PDA

Zobacz pełną wersję : Rozpaczliwa prośba o pomoc w wyborze sprzętu.



markret
2.06.09, 11:42
Witam wszystkich serdecznie.

Trafiłem na to forum szukając sobie jakiejś lustrzanki cyfrowej i, możecie wierzyć lub nie, społeczność tego forum przekonała mnie do marki Olympus.
Gdy już zdecydowałem co kupię, poszedłem w odwiedziny do rodziców i zacząłem przeglądać stare zdjęcia mojego ojca, ręcznie przez niego "wołane". Magia, coś magicznego w tych zdjęciach jest... Coś mnie trafiło. Pomyślałem sobie, że ja też tak chcę! Robić zdjęcia od A do Z... Ojciec w przypływie wzruszenia, że chcę kontynuować dawno przez niego zapomniane hobby dał mi cały sprzęt ciemniowy. No i pojawiło się pytanie spędzające sen z powiek, jaki aparat wybrać. Olek odpadł w przedbiegach ze względu na brak lustrzanki z wymienną optyką w segmencie aparatów AF. W tym momencie trafiło mnie po raz drugi. Skoro już chcę bawić się w fotografię tradycyjną (analogową jak wolą niektórzy) to po jakiego grzyba pcham sie w AF? Pytanie o model aparatu ponownie mnie nawiedziło.
Po przeszukaniu for, portali aukcyjnych i komisów online, znalazłem aparat w UK. Olympus OM-1n, piękny aparat i przełomowy w historii Olympusa. W tym momencie zaczyna się problem. Jako, że jestem kompletnym platfusem fotograficznym, chciałbym poradzić się Was drogie gremium tego forum. Nie będę pytał czy to dobry aparat bo sam wiem, że jest dobry. Pytanie czy aby nie za dobry... Pełen manual, bez żadnych preselekcji, z mojego punktu widzenia jest zatrważający. Może jednak poszukać konstrukcji z preselekcją czasu?
Chciałbym pobawić sie w streetphoto, ale tez architektura, portret, wszystkiego po trochu. Nie chciałbym po wywołaniu filmu przekonać się, że większość zdjęć nie udała się ze wzglądu na brak umiejętnego ustawienia aparatu. A może ja tylko widzę to w czarnych barwach? Jak to jest z tym pełnym manualem? Czy to jest naprawdę takie czasochłonne i trudne?

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

grizz
2.06.09, 11:44
Przecież om-1 ma światłomierz :D

Dasz radę.

albo bierz om-2 - ta już ma tryb A - super sprzęt :D (mam ;))

Morlok
2.06.09, 11:50
To pomyśł o jakimś amatorskim korpusie. Ja mam OM-40P i uważam , ze to b. dobry wybór. Ma swietny pomiar swiatła, a korpus jest wykonany z metalu w przeciwieństwie do innych amatorskich korpusów tej serii. Na allegro mozna go tarfić za mniejsze pieniądze niż np. OM-2. To napradę dobry sprzet.
Pozdr.

rpoznan
2.06.09, 11:54
Weź Leicę z serii R z jakimkolwiek szkłem ... newet nieudane zdjęcia zachwycają :wink:

markret
2.06.09, 11:55
Tak, ma światłomierz ale przysłonę i czas muszę wybrać ręcznie. Tu widzę pewien problem, skąd będę wiedział, że wybrałem prawidłowo? Do tej pory zdjęcia robiłem aparatem cyfrowym w trybie auto i ostatnio przeprowadziłem nieśmiałe próby z ręcznymi ustawieniami. Ale karta pamięci wybacza wiele, bardzo wiele...
Jest może jakiś przepis jak na ciasto? Jak ustawić przysłonę i czas otwarcia migawki w stosunku do tego co pokazuje swiatłomierz? A może jakaś tabelka do noszenia w tylnej kieszeni?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Weź Leicę z serii R z jakimkolwiek szkłem ... newet nieudane zdjęcia zachwycają :wink:

Magiczny sprzęt... Nie znam lepszego określenia tej marki aparatów. Niestety w obecnej chwili nie stac mnie na tę magię.

Morlok
2.06.09, 12:08
To niestety musisz siegnąć do książek i poczytać. Później to praktyka, książka, praktyka. Trening czyni mistrza. Nikt nie poda Ci recepty.

rpoznan
2.06.09, 12:21
Mój znajomy fotograf światowej sławy(siem pochwaliłem),na podobne pytanie o tabelę,
odpowiedział mi,że trzeba focić w różnych ustawieniach i warunkach,dopóki
się nie pozna na wylot swojego aparatu,trzeba prowadzić notatki
tj.robisz ustawienie,focisz i w kajeciku zapisujesz...pierwsza klatka-drzewko,ustawienia takie a takie itd.
Po kilkunastu filmach...spokojnie sam sobie stworzysz taką tabelę...a po jakimś
czasie będziesz miał ją w głowie.Powiedział też,że to nie zawsze zadziała,
dlatego dobrze jest pracując zupełnie manualnie,lekko zmieniać ustawienia
i pstrykać ponownie tą samą ekspozycję.Na otarcie łez(moich) stwierdził,
że zawsze wywołując zdjęcie można je trochę podciągnąć w razie potrzeby.

Morlok
2.06.09, 12:37
Jak chcesz OM-1 to masz tutaj w niezłej cenie. Kupowalem kilka fantów od tego sprzedawcy. Solidny.
http://www.allegro.pl/item651887196_ladny_olympus_om_1_n_new_z_ob_28_80m m_f2_8_4.html

markret
2.06.09, 12:41
Na jedną z moich pierwszych gwiazdek dostałem od ojca aparat Ami i książkę "Fotografowanie nie jest trudne" Chyba będę musiał ją przeczytać i wskazówki w niej zawarte wziąć głeboko do serca.
Spodobał mi się pomysł robienia zdjęć z kajecikiem. To może zdać egzamin, szczególnie gdy jest się zielonym w tych sprawach.
Dziękuję za szybkie odpowiedzi :)

Ania_
2.06.09, 13:01
Poćwicz sobie czas itd. na cyfraczku. Będzie mniej finansowo bolało, a nauczysz się podstaw. :wink:

dobas
2.06.09, 13:02
z analogów ja bym brał Nikona FM2a lub FM3 a
a z Autofokusowych Nikona F100 :)

zaś z niskobudżetowych Chinon CE3 :)

ale to tak szeroki temat że każdy pewnie lubi co innego :)

markret
2.06.09, 14:10
OLYMPUS OM40P + 50mm Zuiko Auto S lens f1.8 za 430zl razem z kosztami przesyłki. Aparat i obiektyw nienaruszone zebem czasu, mogłbym napisać, że w doskonalym stanie.
Pytanie do Morloka, nie jest to jakieś straszne zdzierstwo? Obiektyw pewnie mógłby być lepszy, ale ten najgorszy też chyba nie jest? Aparat i obiektyw sa wystawione przez dwoch różnych sprzedawców więc podwójnie muszę zapłacić za przesyłkę...

irek50
2.06.09, 15:41
Ja się uczę prawie pół wieku fotografii --przemyśl to :) (ale życzę wytrwałości - warto się uczyć)

black_bird
2.06.09, 16:45
Poćwicz sobie czas itd. na cyfraczku. Będzie mniej finansowo bolało, a nauczysz się podstaw. :wink:


popieram Mysikrolicę ..;) sam przeszedłem tę drogę i nie załuję ani jednego zdjęcia z cyfraka - ale musi byc z funkcją A S i M moze byc bez P...;) Kiedys były takie zabawki typu Minolta Z1.

rpoznan
2.06.09, 16:51
Co do literatury to gorąco Ci polecam książkę:
Tadeusz Cyprian - "Fotografia"- moje wydanie jest z roku 1955! :schock:
Z racji daty wydania,spodziewaj się treści dotyczącej li tylko fotografii analogowej! :)
Dość obszerne kompendium,znajdziesz ją napewno w antykwariatach za ok.20 zł!

P.S.Bardzo podoba mi się stwierdzenie Irka! :)
Uspokoiło mnie i daje nadzieję!

Pawell31
2.06.09, 17:06
Z ksiązek polecał bym Zbigniew Pękosławski ,, Fotografia w praktyce amatorskiej " W tej ksiazce jest fajnie wytlumaczona technika ciemniowa. I pare spraw zwiazanych z prawidlowym naswietleniem negatywu.
lub Egon Brauer ,, podstawy fotografii " troche trudniejszy jezyk jak dla nowicjusza ale troche wiecej zagadnien jest poruszonych.

Z aparatow na poczatek dobre sa dalmierzowki typu zorki, fed bo sa tanie, a jupiter 8 to dobre szklo z precyzyjna regulacja przyslony. Jesli kupisz tanszy aparat, dowiesz sie czego oczekujesz od sprzetu i wtedy zmienisz na cos lepszego. Nie warto sie spieszyc po dobry sprzet.

pozdro

rocco
2.06.09, 17:53
Popieram przedmówców którzy radzą zacząć od cyfrówki.
Nauka fotografowania aparatem kliszowym będzie bardzo kosztowna i na pewno dłuższa.
Oczywiście cyfra z możliwością ustawień manualnych.
jesli juz koniecznie analog to praktycznie każdy w dobrym stanie z możliwością dokupienia niezłych a tanich szkieł.
Pamiętaj, że wybór aparatu to równiez wybór systemu a więc szkieł z pasującym bagnetem.
OM-1N to bagnet Olympus OM a Chinon CE to bagnet Pentax K więc w przypadku zakupu kTóregos z nich będziesz zdany na obiektywy tego systemu.
Chyba najtańsza opcją byłby zakup lustrzanki z systemu M42. Za sprawą popularnych kiedyś Zenitów i Praktik jest do niego cała masa tanich obiektywów.
No i poczytaj o obróbce ciemniowej. To fajna zabawa jednak dośc kosztowna i wymaga nieco praktyki :)
na początek:
http://ciemnia.boo.pl/wywolywanie.php
http://www.korex.net.pl/
U nas też: https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=9424

Marcin510
2.06.09, 18:20
rozwaz moze taki zestaw

nikon f80 (z autofokusem, 3 klatki na sekunde, 5 punktow AF, male lekkie body)
http://www.allegro.pl/search.php?string=nikon+f80&buy=0&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0

i do tego budzetowo
nikkor 50mm 1.8
http://www.allegro.pl/search.php?string=50mm&from_showcat=1&category=50604&country=1

lub bardziej wszechstronny obiektyw
tamron 28-75mm f2.8 (na 75mm bedziesz mial juz magiczne zdjecia :)
http://www.allegro.pl/search.php?string=tamron+28-75&category=50604&buy=0&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0&from_showcat=1&country=1

jak ci sie znudzi to kupisz cyfrowego nikona i obiektywy bedziesz mial jak znalazl

Morlok
2.06.09, 21:11
OLYMPUS OM40P + 50mm Zuiko Auto S lens f1.8 za 430zl razem z kosztami przesyłki. Aparat i obiektyw nienaruszone zebem czasu, mogłbym napisać, że w doskonalym stanie.
Pytanie do Morloka, nie jest to jakieś straszne zdzierstwo? Obiektyw pewnie mógłby być lepszy, ale ten najgorszy też chyba nie jest? Aparat i obiektyw sa wystawione przez dwoch różnych sprzedawców więc podwójnie muszę zapłacić za przesyłkę...

Nie to nie jest zdzierstwo. Jak w dobrym stanie, warto, a zestaw b. dobry. Przychylałbym się do zdania przedmówców, nauka na cyfrze mniej boli ( finansowo), a praca w analogu to jednak inna bajka. Dobrze jest mieć jakąś wiedzę, bo można sie łatwo załamać. Daje jednak satysfakcje robienia wszystkiego od poczatku do konca samemu. Jak masz do pomocy ojca z doświadczeniem foto to duzo może Ci pomóc.
Pozdrawiam :)

wujek.samo.h
2.06.09, 21:42
Na przesłuchaniach jest dwóch gliniarzy - dobry glina i zły glina... Jeśli chcesz się uczyć "bezstresowo" kup cyfrę, jeśli chcesz uczyć się "na własnych błędach" (co boli) kup kliszę. Nie zmienia to faktu, że na przesłuchaniach jest dwóch gliniarzy... a w torbie fotografa jest miejsce i dla cyfry i dla kliszy.

Jeśli masz fundusze - zainwestuj w obie opcje. Klisza nauczy Ciebie pokory, a cyfra pozwoli Ci rozwinąć skrzydła.

MarcinSw
2.06.09, 22:17
Robienie zdjęć analogiem manualnym to nic trudnego, serio.
Patrzysz na wskazanie światłomierzu i ustawiasz reszte wg wskazań. Tyle.

Wywoływanie może być trudniejsze.

markret
3.06.09, 08:36
Teraz mam mętlik w głowie. Sam już nie wiem co mam zrobić. Sporo osób poleca mi naukę na cyfrze i zapewne mają sporo racji. Tymczasem ja właśnie chcę uciec od cyfraka. Mam w szufladzie Fuji S5000, kupiony pięć lat temu za ciężkie pieniądze. Właśnie od tego aparatu chcę uciec. Razi mnie w nim sposób obsługi w trybie manualnym. Wciskanie klawiszy i różnych ich kombinacji może tylko zrazić. Poza tym elektroniczny wizjer w niewielkiej rozdzielczości to też nic fajnego i doprowadza do ciężkiej niewydolności sercowej... Z racji swojej ułomności miał być zastąpiony Olympusem E-520 ale jak już wspomniałem coś mnie pchnęło w kierunku kliszy i ciemni. Myślę, że istotne jest to, że podczas pięciu lat moja cyfra strzeliła niecałe 4000 zdjęć, z czego może około 60% jest moich. Nie robię zdjęć jak, gdzie i komu popadnie. Lubię rozejrzeć się za fajnym kadrem, pokombinować z perspektywą. Lubię zdjęcia, które maja klimat, opowiadają jakąś krótką historyjkę. Zapewne jak większość z Was.
Stąd wziął się pomysł na jakiegoś analoga. W jednym macie rację i przekonaliście mnie do tego. Na początek nie będę szalał z aparatem profesjonalnym, ani nawet półprofesjonalnym. Kupię sobie amatorski korpus i zacznę odkładać na coś lepszego, bardziej profi. Jeżeli okaże się, że to był tylko słomiany zapał to uzbierane pieniążki przeznaczę na realizację następnego pomysłu.
Tymczasem pozostaje wybór dobrej amatorskiej lustrzanki. Nie będzie to łatwe bo z natury jestem perfekcjonistą. Jak ciężki jest żywot i funkcjonowanie na rynku takiej natury wie tylko inna o podobnym uwarunkowaniu...

wujek.samo.h
3.06.09, 09:06
Lubię rozejrzeć się za fajnym kadrem, pokombinować z perspektywą. Lubię zdjęcia, które maja klimat, opowiadają jakąś krótką historyjkę. .

Tu klisza się by przydała - na początku odpowiedz sobie czy chcesz mieć AF czy nie. Co ciekawe aparaty na kliszę bez automatycznego ustawiania ostrości "lepiej" trzymają cenę. Nikon F3 z reguły będzie droższy niż F80.

markret
3.06.09, 09:18
W chwili olśnienia, że to ma być aparat analogowy byłem zdecydowany na AF i nawet zdążyłem wybrać konkretny model. Ale chwilę później spojrzałem na aparat manualny. Stwierdziłem, że ostrość to ja chyba jeszcze sam umiem ustawić i z resztą ustawień też sobie jakoś poradzę.
Stanęło na manualnym korpusie, amatorskim na początek.
A tak na marginesie, myślę, że niektórzy oglądali film "Rezerwat". Był tam Pan Fotograf, który wypowiedział kwestię z którą ciężko się nie zgodzić. Rzeczywiście, oglądając stare zdjęcia wiele się im wybacza, brak ostrości, złą kompozycję... Jest w nich jakaś magia...?

dzemski
3.06.09, 09:28
nie obawiaj się, nawet jak nie ma światłomierza to za jakieś 50 zł kupisz Swierdłowska 4, który będzie Ci dobrze służył przez wiele lat (sam takiego używałem i nie zepsułem ani jednej foty). Teraz łażę z dwuobiektywową lustrzanką (oczywiście nie ma ona światłomierza) oraz z Prakticą (nie włożyłem baterii, więc też bez światłomierza) i mam cyfrowy światłomierz Polaris. Uzywanie światłomierza to prosta sprawa, zwłaszcza przy fotach ulicznych. Sprawdzasz światło tylko raz, a resztę korygujesz w zależności od jasności sceny (oczywiście pod warunkiem, że pogoda nei zmienia się diametralnie i focisz w jednym czasie dnia). Ustawianie ostrości to także nie jest problem, matówki mają klin, więc spokojnie można tą ostrość ustawić.

Analog uczy pokory, a nie walenia fot na pałę, a nuż coś wyjdzie. W analogu 5 razy się zastanowisz czy warto coś sfotografować, co powinno owocować dużo większym odsetkiem zdjęć dobrych.


Rzeczywiście, oglądając stare zdjęcia wiele się im wybacza, brak ostrości, złą kompozycję... Jest w nich jakaś magia...?
z tym bywa różnie. Moje ostatnie foto zrobione analogiem na wzór fotografii Hartwiga (nawet przykładałem posmarowaną wazelinka płytkę do obiektywu) dostało zjazdy za "nieudaną stylizację na starą fotografię". Pewnie użytkownik to piszący nie ma pojęcia o tym, że są jeszcze techniki inne niż cyfrowa.

Morlok
3.06.09, 10:48
Tutaj masz stronke z recenzjami o apartach analogowych:
http://www.aparaty.tradycyjne.net/recenzje.php
Ja dodam swoje uwagi o sprzecie, którego uzywałem:
1. Zenit - do walki wręcz - niewygodny, ciemna matówka, awryjność. Zaleta cena
2. Praktica - niezawodny, dobra migawka , niestety lustro "kopie" i łatwo o poruszone zdjęcie. Jak kupować to serię LLC/PLC/VLC, dlatego że ma symulacje przysłony. Przed kupnem rozejrzeć sie za szkłami z symulacją, bo inaczej to bez sensu. Prakice serii B - nie polecam. To był dobry sprzęt w swoim czasie, ale mocno awaryjny. Dobre opinie miał B200, ale trudno o niezajechany. Będa kłopoty z naprawą.
3. Pentax - Bawiłem sie dwoma modelami - K100 i MEsuper.
K1000 - nie do zajechania. Dla amatora, który chce sie pobawić świetny sprzęt. MEsuper - korpus na który byłbym skłonny zamienic moja OM-kę, no jeszcze LX. Ten ostatni drogi, jak w dobrym stanie.
4. Canon AE-1 - koleny korpus cieszacy sie opinią niezawodnego. Świetna mamówka. Wkurzajacą cechą dla mnie było to, że miał preselekcje czasów, a nie przysłony. Przy kupnie trzeba zwracać uwage na świszcący napęd migawki ( znamionuje kopoty i wymaga regulacji) oraz na stan gabki pod matówką. Migawka gumowa, może sie kleić. Naprawa nieopłacalna.
Do opini o mojej OM-40, którą znajdziesz na powyższej stronie dodam, że z poborem prądu w niej o jakim pisze auto radzi się bardzo prosto: po skończeniu focenia - tryb manual i czas B i mA pokazuje pobór pradu "0".
Poczytaj podaną wyżej stronkę.
To tyle.
Pozdr.

dzemski
3.06.09, 10:53
a tu masz wspaniały poradnik o oświetleniu (skan książki z 1963 roku, Dederko "Oświetlenie w Fotografii"):
MEGAUPLOAD - The leading online storage and file delivery service@@AMEPARAM@@Filename:</font> <font style="font-family:arial; color:#FF6700; font-size:15px; font-weight:bold;">Oswietlenie W Fotografii - Deder..pdf@@AMEPARAM@@Oswietlenie W Fotografii - Deder..pdf (http://www.megaupload.com/?d=G42OBM8R)

markret
3.06.09, 11:09
Książka ściągnięta, po południu poczytam. Wielkie dzięki.
A co sądzicie o tym korpusie?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=652425400
Allegrowicz odpisał, że odda za 250 nie czekając do końca aukcji. Pozostałaby jeszcze kwestia obiektywu.
Najgorsze jest to, że kompletnie nie orientuję się w cenach. Chociaż podejrzewam, że akurat w przypadku takich aparatów jest ona mocno płynna i zależy głównie od kondycji aparatu.

grizz
3.06.09, 12:00
Najgorsze jest to, że kompletnie nie orientuję się w cenach. Chociaż podejrzewam, że akurat w przypadku takich aparatów jest ona mocno płynna i zależy głównie od kondycji aparatu.


Posledź allegro przez dwa -trzy tygodnie to się zorientujesz ;)

Morlok
3.06.09, 12:04
Korpus miodny, jak facet prawde pisze to brać. W sprawie szkieł do niego to poradzą Ci na forum pentaxa.: pentax.org.pl

MiQ27
3.06.09, 12:09
A skoro masz cyfrówkę, to możesz wykorzystać ją jako światłomierz.
Jedno zdjęcie, rzut oka na efekt, i już masz kombinację ISO/czas/przysłona.
Jeśli masz w him histogram, to tym lepiej.

markret
3.06.09, 12:57
W zasadzie mój problem został rozwiązany. Zarejestrowałem się na forum pentaxa i odnalazłem sprzedawcę po nicku z allegro. Stary wyjadacz, który widać, że bardzo aktywnie udziela się na forum, zarówno wirtualnie jak i w realu. Pentax faktycznie byl w serwisie w Zielonej Górze w grudniu zeszłego roku. Koszt przeglądu i konserwacji 100zł. Nie zastanawiając się za wiele kupiłem go jak stoi.
Dziękuję pieknie za wszelkie porady. Mimo posiadania pentaxa na pewno nieraz zajrzę na to forum.