qwerty
8.07.03, 08:49
chyba zrobiłem mały błąd kupując swojego C4000Z ale emocje były zbyt wielkie :) Problem w tym że nie testowałem go w sklepie zbyt dokładnie no i nie zauwazyłem że patrząc w mały wizjer widać coś - jakiś paproch chyba niedaleko środka... na zdjęciach nie zauważyłem wpływu (robiąc zdjątka korzystam z LCD) ale drażni mnie to bo aparat nie był tani...
No i mam pytanko - czy takie coś pozwala mi domagać się w RAMACH GWARANCJI wymiany aparatu (obawiam się że próba usunięcia może zakończyć się uszkodzeniem optyki).
Pozdr.
No i mam pytanko - czy takie coś pozwala mi domagać się w RAMACH GWARANCJI wymiany aparatu (obawiam się że próba usunięcia może zakończyć się uszkodzeniem optyki).
Pozdr.