PDA

Zobacz pełną wersję : Samsung w ofensywie?



diabolique
10.03.09, 11:14
W nowym numerze Foto Video Digital jest dość duży artykuł na temat Samsunga, który planuje wielką ofensywę na rynku foto, by w 2012 roku zostać numerem jeden.
Patrząc na to, co dzieje się na rynku telefonów komórkowych - sam mam Samsunga i widzę ich coraz więcej - myślę, że ten gracz może nieźle namieszać.
Co o tym sądzicie, zwłaszcza w kontekście kryzysu, ery full frame i nowych puszek Olympusa?

dzemski
10.03.09, 11:28
nic nowego, bylo juz o tym jakiś czas temu ;)

Karol
10.03.09, 11:34
W nowym numerze Foto Video Digital jest dość duży artykuł na temat Samsunga, który planuje wielką ofensywę na rynku foto, by w 2012 roku zostać numerem jeden.

Pomarzyć dobra rzecz ;-). Do 2012 jeszcze kawałek czasu - ludzie zapomną o deklaracjach a doraźnie całkiem fajne marketingowe info idzie w eter. Ja osobiście wątpię w ich nr 1 na rynku foto, bardzo wątpię. Ale z drugiej strony - trzymam kciuki - jakby tak się stało to by znaczyło, że wyskoczyli z czymś naprawdę przełomowym na czym skorzystają bezpośrednio lub pośrednio wszyscy fotografujący...
Niedawno Sony zdawało się mieć apatyt na zawojowanie rynkiem foto. Życzenia życzeniami, wyszło jak wyszło, chociaż sprzedają sporo. Ostatnio pokazali rury PCV pomalowane na biało jako prototypy przyszłych obiektywów o nieznanych ogniskowych... :lol:

diabolique
10.03.09, 11:38
http://www.dfv.pl/tl_files/dfv/czasopismo/03_2009/samsung.pdf

dla porządku

i cytat: "Teraz mało kto to wie, zwłaszcza w Polsce, że są numerem 3." (to chyba w kontekście kompaktów)

Gundi
10.03.09, 11:47
Znajomy peacował w dużym serwisie telefonow w Anglii, szajsungów za żadne skarby do ręki nie weźmie od tego czasu :D

Bodzip
10.03.09, 11:48
W nowym numerze Foto Video Digital jest dość duży artykuł na temat Samsunga, który planuje wielką ofensywę na rynku foto, by w 2012 roku zostać numerem jeden.
Patrząc na to, co dzieje się na rynku telefonów komórkowych - sam mam Samsunga i widzę ich coraz więcej - myślę, że ten gracz może nieźle namieszać.
Co o tym sądzicie, zwłaszcza w kontekście kryzysu, ery full frame i nowych puszek Olympusa?

Pod warunkiem, że klientów będą traktować poważnie. W kontekście Twojego postu i wzmianki o telefonach miałem ostatnio taką przygodę:
Telefon Samsung SGH Z630, padła głupota - tasiemka do wyświetlacza. Jako że telefon na gwarancji - sprawdziłem na ich stronie internetowej najbliższy serwis Samsunga, zadzwoniłem, uzgodniłem jakie dokumenty i jakim kurierem mam sprzęt wysłać. Po trzech dniach telefon wraca z adnotacją - Nie odebrane, ponieważ towar nie był zamawiany sic !!
Zadzwoniłem - poprzednio uprzejmy szef teraz zaczynał być nieprzyjemny lub niedostępny. Jestem do tyłu o koszty przesyłki.
Kolejny telefon do Centrali w Warszawie - informacja, że ich to nic nie obchodzi, mam sobie sam załatwiać z serwisem.
Odpuściłem, poszedłem do prywaciarza i za naprawę dałem 35 zł, ale nigdy nie kupię żadnego produktu Samsunga.
Zdaję sobie sprawę, że sprzęt robią dobry, ale takie podejście do klienta jest żenujące.

RadioErewan
10.03.09, 12:11
Jedna z największych korporacji świata General Electric dwa lata temu weszła w rynek foto. Wymień jeden produkt firmy General Imaging nie podpierając się Google.

Pozdrawiam

diabolique
10.03.09, 12:18
Jedna z największych korporacji świata General Electric dwa lata temu weszła w rynek foto.

Ale Samsung nie wchodzi w ten rynek, tylko już w nim dość mocno siedzi, jak widać.

qbic
10.03.09, 12:19
Znajomy peacował w dużym serwisie telefonow w Anglii, szajsungów za żadne skarby do ręki nie weźmie od tego czasu :D

Pentaxa zatem tez nie weźmie?

RadioErewan
10.03.09, 12:19
Ale Samsung nie wchodzi w ten rynek, tylko już w nim dość mocno siedzi, jak widać.

Will see w 2012.

Jeszcze o telefonach i pierwszym miejscu Samsunga :-)

http://www.reghardware.co.uk/2008/01/24/sa_q4_phone_figures/

That left the Finnish phone giant with a 40.2 per cent market share, the highest in its history. Samsung took 14 per cent, Motorola 12.3 per cent, Sony Ericsson 9.3 per cent and LG 7.1 per cent.

Na rynku, na którym Motorolla się wycofuje (nie chce robić telefonów) a Sony żre się z Ericssonem.

A tu nieco bardziej prestiżowa branża, smartfony:
http://www.canalys.com/pr/2008/r2008112.htm

Pozdrawiam

Mirek54
10.03.09, 12:24
Ale Samsung nie wchodzi w ten rynek, tylko już w nim dość mocno siedzi, jak widać.

W tam.Wystarczy,ze co drugi od nas z forum nie kupi samsunga i firma w plajte pojdzie.:grin:
Ci z samsunga to chyba nawet nie wiedza,ze jest taki rynek jak polska.Posrednicy moze troche wiedza.

zibi1303
10.03.09, 12:29
Wyłożą sporo kasy, pokażą się tu i tam. Sprzedaż im trochę wzrośnie, ale nie oszałamiająco z uwagi na kryzys i to będzie na tyle.
Buńczuczne zapowiedzi No1 , Top1 czy jak tam zwał, to raczej pobożne życzenia. Zwłaszcza że choćby SONY (japońce nie popuszczą koreańcom :))

RadioErewan
10.03.09, 12:33
Buńczuczne zapowiedzi No1 , Top1 czy jak tam zwał, to raczej pobożne życzenia. Zwłaszcza że choćby SONY (japońce nie popuszczą koreańcom :))

No, ale to nadal będzie walka w drugiej lidze. Do 2012 to nie widzę szans by na miejscach 1 lub 2 uplasowała się korporacja nie mająca nazwy zaczynającej się od N lub C.

Pozdrawiam

Adrian
10.03.09, 12:42
Wyłożą sporo kasy, pokażą się tu i tam. Sprzedaż im trochę wzrośnie, ale nie oszałamiająco z uwagi na kryzys i to będzie na tyle.
Buńczuczne zapowiedzi No1 , Top1 czy jak tam zwał, to raczej pobożne życzenia. Zwłaszcza że choćby SONY (japońce nie popuszczą koreańcom :))

Na rynku telefonów komórkowych kilka lat temu podobne deklaracje równiez obsmiewywano - teraz to nr 2. (Choc rzeczywiście - z N i C będzie trudno ;))


Znajomy peacował w dużym serwisie telefonow w Anglii, szajsungów za żadne skarby do ręki nie weźmie od tego czasu :D

Każdy ma swoje zdanie. Twój kolega również. Znajomy prowadzi dużą sieć sklepów we współpracy z jednym z operatorów. Może ma szczęście - ale owe "szajsungi" mimo, że sprzedają się w ilościach plasujących markę zaraz za Nokią - wracają w celach serwisowych bodaj najrzadziej. TAkie jego zdanie. Które prawdziwe?

Rafał Czarny
10.03.09, 12:43
...Samsunga, który planuje wielką ofensywę na rynku foto, by w 2012 roku zostać numerem jeden.


A ja planuję do 2012 roku zbałamucić wszystkie top modelki z tej strony:
http://www.fotosearch.pl/john-foxx/swiatowe-top-modelki/JFI254/
Zobaczymy co z tego wyjdzie. W każdym razie takim mam plan.

qbic
10.03.09, 13:07
A ja planuję do 2012 roku zbałamucić wszystkie top modelki z tej strony:
http://www.fotosearch.pl/john-foxx/swiatowe-top-modelki/JFI254/
Zobaczymy co z tego wyjdzie. W każdym razie takim mam plan.

Nie wiesz jak będą wyglądać za 3 lata.

RadioErewan
10.03.09, 13:09
Nie wiesz jak będą wyglądać za 3 lata.

Kryzys, to schudną.

dzemski
10.03.09, 13:12
Wyłożą sporo kasy, pokażą się tu i tam. Sprzedaż im trochę wzrośnie, ale nie oszałamiająco z uwagi na kryzys i to będzie na tyle.
Buńczuczne zapowiedzi No1 , Top1 czy jak tam zwał, to raczej pobożne życzenia. Zwłaszcza że choćby SONY (japońce nie popuszczą koreańcom :))

Olek też gadał to i owo swego czasu ;)

qbic
10.03.09, 13:18
Kryzys, to schudną.

Sprawdzą się na pokazach mody rozmiaru -1.

Rafał Czarny
10.03.09, 13:19
Szanse mam podobne jak Samsung na zajęcie pierwszego miejsca. Skoro Koreańcy ogłosili takie info światu to ja też postanowiłem podzielić się moimi marzeniami ze światem. :grin:

A co?

qbic
10.03.09, 13:20
To pomysł na nowy watek: co chcesz osiągnąć w 2012....

dzemski
10.03.09, 13:40
To pomysł na nowy watek: co chcesz osiągnąć w 2012....

w 2012 koniec świata, więc co tu chcieć jak wszystko szlag trafi ;)

Ggrzesiek
10.03.09, 13:50
Skoro swego czasu tanie, plastikowe, z mnóstwem migających diod "wieże" audio, wyeliminowały z rynku przyzwoity polski sprzęt, to pewnie i Samsung może stać się gigantem w branży fotograficznej.

RadioErewan
10.03.09, 14:01
Skoro swego czasu tanie, plastikowe, z mnóstwem migających diod "wieże" audio, wyeliminowały z rynku przyzwoity polski sprzęt, to pewnie i Samsung może stać się gigantem w branży fotograficznej.

Hehe, bo od lat 30 ubiegłego wieku, aż po rok 1989 byliśmy liderem na światowym rynku audio. <MKondrat voice>Na przykład. Japończycy ściągnęli projekt ZK140 i tylko go pomniejszyli projektując pierwszego łokmena.</MKondrat voice>

Pozdrawiam

leodan
10.03.09, 14:11
Dlaczego twierdzicie , że nie dadzą rady , wykupią Canona i już nr. 1 .

kojot3.0
10.03.09, 14:34
Pewnie rady nie dadzą ale sporo namieszają... i dobrze może Ni C spuszczą trochę z tonu, zwłaszcza z cenowego tonu. Samsung namieszał sporo na każdym rynku na jakim się, więc i na polu foto też będzie ciekawie.

Ggrzesiek
10.03.09, 14:42
Hehe, bo od lat 30 ubiegłego wieku, aż po rok 1989 byliśmy liderem na światowym rynku audio...

Czy byliśmy liderem to nie wiem, ale z sentymentem wspominam niektóre kanciaste, ciężkie, metalowe ustrojstwa, będące często odporne na działanie czasu i głupotę ludzką.
Tylko do legendarnych Altusów jakoś nie mogłem się do końca przekonać.
Przepraszam za OT.

RadioErewan
10.03.09, 14:48
Czy byliśmy liderem to nie wiem, ale z sentymentem wspominam niektóre kanciaste, ciężkie, metalowe ustrojstwa, będące często odporne na działanie czasu i głupotę ludzką.
Tylko do legendarnych Altusów jakoś nie mogłem się do końca przekonać.
Pamięć oszukuje. W czasach kanciastych metalowych ustrojstw za granicą również panowała moda na kanciaste metalowe ustrojstwa. Jednakowoż to "my" ściągaliśmy wszystko z Japończyków, a nie odwrotnie.

Pozdrawiam

Ggrzesiek
10.03.09, 15:11
Ale był też moment napływu błyszcząco-migającej taniości, o nazwach łudząco podobnych do renomowanych producentów. Przynajmniej w mojej "okolicy". Jednak mimo wrodzonego patriotyzmu i sentymentu do rodzimych produktów, napis "Made in Japan" był dla mnie gwarancją jakości. Nagrywając płyty z audycji w Polskim Radio, marzyłem sobie, że jak będę duży i zacznę pracować to kupię sobie taki japoński sprzęt.
Urosłem (niestety ostatnio proces wzrostu przybrał kierunek poziomy), pracuję i nadal marzę :), choć jakiś kanciasty "japończyk" rodem z Malezji zajął miejsce kanciastego, metalowego, polskiego ustrojstwa.

Przepraszam za te wynurzenia.

A wracając do Samsunga to oby w okresie ich ewentualnej dominacji na rynku fotograficznym, oferowany sprzęt był bardziej bezawaryjny niż np. ich dyski twarde.

RadioErewan
10.03.09, 15:14
Ale był też moment napływu błyszcząco-migającej taniości, o nazwach łudząco podobnych do renomowanych producentów. Przynajmniej w mojej "okolicy". Jednak mimo wrodzonego patriotyzmu i sentymentu do rodzimych produktów, napis "Made in Japan" był dla mnie gwarancją jakości. Nagrywając płyty z audycji w Polskim Radio, marzyłem sobie, że jak będę duży i zacznę pracować to kupię sobie taki japoński sprzęt.

Panasonix, Suny czy inne tego typu szuwaxy to nie była japońska produkcja. Sam "obcowałem" w 91 roku z ponad setką telewizorów Sony, które z Sony miały mniej więcej podobną obudowę. Ale oczywiście możesz projektować swoje zniechęcenie podróbkami na prawdziwych innowatorów. Ciekawe spostrzeżenie dla jakiegoś socjologa.

Pozdrawiam

Ggrzesiek
10.03.09, 15:57
Oczywiście, że nie była to japońska produkcja, szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jakie było ich pochodzenie. Popularne były wtedy wyjazdy za chlebem np. do Austrii i sporo takich wynalazków, reklamowanych na rozmaitych bazarach przyjeżdżało ponoć właśnie z tamtych okolic.
Zniechęcony jestem jedynie do pudrowania marnej jakości. I póki co marka Samsung nie jest dla mnie synonimem solidności, czy bezawaryjności. Może to się kiedyś zmieni, wszak podobno tylko krowy nie zmieniają poglądów :).

Pozdrawiam

RadioErewan
10.03.09, 16:07
Zniechęcony jestem jedynie do pudrowania marnej jakości. I póki co marka Samsung nie jest dla mnie synonimem solidności, czy bezawaryjności. Może to się kiedyś zmieni, wszak podobno tylko krowy nie zmieniają poglądów :).

W niektórych dziedzinach oni są potentatami. Na przykład matryce LCD... Sony nie Sony, w środku Szajsung.

Pozdrawiam

leodan
10.03.09, 16:07
Oczywiście, że nie była to japońska produkcja, szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jakie było ich pochodzenie. Popularne były wtedy wyjazdy za chlebem np. do Austrii i sporo takich wynalazków, reklamowanych na rozmaitych bazarach przyjeżdżało ponoć właśnie z tamtych okolic.
Zniechęcony jestem jedynie do pudrowania marnej jakości. I póki co marka Samsung nie jest dla mnie synonimem solidności, czy bezawaryjności. Może to się kiedyś zmieni, wszak podobno tylko krowy nie zmieniają poglądów :).

Pozdrawiam



Ja mam telewizor Lcd Samsunga już kilka lat i jakoś nic nie nawala .
Matryce do tele robili najlepsze i nawet Sony od nich brało .

Gundi
10.03.09, 16:27
Pentaxa zatem tez nie weźmie?

Jeśli pentax robi telefony...

grizz
10.03.09, 20:41
Odpuściłem, poszedłem do prywaciarza i za naprawę dałem 35 zł, ale nigdy nie kupię żadnego produktu Samsunga.
Zdaję sobie sprawę, że sprzęt robią dobry, ale takie podejście do klienta jest żenujące.

A tam. Gadanie. Nikona tez nie kupisz? ;)


Oczywiście, że nie była to japońska produkcja, szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jakie było ich pochodzenie. Popularne były wtedy wyjazdy za chlebem np. do Austrii i sporo takich wynalazków, reklamowanych na rozmaitych bazarach przyjeżdżało ponoć właśnie z tamtych okolic.
Zniechęcony jestem jedynie do pudrowania marnej jakości. I póki co marka Samsung nie jest dla mnie synonimem solidności, czy bezawaryjności. Może to się kiedyś zmieni, wszak podobno tylko krowy nie zmieniają poglądów :).

Pozdrawiam

Jeszcze się na samsungu nie zawiodełem. 3 Monitory, telewizor, agd... Prawda jest taka, ze nie można patrzyć na markę tylko nalezy się skupić na konkretnym modelu/modelach i je porównywać.

Adrian
10.03.09, 21:43
Pamietam jak "polewano" ze sprzętu składanaego przez panów Bagsika i Gąsiorowskiego pod firmą ArtB. Także ówcześnie Samsung, to nie był powód do dumy. U teściów nadal w sypialni hula 14-tka Goldstar ArtB, a u moich rodziców 20 letni Samsung.
Matryce Samsunga (oprócz Hitachi i Scharp) nawet Eizo montuje.
Tak naprawdę nie mam pojącia skąd krytyczne głosy.
15 lat temu kupiłem za sporą wtedy kasę 25calowego Trynitrona - geometria obrazu była żenująca. Kamera Hi8 zychała 6 razy, a po kolejnej naprawie magnetowidu nie odebrałem z serwisu (sprezentowałem na częśći) Czy to oznacza, że Sony to skończony syf? Pewnie nie,a le 100 razy wolę Samsunga - bo jeszcze żadne urzadzenie mnie nie zawiodło. (aparat jednak - Olympus ;))

Ggrzesiek
11.03.09, 08:33
Goldstar to chyba obecnie LG?

Aż tak mocno uprzedzony do Samsunga nie jestem. Chociaż awaria dysku twardego i obawa przed utratą danych potrafią podnieść ciśnienie i zrazić się do producenta. Z drugiej strony, przy tak szerokiej gamie produktów, to faktycznie trochę nie fair wrzucać wszystko do jednego worka z etykietą "kiepścizna".
W podanym przykładzie z "przed lat", chodziło mi raczej o to, że skoro producentom powiedzmy "no name", ceną i "brokatem" udało się wyprzeć urządzenia lepszej jakości, to Samsung wcale nie stoi na straconej pozycji. Tyle, że Canon, Nikon, czy Sony to zdecydowanie twardsi rywale niż powiedzmy... Unitra.
Wcale też nie zarzekam się, że nie nabędę nigdy aparatu fotograficznego tej firmy.
W dowód dobrej woli przyznaję się, że używam Pendriva tej marki. I działa bez zarzutu :).

Darekw1967
11.03.09, 09:21
Patrząc na to, co dzieje się na rynku telefonów komórkowych - sam mam Samsunga i widzę ich coraz więcej - myślę, że ten gracz może nieźle namieszać.


Jako dlugoletni uzytkownik komorek firmy Nokia przeszedlem
na komorke SAMSUNGA bo... trzyma bez doladowywania tydzien
i jest mniejsza i lzejsza od Nokii a ma tez aparat i inne duperele.

Mam LCD 37" M87 Samsunga jak i Odtwarzacz DVD-1080 P7

Z produktow jestem bardzo zadowolony wiec
jest to jakis przyklad, ze firma sie stara.

Magnesus
11.03.09, 10:41
Ja mam monitor LCD z matrycą Samsunga. I co z tego? Nic. Samsung ma patent na PVA i SPVA, przez co ma praktycznie monopol na porządne matryce. MVA są trochę z tyłu, S-IPS mają inne wady i zalety.

EuroLiberty
11.03.09, 11:01
...jest dość duży artykuł na temat Samsunga, który planuje wielką ofensywę na rynku foto, by w 2012 roku zostać numerem jeden. [...] Co o tym sądzicie, zwłaszcza w kontekście kryzysu, ery full frame i nowych puszek Olympusa?

IMO nierealne. Trzy lata, to krótki okres. Jak ciężko jest walczyć z dwoma potentatami doświadcza obecnie SONY.

kateb
11.03.09, 11:32
Pamietam jak "polewano" ze sprzętu składanaego przez panów Bagsika i Gąsiorowskiego pod firmą ArtB. Także ówcześnie Samsung, to nie był powód do dumy. U teściów nadal w sypialni hula 14-tka Goldstar ArtB, a u moich rodziców 20 letni Samsung.
Matryce Samsunga (oprócz Hitachi i Scharp) nawet Eizo montuje.
Tak naprawdę nie mam pojącia skąd krytyczne głosy.
15 lat temu kupiłem za sporą wtedy kasę 25calowego Trynitrona - geometria obrazu była żenująca. Kamera Hi8 zychała 6 razy, a po kolejnej naprawie magnetowidu nie odebrałem z serwisu (sprezentowałem na częśći) Czy to oznacza, że Sony to skończony syf? Pewnie nie,a le 100 razy wolę Samsunga - bo jeszcze żadne urzadzenie mnie nie zawiodło. (aparat jednak - Olympus ;))
Oo czyżbym zobaczył słówko Trinitron?
Miałem takie cudo jako monitor do kompa, w obudowie IBM. Te kolory, a szczególnie niebieski i ta idealna geometria, pamiętam że na innych CRT męczyłem się z geometrią, a tu pstryk i ideał. Sprzedałem go znajomej i pewnie by działał do dziś,... ale błyskawica go zabiła.

Aparacik samsung? hmm... gdyby miał fajne szkiełka, to czemu nie.
Jak zaoferują odpowiednik 40-150 deczko jaśniejszy za 250 PLN to się przesiadam ;P, a jak dadzą 11-25 za jakieś 400 PLN, to buuu nie wrócę do olympusa. Jeżeli chodzi o system foto, to każdy system może mieć moje pieniądze, pod warunkiem że będzie oferował dobrą zabawę za jak najmniejsze pieniądze ;-P.

Ale do 2012 wystarczy mi aktualny Olek, więc Samsung do 3 miejsca nie dojdzie. A przynajmniej nie dzięki mnie.

Adrian
11.03.09, 11:40
A ktoś oferuje takie szkła za tyle? :)
Jeśli trzeba to za taka ceny przy zachowaniu jakości i dzisiejszych osiągnięć do Zenita wrócę. A tak to ciut bez sensu jest post powyżej. (może w Erze?)

kateb
11.03.09, 13:59
A ktoś oferuje takie szkła za tyle? :)
Jeśli trzeba to za taka ceny przy zachowaniu jakości i dzisiejszych osiągnięć do Zenita wrócę. A tak to ciut bez sensu jest post powyżej. (może w Erze?)
No za tyle to nikt, ale jakby dali, to już do olka bym nie wrócił.

Kupiłem w sklepie 40-150 standard za 290 PLN z gwarancją na dwa lata, to był rozdziewiczony dualkit. Samodzielnie kosztuje chyba ok 360 (przy aktualnym kursie euro to pewnie raczej 450)
a 14-45 w dualkicie chyba jest wyceniane na mniej niż 200. :D Już nie wspomnę o 17,5-45, który był prawie za darmo. Ten kit maił cenę chyba taką jak samo body, albo troche mniej (za to nie było baterii i ładowarki).

Więc aby samsung mi się spodobał muszą dac lepsze warunki. A tak to nie ma nawet w erze czy play'u.

I właśnie dlatego Samsung nie będzie w pierwszej trójce ;D.

BTW: ci którzy chcą jakośći i sprzętu do pracy raczej celują w C, N, S i pewnie O. Samsung może tam się wepchać, ale top nie będzie.

To takie moje gdybania. Zawsze mogę się mylić. Gdybym się nie mylił, to nie przepłaciłbym tyle za mieszkanie i body e-500 :-D.

diabolique
11.03.09, 17:05
Zastanawiam się czy szanowni uczestnicy dyskusji rzucili okiem na zajawkę artykułu o inwestycjach Samsunga, którą dałem na początku wątku, czy gdybają w ciemno...

kali999
11.03.09, 17:29
Myślę, że Samsung w komórkach poszedł tak wysoko ze względu na cenę ich komórek oraz ich wygląd i bajery. Czy w przypadku aparatów może stać się to samo? Moim zdaniem kupując aparat ludzie częściej patrzą na markę. I to co siedzi w sporej ilości głów to to, że jeśli dana firma zajmuje się głównie jedną gałęzią sprzętową to jej produkty są lepiej dopracowane i coś w tym na pewno jest. Dlatego Samsungowi tak łatwo nie pójdzie, wygląd nie jest tutaj główną cechą.

kateb
11.03.09, 17:44
Zastanawiam się czy szanowni uczestnicy dyskusji rzucili okiem na zajawkę artykułu o inwestycjach Samsunga, którą dałem na początku wątku, czy gdybają w ciemno...

Przeoczyłem jedno słowo:D "kompaktowych". Dlaczego wcześniej nas nie naprowadziłeś. Ciężko się ten skan czytało.

Mimo wszystko... ludziki lubią canony z serii a5xx, nikony, panasonic. Ale jak będzie ładny to sam kupię ;P Dobra, nie odzywam się. To rynek pokaże ;D. W końcu w telewizorach walczą ostro, więc za ciosem można i aparacik kupić.

RadioErewan
11.03.09, 17:51
Zastanawiam się czy szanowni uczestnicy dyskusji rzucili okiem na zajawkę artykułu o inwestycjach Samsunga, którą dałem na początku wątku, czy gdybają w ciemno...

Ja nie rzuciłem, a ty ustawiłeś dyskusję w pierwszym poście, odnosząc się do fullfrejmów i 4/3 i ogólnie aparatów, nie "gadgetów".
W kategorii małpek to może i coś zwojują, bo to rynek niskich marż i wielu producentów nie ma na nim wielkich zysków mimo ogromnych obrotów. Kilka lat temu słyszałem teorię, że z rynku znikną kompakty wyparte przez komórki i to by nawet pasowało...
Ciekawie wygląda w tym kontekście nieporuszona sprawa przejęcia przez Panasłoika Sanyo, największego na świecie producenta małpek.

Pozdrawiam

diabolique
11.03.09, 20:18
Ja nie rzuciłem, a ty ustawiłeś dyskusję w pierwszym poście, odnosząc się do fullfrejmów i 4/3 i ogólnie aparatów, nie "gadgetów".


Mea culpa, ale zaraz potem uzupełniłem :grin:

Darekw1967
11.03.09, 23:28
Myślę, że Samsung w komórkach poszedł tak wysoko ze względu na cenę ich komórek oraz ich wygląd i bajery. Czy w przypadku aparatów może stać się to samo? Moim zdaniem kupując aparat ludzie częściej patrzą na markę. I to co siedzi w sporej ilości głów to to, że jeśli dana firma zajmuje się głównie jedną gałęzią sprzętową to jej produkty są lepiej dopracowane i coś w tym na pewno jest. Dlatego Samsungowi tak łatwo nie pójdzie, wygląd nie jest tutaj główną cechą.

Robilem zdjecia lustrzanka Samsungiem GX-1L + KIT i wiesz, ze
zdjecia byly bardzo dobrej jakosci.
Samsung wyprodukowal odpowiedniki K10D i K20D i to tez ladnie
bryka, wiec jaki problem aby jeszcze bardziej wzmocnil swoje pozycje na rynku foto ?

kali999
12.03.09, 11:32
Żaden problem, tylko logiczne myślenie w żaden sposób nie pozwoli na tak szybkie objęcie rynku lustrzanek.
Oczywiście co innego z małpkami, nawet z jakieś półtora roku temu sam szukając do jakiejś tam ceny aparatu dla żony wybrałem Samsunga. Co prawda nie patrzyłem na testy, ale co oferuje aparat w tej cenie, a że to tylko małpka to nie patrzyłem na to czy to Samsung czy co innego. I nie powiem był to całkiem dobry wybór.

Darekw1967
12.03.09, 12:49
Żaden problem, tylko logiczne myślenie w żaden sposób nie pozwoli na tak szybkie objęcie rynku lustrzanek.
Oczywiście co innego z małpkami, nawet z jakieś półtora roku temu sam szukając do jakiejś tam ceny aparatu dla żony wybrałem Samsunga. Co prawda nie patrzyłem na testy, ale co oferuje aparat w tej cenie, a że to tylko małpka to nie patrzyłem na to czy to Samsung czy co innego. I nie powiem był to całkiem dobry wybór.

Jestem taki, ze nie daje sie wkrecac w jedna sluszna firme a pewne wybory wynikaja z tego, ze jak potrzebuje czegos.. to obserwuje jak sie
ma to... do innych rozwiazan i ile to kosztuje oraz jakie to trwale jest.

Dany wykonawca czy firma nie ma u mnie NIGDY ugruntowanej pozycji i
wystarczy, ze zacznie lipe odstawiac to stane sie pierwszym klienten, ktory
pozegna sie i pojdzie szukac gdzie indziej ;)

Magnesus
13.03.09, 16:23
http://www.dpreview.com/news/0903/09031301_samsunginterview.asp - wywiad na temat sytemu NX. Ciekawe czy zaczną się pojawiać szkła do systemów m43 i NX za jakiś czas od Sigmy, Tamrona itp., ci z Samsunga chcą do tego dopuścić.
"For one thing our flange-back distance is slightly longer than Micro Four Thirds." - czyli teoretycznie będzie mozna zrobić adapter szkieł NX na m43.
Swoją drogą nie wiem o co chodzi z tą odległością dla szerokich szkieł, przecież zawsze można odsunąć szkło (tak jak np. 9-18 z adapterem jest odsunięte) i problem zniknie (oczywiście może pojawić się konieczność użycia retrofocusa wtedy, więc pewnie faktycznie problem istnieje, dobrze że m43 ma 9-18, które w razie czego sprawę rozwiązuje).
Nazywają to hybrydą.

epicure
13.03.09, 16:45
Chodzi o to, żeby szkła były małe, a nie rozrastały się wraz ze zmniejszaniem ogniskowej (jak np. ZD 7-14).

Magnesus
13.03.09, 16:57
Chodzi o to, żeby szkła były małe, a nie rozrastały się wraz ze zmniejszaniem ogniskowej (jak np. ZD 7-14).

Tak, tyle że ponoć szerokie szkło przy dużej matrycy, gdy jest bardzo blisko stwarza spore problemy (nie pamiętam szczegółów, coś z winietowaniem, kątem padania światła...).

Ale w wywiadzie padał tekst, że NX ma większą odległość niż m43, tak jakby to pomagało w uniknięciu powyższego problemu, a przecież w m43 można w razie czego dodać ten centymetr czy ileś, tak jak adapter na 43 dodaje centymetry. Takie głupie marketingowe gadanie.