Zobacz pełną wersję : podwójna ekspozycja
Swego czasu w analogach była opcja wykonania podwójnej ekspozycji
a więc dwukrotnego naświetlenia tej samej klatki.
Po pierwszym zdjęciu naciągało się tylko migawke bez przesuwania filmu.
W cyfrówkach tej opcji nie ma zbyt często. wydaje mi się że w niektórych DSLRach juz to jest ale nie sprawdzałem.
Zawsze ta funkcja wydawała mi się zbędna do wczoraj.
Byłem na Mistrzostwach Polski w Kajakrastwie Górskim.
i plan zdjęcia był taki - długi czas i rozmyta woda, a na tym, kajakarz tylko ostry a nie rozmyty.
Pierwsze podejście polegało na długiej ekspozycji 1/8 sekundy tak aby rozmyć wodę. Natomiast kajakarza chciałem "zamrozić" błyskiem lampy.
Teoretycznie powinno to zadziałać ale potrzeba by do tego wielkiego źródła światła chyba...
pierwszy plan mimo kilku prób nie powiódł się
przeszedłem zatem do podwójnej ekspozycji. Nie da się tego zrobić naświetlajac jedną klatkę więc ay uzyskać taki sam efekt jak w analogu należało wykonać dwa zdjęcia składowe i skleić je w programie.
Pokusiłem się o "emulację" podwójnej ekspozycji
tak tez spróbowałem co mi wyszło pokazuję.
I poprosze o szczere opinie, co sądzicie o takim zabiegu ?
Dobre!
Efekt ciekawy - wreszcie jakieś sensowne zastosowanie podwójnej ekspozycji :D
... ale nie nadużywaj, bo się znudzi.
Jeszcze bardziej sensowna będzie podwójna ekspozycja dla HDR w aparacie (przy jednym podniesieniu lustra) ,,, Tutaj należałoby (chyba) zrobić bardziej ostro kajak --pozdrawiam
Jak dla mnie trochę sztucznie wyszło - właśnie przez zupełnie nie ostry kajak. Jestem na nie:)
K_Puchatek
19.04.09, 23:03
Zobaczyłem to zdjęcie najpierw w galerii Alt - kapitalny efekt - nawet chciałem w komentarzu zapytać ja to zrobione - a tu proszę - pełen opis - dzięki wielkie...
Pozdrawiam
I bardzo ciekawie Ci sie to udalo.
podwójna exp ma co innego na celu niż takie focenie ;P Ja jakoś nie widzę użycia tej opcji na tej focie, mimo, że jest ciekawa.
Wg mnie pomysł jest genialny w swej prostocie, a zdjęcie powyżej jest jego doskonałym przykładem.
mam jeszcze jedno z ostrzejszym kajakiem.
Dzemski - wiem, ale podręcznikowe zdjęcia z podwójną ekspozycją jakie znam
to jedno zdjęcie księżyca w pełni a drugie suchego drzewa :)
sam nie wiem co o tym myśleć dlatego pytam o zdanie i oceny.
za chwilkę wrzucę drugie ujęcie - w moim odczuciu ciekawsze
wykrecik - sztuczność jest nieunikniona :) takiej wody jak wata nigdzie się nie uświadczy miękka woda sugeruje długi czas a kajak w akcji z kolei krótki. Więc na jednym ujeciu jest krótki i długi czas
Sklejanie dwóch zdjęć w programie jest znane "od zawsze"... Nie ma w tym nic genialnego --najwyżej można dyskutować o uzyskanym efekcie :)
Pisząc o genialności, pisze oczywiście o odwiecznym problemie połączenia ruchu i "mrożonki".
I chyba mam nawet pomysł jak to wykorzystać... niech tylko chmurki jakieś nadejdą!!!
Wyszło świetnie. Aż sam popróbuję :)
no to wrzucam to drugie ujęcie
To bardzo mi się podoba --pozdrawiam
Pisząc o genialności, pisze oczywiście o odwiecznym problemie połączenia ruchu i "mrożonki".
I chyba mam nawet pomysł jak to wykorzystać... niech tylko chmurki jakieś nadejdą!!!
odwieczny problem ;) LOL, lampa i długi czas ekspozycji, kazde dziecko to wie ;)
Podwójna exp powinna dać prześwit tła, wykonuje się ją tak by miejsca mało naświetlone w 1 exp naświetlać jaśniejszymi na 2 exp, przy czym obrazy się nakładają. Dodatkowo trzeba stosować reżim czasów naświetlania i korygować czas by nie poprześwietlać klatki. To co zrobiłeś jest nałożeniem zdjęcia na zdjęcie. Wygląda praktycznie tak jakbyś zrobił jedną exp na dłuższym czasie, a kajakarz w jednym miejscu na chwilkę zwolnił ;)
HrabiaMiod
19.04.09, 23:38
A mi się efekt podoba. Wydaje mi się, że mistrzowsko wybrnąłeś z sytuacji:)
odwieczny problem ;) LOL, lampa i długi czas ekspozycji, kazde dziecko to wie ;)
Podwójna exp powinna dać prześwit tła, wykonuje się ją tak by miejsca mało naświetlone w 1 exp naświetlać jaśniejszymi na 2 exp, przy czym obrazy się nakładają. Dodatkowo trzeba stosować reżim czasów naświetlania i korygować czas by nie poprześwietlać klatki. To co zrobiłeś jest nałożeniem zdjęcia na zdjęcie. Wygląda praktycznie tak jakbyś zrobił jedną exp na dłuższym czasie, a kajakarz w jednym miejscu na chwilkę zwolnił ;)Ciekawe w jaki sposób przetransportuję lampę do zdjęcia, które zrobię "metoda dobasa". Prawdopodobnie półcięzarówka wystarczy :-)
odwieczny problem ;) LOL, lampa i długi czas ekspozycji, kazde dziecko to wie ;)
[...]
To co zrobiłeś jest nałożeniem zdjęcia na zdjęcie. Wygląda praktycznie tak jakbyś zrobił jedną exp na dłuższym czasie, a kajakarz w jednym miejscu na chwilkę zwolnił ;)
Zgadzam się, ale LP lampy musiała by być jakaś kolosalna chyba aby w "biały dzień" rozmyć wodę i zamrozić kajakarza. Dysponowałem tylko FL36
fakt jest faktem, że moim celem było uzyskanie podobnego efektu stosując lampę ale nad tym będę jeszcze pracował :)
łączyłeś strefowo czy całość ?
Obiekt nie był daleko, ogniskowa to 80mm (już po przeliczeniu), więc lampa dała by radę (oczywiście nie FL36, ale FL50tka powinna już być ok) ;P
Nie wiem, ale kłóci mi się rozmyta woda z wodą "zamrożoną" z drugiego ujęcia, jakoś tak sztucznie. Pierwsze ujęcie mimo braku ostrości bardziej mi podchodzi.
efekty naprawdę świetne:grin:
dr_feelgood
19.04.09, 23:55
NIezła sztuka :) moim zdaniem dobra robota, bardzo. i tyle.
Fajny pomysł i nieźle wygląda.:)
Drugie mi nie podchodzi, zbytnio na wklejke wygląda - rózniece w wodzie.
zdjęcia mi się podobają. Super pomysł na dobrą zabawę z aparatem w Krakowie na torze kajakowym :-)
Czy to się skleja?
wujek.samo.h
20.04.09, 01:00
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko pochwalić:)
Ja jestem na tak :grin:
Faktycznie, na drugim zdjęciu zestawienie wody rozmytej i zamrożonej wygląda trochę pokrętnie, ale nie razi mnie to aż tak bardzo.
IMHO fotki są OK :grin:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.