Zobacz pełną wersję : Olympus sp 570 uz
Moja cierpliwość dobiegła końca. Mam jeszcze starowinkę C-220 zoom, ale po ostatniej wpadce podczas koncertu z okazji urodzin Czesława Niemena postanowiłem odłożyć do lamusa (czyli dla wnuka). Pewnie wielu użytkowników nie pamięta takiego starocia, ale muszę przyznać że służył mi ten aparacik ładnych kilka lat. Robiłem nim zdjęcia narodzin, pogrzebów, wesel i innych krajobrazów i to wcale niezłe. :) Podczas robienia zdjęć zdarzyło mu się spaść na betonowa posadzkę i żadnej ryski.Prawie jak ruski. Jak pisałem wyżej postanowiłem dokonać zmiany. Dlatego proszę o radę. Pewnie to będzie znowu Olympus, bo i sentyment i pionier w tej dziedzinie wielu rozwiązań. Myślałem o aparacie jak w tytule. Co o nim sądzicie? Czy może jakiś Cannon, Nikon czy Sony, Panasonic?? Proszę o radę!!! Cena do 1200 zł.
Tak z ciekawości, a co sie stalo?
Co do 570-tki to czy ja wiem??? Pewne zalety toto ma...np sanki do flasha. Ludzie na forum mają i chyba są zadowoleni....
Ja miałam 560-tkę i też byłam zadowolona. Starczyła mi na pół roku nauki fotografii :) Myślę, że każdy z tych dwoch cię zadowoli. Szumy ma jak dla mnie przyzwoite do ISO800 (na odbitce 10x15 nie zauważysz). Tylko zbyt długo zapisuje RAW (pewni kiedyś zechcesz się pobawić). No i najważniejsze sa szybkie, nie zauważałam tego dopóki nie użyłam starego Samsunga.
A ja polecam canona. Mam 570tke a moj tata ma "starego" canona s3. Jak bym mial możliwośc to chetnie bym sie zamienil. Według mnie 570 ma dużo nowej technologi ale nie przydatnej w uzytkowaniu codziennym, canon natomiast stawia na jakosc a nie na dodatki. Na prostych zdjeciach może tego nie widać ale wystarczy porownac filmy z obu aparatów. całkiem niedawno wyszły dwa canony o podobnych parametrach do sp 570ale niestety nie pamietam ich nazw. Polecam sie zorientowac ...
A ja polecam canona. Mam 570tke a moj tata ma "starego" canona s3. Jak bym mial możliwośc to chetnie bym sie zamienil. Według mnie 570 ma dużo nowej technologi ale nie przydatnej w uzytkowaniu codziennym, canon natomiast stawia na jakosc a nie na dodatki. Na prostych zdjeciach może tego nie widać ale wystarczy porownac filmy z obu aparatów. całkiem niedawno wyszły dwa canony o podobnych parametrach do sp 570ale niestety nie pamietam ich nazw. Polecam sie zorientowac ...
Gratulacje :D kupujj canona jak wyznacznikiem porównania aparatów jest dla Ciebie jakośc filmików :lol:
Nie dokladnie o to mi chodziło, filmiki to tylko przyklad
jak nie olek, to fz28 i p80 :wink:
Zastanów się jeszcze nad SP-565UZ. Prawie to samo co 570 (nie ma sanek na flesz) a tańszy. Ja mam i do amatorskiej fotografii powinien wystraczyć.
Wszystkim dziękuję za pomoc. Rozważam teraz sugestie Toster_88. Co prawda chciałem być wierny firmie Olympus. Dlatego te wszystkie rozterki. Może jeszcze 565?:)
Myślę, że jeśli wybierzesz coś pomiedzy 560, 565 lub 570 - będziesz zadowolony. "Kawal" aparatów. Solidnie wykonane, obudowa świetnej jakości. Zbiżenie w dwóch ostatnich az 20X - czasem to zaleta. Brałbym także pod uwage Panasa FZ18 lub 28 - ale trudno byloby mi znieść aparat, którego nie czuje w dłoni, a obudowa sprawia wrażenie "zabawkowej". Jednak dla niektórych mała waga będzie zaletą. Co do jakości zdjęć, to nie sądzę, aby można było spodziewać sie jakis szalonych różnic. Zaawansowane kompakty szanujących sie producentów.
Z Canonem miałem przykre doświadczenia. S100 - mimo starań mydlil mocno. To wprawdzie płka niżej, ale jednak zaawansowany dość.
PS
Do "filmików" polecam "kamerkę"
Uważam również, że do filmowania jest kamera, telefon do dzwonienia itd. Coraz bardziej skłaniam się do zakupu 565. Czy różnica pomiędzy 570 polega tylko na braku sanek do lampy ? Różnica w cenie wskazywałaby na to, że jest tego więcej.
W SP-565 zoom obsługuje się wajhą przy spuście, a w SP-570 pierścieniem na obiektywie. Inne jest też rozmieszczenie przycisków. Reszta - to samo.
Lcd:
565 --> 2,5"
570 --> 2,7"
:)
Ja mam 550. Ogolnie aparat ok, nawet wiecej niz ok. Optyka bdb+.
Jedyny minus to ta guma, ktora sie lubi odklejac (uchwyt aparatu). Ja juz zgubilem gdzies w terenie kawałek gumy znajdujacej sie pod kciukiem. Reszta tez "puchnie".
Wiem, ze wiecej osob mialo z tym problemy.
Niestety - tutaj to sie Olek nie popisal. Niby nic, ale czasami jak trzymam 550-tke w rekach to mnie przez te gume szlag trafia. Czekam kiedy bede mial czas podjechac do Wawy to podrzuce do serwisu (z gory mowie - w wysylanie nie wierze, nie ufam kurierom ani poczcie).
Napisałeś o SP - 550 i jego słabo przyklejonej gumie czy gumach. To samo można odnieść do 565? Nawiasem mówiąc jestem raczej zdecydowany na 565. Szukałem czegoś na temat tego aparatu i nie za wiele mogłem znaleźć. Może jest ktoś kto go kupił i używa?
Guma jest przyklejana na tasme dwustronna, ktora jest do kitu i szybko odlazi. Ja w starym sp510 przykleilem na klej bezbarwny do butow i trzyma sie od tego czasu.
Może jest ktoś kto go kupił i używa?
No ja jestem. Mam go do miesiąca. Wcześniej używałem SP-510. Cóż... też się miotałem między różnymi modelami i wybór padł na Olka. Nie żałuję.
Jakie walory Olka 565 zadecydowały o Twoim wyborze?
Przed kupnem, przeglądałem dostępne testy aparatów w internecie. Zadecydowała w kolejności:
1. Jakość zdjęć.
2. Szerokokątny obiektyw.
3. Dobre makro.
4. Zasilanie akumulatorkami AA.
W wyniku moich rozterek nastąpiła zmiana wątku. Może jednak, te nasze wymiany zdań przydadzą się innym niezdecydowanym. Dzięki temu RODZINA OLYMPUSA się powiększa. :) Wczoraj byłem w EURO AGD i oglądałem sp 565, a także Panasonica Fz18 oraz jakiegoś Sony i Fuji. ( w tym samym przedziale cenowym) Pod względem ergonomii to Olek jest najlepszy(w stosunku do tych które oglądałem) . Plastiki nie tandeciarskie. Guma (mam nadzieję nieodklejająca się) dobrej jakości. Ekran trochę mniejszy od konkurencji, ale przy moim poprzedniku to już plazma 52``. Użytkownicy sp 570 narzekali na opóźnienia zoomu spowodowane niezbyt precyzyjnie działającym pierścieniem na obiektywie. To i cena skłania mnie do kupna 565. Będzie to dla mnie skok cywilizacyjny. :)
Vitoos może pokusiłbyś się o opisanie tego aparatu po miesiącu użytkowania. pewnie zrobiłeś kilka zdjęć (może kilkanaście/ dziesiąt ).
Tomeq, mogę tylko porównywać z poprzednikiem jakiego miałem wcześniej SP-510. I nie będzie to jakies profesjonalne porównanie, bo jestem raczej amatorem.
Po pierwsze jakość zdjęć o wiele lepsza, większa rozpiętość tonalna. Dla tej samej przesłony automat dobiera krótszy czas naświetlania (to znaczy chyba, ze obiektyw jaśniejszy.....? jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.
Matryca jest trochę tylko większa, ale zauważyć można większa głębię ostrości przy tej samej przesłonie.
Zoom działa duuuużo ciszej i jeszcze bardziej niż dużo - szybciej.
Autofokus - jak porównywać malucha do co najmniej eeee.... opla ;-) Szybko łapie ostrość i rzadko sie myli (cały czas porównuje z SP-510). Na powiedzmy 2000 zdjęć które zrobiłem, może sie zdażyło 5 %, ze nie dal rady, albo sie pomylił, głównie w gorszych warunkach oświetleniowych.
Szumy - do ISO100 a nawet ISO200 są niewielkie (oczywiście na odbitce 10-15 są niezauwazalne nawet przy ISO800) ale ja pisze o ekranie komputera.
Cztery akumulatorki AA o pojeności chyba 2500 wytrzymują minimum 700 fotek.
Stabilizacja obrazu. Chyba działa, bo zwłaszcza na dużych przybliżeniach udaje mi się zrobić więcej nieporuszonych zdjęć niż SP-510.
Wadą aparatu jest winietowanie na najkrótszej ogniskowej. Oczywiście nie na każdym zdjęciu, ale zdarza się.
Dziękuję wszystkim za rady. Zaczynam nowy rozdział. Jak już będę je miał to napiszę o moich wrażeniach. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów.
Witam.
Jestem totalnym amatorem i równiez zamierzam kupic 565.W zasadzie to już decyzja zapadła ale mam pytanie z innej beczki: jak się ma zoom np.20-krotny do ogniskowej,bo przy lustrzankach nie mogłem znalez zoom-u,czy jest jakaś zależność?
Przy lustrzankach nie znajdziesz zoomu bo to zależy od obiektywu jaki sobie kupisz. Sam aparat (body) to tylko puszka bez obiektywu.
Jeżeli chodzi o zależność zoomu do ogniskowej w kompaktach,to musisz podzielić maksymalną wielkość ogniskowej przez jej minimalną wielkość.
W przypadku sp 570 uz dzielisz 92 przez 4,6 (bo taki jest zakres ogniskowych w tym aparacie) lub 520 przez 26 jeżeli używasz wielkości dla odpowiednika 35 mm. W obu przypadkach wynik jest taki sam i =20 co odpowiada dwudziestokrotnemu zoomowi.
Dziękuję za odpowiedź.Pozdrawiam
Kupiłem 570 w listopadzie - nie ukrywam, to mój pierwszy kontakt z "nieautomatyczną" fotografią . Jako niedawny laik, a obecnie debiutant w tym gronie powiem tak : uważam go za dobry zakup, instrukcja konkretna i wszystko jest, oprogramowanie dołączone do aparatu w zupełności mi wystarcza do obróbki zdjęć ( nie muszę korzystać z Gimpa czy też Photo... ),a wygląd i chyba prestiż takiego kompakcika OK. Używam głównie do zdjęć na statywie - "studyjnych"+ lampy, coraz częściej odważam się wypuszczać w teren i coś wychodzi. Polecam lekturę działu dla początkujących-dużo się można dowiedzieć. Ogólnie jestem zadowolony, nie miałem problemów...Pozdro...:grin:
hey jestem swieżutką użytkowniczką Olympusa 570 uz, mam pytanko czy można takim aparatem zrobić zdjęcia typu krople rosy :?: - jak je zbliżyć :?:-jak uzyskać efekt odbicia obrazu w kropli??? (takie fotki są na stronie olympusclub)???
odpowiedź: Raynox DCR250 (wrzuć w szukajkę) :)
(takie fotki są na stronie olympusclub)???
zobacz np. tu: https://galeria.olympusclub.pl/index.php?cat=16727
dziękuje za rady :grin: buziaki
Witam wszystkich.
Jestem nowym forumowiczem ale nie nowym, szczęśliwym (chyba) posiadaczem Ola 570uz.
Jak wielu poprzedników miałem dylemat jaki aparat wybrać.
W zasięgu były też i lustrzanki ale zdecydował zoom, czułość, szybkość seryjnych zdjęć z możliwością ich rejestracji przed wciśnięciem spustu.
Mam tylko jakiś niesmak z powodu zbyt dużych szumów i niezbyt ostrych zdjęć z dużym zbliżeniem.
Może się czepiam bo zdjęć z innych aparatów nie widziałem ale nie mogę się przyzwyczaić do szumu zdjęć w trudnych warunkach ale z iso=200,400 o większych już nie wspomnę. Staram się robić zdjęcia dla iso<=100.
Po każdej sesji uruchamiam program do odszumiania, który coś tam psuje na zdjęciu.
Podziwiam lustrzanki, które (jak mi się wydaje) nie "szumią" lub w bardzo małym stopniu.
Wbudowana redukcja szumów chyba nie działa albo działa dla iso>800.
To tyle jeśli chodzi o szumy.
Czy normalnym jest zdjęcie nieostre a raczej rozmyte dla dużych zbliżeń.
Myślałem, że to stabilizacja ale ze statywu jest podobnie.
Czy ma ktoś jakieś uwagi na ten temat i jakieś sposoby.
Wrzuc jakies nieostre zdjecie, to bedzie wiadomo czy z powodu bledu af czy cos innego. Raczej na duze odleglosci jakiejs super jakosci nie bedzie, a i af ma trudno ustawic ze wzgledu na perspektywe powietrzna.
zbyma72age
30.04.09, 00:06
Myślę że część dylematów rozwiąże zapoznanie z:
http://www.olympusclub.pl/sztuka-robienia-zdjec/makrofotografia-teoria-i-praktyka-w-zastosowaniu-np-do-c740uz.html
oraz
http://www.olympusclub.pl/sprzet/gsa-ostropci-i-odlegsopiperfokalna-w-aparatach-cyfrowych-np-w-c740uz.html
(Nie przejmujmy się że są to materiały dla C740UZ zasady są identyczne.)
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=13721 Tryby i metody ustawiania ostrości w SP-570UZ
http://zbyma.republika.pl/pdf/Tabela_glebi_ostr_SP570UZ.pdf
Poza tym:
Nie należy celować obiektywem w środek jednokolorowych płaszczyzn na jakimś drobnym i mało kontrastowym detalu – ostrości nie uzyskamy pomimo różnych zabiegów, w takich przypadkach autofokus może działać nieprawidłowo. W takich sytuacjach należy ustawić ostrość na kontrastowy obiekt (jaskrawy wzorek) znajdujący się w tej samej odległości, co obiekt, który ma być ostry na zdjęciu (zastosować blokadę ostrości), a następnie przekomponować ujęcie i dopiero wykonać zdjęcie.
Bezwzględna większość nieostrych zdjęć jest uzyskana przy fotografowaniu w ekstremalnych warunkach – pełny zoom i półmrok (lub mgła).
W im gorszych warunkach oświetleniowych będziemy się starali fotografować tym mniejsza jest dokładność ustawienia ostrości.
Korzystając z pomiaru Punktowy – ostrość ustawiana jest tylko środkowym czujnikiem. Zawsze mamy pewność, że aparat ostrzy tam, gdzie chcemy!. Warte ciągłego używania, szczególnie przy zdjęciach macro.
Dodatkową pomocą może być informacja, że „inteligencja” SP-570UZ lepiej sobie radzi, gdy w kadrze są linie pionowe i ukośne, a nie poziome. Jeśli obiekt nie ma linii pionowych przytrzymujemy aparat w pozycji pionowej, ustawiamy ostrość, korzystamy z funkcji blokady ostrości, poczym ustawiamy aparat ponownie w pozycji poziomej i wykonujemy zdjęcie.
Myślę że odpowiedź jest wyczerpująca dla wszystkich użytkowników SP-570UZ
Często złe opinie wynikają z nieznajomości danych na forum.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za cenne uwagi odnośnie ostrości.
Uwagi sę cenne i faktycznie, po przeanalizowaniu dają mi nowy obraz na te zdjęcia, do których miałem zastrzeżenia.
Poradnik P. Zbigniewa (*.pdf) jest niezmiernie cenny.
Jeśli ktoś dokładnie zechce go przeczytać to wiele się dowie i nauczy.
Nie wiem czy ktoś się ze mną zgodzi ale lepsze zbliżenie (jakość) daje nie zoomX20 przy 10MPix lecz zoomX30 przy 3Mpix. Dziwne ale to chyba jakaś prawidłowość.
Nurtuje mnie jeszcze temat szumu bo on spędza mi sen z powiek.
Czy nie ma innych sposobów na minimalizowanie szumów jak tylko ustawianie iso=64? Czy w innych aparatach jest lepiej czy gorzej? Czy redukcja szumu w 570UZ "NR " jest faktycznie działająca? Nie zauważyłem różnicy.
Cóż mogę powiedzieć w temacie szumów, osobiście bardzo wyjątkowo ustawiam 200 lub 400.
Pamiętać należy że w zasadzie wszystkie aparaty z małymi matrycami mają duże szumy i z tym trzeba się tylko pogodzić.
Polecam zapoznanie się z wynikami testów SP-570UZ:
http://www.optyczne.pl//74.1-Test_aparatu-Olympus_SP-570_UZ.html
http://www.e-cyfrowe.pl/testy.php?publikacja=15&strona=1
http://www.fotoaparat.cz/article/10652/1
http://www.swiatobrazu.pl/megazoom_na_kazda_okazje_test_olympusa_sp570uz.htm l
http://www.steves-digicams.com/2008_reviews/olympus_sp570.html
http://pixinfo.com/cikkek/olympus_sp-570uz
http://www.imaging-resource.com/PRODS/SP570/SP570A.HTM tutaj wartościowe tablice test
http://www.digimanie.cz/art_doc-B93F45404C0E6021C125741F00741A1B.html tutaj otworzy się od razu na testach szumów
http://www.digitalcamerareview.com/default.asp?newsID=3455&review=olympus+sp+570
http://www.dpreview.com/news/0801/08012204olysp570uz.asp tutaj warto prześledzić uwagi użytkowników
http://abc.fotopolis.pl/index.php?n=6822
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=2690&sid=56d2369995ec63a7235c0d3e8c79e4d7 tutaj dużo wypowiedzi różnych użytkowników
SP570UZ TESTÂ : un album sur Flickr (http://www.flickr.com/photos/olddo/sets/72157604196032077/detail/) gdzie jak gdzie ale tutaj to będzie sampli !!!!
no i tak mógł bym przytaczać, ale tyle to już coś do poczytania
Życzę przyjemnej lektury wszystkim zainteresowanym
Pozdrawiam
Witam wszystkich:)
Jestem amatorem i własnie niedawno kupiłem Olympusa sp565 i zauważyłem od razu winietowanie czeste zdjęć! Nie wiem czy jest jakiś sposób by tego unikać, jakoś sobie z tym poradzić? Poza tym przy maksymalnym oddaleniu linie obiektów mi sie wyginaja, czy lini brzegowych np. nie wiem czy to jest normalne przy tak szerokokątnym obiektywie? czy każdy tak ma czy tylko ten olympus?
Będe wdzięczny za pomoc i wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam.
Tak to już jest. Pamiętaj, że można to korygować w programach graficznych.
zbyma72age
20.05.09, 21:23
Witam wszystkich:)
Jestem amatorem i własnie niedawno kupiłem Olympusa sp565 i zauważyłem od razu winietowanie czeste zdjęć! Nie wiem czy jest jakiś sposób by tego unikać, jakoś sobie z tym poradzić? Poza tym przy maksymalnym oddaleniu linie obiektów mi sie wyginaja, czy lini brzegowych np. nie wiem czy to jest normalne przy tak szerokokątnym obiektywie? czy każdy tak ma czy tylko ten olympus?
Będe wdzięczny za pomoc i wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam.
Powyżej i w wielu wątkach prosiłem aby czytać uwagi dla SP-570UZ,
"Superzoom SP-565UZ zachował bez zmian najważniejsze podzespoły zastosowane w starszym kuzynie. 10-megapikselowa, stabilizowana mechanicznie matryca, procesor TruePic III i imponujący obiektyw, o 20-krotnym zoomie optycznym (26-520 mm) to podzespoły, które decydowały o obliczu SP-570 UZ i one pozostały takie same".
Proszę zapoznać się z testami np.:
http://www.optyczne.pl//74.4-Test_aparatu-Olympus_SP-570_UZ_Optyka.html
Za małą komę należą się pochwały, ale w przypadku astygmatyzmu, dystorsji czy winietowania niestety nie notujemy poprawy.
Wady
* duże szumy na czułościach powyżej 400 ISO,
* aberracja chromatyczna na dużym poziomie,
* spory astygmatyzm,
* duże winietowanie dla szerokiego kąta i dużych
* spore odblaski,
* nieliniowa skala ISO,
* wolny zapis zdjęć na kartę,
* mała skuteczność stabilizacji obrazu,
* brak uchylnego wyświetlacza,
* brak możliwości zmiany ogniskowej podczas kręcenia filmów z dźwiękiem.
http://www.cyfrografia.pl/olympus_sp565uz.html
Nic dodać nic ująć - ale to nie jest lustrzanka za dużo wyższą cenę oraz konieczność dźwigania dużo szkła aby zapewnić taki zakres ogniskowych.
Zresztą powiem tak, zanim się kupi jakiś typ aparatu, czytamy opinie na odpowiednich forach.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.