PDA

Zobacz pełną wersję : blendy w plenerze



darkelf
6.05.09, 12:35
Jakich blend używacie w plenerze?

Ja mam jedną sporą (nadal nie umiem jej szybko złożyć) z jednej strony srebrną z drugiej złotą. Opieram ją zazwyczaj o drzewo lub jakiś krzaczek, w ostateczności trzymam razem z aparatem (ale wtedy światło jest chyba zbyt centralne).

Czy dobrym pomysłem jest używanie kilku blend do jednego zdjęcia? Jaką blendę warto dokupić do tej, którą już mam? Jak powinienem rozłożyć oświetlenie? Czy druga blenda powinna być np. skierowana na twarz, a pierwsza na całą sylwetkę? Czy też może każda blenda powinna oświetlać postać z innej strony?

kowal73
6.05.09, 13:36
z blendami to najlepiej mieć asystenta

kowalikster
6.05.09, 13:42
A jeszcze lepiej asystentkę :twisted:

darkelf
6.05.09, 13:43
Nie chcę asystenta, kupię sobie takie uchwyty, tylko od razu chciałbym sobie dokupić drugą blendę by móc uzyskać ciekawsze efekty, tylko nie wiem jak się to zazwyczaj robi bo większość informacji jakie znajduję o oświetleniu dotyczy studia, a o blendach znajduję tylko, że warto ją mieć (co już wiem).

dzemski
6.05.09, 13:51
Jakich blend używacie w plenerze?

Ja mam jedną sporą (nadal nie umiem jej szybko złożyć) z jednej strony srebrną z drugiej złotą. Opieram ją zazwyczaj o drzewo lub jakiś krzaczek, w ostateczności trzymam razem z aparatem (ale wtedy światło jest chyba zbyt centralne).

Czy dobrym pomysłem jest używanie kilku blend do jednego zdjęcia? Jaką blendę warto dokupić do tej, którą już mam? Jak powinienem rozłożyć oświetlenie? Czy druga blenda powinna być np. skierowana na twarz, a pierwsza na całą sylwetkę? Czy też może każda blenda powinna oświetlać postać z innej strony?

wszystko zalezy od warunków w jakich fotografujesz, z blendami jest podobnie jak z oswietleniem w studio, poza tym efekt jest widoczny (tak jak w przypadku pilotów w lampach studyjnych). Efekt zalezy tylko i wyłącznie od tego co chcesz uzyskać i jak te blendy ustawisz by to mieć, ale to już sa sprawy indywidualnych ujęć.

odnośnie składania, to jest ono banalnie proste, mnie zajmuje jakies 3-5 sekund, a mam dużą blendę 92x122 (najłatwiej składać ją trzymająć pionowo opartą na dole na podłozu, górę dociskamy w dół i łapiemy za jeden z brzegów powstałej 8mki, do reszty sam dojdziesz, nie męcz się składaniem całości w rękach) :)

darkelf
6.05.09, 13:57
No dobrze ale czy jest np. sens mieszać blendę złotą i srebrną tak by oświetlały jednocześnie modelkę, czy używa się zawsze tego samego odcienia?

Ja mam trochę większą blendę i zawsze udaje mi się ją złożyć ale nigdy za pierwszym razem, dawałem też ją do złożenia modelce:

http://farm4.static.flickr.com/3567/3480601305_33632bd6dd_o_d.jpg

I efekt był taki:

http://farm4.static.flickr.com/3540/3480618077_b2a3e3af77_o_d.jpg

dzemski
6.05.09, 14:01
teraz weź blendę tak jak na 2 fotce i dociśnij górę do ziemi, będzie łatwiej i nie zmęczysz się jak się nie uda za 1 razem :)

rafrog
6.05.09, 14:25
Co do składania blendy to nauczyłem się tego w kilkanaście minut.

Zobacz jak
http://www.youtube.com/watch?v=_lOo5aLMKp0"]http://www.youtube.com/watch?v=_lOo5aLMKp0

Nie za bardzo widzę sens mieszania srebrnej i złotej blendy. Generalnie od ostatniej soboty nie lubię złotej blendy.

Jeśli masz dwie blendy spróbuj poeksperymenować np. ustawiając jedną belndę za modelką na włosy jako konturówkę. Tak jak napisał dzemski, wszystko zależy od warunków i tego co chcesz uzyskać.

Jeśli masz zewnętrzną lampę pobaw się w odbicie światła lampy od blendy (nie zawsze i nie wszędzie będziesz miał słonko).

Sam się jeszcze uczę operować blendą, ale Nobla dałbym temu kto ją wynalazł.

Na allegro są specjalne uchwyty do mocowania blend, ale wydaje mi się ze bardzie zdadzą egzamin z małymi blendami do portretu. Z dużą blendą to już spory żagiel.

Poszukaj jakiś filmików na youtube i podpatruj jak blendą operują zawodowcy.

Powodzenia.

darkelf
6.05.09, 14:28
Lampkę (Metz 58 ) chcę dopiero dokupić, ale na razie lubię słonko. Powiedz mi dlaczego złotej blendy nie lubisz, czytałem wszędzie, że jest polecana na słońce, ale rzeczywiście czasami mi zbyt żółta modelka wychodzi. Ciekawi mnie na jaką odległość powinno się oddalać blendę od modelki, bo gdy daję zbyt blisko to mam rozplaskane światło. Możecie polecić jakiś artykuł o pracy z blendami w plenerze?

rafrog
6.05.09, 14:32
Nie lubię złotej blendy bo w popołudniowym słońcu świeci na żółto :)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://fotowspomnienie.pl/zdjecia/2009/zolta.jpg)

Na dziś do szczęścia potrzebuję tylko srebrnej i dużego dyfuzora, który mam zamiar nabyć.

Na allegro pojawiły się ostatnio blendy srebrne tłoczone. Podobno bardzo fajne i mocne. O szczegóły pytaj mariusha, on takową nabył.

darkelf
6.05.09, 14:35
No śluby chyba nie pozwalają na kreatywność :)

mariush
6.05.09, 14:51
Jedno powiem - bez asystenta (dobrego asystenta - a więc takiego, który wie jak świecić) jest masakrycznie trudno... chyba że do statycznych zdjęć, które można przez 10 minut ustawiać (ja takie rzadko robię więc sie ne wypowiadam). Prede wszytkim, blenda jest jak skrzydło szybowca - lekki wiaterek i leeeeeci... :-) Po drugie - model lekko się przesunie - blednę trzeba przesuwać. Po trzecie - ktos to musi nosić. W studio pewnie jest ławtiej bez pomocnje dłoni, ale w plenerze, jeśli jestem sam, nie stosuję blendy (nie da się).
Odnoście złotch mam podobna opinie do rafroga (ale być może nie potrafię ich wykorzystywać po prostu).
Dobrze jest kupić coś solidnego, im większa tym lepsza.

west73
6.05.09, 20:22
ze składaniem blendy różnie bywa, ten filmik powinien pomóc

http://www.youtube.com/watch?v=_lOo5aLMKp0

a tu sposób marusha

http://www.youtube.com/watch?v=VTFCKimKrNU

tspablos
19.08.10, 13:23
asystent z reguły kosztuje ;D ja wpadłem na nieco inny pomysł jak używać blendy w plenerze (zakupiłem ostatnio 5w1, fantastyczna sprawa). Otóż planuję sobie skręcić zdalnie sterowany statyw. Cena za taki układ zdalnego sterowania z 2 silniczkami i pilocikiem pewnie nie przekroczy 20zł, do tego trochę rurek, kółek zębatych i śrubek ;p albo jakiś samochodzik zdalnie sterowany z allegro za 20pln do lekkiego przerobienia.. 1 silniczek - obrót lewa-prawa, drugi silniczek - ruch góra-dół. do tego podstawka na 3 nóżkach z drutu z jakimś śledziem od namiotu na sznureczku żeby wbić w ziemię (bo wiadomo wiatr robi swoje), zębatki żeby zwolnić ruch blendy. a na tej maszynce która się obraca ze 4 otwory na rurki, które się podepnie do blendy. W sklepach pewnie czegoś takeigo nawet nie znajdę, a wydaje mi się to bardzo funkcjonalnym rozwiązaniem. Jak będę miał czas to wybiorę się do sklepu metalowegi i coś skręcę. Jeżeli mi się uda to zapodam obrazki ze schematami.

psemo
19.09.10, 17:12
Możecie polecić jakiś artykuł o pracy z blendami w plenerze?

Zadam pytanie żeby było zrozumiale posłużę się tarczą zegara ... słońce świeci na 10h ustawiamy modelkę przodem do obiektywu jak lepiej doświetlić twarz ?Ustawić blende na 8h i doświetlić lewą od dołu, czy lepszy efekt da mi 4h czyli 2 strona :roll: