Zobacz pełną wersję : Olympus SP-590 UZ
Tak więc, mam tutaj pytanie, do posiadaczy mojego upragnionego Olympusa SP-590 UZ. Chciałabym go kupić, ale nie mam pewności, czy jest on zasilany na baterie (tzn chodzi mi tu o paluszki) czy tak jak rodziców nikon s10 tzn, na akumlator, takie specjalny, który się ładuje ? Proszę o pomoc i szersze opinie na temat tego aparatu ;) Z góry dziękuję, pozdrawiam .:nikonbe:
SP-590 "łyka" baterie, a dokładnie 4 paluszki (AA).
http://www.optyczne.pl/index.php?aparat=798
Okej, a średnio ile robisz zdjęć na jednym komplecie?
tomalski69
20.06.09, 18:59
Raczej nie jest pradozerny :idea: Ja nie uzywalem akumulatorkow tylko zwyklych baterii (polecam energizer lithium)i musze przyznac ,ze bylem zaskoczony na jak dlugo mi wystarczaly.
Nie wiem, wyczytałem że 4 "łyka" AA.
Ale np. u mnie na SP-560 paluszki wytrzymują, hm... z 200 zdjęć chyba. Jeżeli codziennie focę, to tak na z tydzień mi starcza.
PS: A ja ogólnie polecam Energizery. :)
Ah ;) Dziękuję serdecznie.
Zamiast sp-590, zastanów się nad sp-565. Dduuuuużo tańszy, a różni się tylko 2 megapikselami i minimalnie mniejszym zoomem. I ma format RAW, czego brakuje w SP-590.
565 tańszy?
http://www.ceneo.pl/1767938?gclid=CIz25tDQm5sCFY9_3godmFrfnA
http://www.ceneo.pl/2110029
Ja bym w takim razie proponował kompromis: sp-570, według mnie najlepszy z nich :wink:
565 tańszy?
Ops, faktyko. Do tyłu jestem. Ja SP565 pod koniec stycznia kupiłem za 799....
Przy kupnie olka 590 kupiłem 12 sztuk akumulatorków Eneloop Sanyo. Jednym kompletem robię spokojnie 1000 zdjęć lub trzy dni pstrykania. :wink:
Posiadam olka 590 od około 3 miesiecy.
Jestem totalnym amatorem w fotografii ale zdjecia sa ok. Najgorsza to moim zdaniem jest instrukcja obsługi aparatu- czeski film.Oczywiście duży zoom wymaga statywu bo ciężko z reki przy tym zbliżeniu. I zalecam zwiększyć nasycenie kolorów bo bez tego jakieś mdłe są zdjecia. Jest duzo nastawień więc każdy znajdzie coś dla siebie.
ja mam z kolei problem ze zdjęciami -przede wszystkim szumy- w pomieszczeniach. Na jakich ustawieniach robicie zdjęcia we wnętrzach?
ja mam z kolei problem ze zdjęciami -przede wszystkim szumy- w pomieszczeniach. Na jakich ustawieniach robicie zdjęcia we wnętrzach?
Witam.
Proszę podać czy chodzi o zdjęcia z lampą błyskową czy bez i o jakie pomieszczenia.Te zdjęcia które dołączyłem zrobiłem bez lampy błyskowej przy takich ustawieniach:
-pokrętło na "P"
-ISO-200 i 400
ciężko z reki przy tym zbliżeniu. I zalecam zwiększyć nasycenie kolorów bo bez tego jakieś mdłe są zdjecia. Jest duzo nastawień więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Witam
Hmmm ja właśnie zmniejszyłem do -1 bo na 0 lub + wychodziły za bardzo nasycone kolorami- szczególnie twarz dziecka, ale to kwestia gustu.
Pzdr
Ustawienia ISO miałem takie same. Chodzi o zwykłe rodzinne zdjęcia w mieszkaniu, które jednak robię bez lampy, bo np. fotografuję dzieci z bliska. Zojer, jak było z czasem naświetlania tych zdjęć i czy robiłeś je ze statywem?
Ustawienia ISO miałem takie same. Chodzi o zwykłe rodzinne zdjęcia w mieszkaniu, które jednak robię bez lampy, bo np. fotografuję dzieci z bliska. Zojer, jak było z czasem naświetlania tych zdjęć i czy robiłeś je ze statywem?
Zdjęcia te robiłem bez statywu ,dzień był słoneczny i przez duże witraże wpadało dużo światła.Przy ustawieniach "P" czas i przysłona ustawia się automatycznie.Ciężko jest zrobić naszym SP-590 dobre zdjęcie osoby i to poruszającej się w pomieszczeniu gdy nie ma dobrego oświetlenia.Zrobiłem teraz dwa zdjęcia w pokoju bez lampy błyskowej i bez statywu.Ustawienia były takie:
1.ISO 800,migawka 1/15, F3.8
2.ISO1600,migawka 1/30,F3.
Drugie zdjęcie widać że ma szumy.Sprawdź czy masz włączoną stabilizację.
W pomieszczeniach gdy słabe oświetlenie tylko lampa błyskowa.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.