PDA

Zobacz pełną wersję : Problem małej GO w makro



2em
13.04.09, 20:31
Czas i miejsce akcji: Górny Śląsk urokliwe zrekultywowane hołdy, godzina 16. Sprzęd: e-510 plus dłuższy kit plus raynox. Bohaterowie - ja jakom 2em i centymetrowy chrząszcz.
20 minut próbowałem zrobić jakiekolwiek zdjęcie gadzienie ww sprzętem w ww. sytuacji. Przyszłona 8, przysłona 11, przysłona 18, przysłona 22. GO tak okrutnie mała, że nic z tego. Zaczynam tęsknić za moim fujikiem :(
Pytanie do was, bo wkurzony i zrezygnowany jestem mocno - jakie rozwiązanie da mi choć minimalnie większe GO (mieszki, obiektywy na m42, zd 35?), pomóżcie frustracie!

Bodzip
13.04.09, 21:26
Może Sigma 150 ? - robione tak na wariata - pierwszy większy robal jaki mi się nawinął
f=6,3 1/60s ISO 250 Pewnie wyszło by lepiej tylko brak światła i mocny wiatr


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://bodzio.dug.net.pl/robale/p4131695i.jpg)

grizz
13.04.09, 21:35
Kup kompakta ;)

tank_driver
13.04.09, 21:40
Pójdę za Grizzem > z tego co zauważyłem na plfoto, sporo autorów specjalizujących się w makro robi zdjęcia kompaktami, właśnie ze względu na większą GO.

EDIT: chociaż my, z naszym 4/3 i tak jesteśmy w komfortowej sytuacji.

Mirek54
13.04.09, 21:43
Pójdę za Grizzem > z tego co zauważyłem na plfoto, sporo autorów specjalizujących się w makro robi zdjęcia kompaktami, właśnie ze względu na większą GO.

Fotka makro jest z mala GO.Z duza GO to fotki z bliska i bardzo bliska,z makro nie maja nic wspolnego.

grizz
13.04.09, 21:48
Fotka makro jest z mala GO.Z duza GO to fotki z bliska i bardzo bliska,z makro nie maja nic wspolnego.

hmm? GO nie ma nic wspólnego do definicji makro...

Mirek54
13.04.09, 21:50
hmm? GO nie ma nic wspólnego do definicji makro...

Ma.Duza GO wyklucza makro.

tank_driver
13.04.09, 21:50
Chodzi mi o takie zbliżenia: http://plfoto.com/148929/autor.html

taztaz
13.04.09, 21:54
Światło, obiektyw macro, pierścionki albo miech,
i freon do zamrożenia robali:).

Można tez strzelić parę fotek z różnym ust ostrości i połączyć to w PS cs4.
RadioErewan na fototv.pl pokazywał jak to zrobić.

2em
13.04.09, 21:57
Dziękuję moderatorowi za przekształcenie postu w wątek, tak będzie przejrzyściej. Rozumię, że praca tą sigmą - pomijam fakt, że poza moimi możliwościami finansowymi - nie przypomina chodzenia po linie i nie ma problemu żeby cały obiekt fotografowany był w GO? Pytanie do praktyków jak sprawa wygląda z mieszkiem jeśli chodzi o milimetrowe GO?

Mirek54
13.04.09, 22:02
Wszystko co kupisz i zastosujesz,procz obiektywu makro to polsrodki.Obok raynoksa(malaGO)sa jeszcze soczewki nakrecane.Jednak kpl dobrej klasy takich soczewek to polowa ceny ZD50.Kupujac miernej klasy soczewki -wyrzucasz gotowke w smietnik,bo i tak w koncu siegniesz po obiektyw.
Poodkladaj pooszczedzaj,wez na raty,ale kup obiektyw.Wszystko inne w terenie nie ma sensu.

grizz
13.04.09, 22:06
Dziękuję moderatorowi za przekształcenie postu w wątek, tak będzie przejrzyściej. Rozumię, że praca tą sigmą - pomijam fakt, że poza moimi możliwościami finansowymi - nie przypomina chodzenia po linie i nie ma problemu żeby cały obiekt fotografowany był w GO? Pytanie do praktyków jak sprawa wygląda z mieszkiem jeśli chodzi o milimetrowe GO?

Z Tą sigmą będziesz miał problemy z GO tak samo ;)

taztaz
13.04.09, 22:08
Głębia jak to przy zdjęciach macko :) jak fotografuje się pszczołę ostrząc na głowę to już odwłok jest nie ostry :) poza tym ciemnica straszna. Ale większym problemem jest odległość fotografowanego obiektu, im krótsza ognikowa obiektywu tym ta odległość maleje.
135 mm + pierścienie albo miech wydaje się dobrym rozwiązaniem.

Sebu$
13.04.09, 22:34
Czas i miejsce akcji: Górny Śląsk urokliwe zrekultywowane hołdy, godzina 16. Sprzęd: e-510 plus dłuższy kit plus raynox. Bohaterowie - ja jakom 2em i centymetrowy chrząszcz.
20 minut próbowałem zrobić jakiekolwiek zdjęcie gadzienie ww sprzętem w ww. sytuacji. Przyszłona 8, przysłona 11, przysłona 18, przysłona 22. GO tak okrutnie mała, że nic z tego. Zaczynam tęsknić za moim fujikiem :(
Pytanie do was, bo wkurzony i zrezygnowany jestem mocno - jakie rozwiązanie da mi choć minimalnie większe GO (mieszki, obiektywy na m42, zd 35?), pomóżcie frustracie!

.... zapytaj andre77 .... jego fotki robali były robione takim zestawem jak Ty masz czyli E-510, dłuższy kit oraz soczewka Raynox .... warto je ogladać :D

.... a jeżeli chcesz "przetestować" przy okazji ZD 50 Macro oraz Sigmę 150 Macro to zapraszam na PW ;)

andre77
13.04.09, 23:33
Trafiłem na Twój wątek, jeśli chodzi o robale fotografowane dcr-250 + 40-150 to niestety trzeba mieć cierpliwość i się wczuć. Ja jak zaczynałem z tym zestawem to na początku też byłem zdegustowany (to GO za małe, ostrość nie tam gdzie trzeba albo jej brak itd.). Zasada jest prosta na pełnej ogniskowej obiektywu z raynoxem bardzo ciężko jest w GO utrzymać to co się chce. Zacznij od ognikowych w granicach 50-90 w zależności od wielkości owada. Żeby uzyskać większą GO w tym zestawie musisz zmniejszyć ogniskową i dać przysłonę od f8 do f22 w zależności od potrzeb. Druga sprawa to ostrzenie, tylko manualne i nie na zasadzie kręcenia pierścieniem, tylko pierścień na nieskończoność i tzw. bujanie ciałem przód-tył. AF nie zdaje egzaminu przy takim foceniu. Ważne też jest światło do uzyskania odpowiedniej ostrości (im jaśniej tym lepiej). Zaś obiektywy makro np. sigma którą mam 105/2.8 daje lepszą jakość obrazu i wygodę że z większej odległości można robić zdjęcia od owada. Jeśli pomogłem to się cieszę, jeśli będziesz miał jakieś jeszcze pytania pisz a jak będę mógł to pomogę. :)
Ps. Tak jak napisał Mirek54 szkoda kasy na alternatywy bo nic lepszego nimi nie osiągniesz niż zestawem który masz :wink:, jak już to obiektyw makro tylko od 50mm w górę bym Ci proponował do owadów:)
Jeszcze sobie przypomniałem że przy makro pomógł mi kiedyś ten artykuł
http://www.obiektywni.pl/czytelnia/artykul-317-0.php
miłego czytania :)

2em
14.04.09, 07:02
Wszystkim wielkie dzięki za zainteresowanie.
andre77 - ja już mam to "chybanie" przetestowane - najpierw na fuji s5600 i z raynoxem a teraz olek i raynox i niestety z przyjemnością fotografowania ma to coraz mniej wspólnego, kiedy z paszczy dobywa się piana :twisted:
Jak sprawa GO i łapania ostrości wygląda z sigmą 105/2.8 ? (pytam w kontekście nie motyli, ale 1 cm robaczków)

sebu$ - dziękuję za propozycję, napewno się zgłoszę :)

taztaz - i Tobie dziękuję. Z miechem ani pierścieniami nie miałem nigdy styczności, prócz tego, że słyszałem, iż takie rozwiązanie istnieje. Napisz coś więcej o jakości optycznej i komforcie pracy z mieszkiem/pierścieniami plus jakiś stary 135mm (np. sonnar?)

Pozdrawiam

krzysiekz
14.04.09, 08:45
Mam sonnara z pierscieniami i zestaw sprawuje sie bardzo dobrze. Ostrosc z ok 30cm przy wyciagu 4cm wyciagu. ostrosc bardzo dobra, przydaje sie tylko jakas lampa do doswietlania. Teraz od kilkunastu dni bawie sie zd35 i sonnara odlozylem. Motyla sie nie upoluje ale na zuczki akurat :)

edit:
Sonnar 135/3.5+pierscien 20mm+lampa w trybie m/full

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img244.imageshack.us/my.php?image=p61600561.jpg)

ZD35/3.5

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img382.imageshack.us/my.php?image=p41300531.jpg)

Jedyna przewaga sonnara to odleglosc od celu, bo glebia jest bardzo podobna (zalezna jeszcze od pierscieni).

heniobe
14.04.09, 10:13
Potwierdzam, jakiekolwiek półśrodki to strata pieniędzy i zdrowia. Bardzo dobry jest zuiko 35 macro ale trochę ogranicza możliwości, sigma 105 macro to jest to a dokupienie lampy daje pełną satysfakcję. Załączam zeszło roczne z E 510 + sigma 105 macro + lampa Tumax DMF 880.

heniobe
14.04.09, 10:16
i jeszcze kilka.... co o tym sądzicie ? nigdy nie poddawałem się osądowi innych, robię dla własnej przyjemności, do szuflady /a raczej na dysk/
pozdrawiam

Magnesus
14.04.09, 10:20
Dyfrakcja psuje zdjęcia dla danej GO tak samo na kompakcie jak i w lustrzance, tak samo w FF, jak i w 4/3. Przez to są granice tego jak duże GO można uzyskać bez łączenia kilku zdjęć w jedno.
Odradzam rozwiązania, przez które traci się światło - mieszki i pierścienie pośrednie. Lepiej Raynox, a jeszcze lepiej obiektyw makro.

PS. Używałem s6500 z Raynoxem i zdjęcia byly znacznie mniej ostre niż to co uzyskuję teraz (70-300+Raynox), powodem pewnie był obiektyw w s6500, który na ekw. 300mm był trochę mydlany.

Heniobe, na twoich zdjęcia GO nie zawsze trafiona, chyba też za mało przymknąłeś, bo jest dość mała zazwyczaj.

PS.2. Wiele osób pisze, że Raynox daje małą GO. Mógłby ktoś pokazać porównanie, że dla tego samego powiększenia i tak samo przymkniętej przesłony Raynox daje mniejszą GO niż obiektyw makro? Bo na razie nie jestem pewien czy Sigma 105 dałaby mi jakiś efekt pozytywny (poza zmniejszeniem rozmycia tła) w stosunku do tego czego używam teraz.

taztaz
14.04.09, 10:25
Pierścienie macro i miech nie powodują pogaszenia jakości obrazka bo nie zawierają żadnych elementów optycznych. Ale niestety powiększenie odbywa się kosztem światła.
więcej na ten temat możesz poczytać na
http://fotohobby.terramail.pl/makro/sprzet_makro.htm
Są tam wzory na skalę odwzorowania i na przysłonę.
warto poczytać.
Ze swojej strony dodam, że ja używam obiektywu MC Wołna MC9 50mm 2/8
to jest obiektyw stworzony do macro. Czasami przykręcam pierścienie, powiększenie ogromne
tylko odległość od obiektu już w tubusie obiektywu :).

Harpo
14.04.09, 10:29
@2em: zauważ, że w Twoich przykładach z plfoto robale są focone z boku.
Taka mrówka na "szerokości" ma ok.2-3 mm i TO jest ostre. Jeśli zrobisż jej zdjęcie od przodu, to odwłok ZAWSZE będzie nieostry. Nie spotkałem się z macro, żeby na całej długości fotografowany obiekt był ostry. Mówię o długości "wgłąb" monitora :)

Magnesus
14.04.09, 12:11
Raynox DCR-250 jest na tyle dobry, że trudno zauważyć żeby jakoś pogarszał jakość. Także jest moim zdaniem lepszym rozwiązaniem niż mieszek lub pierścienie. (oczywiście nie zawsze się sprawdzi i nie zawsze wystarczy)

taztaz, w twoim linku jest tylko mowa o soczewkach do makro. Soczewki są słabiutke i niewarte uwagi moim zdaniem, pogarszają jakość fatalnie, a są niewiele tańsze od znacznie, znacznie lepszego Raynoxa.

Jacunio
14.04.09, 12:47
Raynox za swoją cenę daje naprawdę rewelacyjną jakość, chwilami wcale nie gorszą od obiektywu macro. Jak dla mnie w porównaniu z obiektywem ma jednak dwie podstawowe wady : odległość i przysłona. Od niedawna jestem w posiadaniu Sigmy 150 2.8 (w połączeniu z Canonem 20D)i mogę powiedzieć że wcale sama nie robi zdjęć - przy minimalnej odległości (około 30cm) i przysłonie 2.8 GO to jakieś 0.5 do 1mm. Natomiast Sigmę daje się mocno przymknąć. Przy braku stabilizacji w obiektywie Sigmy oraz body Canona konieczny staje się statyw i/lub dodatkowe oświetlenie. No i brak mi bardzo odchylanego ekranu LCD.

Magnesus
14.04.09, 12:52
przy minimalnej odległości (około 30cm)

Raynox daje zazwyczaj ok. 10-12cm odległość niezależnie od powiększenia. Do owadów jest to wystarczająco, może poza niektórymi konikami polnymi.
Co masz na myśli przysłona? 70-300 mogę przymknąć do f22, co odpowiada pewnie ok. f32 na Canonie. Sigmy chyba da się o jeden stop bardziej przymknąć. Dyfrakcja już wtedy daje się we znaki, ale cóż, coś za coś. :)


Przy braku stabilizacji w obiektywie Sigmy oraz body Canona konieczny staje się statyw i/lub dodatkowe oświetlenie.Dyfuzor na wbudowaną lampę albo zewnętrzną lampę mimo dziwnego wyglądu spisuje się całkiem dobrze. :)

Sebu$
14.04.09, 14:31
.....
Dyfuzor na wbudowaną lampę albo zewnętrzną lampę mimo dziwnego wyglądu spisuje się całkiem dobrze. :)

.... albo takie ustrojstwo z dwoma lampami :) ;)

masz pewność, że jak robal toto zobaczy, to przez kolejne minuty będzie zamurowany z wrażenia :twisted:

a wtedy na spokojnie :foto4:

andre77
14.04.09, 18:18
.... albo takie ustrojstwo z dwoma lampami :) ;)

masz pewność, że jak robal toto zobaczy, to przez kolejne minuty będzie zamurowany z wrażenia :twisted:

a wtedy na spokojnie :foto4:

Jak mu błyśniesz czymś takim to do przyszłego roku będzie zamurowany z wrażenia :grin:

Ania_
14.04.09, 19:46
Jak mu błyśniesz czymś takim to do przyszłego roku będzie zamurowany z wrażenia :grin:
hehehehehehe :grin:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Wszystko co kupisz i zastosujesz,procz obiektywu makro to polsrodki.Obok raynoksa(malaGO)sa jeszcze soczewki nakrecane.Jednak kpl dobrej klasy takich soczewek to polowa ceny ZD50.Kupujac miernej klasy soczewki -wyrzucasz gotowke w smietnik,bo i tak w koncu siegniesz po obiektyw.
Poodkladaj pooszczedzaj,wez na raty,ale kup obiektyw.Wszystko inne w terenie nie ma sensu.
Jest jeszcze ZD35. Może to i nie to samo co ZD50, ale uważam, że jest bardzo dobry. :)

2em
14.04.09, 20:40
ok, wszystko ładnie i pięknie, ale może ktoś chce się podjąć pewnego rodzaju podsumowania i posegregować wg wielkości głębi ostrości ww rozwiązania w macro i systemie 4/3?