to wyswitlaja mi sie na nim wszystkie mozliwe opcje. Podejrzewam ze to zadzialalo jakies zabezpieczenie chroniace matryce i odcieilo obraz. Ekranik ma dalej uszkodzony ale to nie preszkadza bo i tak caly casz mam go właczony.