PDA

Zobacz pełną wersję : Tryb manualny



fidel_c
20.03.09, 11:42
Witam.

Zastanawia mnie do czego może przydać się tryb manualny.

Zawsze korzystam z trybów półautomatycznych i przy dobranych ustawieniach przysłony (czasu) można przecież zawsze wyregulować drugi parametr korzystając z korekty ekspozycji.

Nie wiem w jakich sytuacjach można wykorzystać pełny tryb M?
Może w jakichś specyficznych warunkach?

RadioErewan
20.03.09, 11:46
Witam.

Zastanawia mnie do czego może przydać się tryb manualny.

Zawsze korzystam z trybów półautomatycznych i przy dobranych ustawieniach przysłony (czasu) można przecież zawsze wyregulować drugi parametr korzystając z korekty ekspozycji.

Nie wiem w jakich sytuacjach można wykorzystać pełny tryb M?
Może w jakichś specyficznych warunkach?

W studio. W nocy. W sporcie/reportażu, kiedy ty wiesz czego chcesz, wszystko dzieje się szybko i nie możesz pozwolić sobie na skuchę automagii. W przypadku wielokrotnych ekspozycji (także dla HDR). W przypadku panoram.

Pozdrawiam

epicure
20.03.09, 11:53
W nocy nie obejdziesz się bez trybu manualnego, choćby dlatego, że automat nie ustawi Ci czasu migawki dłuższego, niż kilka sekund (nie wiem dokładnie, ile).

fidel_c
20.03.09, 12:33
Faktycznie, z tymi dłuższymi czasami w nocy macie rację ale w innych przypadkach i tak chodzi w końcu o skorygowanie ekspozycji, którą pokazuje swiatłomierz aparatu. Więc dlaczego koniecznie M?

A do HDR nie lepiej ustawić bracketing?

epicure
20.03.09, 12:41
Więc dlaczego koniecznie M?

A kto Ci powiedział, że koniecznie? Jeśli nie trzeba korzystać z trybu manualnego, to nie trzeba. Jeśli inne tryby sprawdzają się lepiej i bardziej pasują do Twojego stylu pracy z aparatem, to z nich korzystaj. Są jednak sytuacje, kiedy M Cię nie ominie.


A do HDR nie lepiej ustawić bracketing?

Często różnica EV między klatkami jest zbyt mała w braketingu. Sama ilość klatek też. 5 klatek co 2 EV to może byłoby coś, ale w najtańszych modelach możesz liczyć co najwyżej na 3 klatki co 1 EV. Bezużyteczne do hdrów...

RadioErewan
20.03.09, 12:45
Faktycznie, z tymi dłuższymi czasami w nocy macie rację ale w innych przypadkach i tak chodzi w końcu o skorygowanie ekspozycji, którą pokazuje swiatłomierz aparatu. Więc dlaczego koniecznie M?

Podałem ci sytuacje bezdyskusyjne, bez kombinowania.
Światłomierz - nie zawsze odczyt światłomierza może cię satysfakcjonować. Na przykład na turnieju tańca, albo koncert - po jednym zdjęciu wiesz, jakie warunki oświetleniowe panują na parkiecie i używając trybu M masz w nosie reflektory wchodzące w kadr i fałszujące odczyty. Nawet jak da się to korygować, po co, skoro można ustawić parametry ekspozycji na sztywno i zmniejszyć o jeden ilość parametrów, o które musisz się martwić?

A do HDR nie lepiej ustawić bracketing?

Jak braketing będzie pozwalał na np. 5 zdjęć w kroku 3EV, to ja chętnie z braketingu skorzystam. W tej chwili kombinuję jak koń pod górkę, jak tu aparat wysterować z palmtopa tak, by uzyskać takie właśnie możliwości.
W E-3 braketing jest dosyć szeroki i i tak najwięcej mogę uzyskać robiąc 5 zdjęć co 1 EV (z czego drugie i czwarte i tak mogę wyrzucić, bo mi zbędne).

Pozdrawiam

heyahero
20.03.09, 12:53
...albo koncert - po jednym zdjęciu wiesz, jakie warunki oświetleniowe panują na parkiecie i używając trybu M masz w nosie reflektory wchodzące w kadr i fałszujące odczyty. Nawet jak da się to korygować, po co, skoro można ustawić parametry ekspozycji na sztywno i zmniejszyć o jeden ilość parametrów, o które musisz się martwić?

Już miałem pisać, ale RE mnie ubiegł. Jak wyżej - ustawiasz mniej więcej to, co chcesz, a potem drobna korekcja czasu, albo przysłony. "Automat zawsze wie lepiej!", co przy niektórych sytuacjach bywa naprawdę wkurzające.

Pozdrawiam

fidel_c
20.03.09, 14:20
O'k dzięki wszystkim.

Trochę mi się rozjaśniło w głowie :)

irek50
20.03.09, 21:14
Ze swojej strony dodam, że manual jest często sprawniejszy niż A, P lub S, gdy trzeba wprowadzać poprawki ekspozycji... po prostu wprowadza się poprawkę od razu na drabince naświetleń... pozdrawiam
----------
ps: Blisko 100% zdjęć robię na manualu (przy świetle dziennym oczywiście z podglądem ekspozycji)

2em
20.03.09, 22:45
Hmmm...ja to się ostatnio zastanawiam do czego preselekcje mogą się przydać (poważnie i bez ironii!), robie od kilku lat tylko na manualu i tylko czasem przełaczam na auto jak chce by mi ktoś zrobił zdjęcie na tle.

epicure
20.03.09, 23:00
Hmmm...ja to się ostatnio zastanawiam do czego preselekcje mogą się przydać (poważnie i bez ironii!)...

Ja najczęściej fotografuję na preselekcji przysłony. Interesuje mnie tylko, żeby przysłona była taką, jaką chcę - reszta mnie nie obchodzi. A skoro mnie nie obchodzi, to po co mam sobie nią zaprzątać głowę i jeszcze ją zmieniać w trybie manualnym? Niech sobie aparat to zmienia automatycznie :)

Imil
21.03.09, 09:06
Trybu manualnego używam w pomieszczeniach. Gdy nie ma dość światła ustawiam sobie czas i przysłonę tak, aby niedoświetlenie było nie większe niż 2-3EV. Złapię wtedy odpowiednio dużo światła zastanego i na zdjęciach mam identyczne naświetlone tło, a pierwszy plan załatwi lampa w automacie. Jeśli nie korzystasz z lampy to tak jak napisali koledzy powyżej.
Na zewnątrz używam trybów półautomatycznych. Przy kadrach, gdzie chcę decydować o tym jak mam być oddany ruch (panoramowanie, sport) to tryb priorytetu czasu. Przy pozostałych używam priorytetu przysłony, czyli bardzo często.

2em
21.03.09, 15:37
To ja mam głupie pytanie. Jak ocenić przed zrobieniem zdjęcia na priorytecie np. przysłony czy fota będzie przepalona czy niedoświwtlona?
Na manualu mam drbinkę, która mniej więcej mi pokazuje jak to będzie wszystko wyglądało (wskaźnik na samym środku powinien dać w równych warunkach oświetleniowych dobrze naświetlone zdjęcie). Czy w priorytetach zostaje tylko histogram po zrobieniu zdjęcia?
Dodam, że mam e-510.

grizz
21.03.09, 16:58
To ja mam głupie pytanie. Jak ocenić przed zrobieniem zdjęcia na priorytecie np. przysłony czy fota będzie przepalona czy niedoświwtlona?
Na manualu mam drbinkę, która mniej więcej mi pokazuje jak to będzie wszystko wyglądało (wskaźnik na samym środku powinien dać w równych warunkach oświetleniowych dobrze naświetlone zdjęcie). Czy w priorytetach zostaje tylko histogram po zrobieniu zdjęcia?
Dodam, że mam e-510.

Pomysl trochę... przecieć w A i S automatyka daży do tego, zeby było dobrze naświetlone - czyli tak jakbyś w manualu miał drabinkę na "0"

epicure
21.03.09, 17:01
(wskaźnik na samym środku powinien dać w równych warunkach oświetleniowych dobrze naświetlone zdjęcie)

Według światłomierza, który często się myli... Automat też opiera się na wskazaniach światłomierza. Tyle tylko, że zamiast pokazywać Ci te wskazania na drabince, po prostu automatycznie ustawia parametry ekspozycji tak, żeby na tej drabince, której nie widać, było 0 ;)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
grizz był pierwszy :)

Syd Barrett
21.03.09, 18:17
To ja mam głupie pytanie. Jak ocenić przed zrobieniem zdjęcia na priorytecie np. przysłony czy fota będzie przepalona czy niedoświwtlona?
Na manualu mam drbinkę, która mniej więcej mi pokazuje jak to będzie wszystko wyglądało (wskaźnik na samym środku powinien dać w równych warunkach oświetleniowych dobrze naświetlone zdjęcie). Czy w priorytetach zostaje tylko histogram po zrobieniu zdjęcia?
Dodam, że mam e-510.

nie wiem czy w e510 ale w e520 jest możliwość wyświetlenia histogramu na żywo w trybie LV.

2em
21.03.09, 18:21
No właśnie mam tę samą wiedzę co panowie. Już tłumaczę skąd takie może i idiotyczne pytanie. Z moich obserwacji (nie potrafię tego mądrze wyjaśnić) na preselekcjach częściej mam przepalenia lub niedoświetlenia (zdaję się na wskazówki automatu) jak w trybie manualnym (i tutaj mam na środku wskaźnik). Muszę to jeszcze raz potestować jak się tylko wypogodzi.

e-510
21.03.09, 19:05
Ja na przykład nie wyobrażam sobie jak można prawidłowo naświetlic na preselekcji,robiąc zdjęcia z założonymi filtrami połówkowymi z aparatem na statywie.
Pewnie się da ale dla mnie M w tym wypadku jest jak woda dla ryby.

Karol
21.03.09, 20:06
Ja na przykład nie wyobrażam sobie jak można prawidłowo naświetlic na preselekcji,robiąc zdjęcia z założonymi filtrami połówkowymi z aparatem na statywie.
Pewnie się da ale dla mnie M w tym wypadku jest jak woda dla ryby.
Ostatnio robiłem foty ze statywu z filtrem połówkowym właśnie na preselekcji przysłony i ew, wprowadzając korekcję obserwując histogram na żywo - zdjęcia naświetlone dokładnie jak chciałem, nie powtórzyłem ani jednego ujęcia.
Brak pokrętła zmiany trybów to dla mnie błogosławieństwo w E-3 bo i tak rzadko bym go używał. W wielu sytuacjach nie ma wielkiego znaczenia czy to manual, któraś z preselekcji, czy program z shiftem - ważne żeby czas/przysłona były dobrane po naszej myśli a przecież w każdym trybie aparat podaje te wartości. Poszczególne tryby to to kwestia wygody w danej sytuacji zdjęciowej. Trybu manualnego się dość wygodnie używa w aparacie z dwiema rolkami...

irek50
21.03.09, 21:48
Dla mnie wprowadzanie poprawek na manualu jest bardziej ergonomiczne --nie trzeba szukać guzika plus/minus i nie zapomina się o uprzednio wprowadzonej poprawce :)
-----------
Wiem, że można przypisać plus/minus pod rolkę, ale to też wprowadza pewne zamieszanie w obsłudze... To wszystko sprawa nawyków i osobistych upodobań ...

Amigo!
21.03.09, 23:01
W tej chwili kombinuję jak koń pod górkę, jak tu aparat wysterować z palmtopa tak, by uzyskać takie właśnie możliwości.


A to ciekawe! A jak połączyć palmtopa z aparatem? W palmtopie nie ma USB, a w aparacie WiFi ani BT. W moim paltmtopie iPAQ hx2795 i moim aparacie E510 :)
Jak łączysz urządzenia i jakim softem próbujesz sterować z PDA fotoaparatem?
Sorry za OT.
Pzdr

e-510
21.03.09, 23:44
Dla mnie wprowadzanie poprawek na manualu jest bardziej ergonomiczne --nie trzeba szukać guzika plus/minus i nie zapomina się o uprzednio wprowadzonej poprawce :)
-----------
Wiem, że można przypisać plus/minus pod rolkę, ale to też wprowadza pewne zamieszanie w obsłudze... To wszystko sprawa nawyków i osobistych upodobań ...

Irek - dla mnie też.Jest wygodniejsze i pewniejsze.

mariush
22.03.09, 01:22
Tryb M - przy portrecie, pejzażu, fotografowaniu z lampą.
Tryb A - przy często zmieniającym się świetle (czyli wtedy, kiedy nie chce mi się krecic kołeczkiem zbyt mocno :-))
Zasada jest taka sama, ale na manualu z reguły jest wygodniej.

Ramzes_II
22.03.09, 01:26
Tryb M - przy portrecie, pejzażu, fotografowaniu z lampą.
Tryb A - przy często zmieniającym się świetle (czyli wtedy, kiedy nie chce mi się krecic kołeczkiem zbyt mocno :-))
Zasada jest taka sama, ale na manualu z reguły jest wygodniej.
Zauwazyłem tez ze E-510 sporo niedoświetla w programie A gdy jest właczony pomiar matrycowy. O wiele lepiej wyglada to w trybie M. Zdjęcia są zdecydowanie jaśniejsze mimo EV=0

japawel
22.03.09, 23:59
Zauwazyłem tez ze E-510 sporo niedoświetla w programie A gdy jest właczony pomiar matrycowy. O wiele lepiej wyglada to w trybie M. Zdjęcia są zdecydowanie jaśniejsze mimo EV=0

Masz rację, sporo niedoświetla w tym trybie, ja cały czas pracuję na całkowitym trybie manualnym, wolę mieć pełną kontrolę nad parametrami.

RadioErewan
23.03.09, 00:08
A to ciekawe! A jak połączyć palmtopa z aparatem? W palmtopie nie ma USB, a w aparacie WiFi ani BT. W moim paltmtopie iPAQ hx2795 i moim aparacie E510 :)
Jak łączysz urządzenia i jakim softem próbujesz sterować z PDA fotoaparatem?
Sorry za OT.
Pzdr

Mój palmtop ma USB. Istnieją też sterowniki do hosta USB dla Windows Mobile (robione przez jakiegoś zapaleńca). Jak mam zamiar to powiązać? Myślę, że do 1/30 sekundy wysteruję to spokojnie jakimś prostym timerem, z krótszymi czasami może być problem, byle bym potrafił zwierać poszczególne piny. :-)

Pozdrawiam