PDA

Zobacz pełną wersję : Oswajanie Nikkora 50mm/f1.2



kano
4.08.09, 19:56
Od tygodnia staram się oswoić tytułowego, manualnego Nikkora. Oto pierwsze próby:

1. Przy dobrym świetle:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img37.imageshack.us/img37/8769/hp3.jpg)

2. Wewnątrz, przy małej ilości światła:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img12.imageshack.us/img12/6595/tikibarincharlestown.jpg)

3. Makro z konwerterem MCON-40 (zdjęcie powtórzone z innego wątku):

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img229.imageshack.us/img229/3310/konikn.jpg)

Z ciekawości zrobiłem szybki test GO (porównawczy, nie jakościowy):

4. Nikkor f1.2

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img37.imageshack.us/img37/7835/focusnikkor.jpg)

5. Nikkor f1.2 + MCON-40

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img266.imageshack.us/img266/3345/focusnikkormcon.jpg)

Oj będzie zabawa z ostrzeniem :)
Pozdrowienia.

oczko
4.08.09, 20:40
przez to co pokazałeś ten obiektyw znacznie zyskał w moich oczach :) test na "podziałce" wyszedł świetnie wg mnie - laika :-P

kano
5.08.09, 15:42
Dzięki za komentarz. Zabawa z tym manualnym obiektywem jest przednia i ciągle odkrywam nowe możliwości. Wczoraj wieczorem wyszperałem w moim zestawie do C750 filtr polaryzacyjny B+W. Przy tak jasnym obiektywie będę go mógł stosować bezproblemowo do zdjęć w "terenie". Znalazłem też rzadko wspominaną funkcję w menu aparatu - sterowanie mocą błysku wbudowanej lampy w zakresie 1/2 do 1/64. Tak więc czekają na mnie próby z doświetlaniem lampą fotografowanych obiektów (może to być bardzo przydatne przy robieniu portretów). Zobaczymy.
Skoro wspomniałem portrety, to może zamieszczę przykład potencjalych możliwości tego obiektywu (jak będę duży, to może w pełni je wykorzystam;) ). Zdjęcie bez żadnych obróbek (oczywiście oprócz zmiany rozdzielczości), żeby móc ocenić sam obiektyw. Światło z widocznej na zdjęciu lampki i komputerowego monitora:


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img24.imageshack.us/img24/6956/lidka1.jpg)
Pozdrowienia.

Kaz de Wro
5.08.09, 16:47
Ładnie rysuje to szkiełko.

ps. chyba Diabolique chwalił się nim kiedyś;-)

kano
5.08.09, 17:18
W pełni się zgadzam, rysuje bardzo ładnie nawet przy szeroko otwartej przesłonie. Skopiuję tutaj zdjęcie z innego wątku, żeby dać pełniejszy przegląd możliwości tego obiektywu. Zdjęcie ponownie prosto z aparatu, z ręki przy przesłonie f/1.2, ostrzone w LV (x10):


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img31.imageshack.us/img31/8134/kieliszkiz.jpg)

Pozdrawiam.

witia
5.08.09, 20:30
Zacne szkiełko - prawda.
Pozdrówka.

marcinpolniak
5.08.09, 21:48
A ile taki cuś kosztuje? Na allegro jakoś nie mogę go namierzyć.

rpoznan
5.08.09, 22:18
Cena 2200-2300 zł

a tu przkład http://www.kupujemy.pl/f12-nikon-50mm-cena-sklep.html

kano
6.08.09, 05:03
Obiektyw ten kupiłem okazyjnie ponad 2 lata temu. Wówczas ceny tego obiektywu spadały (nowy kosztował w Stanach około $400-$500 dolarów). Mój egzemplarz, jak widać na zdjęciach, nie ma oryginalnej gumy na pierścieniu wyostrzania, stąd cena była bardzo atrakcyjna. Zaryzykowałem i jak się okazało od strony mechaniki i optyki jest on w znakomitej kondycji. Z ciekawości sprawdziłem obecą cenę nowych egzemplarzy i okazało się, że oscyluje w pobliżu $700.
Na pierwszym załączonym zdjęciu widać "goły" obiektyw, natomiast na drugim założony jest już adapter Nikon-Olympus, a z drugiej strony kołowy polar B+W. Na ten solidny, niemiecki polar można bez obaw założyć konwerter MCON-40. Mam jeszcze w spadku po C750 (ciągle działa) konwertery WCON-07 i TCON-17. Jak bym się uparł, to mógłbym je nakręcić na Nikkora i miałbym ogniskową odpowiednio: 35mm i 85mm. Tylko jeszcze nie wiem po co.

kano
6.08.09, 21:05
Jeszcze drobna uwaga dotycząca rosącej ceny tego obiektywu. Prawdopodobnie nadal jest produkowany (wersja z 9 listkami w przesłonie rozpoczęta na początku lat 80.). Ciągle jest w ofercie Nikona, ale coraz częściej pod pozycją "out of stock" lub "backorder". Zapewne przyczyniły się do tego wyniki testów, które wykazały, że bardzo szybko, bo już przy przesłonie f2, osiąga on swoje najlepsze parametry. A w zakresie f2-f4 jest lepszy od takich legend jak: LeicaM Noctilux czy Nikkor Noct, kosztujących po kilka tysięcy dolarów. Niech przykładem będzie poniższy wykres MTF (Awerage MTF Graph based on 3mm of center measuring).
Jeżeli kogoś przekonałem, to życzę udanych łowów np. na aukcjach używanego sprzętu, bo obiektyw jest tak solidnie wykonany, że nietrudno trafić na dobre egzemplarze.

Kaz de Wro
6.08.09, 21:27
Nawet nie miałem świadomości , że to szkło się aż tak ceni. No ale światło 1.2;-)

Manuale Takumar , szczeg. 50mm/1.4 mają żółty zafarb soczewek, które są wykonane z ziem rzadkich (patrz: promieniotwórczych), stąd po latach taki efekt, czy Twój Nikkor też posiada taki zafarb.

Chętnie bym obejrzał portret (twarz) wykonany tym obiektywem ale na pełnej dziurze.

Pozdrawiam

kano
7.08.09, 00:17
Szkło jest zupełnie przezroczyste, bez żadnych zafarbów.
Mam bunt na pokładzie, więc zamiast portretu równie malarski temat, czyli martwa natura. ISO200, przesłona f1.2, czas 1/200s, ostrość ustawiona w LV na lewą śliwkę.
P.S.
Zdjęcie było zrobione z polarem B+W, żeby wyeliminować niepotrzebne odbicia na szklanej wazie.
Pozdr.

rpoznan
7.08.09, 00:44
Na niektórych forach,użytkownicy twierdzą,że rozsądniejszym jest zakup Nikkora 50/1.4,
ponieważ jest ostrzejszy i także jasny.
Na przykład tutaj http://www.forum.gniezno.com.pl/viewtopic.php?p=98379

a tańszy poprostu: http://www.allegro.pl/item706177806_nikon_nikkor_50_1_1_4_igla.html

Pozdrawiam.Roman

kano
7.08.09, 01:01
Na wykresie, który zamieściłem w poprzednim poście jest również Nikkor 50mm 1.4. Test wypadł na korzyść 1.2, natomiast czy ta różnica jest warta dodatkowych pieniędzy, każdy musi sam ocenić. Zależy to również od oferty na jaką trafimy. Każdy z tych obiektywów może dostarczyć niezłej zabawy.
Pozdr.

rpoznan
7.08.09, 01:17
Na wykresie, który zamieściłem w poprzednim poście jest również Nikkor 50mm 1.4. Test wypadł na korzyść 1.2, natomiast czy ta różnica jest warta dodatkowych pieniędzy, każdy musi sam ocenić. Zależy to również od oferty na jaką trafimy. Każdy z tych obiektywów może dostarczyć niezłej zabawy.
Pozdr.

Zgadza się!:) Ja tylko chciałem pokazać,że mniej zamożna część społeczności
forumowej,ma szansę uzyskać podobne efekty i zabawę,o wiele mniejszym kosztem. :wink:
Pozdrawiam również.

kano
7.08.09, 01:33
Jak napisałem, wiele zależy od okazji na jaką się trafi. Ja za swojego Nikkora zapłaciłem $150 lub &180, dokładnie nie pamiętam. Dodatkowo było to w zamierzchłych czasach, kiedy za dolara płaciło sie nieco powyżej 2 zł. :(
Pozdr.

kano
7.08.09, 06:34
Prośba Kaz de Wro i własna ciekawość skłoniły mnie do jeszcze jednej próby. Postanowiłem zrobić zdjęcie w ekstremalnych warunkach dla kitowego 14-42mm i powtórzyć je z Nikkorem. Niezawodną modelką okazała się moja stara, zaspana bokserka. Światło do pokoju wpadało z korytarza przez uchylone drzwi. Z kitem podszedłem bliżej (Maggie raczyła nawet otworzyć oko), żebym mógł ustawić przesłonę na f3.5, ISO oczywiście 1600, a czas 1/8s. Nie ruszałem balansu bieli i ekspozycji, żeby nie zmieniać zbyt dużej liczby parametów. Dla Nikkora ustawiłem odpowiednio f1.2, ISO800 i 1/20s. Zdjęcia poddane zostały niewielkiej obróbce. Starałem się aby była jednakowa dla obu z wyjątkiem nieco silniejszego odszumiania dla ISO1600. Można sobie porównać wynik tego "eksperymentu". Czasami taki "odręczny" test mówi więcej niż wiele skomplikowanych wykresów.
Pozdrowienia i dzięki za wszystkie komentarze, które pomagają mi w oswajaniu tego szkła:)

kano
11.08.09, 05:55
Czas chyba na kilka słów podsumowania. Dla ułatwienia swoje obserwacje, przeciętnego użytkownika, przedstawię dla trzech typowych sytuacji, w których używałem ten manualny i stałoogniskowy obiektyw.

1. Zdjęcia na zewnątrz przy dobrym oświetleniu. Oprócz oczywistych wad, takich jak brak AF i stała ogniskowa, ma on znakomitą rozdzielczość i ostrość już od f2. Można to wykorzystać w szczególnych warunkach np. fotografowanie detali architektonicznych. Również dzięki jego jasności, nawet przy słabszym oświetleniu, można bez obaw używać różne filtry np. polaryzacyjny. Jednak w takich warunkach będę go znacznie rzadziej używał. AF i zmienna ogniskowa dają znacznie większą swobodę.

2. Zdjęcia makro. Tutaj sytuacja jest nieco inna. Przesłony w zakresie f1.2-16 pozwalają na bardzo efektywne manipulowanie głębią ostrości. Dodatkowo daje on bardzo ładne rozmycie dzięki 9. listkowej przesłonie i ma stosunkowo dużą odległość ostrzenia (50 cm). Możemy więc spokojnie dołożyć makro-konwerter (np. MCON-40 lub 35) i będziemy mieli duże pole do popisu. Oczywiście istnieje wiele innych, alternatywnych rozwiązań, ale to jest w miarę proste i to przy bardzo wysokiej rozdzielczości i ostrości otrzymywanych zdjęć.

3. Zdjęcia we wnętrzu przy słabym lub bardzo słabym oświetleniu. Tutaj jesteśmy w domu. Nic nie zastąpi jasności tego obiektywu. Nie zrobimy tego przy pomocy podniesienia czułości matrycy, bo nie tylko zwiększymy jej szumy, ale również spadnie jej dynamika. Pojawią się też większe kłopoty z balansem bieli. Nie zrobi tego również lampa błyskowa, której ingerencja bywa bardzo często brutalna. Oczywiście bez lampy nie moglibyśmy zrobić bardzo wielu zdjęć, ale czy to jest do końca prawdą, gdy ma się taki obiektyw?

Mam nadzieję, że te obserwacje okażą się pomocne dla osób, które staną przed podobnymi wyborami.
Pozdrawiam wszystkich, którzy się zapędzili na ten wątek:)

a_wykrota
11.08.09, 09:53
Nawet nie miałem świadomości , że to szkło się aż tak ceni. No ale światło 1.2;-)

Manuale Takumar , szczeg. 50mm/1.4 mają żółty zafarb soczewek, które są wykonane z ziem rzadkich (patrz: promieniotwórczych), stąd po latach taki efekt, czy Twój Nikkor też posiada taki zafarb.

Chętnie bym obejrzał portret (twarz) wykonany tym obiektywem ale na pełnej dziurze.

Pozdrawiam

Kaz miałem i Super Takumara 50. 1.4 i Takumara 55 1.8 i mimo, że soczewki były lekko żółte, to na zdjęciach przy dobrze ustawionym WB nie było tego widać.

kano
14.08.09, 15:24
Wydawało mi się, że etap testów i oswajania mam już za sobą. Okazało się, że czekaja na mnie kolejne niespodzianki. We wcześniejszym poście napisałem:

Mam jeszcze w spadku po C750 (ciągle działa) konwertery WCON-07 i TCON-17. Jak bym się uparł, to mógłbym je nakręcić na Nikkora i miałbym ogniskową odpowiednio: 35mm i 85mm. Tylko jeszcze nie wiem po co.
Mam już odpowiedź w sprawie WCONa. Bardzo interesuję się malarstwem, zawsze chciałem mieć zdjęcia interesujących mnie obrazów w zastanym świetle - to było jedno z kryteriów wyboru tego obiektywu. Podczas ostatniej wizyty w muzeum okazało się, że fotografowany obiekt (na szczęście jeszcze nie obraz) nie mieścił się w polu widzenia, jakieś dwa kroki do tyłu... a tutaj ściana. Już wiem gdzie będę zabierał WCONa:)

kano
29.08.09, 05:54
Powracam po raz kolejny, bo pojawiło się pytanie którego mogłem się spodziewać od początku. Jeżeli zamierzam wykorzystać ten obiektyw glównie do robienia zdjęć przy świetle zastanym, to jakie czasy ekspozycji mogę użyć przy robieniu zdjęć z ręki? Jak współpracuje z tym obiektywem IS w korpusie?
Zamieszczam dwa zdjęcia zrobione przy tych samych nastawach: ISO 100 (żeby dodatkowo wydłużyć czas), przesłona f/2, czas 1/8 sek. Pierwsze zdjęcie zrobione z IS-1, drugie z wyłączoną stabilizacją (ostrzenie w modzie LV). Na pierwszy rzut oka może wyglądać, że przy drugim zdjęciu miałem kłopoty z ustawieniem ostrości. Jednak fragmenty tych dwóch zdjęć w skali 1:1 wyjaśniają rzeczywistą przyczynę braku ostrości - druga fotka jest poruszona.
Na koniec już nie test, ale coś bliżej życia - "babciny koszyk" (ISO-100, f/2, 1/4 sek), zdjęcie oczywiście zrobione z ręki.

magnum
29.08.09, 06:58
Ten koszyk to chyba mocno niedoświetlony a później podciągałeś programowo bo w cieniach jest tragicznie, widzę kupę niebieskich plam.

kano
29.08.09, 10:36
Zgadza się. Jest to jedno ze zdjęć ćwiczebnych gdzie zmieniłem fotografowany obiekt z typowych "testowych bateryjek" na coś trochę bardziej interesującego. Oprócz zabawy z czasami ekspozycji (stąd ISO-100, więc miałem spory zapas czułości) ćwiczyłem jeszcze dodatkowo metodę ostrzenia na LV, do tej pory używałem jedynie wizjera. Widać, że kadr jest obcięty z prawej jest to efektem błędu jaki popełniałem na początku zostawiając pole ostrzenia w centrum kadru. Dopiero po powiększeniu tego pola (x7 lub x10) wybierałem punkt ostrzenia, a potem były kłopoty z kadrowaniem. Oczywiście należay najpierw wybrać punt ostrzenia, a dopiero potem powiększać ten fragment. Możemy wówczas kontrolować ostrości i kadr bez zmiany położenia aparatu.

kano
29.08.09, 19:57
P.S.
Tak na marinesie efekt niebieskich plam nie jest spowodowany wyciąganiem cieni, ale zbyt agresywną korekcją krzywych, żeby poprawić balans bieli, o który nie zadbałem przy robieniu zdjęcia. A mam tylko jpg.

jozinzbazin
17.02.10, 10:32
Obiektyw ten kupiłem okazyjnie ponad 2 lata temu. Wówczas ceny tego obiektywu spadały (nowy kosztował w Stanach około $400-$500 dolarów). Mój egzemplarz, jak widać na zdjęciach, nie ma oryginalnej gumy na pierścieniu wyostrzania, stąd cena była bardzo atrakcyjna. Zaryzykowałem i jak się okazało od strony mechaniki i optyki jest on w znakomitej kondycji. Z ciekawości sprawdziłem obecą cenę nowych egzemplarzy i okazało się, że oscyluje w pobliżu $700.
Na pierwszym załączonym zdjęciu widać "goły" obiektyw, natomiast na drugim założony jest już adapter Nikon-Olympus, a z drugiej strony kołowy polar B+W. Na ten solidny, niemiecki polar można bez obaw założyć konwerter MCON-40. Mam jeszcze w spadku po C750 (ciągle działa) konwertery WCON-07 i TCON-17. Jak bym się uparł, to mógłbym je nakręcić na Nikkora i miałbym ogniskową odpowiednio: 35mm i 85mm. Tylko jeszcze nie wiem po co.
Zainteresował mnie mocno temat zastosowania Nikona w naszym 4/3.Pogapiłem się w Allegro i znalazłem taki adapter: http://www.allegro.pl/item910415123_adapter_olympus_4_3_nikon_ai_ais_af. html
Czy wszystkie Nikony będą tu pasować,czy jak w Olku,mamy OM i 4/3?

damnian
17.02.10, 12:29
Fajne szkło, ale czekam jednak na jakieś zdjęcia z prawdziwego zdarzenia..

razor_71
18.02.10, 12:59
Szkoda , że nie da się nim pewnie dobrze ostrzyć przez wizjer :( bo faktycznie szkło z potencjałem :)

kano
6.03.10, 08:25
W końcu znalazłem adapter z potwierdzeniem ostrości, który pasuje na styk. Muszę go trochę wyczuć, ale pierwsze próby są obiecujące (oczywiście nie przy f/1.2 - tutaj pozostanę przy LV). Dołączam kilka zdjęć "z życia"
Pozdrowienia.

damnian
6.03.10, 09:59
masz jakieś ciekawsze zdjęcia z tego szkła ?

rodzyn
6.03.10, 11:45
polecam korpus mikro - ostrzenie na takich szkłach , to bajka.
Pozdrawiam.

kano
6.03.10, 19:35
masz jakieś ciekawsze zdjęcia z tego szkła ?

Ciekawszych? To bardzo subiektywna kategoria.
Piszę o możliwościach tego obiektywu i pod tym kątem dobrałem zdjęcia. Chodziło o to, żeby nie były to bateryjki, telefony :) lub inne gadgety. Pierwsze zdjęcie ilustruje zachowanie się obiektywu przy bardzo małej ilości światła, drugie przy kontrastowym oświetleniu, trzecie jego rozdzielczość, czwarte głębię ostrości a ostatnie bokeh. Wszystkie zdjęcia z ręki.
Pozdrowienia