PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zrobić dobry fotoreportaż?



diveata
20.04.09, 19:59
Po ostatnim fiasku z "fotoreportażem" ze szpitala w Laosie (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=17755) postanowiłam wziąć się za siebie i zrobić coś lepszego ;) Ogólnie bardzo interesuje mnie ten gatunek i chciałabym się rozwijać w tym kierunku. Przeglądnęłam całe forum, ale w sumie nie znalazłam jakiegoś konkretnego wątku z poradami dotyczącymi fotoreportaży.

A więc jak zrobić dobry fotoreportaż? Czy ograniczyć się do samych zdjęć z krótkimi, jednozdaniowymi podpisami, czy może lepiej opisać ładnie całą historię miejsca i co się zdarzyło? Pisać bezosobowo czy opisywać swoje przeżycia i odczucia związane z danym zajściem?

http://www.swiatobrazu.pl/quotdo_fotoreportazu_uzywam_tylko_obiektywow_stalo ogniskowychquot_wywiad_z_darki.html - tutaj znalazłam ciekawy wywiad z kilkoma poradami, ale wciąż nie odpowiada na wszystkie moje pytania ;)

Kolejna rzecz: prawo. W innym wątku już o to pytałam, ale jakoś przycichło. Jak to jest z ochroną wizerunku, kiedy chcę np. opublikować w gazecie reportaż z hmm.. no nie wiem.. np. powodzi. Zdjęcia przedstawiają konkretne osoby, które znalazły się w takiej sytuacji.. Czy od każdej osoby muszę mieć zgodę na publikację zdjęcia?

Kolejna rzecz to gazety. Czy gazety przyjmują reportaże (oczywiście jeśli są dobre) od zwykłych osób, niezrzeszonych w żadnych agencjach?

Nie wiem czy jest ktoś na forum, kto profesjonalnie zajmuje się fotoreportażem? W każdym razie czekam na dobre rady i uwagi ;) Mam nadzieję, że uda nam się w tym wątku zebrać jakie małe ABC fotoreportażu.

grizz
20.04.09, 20:29
Nie ma recepty na dobry reportaż - wszystko zalezy od tego co jest jego tematem.

Prawo - to zalezy od konkretnej sytuacji.

Rafał Czarny
20.04.09, 20:31
IMHO podstawa to szeroki kąt i podchodzenie najbliżej jak się da. Tele zakłada się tylko wtedy jak nie można inaczej.

slawek
20.04.09, 20:35
Po ostatnim fiasku z "fotoreportażem" ze szpitala w Laosie (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=17755) postanowiłam wziąć się za siebie i zrobić coś lepszego ;) Ogólnie bardzo interesuje mnie ten gatunek i chciałabym się rozwijać w tym kierunku. Przeglądnęłam całe forum, ale w sumie nie znalazłam jakiegoś konkretnego wątku z poradami dotyczącymi fotoreportaży.

A więc jak zrobić dobry fotoreportaż? Czy ograniczyć się do samych zdjęć z krótkimi, jednozdaniowymi podpisami, czy może lepiej opisać ładnie całą historię miejsca i co się zdarzyło? Pisać bezosobowo czy opisywać swoje przeżycia i odczucia związane z danym zajściem?

http://www.swiatobrazu.pl/quotdo_fotoreportazu_uzywam_tylko_obiektywow_stalo ogniskowychquot_wywiad_z_darki.html - tutaj znalazłam ciekawy wywiad z kilkoma poradami, ale wciąż nie odpowiada na wszystkie moje pytania ;)

Kolejna rzecz: prawo. W innym wątku już o to pytałam, ale jakoś przycichło. Jak to jest z ochroną wizerunku, kiedy chcę np. opublikować w gazecie reportaż z hmm.. no nie wiem.. np. powodzi. Zdjęcia przedstawiają konkretne osoby, które znalazły się w takiej sytuacji.. Czy od każdej osoby muszę mieć zgodę na publikację zdjęcia?

Kolejna rzecz to gazety. Czy gazety przyjmują reportaże (oczywiście jeśli są dobre) od zwykłych osób, niezrzeszonych w żadnych agencjach?

Nie wiem czy jest ktoś na forum, kto profesjonalnie zajmuje się fotoreportażem? W każdym razie czekam na dobre rady i uwagi ;) Mam nadzieję, że uda nam się w tym wątku zebrać jakie małe ABC fotoreportażu.
Witam, z tego co pamiętam, kiedyś Rafał Czarny zajmował się reporterką.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
O, ubiegł mnie :-P

Eddie
20.04.09, 20:47
Kolejna rzecz to gazety. Czy gazety przyjmują reportaże (oczywiście jeśli są dobre) od zwykłych osób, niezrzeszonych w żadnych agencjach?


Tak, pod warunkiem, że temat jest pożądany na rynku prasowym i zdjęcia naprawdę ciekawe. Warto się porozsyłać, nagabywać, zaczepiać, być wręcz upierdliwym, może jakieś wydawnictwo się zainteresuje.

grizz
20.04.09, 20:54
IMHO podstawa to szeroki kąt i podchodzenie najbliżej jak się da. Tele zakłada się tylko wtedy jak nie można inaczej.

Nie popadaj w skrajności... pomiedzy szerokim kątem, a tele jeast jeszcze coś w środku i to wóasnie ten środek jest dobry do reportażu - bo nie zniekształca. (oczywiscie uogólniam)

diabolique
20.04.09, 20:55
Fotoreportaż to opowieść, ma swój początek, punkt kulminacyjny i koniec.
Fotoreportaż nie składa się z jak największej ilości zdjęć, ale ma pokazywać istotne zwroty akcji, ważne elementy, ciekawych ludzi. Autor ma snuć narrację i prowadzić widza według swojego zamysłu, nie pozwalając mu błądzić.

A teraz na przykładach, z dużą swobodą interpretacyjną (pewnie mi zaraz udowodnią jakieś błędy niuansowe) - sytuacja czysto hipotetyczna: miało miejsce samobójstwo

wersja pierwsza - do akcji wkracza fotograf z dochodzeniówki i pstryka wszystkie dowody, ślady, stawia przy nich najczęściej cyferki, rzetelnie utrwala każdy centymetr, poszlakę i dowód - TO JEST DOKUMENT

wersja druga - policjanci poszli na pączki i ten fakt wykorzystuje domorosły fotograf z zacięciem i robi trzy zdjęcia - drzwi, stołek i biurko.
Czego dowiadujemy się w wersji drugiej? Autor prowadzi opowieść. Zdjęcie drzwi pokazuje nam czy zdarzenie miało miejsce w domu czy w pracy. "Jakość" drzwi przekonuje nas czy mamy do czynienia z człowiekiem ubogim ze slumsów czy też bogaczem z przedmieścia. Poza tym drzwiami "wchodzimy" w świat tego człowieka.
Stołek pozwala nam się domyślać, że ta osoba się prawdopodobnie powiesiła, a list pożegnalny leżący na biurku, pokazując charakter pisma wskazuje nam czy to był mężczyzna czy kobieta. Może jakieś słowo w tym liście, w ciasnym kadrze pozwoli nam też domyśleć się przyczyn tego kroku?
TO JEST FOTOREPORTAŻ.

Ja tak to widzę.

grizz
20.04.09, 21:02
Właśnie! Pięknie to ująłeś!

diveata
20.04.09, 21:47
Fotoreportaż to opowieść, ma swój początek, punkt kulminacyjny i koniec.
Fotoreportaż nie składa się z jak największej ilości zdjęć, ale ma pokazywać istotne zwroty akcji, ważne elementy, ciekawych ludzi. Autor ma snuć narrację i prowadzić widza według swojego zamysłu, nie pozwalając mu błądzić.

A teraz na przykładach, z dużą swobodą interpretacyjną (pewnie mi zaraz udowodnią jakieś błędy niuansowe) - sytuacja czysto hipotetyczna: miało miejsce samobójstwo

wersja pierwsza - do akcji wkracza fotograf z dochodzeniówki i pstryka wszystkie dowody, ślady, stawia przy nich najczęściej cyferki, rzetelnie utrwala każdy centymetr, poszlakę i dowód - TO JEST DOKUMENT

wersja druga - policjanci poszli na pączki i ten fakt wykorzystuje domorosły fotograf z zacięciem i robi trzy zdjęcia - drzwi, stołek i biurko.
Czego dowiadujemy się w wersji drugiej? Autor prowadzi opowieść. Zdjęcie drzwi pokazuje nam czy zdarzenie miało miejsce w domu czy w pracy. "Jakość" drzwi przekonuje nas czy mamy do czynienia z człowiekiem ubogim ze slumsów czy też bogaczem z przedmieścia. Poza tym drzwiami "wchodzimy" w świat tego człowieka.
Stołek pozwala nam się domyślać, że ta osoba się prawdopodobnie powiesiła, a list pożegnalny leżący na biurku, pokazując charakter pisma wskazuje nam czy to był mężczyzna czy kobieta. Może jakieś słowo w tym liście, w ciasnym kadrze pozwoli nam też domyśleć się przyczyn tego kroku?
TO JEST FOTOREPORTAŻ.

Ja tak to widzę.

Super to opisałeś. Czytałam też ze dobrze, żeby reportaż miał jakąś puentę. Takie ostatnie zdjęcie, które daje do myślenia i zapada w pamięć. Czasem pewnie ciężko znaleźć taki element, ale wydaje mi się, że w tym twki sukces dobrego fotoreportażu. Żeby zapadał w pamięć i dawał do myślenia.

O tu w tym artykule to znalazłam: http://kmk.waw.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=77&Itemid=1&PHPSESSID=2cada52b95c0a8e94e48e598b37cffa9. Może kogoś zainteresuje ;)

Jeszcze jakieś pomysły?

Aha.. Grizz możesz powiedzieć coś więcej jak to jest z tą kwestią prawną? Albo ewentualnie jakbyś powiedział gdzie szukać takich informacji. Pod hasłem "ochrona wizerunku" niewiele znalazłam niestety :|

diabolique
20.04.09, 21:57
Tematy ważne społecznie nie wymagają zgody osób uwiecznionych na zdjęciach.
Termin "ważny społecznie" nie jest chyba zdefiniowany a interpretowany przez sąd (jeśli sprawa trafi do sądu) dla każdego przypadku osobno.
Jeśli np. pokażesz powódź, w tym co było powodem katastrofy (błędy, opieszałość władz, przerwanie wału) to jest to bez wątpienia interes społeczny, bo dzięki temu pokazano, co grozi innym miastom i jak się ustrzec katastrofy.
To tak dla przykładu, dość ogólna definicja, ale wydaje mi się, że trzymając się tego można czuć się "bezpiecznie" pod względem prawnym.
Dla sądu liczą się twoje intencje a nie czyjeś interpretacje twoich zdjęć.

grizz
20.04.09, 22:08
Tematy ważne społecznie nie wymagają zgody osób uwiecznionych na zdjęciach.


Podstawa?


Art. 81. 1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

diabolique
20.04.09, 22:24
Podstawa?


Albo coś pokręciłem albo znalazłem w innej ustawie :wink:
Postaram się wyszperać w wolnej chwili.

EDIT: mam - wyrok s. apel. w Krakowie z 19.12.2001 r., I ACa 957/01, TPP 2002/3/107

Zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 2 u.pa.p.p. nie wymaga zezwolenia rozpowszechnianie zdjęć osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Przepis ten ma na celu umożliwienie prowadzenia działalności dokumentacyjnej, sprawozdawczej czy informacyjnej. Tylko w tym celu może być zatem publikowany omawiany rodzaj zdjęć.
W tym przypadku chodzi o zdjęcia, w których wizerunek osoby fizycznej stanowi jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia.

grizz
20.04.09, 22:44
Albo coś pokręciłem albo znalazłem w innej ustawie :wink:
Postaram się wyszperać w wolnej chwili.

EDIT: mam - wyrok s. apel. w Krakowie z 19.12.2001 r., I ACa 957/01, TPP 2002/3/107

Zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 2 u.pa.p.p. nie wymaga zezwolenia rozpowszechnianie zdjęć osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Przepis ten ma na celu umożliwienie prowadzenia działalności dokumentacyjnej, sprawozdawczej czy informacyjnej. Tylko w tym celu może być zatem publikowany omawiany rodzaj zdjęć.
W tym przypadku chodzi o zdjęcia, w których wizerunek osoby fizycznej stanowi jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia.

Dobra, dobra, ale to nie to co pisałeś... zakres takiego "dozwolenia" jest znacznie węższy niż wynikałoby z Twojego poprzedniego posta.

diabolique
20.04.09, 23:09
Dobra, dobra, ale to nie to co pisałeś...

Moja nadinterpretacja: informacyjny = ważny społecznie :)
Nie sądzę, by był węższy. Dobro wspólne będzie zawsze miało pierwszeństwo nad ochroną wizerunku.

grizz
20.04.09, 23:13
Moja nadinterpretacja: informacyjny = ważny społecznie :)
Nie sądzę, by był węższy. Dobro wspólne będzie zawsze miało pierwszeństwo nad ochroną wizerunku.

Nie o to chodziło...

Z pierwszej wypowiedzi wyikało, że przy celach informacyjnych / ważnych społecznie nie potrzeba zgody...

z orzeczenia wynika, ze nie trzeba zgody jeżeli:


zdjęcia, w których wizerunek osoby fizycznej stanowi jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całośc

Zakres zdecydowanie rózny... Cel informacyjny / społeczny nie uprawnia nas do publikacji bez zgody np. "portretu" powodzianina...

diveata
20.04.09, 23:27
Czyli robiąc reportaż na temat jakiegoś tam plemienia w Laosie muszę mieć zgodę każdej fotografowanej osoby jeśli to ona stanowi główny element zdjęcia? Tzn. jeśli reportaż ma stanowić opis kultury i tradycji danego plemienia i robię to zdjęcie, żeby pokazać np. tradycyjny ubiór plemienia, a nie konkretną osobę? Oczywiście w teorii, bo w praktyce, chyba żaden Laotańczyk nie będzie się fatygował do Polski, żeby składać pozew :D

luc4s
20.04.09, 23:53
A właśnie jak się do tego ma brak granic w Internecie? Co jeżeli jestem obywatelem państwa X, w którym nie ma obowiązku pytania o zgodę osoby fotografowanej, przyjadę do Polski, porobię zdjęcia i wrzucę na jakiś polski serwis? Czy taka osoba jest bezkarna?

Oczywiście chodzi mi o publikację zdjęć po powrocie do kraju X.

diabolique
21.04.09, 00:01
Zakres zdecydowanie rózny...

Tu już chyba raczej zaczyna działać duch prawa a nie jego litera.
Moim zdaniem można. Oczywiście nie zawsze, tylko w "typowych", jednoznacznych sytuacjach. Jeśli chcesz go przedstawić jako powodzianina, to jego wizerunek nie ucierpi ergo, nie ma podstaw do odszkodowania, jeśli podpiszesz fotę "wśród powodzian są także menele i pijaki" to inna bajka.

No i nie wyobrażam sobie uzyskania zgody (od kogo??) w przypadku publikacji portretu osoby zaginionej.

diveata
21.04.09, 00:20
No i nie wyobrażam sobie uzyskania zgody (od kogo??) w przypadku publikacji portretu osoby zaginionej.

Właśnie wymyśliłeś genialny sposób na odszukiwanie osób zaginionych. Wrzucasz jakieś jej kompromitujące zdjęcie w miejsce publiczne i szybciutko na pewno się pojawi, żeby Cię pozwać do sądu o naruszenie wizerunku :D

grizz
21.04.09, 00:20
A właśnie jak się do tego ma brak granic w Internecie? Co jeżeli jestem obywatelem państwa X, w którym nie ma obowiązku pytania o zgodę osoby fotografowanej, przyjadę do Polski, porobię zdjęcia i wrzucę na jakiś polski serwis? Czy taka osoba jest bezkarna?

Oczywiście chodzi mi o publikację zdjęć po powrocie do kraju X.

Nie. Bedzie działało nasze prawo (nie zagłębiając się w szczegóły)... inna sprawa jak to wyegzekwujesz ;)


Tu już chyba raczej zaczyna działać duch prawa a nie jego litera.
.

tylko czy Sąd podzieli Twoje zapatrywania ;)

diabolique
21.04.09, 00:36
tylko czy Sąd podzieli Twoje zapatrywania ;)

Opublikowanie zdjęcia nie jest jednoznaczne z naruszeniem wizerunku.
Nie wierzę, że jak opublikuję zdjęcie grizza z papieżem, to sąd uzna, że jego (grizza :wink:) wizerunek na tym ucierpiał...
To po prostu kwestia intencji. Ten zapis nie ma chronić bezwzględnie, ale np. uchronić przed publikacją twojego portretu z nieprawdziwym komentarzem lub ilustrującego nieprawdziwą informację.

Darekw1967
21.04.09, 09:22
Witam !

Czytalem ten reportaz i calkiem opisowo niezly ale zwrocilem uwage, ze

Twoje zdjecia sa troche niechlujnie skadrowane i maja
niedociagniecia, ktore moglas poprawic przed pokazaniem ich
ludziom. Moglas sie bardziej postarac.

Nie chce tutaj wymieniac listy bledow ale zwroc uwage na
elementy jak obciecie 1/2 drzewa i wlazace w kadry rozne drobne elementy
ktorych nie wykadrowalas albo lekko krzywy horyzont i tak dalej i dalej...


Troche sie dziwie, ze nikt tego nie zauwaza ;)


Pozdrawiam.

diabolique
21.04.09, 09:25
Troche sie dziwie, ze nikt tego nie zauwaza ;)


Nam strzelać nie kazano... :wink:

diveata
21.04.09, 12:43
Trochę temat zszedł na tematykę reportersko-prawniczą ;) Może ktoś ma jeszcze jakieś porady dla początkujących fotoreporterów, jeśli chodzi o zdjęcia i tekst? :)

aniap128
12.01.10, 22:39
Witam:)
Piszę, ponieważ potrzebuję niezbędnej pomocy wykonaniu fotoreportażu.
oto konkurs i temat:
http://www.pamietajosercu.pl/program/konkurs/konkurs.html

Mam problem z zaczęciem czegokolwiek ;\po prostu bardzo podoba mi się temat.
Bardzo proszę o szybki kontakt:
gg 751169
e-mail: aniap128@gmail.com
:wink:

grizz
12.01.10, 22:42
W czym pomocy?

aniap128
12.01.10, 22:47
w zrobieniu fotoreportażu. prosze o kontakt

grizz
12.01.10, 22:52
To jest forum a nie tablica ogłoszeniowa... podaj szczegóły publicznie.

aniap128
13.01.10, 16:31
tzn gdzie??

Mirek54
13.01.10, 16:34
Witam:)


Mam problem z zaczęciem czegokolwiek ;\po prostu bardzo podoba mi się temat.
Bardzo proszę o szybki kontakt:
gg 751169

:wink:

Idz do sklepu i kup aparat na poczatek.
Nie mam gg.Co to jest???

Raven_Design
13.01.10, 16:34
tzn gdzie??
Tutaj?

aniap128
13.01.10, 19:14
spokojnie. aparat mam.

Czaroz
13.01.10, 19:18
to w czym problem? ja tam osobiscie nigdy reportazy nie robilem, bo nie umiem sklejac potem zdjec i tworzyc calosc, ale moze kiedys... Wez sobie 14-42 i 40-150 albo jakas dluga stalke i foc albo skrajnie dlugimi albo skrajnie krotkimi ogniskowymi, z tego co widzialem inne fotoreportaze to to jest najlepsza technika.
Pozdrowka

Mirek54
13.01.10, 19:19
spokojnie. aparat mam.

To juz prawie wygrana w kieszeni.
Teraz napisz co jeszcze masz (lampy,statywy,blendy,parasolki,softboksy...)
okresl jeszcze co chcez pokazac,udowodnic,przekazac tym reportazem.

aniap128
13.01.10, 19:26
pisałam wczoraj i dałam link, biorę udział w konkursie - link również dodałam.
chciałam tylko, abyście naprowadzili mnie. jak zacząć. jak go zrobić, aby wyglądał rzeczywiście ciekawie.
tekst mniej więcej już mam.

jolly
13.01.10, 19:44
Nie bardzo wiem, jak moglibyśmy pomóc. Temat masz. Na pierwszej stronie tego wątku diabolique dość rzeczowo napisał, jak powinien wyglądać fotoreportaż. Divaeta dała linki. Przeczytaj. Nie wymyślimy za Ciebie, jak to przedstawić. Musisz sama mieć jakiś pomysł.

VonGregorius
13.01.10, 19:45
Jak sama nazwa wskazuje (za Wikipedią) reportaż obejmuje utwory, które stanowią relację z określonych wydarzeń, a których naocznym świadkiem był sam autor. Ze względu na stopień autorskiego zaangażowania reportaż przybrać może formę czysto informacyjną, relacjonującą bądź też przedstawiająco-sceniczną.
Tu cytat "Zazwyczaj reportaż fotograficzny jest dopełnieniem słowa pisanego, ale występuje również osobno, powinien być mianowicie podobnie zbudowany. Jak reporter zaczyna od wstępu gdzie pokrótce naświetla problem, tak my pokazujemy najpierw ogólny plan sytuacji. Dopiero później przechodzimy stopniowo do szczegółów. Pokazanie ich na wstępie jest nie ukrywajmy błędem, bo nasz odbiorca gubi się na samym początku i w tej niezręcznej sytuacji może podjąć decyzję o zaniechaniu dalszej lektury naszych obrazów. Dlatego stopniowo wtajemniczamy go budując napięcie i w ten sposób docieramy do punktu kulminacyjnego, po którym pora na odpowiednie podsumowanie. Zupełnie tak jak z dobrym artykułem czy dobrą książką.
Warto się nad tymi kwestiami zastanowić pracując nad tym tematem, bo przypadkowe ułożenie zdjęć bardzo niekorzystnie wpływa na efekt końcowy." link do strony
http://foto.recenzja.pl/czym_jest_reportaz_-tp-4347/
Odrobina wysiłku! Wystarczyło wpisać w google... :/

Mirek54
13.01.10, 19:47
pisałam wczoraj i dałam link, biorę udział w konkursie - link również dodałam.
chciałam tylko, abyście naprowadzili mnie. jak zacząć. jak go zrobić, aby wyglądał rzeczywiście ciekawie.
tekst mniej więcej już mam.

W zasadzie po linkach nie latam podawanych,ale zrobilem wyjatek.
Cos o zdrowym sercu-tak wyczytalem.
No to ja bym tak zrobil.
Pare fotek jak na lekcjach w szkole pilnie sie uczycie,pare fotek z miejsca gdzie sobie palarnie w szkole zorganizowaliscie.Dodal bym jeszcze jak na dyskotekach sie meczycie,i na koniec jak juz za pare lat w kolejce do rejestracji do lekarzy stoicie.Na podsumowanie pare pstrykow z Powazek i na koniec kilka fotek usmiechnietych politykow z pytaniem- Czy bedziemy w koncu miec i kiedy tak jak wy zdrowe cialo i zdrowe serca.

k@czy
13.01.10, 20:43
pisałam wczoraj i dałam link, biorę udział w konkursie - link również dodałam.
chciałam tylko, abyście naprowadzili mnie. jak zacząć. jak go zrobić, aby wyglądał rzeczywiście ciekawie.
tekst mniej więcej już mam.

udzial to ty w tym konkursie wezmiesz jak zrobisz ten reportaz. na razie to szukasz kogos do zrobienia go za ciebie. mniej wiecej.
za glowna nagrode (aparat) zrobie ci taki fotoreportaz, ze fiu fiu. moje gg 123456789