Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : na ślub z E-500



kika
26.07.09, 17:00
E-500 + kit17,5-45 + 14-54 + FL50 :to już mam :)
Znajomi poprosili mnie abym fociła na ich ślubie.To byłby mój pierwszy raz w takiej dziedzinie ;)
Czy z tym co mam dam radę w zaciemnionym kościle i na sali?
Może macie jakieś porady dla mnie aby luxistos wyszły zdjęcia z Ich wielkiego dnia?
dziękuję i pozdrawiam

dziekan
26.07.09, 17:05
kita sobie odpuść, a lampą nie wal na wprost i dasz radę. Tylko wiesz takiej pamiątki w razie problemów (np. z 1 body) młodzi nie będą mieli szansy zrobić ponownie.

S4INT
26.07.09, 17:05
Jeśli jesteś jedynym fotografem na ślubie i miałbyś brać za to pieniądze to na Twoim miejscu darowałbym sobie... Chyba, że masz baaardzo jasny kościół albo ślub jest na zewnątrz ;)

kika
26.07.09, 17:12
....kasy nie biorę.będę jedynym fotografem.
a tak z ciekawości jak wygląda full wypas i zwykła podstawa dla dobrego fotografa na ślub?

dziekan
26.07.09, 17:17
w naszym systemie to E-3+ 14-54 lub 12-60 + 50-200 i jakaś stałka 50/2.0 lub sigma 30 lub 50

Karol
26.07.09, 17:29
E-500 + 14-54 + FL50 :to już mam
Ja w sumie nie widzę problemu - takim sprzętem z pewnością można zrobić dobre foty na ślubie. Jest kwestia umiejętności - po pierwsze okiełznania techniki a po drugie wyczucia momentów, oczekiwań młodych...

kika
26.07.09, 18:26
będę wdzięczna za podesłanie kilku linków do zdjęć ślubnych, które Waszym zdaniem są ok-bardzo ok :) może też polecicie dla Nich w Krakowie lub na obrzeżach?

Karol
26.07.09, 18:35
może też polecicie dla Nich w Krakowie lub na obrzeżach?
Polecimy fotografa, miejsce na plener czy co?

psemo
26.07.09, 18:36
Czy z tym co mam dam radę w zaciemnionym kościle i na sali?

Zależy od kościoła , jeśli bardzo ciemny i drewniany nie bardzo :roll:

Wejście na czerwonym dywaniku odpuść będzie problem :wink:



To byłby mój pierwszy raz w takiej dziedzinie ;)

Jeśli już robiłas sesje z dwoma modelami to nie ma problemu , a jeśli ten temat był ci obcy to :roll:


po pierwsze okiełznania techniki a po drugie wyczucia momentów, oczekiwań młodych...

1) to nie jest taka prosta sprawa jak się wydaje

2) wyłapanie tych momentów wymaga dobrego oka i skupienia

3) Jakie ci wyznaczyli ..... ...... oddajesz album A4 czy fotoksiążka ?


a tak z ciekawości jak wygląda full wypas i zwykła podstawa dla dobrego fotografa na ślub?


5D +Canon EF 17-40 f/4 L USM + Canon EF 24-70 f/2.8 L USM + Canon EF 200 f/2.8 L II USM +Canon Speedlite 580 EX II

Canon 40D + 30D + (tamron 17-50f2.8 lub sigma 24-70 f2.8)+ 50f1.4 + Canon EF 70-200 f/4.0 L
USM +Canon Speedlite 430 EX

pietro77
26.07.09, 19:01
A ja na Twoim miejscu poradziłbym im żeby wzięli sobie fotografa i samemu robić zdjęcia jako druga...
pzdr

ksb
26.07.09, 19:02
Zależy od kościoła , jeśli bardzo ciemny i drewniany nie bardzo :roll:

Wejście na czerwonym dywaniku odpuść będzie problem :wink:




Jeśli już robiłas sesje z dwoma modelami to nie ma problemu , a jeśli ten temat był ci obcy to :roll:



1) to nie jest taka prosta sprawa jak się wydaje

2) wyłapanie tych momentów wymaga dobrego oka i skupienia

3) Jakie ci wyznaczyli ..... ...... oddajesz album A4 czy fotoksiążka ?




5D +Canon EF 17-40 f/4 L USM + Canon EF 24-70 f/2.8 L USM + Canon EF 200 f/2.8 L II USM +Canon Speedlite 580 EX II

Canon 40D + 30D + (tamron 17-50f2.8 lub sigma 24-70 f2.8)+ 50f1.4 + Canon EF 70-200 f/4.0 L
USM +Canon Speedlite 430 EX


Hehe - na pewno to nie full wypas:)
Polecam z Canona - 5D Mk2 + 35 1.4L + 24 1.4 L + 50 1.4 L + 85 1.2 L + 145 2.0 L - Ale w sumie wystarczyło z powyższego by Ci 5D + 24/35L + 85 L

Rafał Czarny
26.07.09, 19:32
Ja w sumie nie widzę problemu - takim sprzętem z pewnością można zrobić dobre foty na ślubie. Jest kwestia umiejętności - po pierwsze okiełznania techniki a po drugie wyczucia momentów, oczekiwań młodych...

Zgadzam się w 100 proc. Mocny flesh (umięjętnie wykorzystany) i nie ma problemu. Przed laty zrobiłem cztery śluby moich kumpli (za darmochę) Canonem 50 z kitowym obiektywem, lampą, na filmie 400 ASA. I było git. Młodzi nie wiedzieli w co mnie całować. :wink:

kika
26.07.09, 20:19
coraz bardziej się zastanawiam czy Im nie odmówić :( i może faktycznie jako 2 fotograf!!!ja się uczę cały czas-taki samouk :)) a w takich ważnych chwilach nie bardzo jest czas na poprawki swoich błędów!!! może kiedyś, gdzieś..... może coś dokupię fajnego i sróbuję swoich sił na poważnie

psemo
26.07.09, 21:24
5D +Canon EF 17-40 f/4 L USM + Canon EF 24-70 f/2.8 L USM + Canon EF 200 f/2.8 L II USM +Canon Speedlite 580 EX II

Canon 40D + 30D + (tamron 17-50f2.8 lub sigma 24-70 f2.+ 50f1.4 + Canon EF 70-200 f/4.0 L
USM +Canon Speedlite 430 EX

Hehe - na pewno to nie full wypas

narazie nic lepszego w łapach nie miałem , tylko te zestawy .... może kiedyś pstrykne na 50f1.2:roll:


a w takich ważnych chwilach nie bardzo jest czas na poprawki swoich błędów!!!

Zależy od układów czasami można poprawić :grin:


i może faktycznie jako 2 fotograf!!!

najlepsze wyjście , tak bym zrobił na twoim miejscu i kadry na spokojnie robisz ...

irek50
26.07.09, 22:37
Hehe - na pewno to nie full wypas:)
Polecam z Canona - 5D Mk2 + 35 1.4L + 24 1.4 L + 50 1.4 L + 85 1.2 L + 145 2.0 L - Ale w sumie wystarczyło z powyższego by Ci 5D + 24/35L + 85 L

Dziwne jest polecanie Canona na forum Olympusa... Robiłem wczoraj ślub E3 z 14-54mm, a Młoda miała piekielnie białą suknię i wszystkie szczegóły w bieli zarejestrowałem bez niedoświetlania klatek. A te dziwne artystyczne efekty (badziewne przepały) podziwiane przez niektórych na zdjęciach ślubnych to można zrobić często tanim kompaktem. Zawsze podkreślam, że należy stosować odbite światło rozproszone. Ja używam do lampy daszka rozpraszającego, który opisywałem wielokrotnie. Pokazuję surowego zmniejszonego jpega --w rawie mam wielki zapas półtonów w sukni. Dolne zdjęcie jest z rawa --w jpeg był duży przepał koszuli.

Eddie
27.07.09, 08:46
Irek, Canon rulezz, nie wiesz? Najlepszy na ślub, wyscigi żużlowe i rwę kulszową :)
E-3 i 14-54 spokojnie dają radę.
E-500 i 14-54 z lampą też da radę w granicach ISO800, czas naświetlania nie więcej niż 1/50 sekundy. No i myślenie, myślenie.

psemo
27.07.09, 09:22
Dziwne jest polecanie Canona na forum Olympusa.

dlaczego dziwne to jest forum ... kilka postów wyżej jest podany zestaw

E 3 + 12-60 lub 14-54 + 50 - 200 + 50 mm


E-500 i 14-54 z lampą też da radę w granicach ISO800, czas naświetlania nie więcej niż 1/50 sekundy

to ja zapodam z E 510 + 40-150 mm 800iso światło zastane :wink:

nie oceniać kadru , nie mogłem dać więcej z prawej ministrant był za wysoki ...

mariush
27.07.09, 09:29
irek50 - bez urazy, ale twoje zdjęcia to anty-przykład używania lampy w kościele :???:

irek50
27.07.09, 09:37
Ja śluby fotografuję na sposób rzemieślniczy --nie tworzę ujęć artystycznych, bo bym tego nie sprzedał. U nas ze względu na prowincję nie ma w zasadzie mody na kupowanie badziewia artystycznego...Nie widzę problemu fotografować z uciętymi , krzywymi kadrami itd. i tak oświetlać aby na twarzach były cienie ale popytu na takie zdjęcia nie obserwuję...

mariush
27.07.09, 09:41
Ja śluby fotografuję na sposób rzemieślniczy --nie tworzę ujęć artystycznych, bo bym tego nie sprzedał. U nas ze względu na prowincję nie ma w zasadzie mody na kupowanie badziewia artystycznego...To nie ma nic wspólnego z badziewiem artystycznym - jeśli już używamy tej terminologii, jest to wg mnie badziewie warsztatowe (rzemieślnicze).

Mirek54
27.07.09, 09:43
Ja śluby fotografuję na sposób rzemieślniczy --nie tworzę ujęć artystycznych, bo bym tego nie sprzedał. U nas ze względu na prowincję nie ma w zasadzie mody na kupowanie badziewia artystycznego...

I masz calkowita racje.
Czesto Ci pseudo artysci to gorsza prowincja niz im sie wydaje.

irek50
27.07.09, 09:51
Wyjaśniłem, że chodzi o popyt na dany towar. Co do oświetlenia to nie tylko ja stosuję daszki rozpraszające... Firma Metz wymyśliła to wcześniej, ale moje rozwiązanie jest bardziej uniwersalne i skuteczne.

mariush
27.07.09, 09:53
Wyjaśniłem, że chodzi o popyt na dany towar. Co do oświetlenia to nie tylko ja stosuję daszki rozpraszające... Firma Metz wymyśliła to wcześniej, ale moje rozwiązanie jest bardziej uniwersalne i skuteczne.Ale ja nie wiem czy i na ile jest skuteczne - piszę tylko o tym, że to zdjęcie jest spaprane przez nieumiejętne użycie lampy.

irek50
27.07.09, 09:58
Ale ja nie wiem czy i na ile jest skuteczne - piszę tylko o tym, że to zdjęcie jest spaprane przez nieumiejętne użycie lampy.

Ciekawy jestem, gdzie Ty byś błysnął w ogromnym kościele przy braku innych możliwości odbicia --chyba nie w ten biały stolik na dole? :) Natomist jeśli chodzi o oddalanie lampy od aparatu, to w akcji pod ołtarzem nie stosuję tego, aby mi właśnie nie wyszły "efekty artystyczne" :)

mariush
27.07.09, 10:28
Ciekawy jestem, gdzie Ty byś błysnął w ogromnym kościele przy braku innych możliwości odbicia --chyba nie w ten biały stolik na dole? :) Natomist jeśli chodzi o oddalanie lampy od aparatu, to w akcji pod ołtarzem nie stosuję tego, aby mi właśnie nie wyszły "efekty artystyczne" :)irku, to nie mój problem znaleźć sposób na ładne światło (zdjęcie) tylko twój; to jest walnięte lampą na wprost przy niskim iso/dużej przesłonie, zbyt dużej sile lampy i iskrzącej się pannie młodej :-) A więc antyzdjęcie.

OBYWATELGC
27.07.09, 10:40
Irku ja się na fotografii nie znam,
ale wytłumacz mi po co używać otworu powyżej 5 mając do dyspozycji ostre 2,8
mówimy oczywiście o systemie olympusa
a i nie broń zdjęcia nr 1 , nie ma na świecie takiego człowieka z charyzmą który dałby
radę to zrobić
Pozdrawiam
ps nie pisze aby dolać oliwy do ognia ok

irek50
27.07.09, 10:40
mariush:
Jest walnięte z daszka oddalonego sporo od osi optycznej obiektywu. Akurat to ujęcie jest z dalszej odległości stąd światło jest bardziej płaskie. Pokazuję to zdjęcie z powodu tych bieli, które stwarzają problemy przy cyfrze. Masz skłonność oceniania zdjęć, których nie daję do oceny... Twój gust przeciez znam w odniesieniu do moich zdjęć studyjnych, wię nie musisz mi ciagle tego przypominać :) Natomiast ja za niektóre Twoje zdjęcia ślubne mogę Cię pochwalić ... tylko ja muszę sprzedawać wszystkie, a nie tylko niektóre :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Irku ja się na fotografii nie znam,
ale wytłumacz mi po co używać otworu powyżej 5 mając do dyspozycji ostre 2,8
mówimy oczywiście o systemie olympusa
a i nie broń zdjęcia nr 1 , nie ma na świecie takiego człowieka z charyzmą który dałby
radę to zrobić
Pozdrawiam
ps nie pisze aby dolać oliwy do ognia ok

Piszę wyraźnie, że nie dałem tego zdjęcia do oceny. W akcji pod ołtarzem wykonuję bardzo dużą ilość ujęć --przy f2,8 trzeba bardziej uważać na AF, więc bezpieczniej robić w okolicy f/5. Naprawdę mało jest u nas takich osób, które uznałyby za dobre zdjęcie na którym ostra jest panna młoda a nieostry pan młody... Głębia ostrości zmienia się w zależności od odległości--przed ołtarzem trzeba się dopasować do różnych wymuszonych odległości i nie ma czasu na ryzykowne eksperymenty. Zdjęcia wykonuję często biegając dosłownie przy ołtarzu i jeszcze trzeba pamiętać o przyklękaniu w pewnych miejscach...
-----------------------------------------------------------------------------------
Poniżej jeszcze surowy jpeg przy f/6,3 -nie rozumiem, dlaczego to ma być przesadą... właśnie spora głębia ostrości jest dla mnie zaletą w takich sytuacjach. Dla tej zwiększonej głębi (między innymi) wybrałem system 4/3. Mam mocnego Metza 45-CT3, więc mocy błysku mi nie brakuje :)

OBYWATELGC
27.07.09, 11:11
Irku rozumiem że jest klient i klient ,
ale 5 z hakiem to uważam za lekka przesadę,
i idę o zakład że Irek ma ma na jednym zdjęciu większy zarobek tych pseudo artystów :), porównując czas pracy :(
a i nie obrażać się na mnie , pisze o sobie :(
Pozdrawiam

mariush
27.07.09, 11:41
irku, nie wypowiadam sie generalnie na temat twoich fotografii ślubnych (bo ich nie znam), ale gdybym miał decydować o wyborze fotografa na podstawie pokazanych w wątku zdjęć, to trzymałbym sie z daleka... to koszmarki, czyli antyfotografia, fotoziutkownia pełną gębą. Jeśli znajdująsię kleinci zadowoleni z takich zdjęć, to trudno jest mi wyobrazić sobie ich reakcję na foty takiego np. Obywatela GC. Wielokrotny orgazm? :-)

OBYWATELGC
27.07.09, 11:52
Irku specjalnie wstawiłem zdjęcie do oceny odnośnie głębi ostrości

https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-35995

uważam że jest ok i nie potrzeba kosmicznych cyfr wystarczy poniżej 2

ale to może tylko ja tak uważam ?
Pozdrawiam

ps mariush ostatnio jak młodzi odbierają zdjęcia reakcje są skrajne od tekstu wyglądam jak czarownica ale ogólnie może być :( , do łez wzruszenia i rzucaniu się na szyje w obecności męża co jest trochę krepujące :) , czyli co klient to inaczej i wszystkim się nie dogodzi !
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
A i jeszcze jedno orgazmu nie zauważyłem :) u nikogo z obecnych przy odbiorze zdjęć :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
I jeszcze jedno nie wiem czy wiecie ale ostatnio modne są zdjęcia poruszone i nie ostre :)
więc nie ma co się martwić o głębie ostrości :)
czyli aparaty w ręce alleluja i do przodu :)

irek50
27.07.09, 12:28
irku, nie wypowiadam sie generalnie na temat twoich fotografii ślubnych (bo ich nie znam), ale gdybym miał decydować o wyborze fotografa na podstawie pokazanych w wątku zdjęć, to trzymałbym sie z daleka... to koszmarki, czyli antyfotografia, fotoziutkownia pełną gębą. Jeśli znajdująsię kleinci zadowoleni z takich zdjęć, to trudno jest mi wyobrazić sobie ich reakcję na foty takiego np. Obywatela GC. Wielokrotny orgazm? :-)

Ja bym takiego zdjęcia jak teraz w galerii nie pokazał klientom z powodu marnego wyrobienia tonalnego i paskudnego koloru--to jest odrzut produkcyjny... U mnie klienci głosują nogami, więc się nie muszę martwić. Natomiast naciągane teorie i mody mnie tylko irytują...

S4INT
27.07.09, 12:36
Ja bym takiego zdjęcia jak teraz w galerii nie pokazał klientom z powodu marnego wyrobienia tonalnego i paskudnego koloru--to jest odrzut produkcyjny... U mnie klienci głosują nogami, więc się nie muszę martwić. Natomiast naciągane teorie i mody mnie tylko irytują...

A takie z niedoświetlonym tłem, lampą odbijającą się na policzkach, stołem włażącym w kadr pokazujesz? No cóż...
Co to jest marne wyrobienie tonalne ?

zieli33
27.07.09, 12:40
Co do oczekiwań klientów, to zgadzam się z Irkiem.
Ja z powodzeniem foce śluby e500, e1, 14-54, metz 48af. Lampa od daszka, ale czasami też na wprost.
I bez owijania, jestem takim weselnym fotoziutkiem. Ale moi klienci oczekują ostrych, kolorowych fotek, na których widać babcie, wójka itd. I nie oczekują artyzmu, chcą mieć poprawnie wykonane zdjęcia, wklejone w album.

hades
27.07.09, 13:05
E-500 + kit17,5-45 + 14-54 + FL50 :to już mam :)
Znajomi poprosili mnie abym fociła na ich ślubie.To byłby mój pierwszy raz w takiej dziedzinie ;)
Czy z tym co mam dam radę w zaciemnionym kościle i na sali?
Może macie jakieś porady dla mnie aby luxistos wyszły zdjęcia z Ich wielkiego dnia?
dziękuję i pozdrawiam

Irek, Mariush, myślę, że już wystarczająco przestraszyliście koleżankę ;). Z pewnością zaczeła się zastanawiać po co jej aparat.

Porada, moim zdaniem, powinna być jedna i ktoś ją wcześniej przytoczył, a ja pozwole sobie powtórzyć i nieco rozwinąć.

Jeśli nie masz doświadczenia w fotografowaniu nietylko uroczystości, ale mówiąc tak generalnie wszystkiego, to wybierz się na ten ślub bez stresu, ucisku na żołądku, ale z aparatem.

Poleć znajomym jakiegoś dobrego fotografa w okolicy lub nawet odpytaj nasze forum kto by chciał się tego podjąć. Jest tu kilka osób znających się na rzeczy. Ich prace widać w galerii lub w ich wątkach autorskich.

Sama zaś wybierz się na luźno. Fotografuj z takich lokalizacji w jakich nie ma głównego fotografa. A często nie ma go z tylu kościoła, na balkonie (o ile jest taki w kościele), reakcje rodziny i znajomych siedzących w ławkach. Także na weselu będzie co fotografować gdy często głównego fotografa już nie ma, a ludzie są juz dobrze "rozluźnieni" ;). Będzie to dobre uzupełnienie zdjęć głównego fotografa.

Poza tym E-500 da sobie radę. Podłącz do niego jasny obiektyw. Przed uroczystością wejdź do kościoła zmierz sobie światło. Sprawdź optymalne ustawienia aparatu z sugestią by wszystko ustawić tak aby ograniczyć błyskanie (o ile wnętrze na to pozwoli) lub używać błysku na minimalnej mocy jedynie doświetlając pierwszy plan. Więcej konkretnych porad znajdziesz w archiwaliach naszego forum. Jest kilka wątków o fotografowaniu ślubów.

caymer
27.07.09, 13:15
tak jak ostatnio nie podobało mi się parę zdjęć i nadużywanie słowa fotoziutek przez mariusha, to w przypadku tych zdjęć popieram go w całej linii.

ksb
27.07.09, 13:18
Dziwne jest polecanie Canona na forum Olympusa... Robiłem wczoraj ślub E3 z 14-54mm, a Młoda miała piekielnie białą suknię i wszystkie szczegóły w bieli zarejestrowałem bez niedoświetlania klatek. A te dziwne artystyczne efekty (badziewne przepały) podziwiane przez niektórych na zdjęciach ślubnych to można zrobić często tanim kompaktem. Zawsze podkreślam, że należy stosować odbite światło rozproszone. Ja używam do lampy daszka rozpraszającego, który opisywałem wielokrotnie. Pokazuję surowego zmniejszonego jpega --w rawie mam wielki zapas półtonów w sukni. Dolne zdjęcie jest z rawa --w jpeg był duży przepał koszuli.

Irek, nie twierdze że Olkiem nie da się zrobić poprawnych zdjęć. Do takich zdjęć jak Ty robisz Olek nadaje się idealnie. Powyższy post dotyczył HI END zestawu niezależnie od marki i uważam że taki zestaw podałem. Gdyby Olek był do ślubów najlepszy to wszyscy kotleciarze mieli by Olki. DKA robi fotki E-3 i śluby też mu wychodzą OK.

sando
27.07.09, 13:23
E-500 + kit17,5-45 + 14-54 + FL50 :to już mam :)
Znajomi poprosili mnie abym fociła na ich ślubie.To byłby mój pierwszy raz w takiej dziedzinie ;)
Czy z tym co mam dam radę w zaciemnionym kościle i na sali?
Może macie jakieś porady dla mnie aby luxistos wyszły zdjęcia z Ich wielkiego dnia?
dziękuję i pozdrawiam

Tym sprzętem na pewno da się zrobić przyzwoite zdjęcia ślubne. Sam robiłem podobnym zestawem (E-510, FL-36, 14-54) i wyszło bardzo fajnie. Zarówno młodzi jak i rodzice byli bardzo zadowoleni.

Jeśli czujesz się niepewnie, nie masz jeszcze doświadczenia, nie możesz zagwarantować, że zdjęcia wyjdą dobrze, wolałabyś robić zdjęcia jako drugi fotograf - to powiedz o tym wszystkim młodym. Niezależnie co młodzi postanowią nie będziesz odpowiedzialna gdyby coś nie wyszło i nie będziesz miała wyrzutów sumienia.

I głowa do góry! Trafia Ci się fajna okazja. Tylko przed ślubem poczytaj i poćwicz!!!!!

ksb
27.07.09, 13:27
Dziwne jest polecanie Canona na forum Olympusa... Robiłem wczoraj ślub E3 z 14-54mm, a Młoda miała piekielnie białą suknię i wszystkie szczegóły w bieli zarejestrowałem bez niedoświetlania klatek. A te dziwne artystyczne efekty (badziewne przepały) podziwiane przez niektórych na zdjęciach ślubnych to można zrobić często tanim kompaktem. Zawsze podkreślam, że należy stosować odbite światło rozproszone. Ja używam do lampy daszka rozpraszającego, który opisywałem wielokrotnie. Pokazuję surowego zmniejszonego jpega --w rawie mam wielki zapas półtonów w sukni. Dolne zdjęcie jest z rawa --w jpeg był duży przepał koszuli.

Irek: błysk na twarzy, czarna dziura za parą i zero "flow-u". Po prostu fotopstryk jak z kompaktu. O takich zdjęciach ślubnych nie mówię.
Mam szacunek do twoich prac i fotografii oraz doświadczenia ale to nie moja bajka.

Rafał Czarny
27.07.09, 13:34
Irku, na Twoich trzech ostatnich fotach w tym wątku moim zdaniem za duży udział ma lampa, a za mały światło zastane. Wyszły brzydkie cienie i zbyt ciemne tło.

A można przecież używać tak lampy, że nikt się nie zorientuje oglądając fotę, że była użyta. Ty to chyba wiesz najlepiej.

sando
27.07.09, 13:37
Moim skromnym zdaniem spokojnie można było złapać więcej światła zastanego podwyższając ISO z 200 do 800 (jakość była by wciąż zadowalająca) oraz otwierając bardziej przysłonę (głębia ostrości przy tych kadrach i tak objęła by wszystko co istotne).

kika
27.07.09, 13:39
już odmówiłam Znajomym i sie nie pogniewali :) wolę pstrykać " na luzie bez ucisku w żołądku" ;) czytając różne wątki na tym forum, stwierdziłam ze smutkiem że bardzo mało wiem :(( ale na naukę nigdy nie jest za późno więc się biorę do roboty:) to forum to jak skarbnica wiedzy ;))) ach i włąśnie dziś zamóiłam 4 książki Petersona. Może kilka osób się zachwyca moimi fotkami ale to za mało! Będę śledzić to forum na bieżąco, szukać i pytać :) Dzięki Wam nie osiwieję przedwcześnie przez ten ślub, a jakbym coś spie.... (a pewnie w większości zdj by tak było) to byłoby mi głupio!!!! Tematykę ślubów i wesel trzeba poznać najpierw dobrze i umieć wykorzystać w pełni możliwości aparatu, lampy itd.
Ja pitole jak dobrze że TU zaglądnęłąm !!!!!

pozdrawiam wszystkich :*

OBYWATELGC
27.07.09, 13:43
kika
przepraszam że zamiast doradzić wprowadziłem zamieszanie :(,
zrób tak:
pokaz znajomym jak wygląda fotografia ślubna w Polsce na przykładzie kilkudziesięciu stron z taką fotografią, czyli googole i do przodu , skrajne przypadki też pokaż ok,
niech powiedzą jakie zdjęcia by chcieli i jakie im eis podobają,
Ty zapytaj siebie czy możesz dać im takie zdjęcia , dezeli tak to spokojnie bierz się do pracy,
bo nie ważne czym będziesz fotografować ważne że dasz rade spełnić ich oczekiwania a one są tu najważniejsze, a nie oczekiwania co do zdjęć i sprzętu takiego pseudo fotografa ślubnego jakim jestem Ja
Pozdrawiam

irek50
27.07.09, 13:44
Po prostu na ślubach pstrykam po najmniejszej linii oporu, aby były widoczne twarze i zasadnicze typowe momenty. Ja tego bardzo nie lubię, ale muszem :)-reportaż ma w sobie coś ze smrodu paparazzich... Czasem stosuję drugą lampę wyzwalaną radiowo do oświetlenia tła. Włączyłem się do tego wątku w sprawach właściwego oddania bieli przy lampie błyskowej, a nie dla dyskusji o wartości ślubnej fotografii. Podkreślam,że to nie jest moja ulubiona działka. Pogrzebów nie fotografuję z zasady...Podejrzewam, że ten zwrot "fotoziutek" to ma być bardzo pogardliwe określenie, ale mariusha taktu uczyć przecież nie będę...Artystę cechuje inny, oryginalny odbiór rzeczywistości --często dotyczy to także wrodzonej lub nabytej niezdolności do przyjaznych kontaktów społecznych...
------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o uwagi Rafała i innych o łapaniu większej ilości światła zastanego to uważam je za słuszne...następnym razem zastosuję :)

Karol
27.07.09, 13:44
już odmówiłam Znajomym i sie nie pogniewali
Dobra decyzja. BTW zabierz aparat i pstryknij jednak parę fot - tak bez wchodzenia głównemu fotografowi w drogę. Zdobędziesz zawsze jakieś doświadczenia a jak wstawisz swoje foty na pewno ludzie się wypowiedzą, podpowiedzą...

mariush
27.07.09, 14:09
Po prostu na ślubach pstrykam po najmniejszej linii oporu, aby były widoczne twarze i zasadnicze typowe momenty. Ja tego bardzo nie lubię, ale muszem
Ciesze się że to napisałeś, bo teraz, z pełną premedytacją, mogę podpiąć to pod rasowa definicję fotoziutka.
Uważam też, że osoby, którym fotografia slubna nie daje radości i satysfakcji, a które przychodzą na ślub aby odwalić swoje, powinny trzymać sie od tego zajęcia tak daleko jak się da. Uważam też, że partactwo, niezależnie czy dotyczy fotografii, weterynarii czy produkcji mebli, należy piętnować, choćby za pomocą określenia "fotoziutek", abstrahując od innych względów.
I jak to własnie zamierzam robić! :twisted:

irek50
27.07.09, 14:21
mariush: Natomiast przykładam bardzo dużą wagę do obróbki, czyli jakości koloru, kontrastu, szczegółów w światłach i cieniach itp. Bez złośliwości, ale też nie zamówiłbym zdjęć ślubnych dla swojej rodziny u Ciebie, chyba że w roli drugiego fotografa :)--Wytłumaczyłem dlaczego nie lubię repertażu, ale w przeciwieństwie do Ciebie ogólnie lubię ludzi, których Ty traktujesz na zdjęciach (i nie tylko) tak, jakby Ci krzywdę kiedyś zrobili...Dodam jeszcze, że bardzo lubię robić proste, ale ładne zdjęcia do dokumentów :) Może zakończmy te dyskusje na stałe, bo mam wrażenie, że niedokładnie albo wcale nie czytasz moich tekstów. Wymieniliśmy poglądy i wystarczy... Chyba, że zależy Ci abym przestał się udzielać na tym forum?

Daniello
27.07.09, 14:24
Co jak co, ale to co pokazał Irek wcale nie jest partactwem. Bez przesady...

psemo
27.07.09, 16:44
to forum to jak skarbnica wiedzy

tak tylko czasami zbiera się niezły opie ,,,, a ktoś chciał coś pokazać lub podpowiedzieć ...

Podpowiem Ci zrób im sesje przedślubną , już kilka takich robiłem świetna zabawa ludki zadowoleni z fotek , wybierz najlepszą i do laba 30 X 40 w antyrame - dodasz do prezentu :wink:


Zrobisz sobie test przed ślubem, załadujesz tutaj do oceny , zobaczysz jak to jest :roll:

kika
27.07.09, 17:14
dzięki za podpowiedź psemo :) zapewne tak właśnie uczynię :) Może nawet się zmobilizuję i wieczorkiem poddam surowej ocenie kilka z moich zdj:oops: w woli ścisłości jestm totalną amatorką i samoukiem. Dopiero od niedawna zauważam takie detale jak np. obcięte palce czy coś innego tu i tam, zły WB i tym podobne!!! Znajomi są jeszcze większymi laikami ode mnie i zależy im zapewne tylko na poprawnych, "modnych" ujęciach ale i tak zdałam sobię sprawę że nie dam rady!!!chyba tego kościoła boję się najbardziej!!! a zresztą z obrabianiem u mnie lekki masakratos-właśnie się w to zagłębiam więc może niedługo coś ze mnie będzie:mrgreen:

mariush
27.07.09, 17:32
irek50 - nic mi do tego czy będziesz się udzielał na forum czy nie, natomiast uważam, że udzielanie porad dotyczących fotografii ślubnej oparte na podanych przez Ciebie przykładach oraz na opisanej przez Ciebie "filozofii" to uliczka do Fotoziutkowa. Ja sprzeciwiam się bylejakości, sprzeciwiam się wciskaniu ludziom tandety i pstryków.
Przy czym dyskusja jest zupełnie nie na temat; ja oczywiście odradzam autorce wątka fotografię ślubną w tym momencie - nie odradzam jednak fotografii, rób to dalej i ciesz się tym co robisz (a małego kita sprzedaj, bo na nic ci się nie przyda :-))

irek50
27.07.09, 17:44
mariush: Widzę, że nie zamierzasz kończyć dyskusji... Ja nic nikomu nie wciskam. Ludzie oglądają wcześniej zdjecia z innych moich ślubów na papierze i na monitorze i sami sobie życzą abym ich fotografował. Chętnie bym zrobił taki test jeśli pozwolisz i pokażę następnej parze dla porównania zdjęcia z Twojego wątku ze zdjęciami ślubnymi --uczciwie przedstawię ich opinię --zgoda???

mariush
27.07.09, 17:53
mariush: Widzę, że nie zamierzasz kończyć dyskusji... Ja nic nikomu nie wciskam. Ludzie oglądają wcześniej zdjecia z innych moich ślubów na papierze i na monitorze i sami sobie życzą abym ich fotografował. Chętnie bym zrobił taki test jeśli pozwolisz i pokażę następnej parze dla porównania zdjęcia z Twojego wątku ze zdjęciami ślubnymi --uczciwie przedstawię ich opinię --zgoda???irku - chyba coś ci się pomieszało... moim celem nie jest porównywanie moich i twoich (lub kogokolwiek) fotografii, ale piętnowanie takiego sposobu fotografowania, braku estetyki i warsztatu, jaki pokazałes na kilku zdjęciach w tym wątku. Nie mam nic do irka50 personalnie (bo to bardzo sympatczny i uczynny facet), ale do fotoziutkowania (pod każdym nickiem, adresem i osobą) juz tak.
I w ten sposób proponowałbym wyciszyć tę nieco krępującą dyskusję.

irek50
27.07.09, 17:56
Więc oczywiście się wyciszam--pozdrówka

Jamsborg
27.07.09, 18:03
...nie odradzam jednak fotografii, rób to dalej i ciesz się tym co robisz (a małego kita sprzedaj, bo na nic ci się nie przyda :-))
Wręcz przeciwnie, szkło kitowe zostaw. Zbyt dużych pieniędzy za niego nie wyciśniesz a zawsze będzie szkło do popchnięcia z body. No bo kto kupi samą puszkę. Zainwestuj natomiast w takie 14-54 lub 12-60SWD, zupełnie inna frajda i komfort fotografowania :)

irek50
27.07.09, 18:23
Jamsborg: Kika napisała, że ma 14-54mm.