Zobacz pełną wersję : Światło a kolory.
Cześć,
mam dylemat, jak poprawnie użyć balansu bieli. Podane przykłady świetnie to moim zdaniem obrazują.
Mianowicie: fotka pierwsza wyszła tak jak w rzeczywistości, natomiast drugą wywołałem z RAWA ze zmienionym BW. Pytanie: które lepsze? Druga nienaturalna raczej, ale z kolei auto na pierwszym planie jest SREBRNE, a nie pomarańczowo-srebrne; zielony kolor podświetlenia też w rzeczywistości jest tak jak na 1 zdjęciu. Jeśli światło jest takiego koloru to może zostawić? A może jednak "pójść" w naturalne kolory? Podobnych przykładów jest więcej: śnieg w słoneczny dzień zawsze będzie w rzeczywistości odbijał niebieskie niebo, ale w sumie jest biały. Nie wiem na co lepiej zwrócić uwagę - co Wy myślicie? jakieś porady?
dzięki :)
Druga nienaturalna raczej, ale z kolei auto na pierwszym planie jest SREBRNE, a nie pomarańczowo-srebrne; zielony kolor podświetlenia też w rzeczywistości jest tak jak na 1 zdjęciu. Jeśli światło jest takiego koloru to może zostawić? A może jednak "pójść" w naturalne kolory?
Na jednym zdjęciu masz kilka źródeł światła o różnej temperaturze. Jakbyś nie ustawił WB w aparacie - będzie źle ;) Jedyna rada, to ręcznie pobalansować temperaturą obrabiając rawa tak, aby efekt Cię zadowolił.
Chyba, że chciałoby Ci się bawić w obrabianie poszczególnych partii zdjęcia osobno.
Druga zdecydowanie lepsza w odbiorze - a tu akurat jest poza samochodem na pierwszym planie jeszcze dziecko - a kolor cery gra w tym wypadku główną rolę. Gdyby nie było dziecka/osoby to wówczas wywołujesz tak jak Ty to widzisz/widziałeś najlepiej.
po.jpeg - bliżej prawdy,czyli tak jak widzi mniej więcej nasze oko.
Jak powiedziała bufetowa - problem będzie zawsze,jeśli w kadrze znajdą się źródła światła o różnej temp.barwy.
Tak - też mi się druga fotka bardziej podoba. Choć nie jest taka jak w rzeczywistości - twarz dziecka była pomarańczowa-o lampy ulicznej.
I tak źle i tak niedobrze jak pisze @bufetowa :) Zostanę jednak przy kolorach z drugiej i tym będę się kierował. Zobaczymy jak będą w odbiorze :)
pozdrawiam
Tak - też mi się druga fotka bardziej podoba. Choć nie jest taka jak w rzeczywistości - twarz dziecka była pomarańczowa-o lampy ulicznej.
I tak źle i tak niedobrze jak pisze @bufetowa :) Zostanę jednak przy kolorach z drugiej i tym będę się kierował. Zobaczymy jak będą w odbiorze :)
pozdrawiam
jak widzisz - nieźle w odbiorze wypadł własnie 2 kadr. Aczkolwiek spróbuj tak kadrować by mieć jeszcze wiecej róznych świateł, bo seledyn (??? co to za kolor? ja nie kobieta i rozróżniam tylko 16 kolorów:mrgreen: ) na drugim faktycznie przytłacza fotkę. Gdyby kawałek dalej było cos w pomarańczu, juz wyważyło by odbiór tej fotki.
Pozdrawiam
Zgadza się: te seledyn "na żywo" powinien wyglądać tak jak poniżej.
Tak czy siak- na tym przykładzie chyba nigdy nie będzie idealnie :]
Zgadza się: te seledyn "na żywo" powinien wyglądać tak jak poniżej.
Tak czy siak- na tym przykładzie chyba nigdy nie będzie idealnie :]
Czy ja wiem ? ten poblask lamp sodowych ma swój urok. No cóż. Trzeba przy najbliższym przeglądzie latarni, panów z energetyki poprosić "załacznikiem" by co drugą zarówkę w lampie wkładali inną :) wówczas mozemy myśleć o zróżnicowaniu kadru kolorami :):mrgreen:
Z balansem bieli to jest generalnie sprawa delikatna. Bo albo ustawiamy go że białe jest białe albo zostawiamy poblaski oświetlenia. (nie wymieniam tu skopanych balansów bieli). Z drugim przypadkiem zawsze będzie sprawa dyskusyjna. Niektóre miejsca mają po prostu swój klimat przez to, że są oświetlone kolorowym światłem. Weźmy ulicę w nocy z żółtymi latarniami. No niby można zrobić , że żółte jest białe, ale to w ogóle nie będzie wyglądać tak jak w rzeczywistości. Ludzkie oko dostosowuje się do oświetlenia i w pewnych granicach nie zauważamy dominat barw, ale to jednak w pewnych granicach tylko.
W zielonym świetle (jak w pierwszym poście tego wątku) białe nie będzie białe i kropka. Pierwsze zdjęcie wygląda dużo lepiej moim zdaniem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.