Zobacz pełną wersję : [Optyczne] Olympus E-450 - pierwsze przykładowe zdjęcia
<img class=black hspace=6 align=left src=http://optyczne.pl/news_image/mini_1594_550_E-450_side.jpg width=120 height=90> (http://optyczne.pl/news_image/1594_550_E-450_side.jpg) Dzięki uprzejmości firmy Olympus Polska możemy już w dwa dni po premierze zaprezentować pierwsze przykładowe zdjęcia z finalnej wersji lustrzanki Olympus E-450. Choć nowy model nie różni się zbytnio od swojego poprzednika, to zastosowanie nowego procesora obróbki obrazu może mieć znaczący wpływ na jakość zdjęć.
Więcej... (http://optyczne.pl/?news=1746)
Ciągle mowa jakie to szumy w Olku są do bani a tu widzę ze i na 1600 całkiem fajnie to wygląda.
Podobno to odmiennosystemowcy wciąż zarzucają szumy olkowi, a ja za każdym razem widzę, że temat jest podnoszony właśnie przez samych olyużytkowników :grin:
Podobno to odmiennosystemowcy wciąż zarzucają szumy olkowi, a ja za każdym razem widzę, że temat jest podnoszony właśnie przez samych olyużytkowników :grin:
Hym... może i masz racje ;)
Widać, że nowy procek daje radę. Zniknął banding, zniknie szum, zwiększy się DR i za rok nic takiego nie będzie można 4/3 zarzucić :wink:
Podobno to odmiennosystemowcy wciąż zarzucają szumy olkowi, a ja za każdym razem widzę, że temat jest podnoszony właśnie przez samych olyużytkowników :grin:
Nie znasz się. Odmiennosystemowcze :P
zastane światło
4.04.09, 09:00
Ale szumy są bardzo widoczne. I na włosach kobiety, i na każdej szybie samochodowej. Nie ma chyba znaczenia kto o tym napisze bo zauważy raczej każdy :O
Ale szumy są bardzo widoczne. I na włosach kobiety, i na każdej szybie samochodowej. Nie ma chyba znaczenia kto o tym napisze bo zauważy raczej każdy :O
lol, akurat na włosach kobiety to normalne rozszczepienie się barw światła, tak to wygląda na włosach farbowanych (zwłaszcza czarnych) i każdy aparat zrobi to dokładnie tak samo w tych warunkach. Widać kolega ma nicka na wyrost ;)
Ale szumy są bardzo widoczne. I na włosach kobiety, i na każdej szybie samochodowej. Nie ma chyba znaczenia kto o tym napisze bo zauważy raczej każdy :O
Szum sam w sobie nie jest niczym złym, ważniejsze jest jaki ma charakter.
zastane światło
5.04.09, 16:57
Może i nick na wyrost, ale rozszczepienie światła, a kolorowy, ziarnisty szum to jednak pewna różnica. Ponadto każdy, ale to każdy model Olympusa szumi nieprzyzwoicie na szybach. Nawet w słoneczny dzień szarość, czerń, szyba to dla Olympusa przepiękne pole do szumowych popisów.
PS. Tak na marginesie, mówimy chyba o modelu aparatu i zdjęciach. Wycieczki osobiste sobie wypraszam. Chcesz się popukać łopatką po głowie to wracaj do piaskownicy :twisted:
To, co widać na włosach, to nie szum. Takie dziwne odblaski po prostu się robią na czarnych, farbowanych włosach w ostrym słońcu. Nawet gołym okiem można je zauważyć.
Może i nick na wyrost, ale rozszczepienie światła, a kolorowy, ziarnisty szum to jednak pewna różnica. Ponadto każdy, ale to każdy model Olympusa szumi nieprzyzwoicie na szybach. Nawet w słoneczny dzień szarość, czerń, szyba to dla Olympusa przepiękne pole do szumowych popisów.
Wiesz nie obraź się, ale jakbyś niezauważyła sama to zaczynasz mieć pewne niepokojące oznaki niebezpiecznej choroby. Nazywa się to onanizm sprzętowy i objawia się między innymi porównywaniem 200% cropów z sampli różnych aparatów. Weź swój nowy nabytek i wyskocz w plener przewietrzyć się trochę - może pare fajnych fotek zrobisz i zauważysz przy okazji, że fotografia nie polega na porównywaniu tabelek z parametrami i cropów z sampli bo to głównie od Ciebie i Twojego doświadczenia/spostrzegawczości zależy czy fotka będzie dobra - aparat to tylko narzędzie.
RadioErewan
6.04.09, 22:52
Gdybyś była mężczyzną, to bym dorzucił kilka słów na temat tego, że penis we wzwodzie jest trzy razy dłuższy od kciuka.
Pozdrawiam
ach, koleżanka ;) sory ;P
znaczy nie zna się na zachowaniu się światła na farbowanej czerni (ja także siebie nie widzę, a z lustrem nie biegam po ulicy w słoneczny dzień, no i nie farbuję włosów na głowie) ;) :lol:
aparat podczas robienia testowych fot miał wyłączone wszystkie odszumiacze (czyli NR na -2) i ostrość na -2. Nie wiadomo nikomu jak aparat zachowuje się na wszystkim na 0, chyba, że koleżanka już aparacik posiada i przestrzeliła nim trochę klatek ;)
Obiektywy zamierzam dokupić do aparatu gdy wreszcie podejmę decyzję. Myślę, że przy Panasonicu byłyby to oba dedykowane, przy Olympusie kitowy i jakiś tele.
E-520 spełniałby moje wymagania rewelacyjnie, ale jest jednak trochę ciężki. W przybliżonej wadze mam Nikona d80, którym się bawić nie mogę bo mi ręce mdleją i w dodatku (wiem że to śmieszne) w d80 podczas robienia zdjęć włączam sobie nosem menu :D
Ale szumy w E620 są też wyraźnie widoczne na dpreview. Prawdę mówiąc ich sample mnie tak zniechęciły (bo czekałam na ten aparacik jak wariat), że w sobotę podjęłam męską decyzję i wzięłam D80 Nikona. Mój pierwszy Nikon. Zobaczymy co potrafi w każdym razie nie szumi :)
W międzyczasie siłownia i operacja plastyczna nosa - czego się nie robi dla mniejszej ilości szumów...:lol:
no co jak co, ale D80 szumi niestety bardziej od większości Olków ;) Ale widać impuls to impuls ;)
od wiekszosci? chyba ze masz na mysli te wiekszosc ktora jest jeszcze w fazie projektowania
d80, d60 to ostatnie swietne matryce ccd posiadajace ogromna dynamiike jak na apsc
a co za tym idzie maja niskie szumy
z tego wykresu wynika ze taka mala malpka jak d60 szumi identycznie jak e3:
http://www.dxomark.com/index.php/eng/Image-Quality-Database/Compare-cameras/(appareil1)/196|0/(appareil2)/220|0/(onglet)/0/(brand)/Nikon/(brand2)/Olympus
Ja na przykład jak już jakiś wątek wygląda jak ten, czyli pojawia się ktoś kto mówi jak to Olympus niemiłosiernie szumi to biorę aparat i idę robić zdjęcia.
To taka naturalna odskocznia od tego typu dywagacji
Teraz nie pójdę bo słonko już zaszło i trochę ciemnawo. W takich warunkach na pewno jakis szum by mi wyszedł. Natomiast jutro pójdę i będę się cieszył że mam zmartwienia w rodzaju jak wykadrować zdjęcie albo o której będę miał słońce w kotle lub dolinie a nie czy E450 na jakimś samplu ma szum w odblasku na szybie albo czy D60 szumi mniej czy bardziej od E3.
Na szum jest jeden bezbłędny sposób - przestać pić.
Jak mi szumieć zaczyna to od razu butelkę odstawiam.
zdecydowanie - upodlenie jest gorsze od szumu ale w tym czasie rejestruje się dwa razy więcej obrazu a to plus :D
EuroLiberty
8.04.09, 11:22
Na szum jest jeden bezbłędny sposób - przestać pić.
To już lepiej niech szumi :lol:
Jak mi szumieć zaczyna to od razu butelkę odstawiam.
To ja bym nigdy więcej niż jednego drinka nie wypił. Mało pijam i już po jednym mi szumi :lol: Pocieszające, że później mimo wzmocnienia sygnału szum nie wzrasta znacząco i przybiera jakby przyjemniejszy charakter :lol:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.