radekg2
14.10.04, 15:18
Padł mi C-4000 ale od początku.
Robiłem sobie spokojnie fotki na manualu a tu nagle aparatejro sie zawiesil i nic nie mozna bylo zrobic (krecenie kółkiem itp.). Dopiero wyciągnięcie baterii coś pomogło. Znów kilka fotek i znów zawisł, ale już na dobre. Obecnie załączenie w jakiś tryb powoduje miganie zielonej giody oraz pipczenie (przez chwile) i dalej nic, nie wysuwa sie obiektyw ani nie mozna nic zrobic. Wcisniecie migawki do połowy lub otwarcie klapki na kartę powoduje miganie tej samej diody. Podłączenie do kompa tez nic nie daje. Nie można też wejść do trybu zarządzania przez komputer. Co robić??
Robiłem sobie spokojnie fotki na manualu a tu nagle aparatejro sie zawiesil i nic nie mozna bylo zrobic (krecenie kółkiem itp.). Dopiero wyciągnięcie baterii coś pomogło. Znów kilka fotek i znów zawisł, ale już na dobre. Obecnie załączenie w jakiś tryb powoduje miganie zielonej giody oraz pipczenie (przez chwile) i dalej nic, nie wysuwa sie obiektyw ani nie mozna nic zrobic. Wcisniecie migawki do połowy lub otwarcie klapki na kartę powoduje miganie tej samej diody. Podłączenie do kompa tez nic nie daje. Nie można też wejść do trybu zarządzania przez komputer. Co robić??