PDA

Zobacz pełną wersję : Mju 810 tragiczna jakość zdjęć wyświetlanych na telewizorze LCD



Xander
3.06.09, 13:13
Witam,

mam Olympusa mju 810. przy podłączeniu aparatu do telewizora LCD Philips (nie full hd) przez kabelek dołączony do aparatu, zdjęcia na ekranie TV są strasznie ziarniste (gorzej niż 640x480) to samo zdjęcie na ekranie komputera nie budzi żadnych zastrzeżeń - żyleta.

Bardzo proszę o pomoc. W Olympusie rozkładają ręce i nic nie potrafią powiedzieć. Czy ktokolwiek z Was chociaż słyszał o podobnej sytuacji?

PZDR

taztaz
3.06.09, 13:32
Taki kiepski obrazek bierze sięz tąd że podłączenie aparatu do telewizora odbywa sie po przez kabelek dołączony do aparatu. Taki z żółtą końcówką. typowe analogowe połączenie.
Ten kabelek przenosi w najlepszym wypadku 400 lini, a telewizor lcd najmarniej 700 lini.
Telewizor nie jest w stanie poprawnie interpolować małego obrazka.
Do tego wyjścia AV aparatów nie posiadają jakiejś wielkiej mocy.
W nowszych aparatach jest już wyjście hdmi Które oferuje zdecydowanie większą rozdzielczość.

S4INT
3.06.09, 13:32
Z jakiej odległości oglądasz te zdjęcia? Telewizor jest chociaż hd ready ?
Przez HDMI to puściłeś?

Xander
3.06.09, 13:36
Taki kiepski obrazek bierze sięz tąd że podłączenie aparatu do telewizora odbywa sie po przez kabelek dołączony do aparatu. Taki z żółtą końcówką. typowe analogowe połączenie.
Ten kabelek przenosi w najlepszym wypadku 400 lini, a telewizor lcd najmarniej 700 lini.
Telewizor nie jest w stanie poprawnie interpolować małego obrazka.
Do tego wyjścia AV aparatów nie posiadają jakiejś wielkiej mocy.
W nowszych aparatach jest już wyjście hdmi Które oferuje zdecydowanie większą rozdzielczość.


Bardzo dziękuję, za szybką odpowiedź. W związku z nią mam kolejne pytanie. Czy można sobie z transmisją obrazu jakoś poradzić (inny sposób podłączenia aparatu do TV)? Wolałbym nie zmieniać aparatu.

Dodam inną ciekawostkę. Zdjęcia nagrane na CD i odtwarzane przez DVD również są słabiutkie.

grizz
3.06.09, 13:38
lcd pewnie masz 720px albo nawet 1080 pix...

obraz po analogowym kabelku ma OIDP 470 stąd masakryczna jakość.
Stąd jezeli chciałes miec aparat do oglądania zdjeć bezpośrednio na TV trzeba było kupić cos ze zlaczem hdmi przesylającego obraz HD
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________


Dodam inną ciekawostkę. Zdjęcia nagrane na CD i odtwarzane przez DVD również są słabiutkie.

A nagrywasz je dla standardu HD?

;)

Xander
3.06.09, 13:55
A nagrywasz je dla standardu HD?

;)

nawet nie wiem, że tak można.

a czy jest na rynku taki kabel, gdzie z jednej strony jest HDMI (do TV) a z drugiej małe USB (do aparatu) i czy gdyby był to by to załatwiło moją sprawę?

taztaz
3.06.09, 14:00
Nawet nagranie na płytę i puszczenie w odtwarzaczu DVD nie wiele zmieni w jakości.
Ja to widzę tak. Zmniejszając fote w programie graficznym musimy je później wyostrzyć.
Ani Tv ani DVD nie ma algorytmu wyostrzającego zdjęcia po zmniejszeniu do rozmiaru obrazu TV.
Ja aby uzyskać dobrą jakość wyświetlanych zdjęć na ekranie TV robiłem z nich coś na kształt filmu, można to zrobić przy pomocy dowolnego edytora wideo. potem wyeksportować w postaci jednego pliku (filmu).

kowalikster
3.06.09, 14:01
Ale to że z drugiej strony będziesz miał HDMI to nic ci nie da. Na samym wyjściu z gniazda aparatu masz słabą jakość sygnału - jak podepniesz telefon analogowy na złotym kablu to szumy i tak się pojawią.
Dobrą jakość osiągniesz poprzez podłączenie TV do kompa - o ile karta grafiki ma wyjście HDMI lub przynajmniej DVI.

PS. kolega napisał że ma TV HD Ready.

Xander
3.06.09, 14:03
czyli prościej kupić nowy aparat?

grizz
3.06.09, 14:05
czyli prościej kupić nowy aparat?

Chcąc oglądać zdjecia bezpośrednio na Tv - tak

taztaz
3.06.09, 14:05
czyli prościej kupić nowy aparat?

Złe podejście, mam E3 i tez po podłączeniu do LCD mam dramat.

Xander
3.06.09, 14:09
Z jakiej odległości oglądasz te zdjęcia? Telewizor jest chociaż hd ready ?
Przez HDMI to puściłeś?

TV jest HD Ready Philips'a odległość była sprawdzana chyba każda w pokoju (do 5 m).

Dodam, że gdy aparat podłączony jest do TV przez seryjny kabelek, to obraz na TV jest ekstra, nawet gdy naciskam spust do połowy, żeby obraz się wyostrzył - nie mam zastrzeżeń. dopiero zrobione zdjęcie w trybie oglądania jest tragiczne.

kateb
3.06.09, 16:35
Ja opowiem co się u mnie działo, niby podobne, może pomóc, ale nie musi.

Podłączam e-500 do telewizorka plazmowego poprzez wspomniany wcześniej kabelek zespolony (ten z żółtą wtyczką). PAL - porażka. Żadne ustawienia TV nie pomagają.
Przestawiłem w aparacie na NTSC - miód.

I teraz nie wiem czy olympusy słabo PAL przesyłają a NTSC lepiej, czy telewizory panasonica lepiej obrabiają sygnał NTSC, czy po prostu zbieg okoliczności. Spróbuj.

Ale na lcd, chyba słabo skalowanie wychodzi.

Pecus
3.06.09, 17:13
A mi sie wydaje (z doswiadczen z E300 i E3 malzowinki), ze aparaty te wysylaja na zlacze TV wierna kopie obrazu z wbudowanego LCD. Czyli mamy rozdzielczosc mniejsza nawet od obrazu PAL, a do tego wszystkie inne przypadlosci (kiepska jakosc duzych powiekszen).

And.N
3.06.09, 19:05
Zdjęcia nagrane na CD i odtwarzane przez DVD również są słabiutkie.
Jeśli masz w miarę nowy odtwarzacz DVD to powinien mieć wyjście HDMI (mój roczny bellwood ma takie wyjście i wejście na usb), wtedy podłącz telewizor z odtwarzaczem poprzez HDMI, (tzw. kablem euro najprawdopodobniej nie można przesłać większej rozdzielczości niż PAL czyli 720x576) i spróbuj odtworzyć zdjęcia z płyty. Wskazane też byłoby moim zdaniem przed nagraniem płyty odpowiednio skadrować zdjęcia do rozdzielczości dokładnie takiej jaką ma telewizor, powinny być wtedy wyświetlane na całym ekranie w proporcjach 16:9 i nie nastąpi żadne przeskalowanie wpływające na pogorszenie jakości. Praktycznie nie sprawdzałem, ale wydaje mi się to logiczne.

grizz
3.06.09, 19:57
A mi sie wydaje (z doswiadczen z E300 i E3 malzowinki), ze aparaty te wysylaja na zlacze TV wierna kopie obrazu z wbudowanego LCD. Czyli mamy rozdzielczosc mniejsza nawet od obrazu PAL, a do tego wszystkie inne przypadlosci (kiepska jakosc duzych powiekszen).



ekhm lcd w aparacie wyswietla min wbudowanego jpega z orfa a on ma rozdzielczosć bliską full hd ;)

domadm
3.06.09, 21:50
Możesz też zmienić telewizor na taki, który ma gniazda na karty pamięci, i jak włożysz kartę bezpośrednio do TV to obraz będzie najlepszy z możliwych :)

grizz
4.06.09, 08:22
Możesz też zmienić telewizor na taki, który ma gniazda na karty pamięci, i jak włożysz kartę bezpośrednio do TV to obraz będzie najlepszy z możliwych :)

Heh, racja :D

o coś takiego: http://24foto.pl/czytnik-kart-z-podlaczeniem-do-telewizora/

zbyma72age
13.06.09, 23:14
Przepraszam ale nie tutaj miałem zapisać, ale może się komuś przyda:

Joki
14.06.09, 08:13
Witam serdecznie.

Nie ma się co dziwić. Obraz zakodowany (PAL) ma tak obcięte pasmo, że to normalne. Przede wszystkim rozdzielczość rzędu VGA. Po drugie przestrzeń barw okrojona masakrycznie po zakodowaniu w podnośnych. No i dynamika mocno zawężona. Nie pomoże odtwarzanie z CD jeśli odtwarzacz także podłączony jest przez CVBS, ani ten czytnik SanDisk-a.
Jedynie DVD z HDMI odrobinę powinno poprawić efekt z tym, że jak już wspomniano najlepiej byłoby skalować wcześniej zdjęcia do wyświetlania, do rozdzielczości TV. To samo dotyczy TV z czytnikiem. Skalery w TV nie dorównują tym z programów graficznych.
Powodzenia!

zbyma72age
15.06.09, 23:00
Rozwinęła się bardzo szeroka dyskusja, ale pozwoliłem sobie zajrzeć na stronę:
http://www.olympus-europa.com/consumer/29___810_Specifications.htm
a tam podano specyfikację aparatu:

Storage media type:
Approx. 28.4 MB internal storage for images.
Removable xD-Picture Card (16, 32, 64, 128, 256, 512MB and 1GB).

Motion picture: QuickTime Motion JPEG® with sound; Voice recording: WAVE format
Motion picture mode
Up to memory card capacity. With internal memory:
In SHQ (640 x 480 pixels at 30 frames/sec): 16 sec.
In HQ (320 x 240 pixels at 30 frames/sec): 43 sec.
In SQ (160 x 120 pixels at 15 frames/sec): 5 min. 41 sec.

Jak widać do kompresji obrazu aparat wykorzystuje niezbyt nowoczesny kodek Motion JPEG, więc nie możemy spodziewać się rewelacyjnej jakości.
Dalej - czego od samego początku brakowało, to informacji jak były ustawione parametry aparatu - SHQ, HQ, SQ ? Dlaczego odpowiedź powyżej ^.
Nie podano również jaka jest karta pamięci w aparacie, inaczej mówiąc informacji jak długi "film" udawało się nagrywać - wtedy też łatwiej było wnioskować, przynajmniej podanie przez autora jakie napisy widzi na Ekranie.
Wszystkie dalsze wywody stały się miejscami - powiedzmy nietrafione.
Pozdrawiam

And.N
16.06.09, 20:05
Wszystkie dalsze wywody stały się miejscami - powiedzmy nietrafione.
Pozdrawiam
Wkradło się prawdopodobnie małe nieporozumienie :wink:, autorowi wątku chodziło (jak w tytule) o tragiczną jakość zdjęć wyświetlanych w TV, a nie filmów..., (Motion JPEG to kodek video), więc dalsze wywody, powiedzmy nie wiemy czy trafione, zdaje się autor już się nie wypowiedział...
Pozdrawiam

BAQ
25.06.09, 16:30
tu by się przydała przeglądarka zdjęć z HDMI - HD-0310
http://www.frazpc.pl/news/24159-HD0310_przegladarka_zdjec_z_HDMI

Joki
27.06.09, 13:31
Wkradło się prawdopodobnie małe nieporozumienie :wink:, autorowi wątku chodziło (jak w tytule) o tragiczną jakość zdjęć wyświetlanych w TV, a nie filmów..., (Motion JPEG to kodek video), więc dalsze wywody, powiedzmy nie wiemy czy trafione, zdaje się autor już się nie wypowiedział...
Pozdrawiam
To fakt. Poza tym tak BTW: MJPEG to kodek o bardzo dobrej jakości jeśli jest mała kompresja. Dobry o ile nie jeden z najlepszych. W pełni edytowalny i przy kompresji 1:4 doskonałej jakości. Żadne nowsze nie dorównują mu jakością odzwierciedlenia ruchu. Tyle, że pliki zajmują dużo miejsca i ma wysokie transfery.
Pozdrawiam.