PDA

Zobacz pełną wersję : E-3 w kosmosie



Mirek54
27.02.09, 01:07
http://www.olympus-global.com/en/news/2009a/nr090226spacee.cfm.

I wiecej nie trzeba zadnych szkiel,zeby dobrze pofocic

droplet
27.02.09, 01:40
Dzięki Mirek, taka informacja znacznie dodała mi prestiżu jako użytkownikowi E-3 :-). Masz u mnie plus.

epicure
27.02.09, 01:55
Ciekawe z jaką skutecznością działa stabilizacja obrazu w stanie nieważkości ;)

Mirek54
27.02.09, 01:57
Niby info zadne,ale jak sie zastanowic jakie wymagania musi spelnic metal,plastik,dzialanie pilota na podczerwien,zeby sie znalesc w kosmosie i pozwolic mu dzialac,to naprawde jest plus dla egzemplarza.

droplet
27.02.09, 02:02
Czy ktoś wie co właściwie lata w kosmos bo ja tylko o Hasselblad czytałem?

wujek.samo.h
27.02.09, 02:04
Czy ktoś wie co właściwie lata w kosmos bo ja tylko o Hasselblad czytałem?

Kiedyś mówiono, że obok Hasselblada był jeszcze stary poczciwy Nikon F3.

EuroLiberty
27.02.09, 03:35
Kiedyś mówiono, że obok Hasselblada był jeszcze stary poczciwy Nikon F3.

Minolta Maxxum 9 również zwiedzała kosmos.

RadioErewan
27.02.09, 03:49
Na ISS mają Nikony i Kodaka jakiegoś z bagnetem Nikona i w uchtę szklarni.
Był gdzieś fotoreportaż o tym jak dowieźli tam d200.

Pozdrawiam

dorjan
27.02.09, 03:56
Druga strona zabierała w kosmos socjalistyczne produkcje. Już w 1961r. Herman Titow fotografował w kosmosie Smieną 5 i Smieną 6. W latach 80-tych zabierano w kosmos Prakticę EE2 i B200.

Pozdrawiam.

kevin
27.02.09, 09:21
Dobrze, że E-3 ma obudowę magnezową, chociaż minimalnie zabezpieczy to przed promieniowaniem kosmicznym. Elektronika jest szczególnie wrażliwa, ponieważ nawet pojedyncze cząstki promieniowania trafiając w tranzystory układów scalonych zmieniają ich stan logiczny, powodując w efekcie błędy i zawieszanie się programów, a na trwałym uszkodzeniu elementów kończąc. W kosmosie stosuje się specjalne scalaki w wersji kosmicznej, oraz oprogramowanie odporne na błędy sprzętu.
Nieciekawie w kosmosie zachowują się matryce CCD. Każda cząstka która uderzy w komórkę matrycy wywołuje na obrazie jaskrawą "iskrę".
Ciekawe jak Olek zniesie wiatry słoneczne. :roll:

dzemski
27.02.09, 09:26
Olympusy OM też latały w kosmos.

kojot3.0
27.02.09, 11:57
Na pewno dużo sprzętu latało w kosmos... jak się ktoś nań porządnie zdenerwował :)

leodan
27.02.09, 13:41
Oly w kosmosie - mam , zegarek z firmy który był na księżycu - mam , teraz czas na mnie .

kevin
27.02.09, 15:18
.... teraz czas na mnie .
OK, tylko musisz być niezawodny, niekanciasty i jeść mało prądu.

gibberpl
27.02.09, 15:34
zegarek z firmy który był na księżycu - mam

Ze spytam z ciekawosci zegarkomaniaka...Omega Speedmaster ?

leodan
27.02.09, 15:45
Ze spytam z ciekawosci zegarkomaniaka...Omega Speedmaster ?



Bulova .

gibberpl
27.02.09, 15:57
Zacnie.

tank_driver
13.03.09, 11:49
http://www.fkn.pl/1,351,1932787,1,wiadomosc.html
Komentarze pozostawiam... bez komentarza.

marecki
13.03.09, 12:16
Komentarze pełna profeska ... nie powiem :D :D :D

domadm
13.03.09, 12:36
Komentarze to świetny materiał szkoleniowy dla marketingowców Olka - powinni to dostać do czytania 3x dziennie.

EuroLiberty
13.03.09, 13:15
zegarek z firmy który był na księżycu - mam , teraz czas na mnie .Ze spytam z ciekawosci zegarkomaniaka...Omega Speedmaster ?

Zegarkiem na który natkną się w kosmosie Obcy będzie najprawdopodobniej Poljot :lol:

irek50
13.03.09, 16:37
Chyba przewidziany start promu Discovery nie wyszedł planowo niestety...
--------------------

mynameisnobody
13.03.09, 16:54
... już myślałem że wystrzelą tam całą firmę a to tylko 1 (słownie JEDEN!) E-3. Szkoda...

icelander
13.03.09, 19:38
faktycznie była taka wersja nikona F3 z bodaj 16 metrami filmu coby nie musieć zmieniać filmu. a komentując komentarze pod tym artykułem to moim zdaniem nikon F3 był szczytowym osiągnięciem firmy Nippon Kogaku (mam takiego i wszystkie inne po nim nie dorównują)

irek50
13.03.09, 21:39
icelander: To był taki dodatkowy magazyn na kilkanaście metrów filmu montowany na miejscu tylnej ścianki. Nawet w NRD to robili do powojennego aparatu PRAKTINA --używałem kiedyś tej przystawki w Lublinie u znajomego fotografa (przy zdjęciach komunijnych)
http://www.classiccamera.com.pl/praktina.html

rumpel
14.03.09, 00:33
icelander: To był taki dodatkowy magazyn na kilkanaście metrów filmu montowany na miejscu tylnej ścianki. Nawet w NRD to robili do powojennego aparatu PRAKTINA --używałem kiedyś tej przystawki w Lublinie u znajomego fotografa (przy zdjęciach komunijnych)
http://www.classiccamera.com.pl/praktina.html

prawie jak pepesza ;)

irek50
16.03.09, 21:55
Dzisiaj Discovery poleciał, ale o japońskim pasażerze ani o jego wyposażeniu nie
wspomniano...
---------------
Poprawiam i cytuję z Onetu:
Wśród siedmiu astronautów na pokładzie Discovery jest 45-letni Japończyk Koichi Wakata, który pozostanie na stacji na dłużej jako członek kolejnej zmiany załogi. Będzie on pierwszym Japończykiem na pokładzie ISS. W ub. roku astronauci NASA zainstalowali na stacji japońskie laboratorium badawcze Kibo.

Antyk
21.03.09, 02:14
Gdy rzekłem mojej Kobiecie, że taki sprzęt jak mój poleciał w kosmos od razu inaczej na mnie spojrzała i już nie mówi: "po co takiego kloca kupiłeś" A ja jak balonik, pod sufit :-)
Z tego co pamiętam na przełomie lat 60/70 jankesi wzięli ze sobą pudło Mamiya do do zdjęć suborbitalnych.