Zobacz pełną wersję : braketing w e-520 a hdr-y
witam,
czy automatyczny braketing jaki można uzyskać w E-520 (czli 1.0 EV) wystarczy do zrobienia fotki HDR czy to za mało??
-rozumiem że w przypadku portertów nie ma innego wyjścia ale do pejzaży można by użyć statywu i ręcznie przestawiać co 2.0 EV.
dodam że chodzi mi o hdr bazujący na 3 fotkach
pozdrawiam
witam,
czy automatyczny braketing jaki można uzyskać w E-520 (czli 1.0 EV) wystarczy do zrobienia fotki HDR czy to za mało??
-rozumiem że w przypadku portertów nie ma innego wyjścia ale do pejzaży można by użyć statywu i ręcznie przestawiać co 2.0 EV.
dodam że chodzi mi o hdr bazujący na 3 fotkach
pozdrawiamNie mam (jeszcze ;)) doświadczenia w e-520, ale w SP50UZ wystarczało (na ogół) 1.0EV i to z ręki :)
Moim zdaniem to za mało. Skok co 2 EV to minimum. Ale najlepiej, jeśli sam sprawdzisz.
witam,
czy automatyczny braketing jaki można uzyskać w E-520 (czli 1.0 EV) wystarczy do zrobienia fotki HDR czy to za mało??
-rozumiem że w przypadku portertów nie ma innego wyjścia ale do pejzaży można by użyć statywu i ręcznie przestawiać co 2.0 EV.
dodam że chodzi mi o hdr bazujący na 3 fotkach
pozdrawiam
Na to pytanie, najlepiej odpowie Ci qbic https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=2314
3 klatki co 1EV wystarczy do zrobienia hdr, choć w niewymagających (mało kontrastowych) warunkach. Wiele razy korzystałem z automatycznego bracketingu w E-510 i dawał radę:
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=1657&pos=0
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=1657&pos=1
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=1657&pos=4
pomińcie wartość artystyczną :]
pozdrawiam
3 klatki co 1EV wystarczy do zrobienia hdr, choć w niewymagających (mało kontrastowych) warunkach. Wiele razy korzystałem z automatycznego bracketingu w E-510 i dawał radę:
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=1657&pos=0
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=1657&pos=1
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=1657&pos=4
pomińcie wartość artystyczną :]
pozdrawiam
Do takich to może wystarczy taki skok. Do qbic'owych zaś już nie bardzo ;)
Oczywiście, że da się zrobić HDRa z trzech fotek z odstępem 1EV. poniżej przykład wygenerowany po minionym weekendzie w Krynicy Morskiej. 3 strzelone z ręki, właśnie tak jak pytasz:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2009/06/krynica_stuff_07-1.jpg
źródło (http://i362.photobucket.com/albums/oo68/piterm_photos/krynica_stuff_07.jpg)
No to ja może średnio w wątek trafie ale chodzi mi o to że pewnym problemem dla mnie jest zmiana korekty expozycji.E-510 strzela z automatu 3 fotki a moim zdaniem do rozsądnego HDR-a potrzeba co najmniej 5.Nawet na solidnym statywie ręczna zmiana czasami kończy się poruszeniem aparatu.Zastanawiam się czy istnieje sposób żeby sobie ułatwić życie.Czy np.istnieje wężyk lub pilot którym można ekspozycje zmieniać?
witam,
czy automatyczny braketing jaki można uzyskać w E-520 (czli 1.0 EV) wystarczy do zrobienia fotki HDR czy to za mało??
Zależy od dynamiki sceny, jednak 3 strzały z krokiem 1EV często w zupełności wystarczą. Czasami wystarczy nawet jeden strzał. Ważne jest jednak, aby zdjęcia zapisywać w formacie RAW.
No to ja może średnio w wątek trafie ale chodzi mi o to że pewnym problemem dla mnie jest zmiana korekty expozycji.E-510 strzela z automatu 3 fotki a moim zdaniem do rozsądnego HDR-a potrzeba co najmniej 5.Nawet na solidnym statywie ręczna zmiana czasami kończy się poruszeniem aparatu.Zastanawiam się czy istnieje sposób żeby sobie ułatwić życie.Czy np.istnieje wężyk lub pilot którym można ekspozycje zmieniać?
To może tym sposobem
1. Ustawiasz ekspozycję np na -2EV
2. robisz 3 fotki (niedoświetlone)
3. przykładasz filtr polaryzacyjny do obiektywu (nie dotykasz, nie przykręcasz)
i robisz pomiar ekspozycji (przycisk w wężyku do połowy)
4. odsuwasz filtr i robisz następne 3 fotki.
Darekw1967
22.06.10, 14:33
Witam !
Czesto wystarcza 2 ekspozycje na uzyskania HDR-a.
Mierzysz scene pomiarem punktowym jeden pomiar
"na swiatla" a drugi pomiar "na cienie".
Wykonujesz dwa zdjecia i masz ogarnieta zazwyczaj calosc
o ile roznica miedzy swiatlem a cieniem nie przekoczy
zakresu mozliwosci rejestracji matrycy dla dwoch ekspozycji.
Czyli jak matryca ma zakres rejestracji 6 EV to roznica
miedzy pomiarem na "swiatla" i na "cienie"
dla dwoch ekspozycji nie powinna przekraczac 12 EV.
Jezeli przekracza to musisz wykonac 3 ekspozycje.
1. Na swiatla
2. Na cienie
3. Usredniony pomiar czyli 1/2 roznicy. (czyli po prostu
lepisz dziure w srodku charakterystyki)
Niestety w aparatach BREKETING jest dla mnie nie do konca
dobrym rozwiazaniem pod zdjecia HDR.
Jest rozrzutna i ograniczona metoda i ma zbyt maly skok... co powoduje, ze
trzeba robic niepotrzebnie 3 zdjecia gdzie... w wiekszosci
przykladow dwie ekspozycje zalatwiaja w 100% cala sprawe.
Dziwie sie, ze nie ma metody pomiaru o ktorej pisalem i dlaczego
nie ma implementacji w aparatach uzyskiwania HDR-a
na podstawie dwoch i wiecej pomiarow kadru z uwzglednieniem
zakresu tonalnego matrycy i automatycznym dostosowaniu
ilosci ekspozycji do danej sytuacji w kadrze i automat
moze szybciej i dokladniej uznac ile zdjec jest potrzebne
aby pokryc zapotrzebowanie na oddanie prawidlowo calosci.
Pozdrawiam
Czesto wystarcza 2 ekspozycje na uzyskania HDR-a.
Mierzysz scene pomiarem punktowym jeden pomiar
"na swiatla" a drugi pomiar "na cienie".
Wykonujesz dwa zdjecia i masz ogarnieta zazwyczaj calosc
o ile roznica miedzy swiatlem a cieniem nie przekoczy
zakresu mozliwosci rejestracji matrycy dla dwoch ekspozycji.
Czyli jak matryca ma zakres rejestracji 6 EV to roznica
miedzy pomiarem na "swiatla" i na "cienie"
dla dwoch ekspozycji nie powinna przekraczac 12 EV.
Jezeli przekracza to musisz wykonac 3 ekspozycje.
1. Na swiatla
2. Na cienie
3. Usredniony pomiar czyli 1/2 roznicy. (czyli po prostu
lepisz dziure w srodku charakterystyki)
Niestety w aparatach BREKETING jest dla mnie nie do konca
dobrym rozwiazaniem pod zdjecia HDR.
Jest rozrzutna i ograniczona metoda i ma zbyt maly skok... co powoduje, ze
trzeba robic niepotrzebnie 3 zdjecia gdzie... w wiekszosci
przykladow dwie ekspozycje zalatwiaja w 100% cala sprawe.
Takie podejście poza zalętą (tylko dwie ekspozycje), ma także swoje wady.
Trzeba sobie zdać sprawę z tego jak rejestrowany jest obraz przez matrycę i jak jest on zapamiętywany. Zakładając, że obraz zapamiętywany jest na 10 bitach, ilość możliwych wartości pośrednich w zakresach kształtuje się następująco:
0ev -1ev ... 511
-1ev -2ev ... 255
-2ev -3ev ... 127
-3ev -4ev ... 63
-4ev -5ev ... 31
-5ev -6ev ... 15
-6ev -7ev ... 7
-7ev -8ev ... 3
-8ev -9ev ... 1
Jeżeli teraz wykona się drugie zdjęcie z korektą np. -4ev to możliwa ilość wartości pośrednich będzie wyglądać tak:
0ev -1ev ... 511
-1ev -2ev ... 255
-2ev -3ev ... 127
-3ev -4ev ... 63
-4ev -5ev ... 511
-5ev -6ev ... 255
-6ev -7ev ... 127
-7ev -8ev ... 63
-8ev -9ev ... 31
-9ev -10ev ... 15
-10ev -11ev ... 7
-11ev -12ev ... 3
-12ev -13ev ... 1
Jak widać powstała duża dysproporcja pomiędzy zakresami -3ev -4ev i -4ev -5ev. Aby uniknąć takich dysproporcji i jak najbardziej zniwelować stratę ilości wartości pośrednich pomiędzy zakresami, wynikającej ze sposobu rejestracji obrazu przez matrycę, wykonuje się większe ilości ekspozycji z małymi korektami EV.
Aby uniknąć takich dysproporcji i jak najbardziej zniwelować stratę ilości wartości pośrednich pomiędzy zakresami, wynikającej ze sposobu rejestracji obrazu przez matrycę, wykonuje się większe ilości ekspozycji z małymi korektami EV.
Czyli lepiej zrobić 5 ekspozycji w krokach -2, -1, 0, +1, +2 EV, niż 3 ekspozycje w krokach -2, 0, +2 EV?
Czyli lepiej zrobić 5 ekspozycji w krokach -2, -1, 0, +1, +2 EV, niż 3 ekspozycje w krokach -2, 0, +2 EV?
Teoretycznie 5 ekspozycji z krokiem 1EV da lepsze rezultaty niż trzy z krokiem 2EV, jednak w praktyce różnice mogą być niezauważalne. Można wykonywać 3 ekspozycje z krokiem 2EV, jednak proponuję traktować krok 2EV jako maksymalny i go nie przekraczać.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.