Zobacz pełną wersję : Olympus E-620
Dalej jest "brrr" ale delikatniejsze i cichsze ;)
Co do LCD to miałem na myśli oczywiście rozdzielczość. Nikon D90 a to on jest bezpośrednim konkurentem E-620 ma LCD VGA a to się przydaje. My nawet w E-3 mamy rozdzielczość jak w kompaktach...
Z tego co wiem to konkurentem E-620 jest Nikon D5000 a w szranki z Nikonem D90 to może stanąć E-30. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Z tego co wiem to konkurentem E-620 jest Nikon D5000 a w szranki z Nikonem D90 to może stanąć E-30.
Tak, to mniej więcej te same półki aparatów.
Z tego co znalazłem na sieci to zarówno E-620 jak i D5000 mają LCD po 230 000 punktów więc nie ma co narzekać :)
Jeszcze niedawno wszystkie ekrany miały taką rozdzielczość i nikt nie narzekał (ba, niektóre miały nawet niższą...). Narzekania pojawiły się dopiero w momencie, jak okazało się, że można zrobić jeszcze lepsze ekrany.
Jeszcze niedawno wszystkie ekrany miały taką rozdzielczość i nikt nie narzekał (ba, niektóre miały nawet niższą...). Narzekania pojawiły się dopiero w momencie, jak okazało się, że można zrobić jeszcze lepsze ekrany.
Ja tam wolę tyle, ile jest. Lepsze ekraniki mogą trochę namieszać, jeżeli chodzi o samą jakość zdjęć. Zazwyczaj na jakiś 3 calach wszystko super, cacy, cóż za nasycenie barw! itp itd. Całość studzi oglądanie zdjęć na ekranie 15cali w wzwyż.
Pozdrawiam
Ja tam wolę tyle, ile jest. Lepsze ekraniki mogą trochę namieszać, jeżeli chodzi o samą jakość zdjęć. Zazwyczaj na jakiś 3 calach wszystko super, cacy, cóż za nasycenie barw! itp itd. Całość studzi oglądanie zdjęć na ekranie 15cali w wzwyż.
To co maja powiedzieć operatorzy cyfrowych kamer filmowych, przecież obraz w kinie robi się prawie czarno-biały ;)
Co tam ekranik, niech dadzą lepiej filmy :-P
Z tego co znalazłem na sieci to zarówno E-620 jak i D5000 mają LCD po 230 000 punktów więc nie ma co narzekać :)
Punktów czy pikseli , bo to jest różnica .
Na optyczne.pl napisali, że punktów ale zapewne im chodziło o piksele. Chwyt marketingowy stosowany jest przy Nikonie D90 gdzie trąbią o 920tys. ale właśnie punktów :) co odpowiada 307 tys. pikseli a to już wygląda mniej atrakcyjnie dla potencjalnego klienta :)
Skoro już o ekranach, to niech powie ktoś mądry, kto się zna: jaką rozdzielczość (dłuższy bok x krótszy bok w pikselach) ma taki ekran w E-620, a ile tak z D300. Bo wersji słyszałem mnóstwo i sam już nie wiem, o co w tym chodzi (i nie mam nawet pewności, czy kiedykolwiek wiedziałem).
To co maja powiedzieć operatorzy cyfrowych kamer filmowych, przecież obraz w kinie robi się prawie czarno-biały ;)
A co mają powiedzieć ludzie, co analogami robią? Tylna ścianka w zasadzie w ogóle nieużytkowa ;) :D
A co mają powiedzieć ludzie, co analogami robią? Tylna ścianka w zasadzie w ogóle nieużytkowa ;) :D
zawsze można wetknąć kartonik z filmu - coby wiedzieć co się załadowało ;)
michal_b tam już ciężko się połapać co jest czego konkurentem...
Olympus E-450 - Nikon D60
Olympus E-520 - Nikon D60
Olympus E-620 - Nikon D5000
Olympus E-30 - Nikon D90
Olympus E-3 - Nikon D300
W teorii mogłoby to tak wyglądać ale różnice w systemach są na tyle spore a modeli tak dużo, że kto ich tam wie ^^ Ale zarówno D300 jak i D90 mają LCD z VGA a my nie mamy nigdzie.
Pojawił się test video:
http://www.ephotozine.tv/video/Olympus-E620-1166
W E-620 są różne filtry artystyczne:
# Pop Art
# Zmiękczona ostrość
# Jasne i lekkie kolory
# Tonowanie świateł
# Ziarnisty film
# Fotografia otworkowa:
E-620 to pierwsza lustrzanka z takimi filtrami.
Uważam, że mógłby być jeszcze jeden filtr, a mianowicie HDR pozwalający robić zdjęcia HDR.
Czy to możliwe? Oczywiście, że tak. Skoro można robić zdjęcia HDR z jednego pliku RAW, to w aparacie mógłby być jeszcze jeden taki filtr.
Podejrzewam, że pewnie byłby chętnie używany przez wiele osób.
Myślę, że OLYMPUS powinien być pierwszy z stworzeniu takiej lustrzanki.
Jak zrobić zdjęcie HDR z jednego pliku RAW?
http://www.fotoporadnik.pl/hdr-raw-bracketing.html
Co o tym myślicie?
Co o tym myślicie?
Olympus ma ponoć opatentowane ciekawe rozwiązanie dotyczące zwiększenia dynamiki rejestrowanego obrazu, mam nadzieję, że kiedyś się doczekamy. Z jednego rawa to taki pseudo HDR - efekt jest średni w dodatku w przypadku zastosowania jednego algorytmu mógłby dać efekty niezłe lub bardzo kiepskie - zależnie od ujęcia.
Znacznie lepszym rozwiązaniem pod lubiących HDRy byłoby odpowiednie rozwiązanie bracketingu - spora ilość klatek (do wyboru) i możliwość wybrania skoku również np. co 2 EV - jest to do zaimplementowania w menu bez problemu i z takich plików ludzie robiący HDRy świadomie byliby bardziej zadowoleni niż z przypadku kolejnego art programu...
E-620 to pierwsza lustrzanka z takimi filtrami.
Drugą. Pierwszą jest E-30.
Co o tym myślicie?
Myślę, że prędzej czy później się coś takiego pojawi. Może nawet w doskonalszej wersji, bo krążą plotki, że Olek ma jakiś dobry patent na to.
Skoro już o ekranach, to niech powie ktoś mądry, kto się zna: jaką rozdzielczość (dłuższy bok x krótszy bok w pikselach) ma taki ekran w E-620, a ile tak z D300. Bo wersji słyszałem mnóstwo i sam już nie wiem, o co w tym chodzi (i nie mam nawet pewności, czy kiedykolwiek wiedziałem).
Z ilości pixeli wynika że d90 ma rozdzielczość 640x480
E-620 i inne podobne wyświetlacze w okolicach 580x400
Jak widać różnica nie jest duża, subiektywnie odbiera się jakość takiego wyświetlacza bardziej po ustawieniu przez producenta jasności, kolorów, kontrastu itp.
Tak się zastanawiam,skoro ME-1 nie pasuje do e-620,to czy należy się spodziewać nowej muszli ocznej?Ktoś,gdzieś napotkał się na informację?
pzdr
ME-1 nie pasuje do E-620?
ano,na to wygląda:
http://www2.olympus.pl/consumer/dslr_me-1.htm
Dla ciekawskich są rawy do zassania:
http://www.biofos.com/esystem/e620_tst.html#SECTION8
ano,na to wygląda:
http://www2.olympus.pl/consumer/dslr_me-1.htm
ale ME-1 da się założyć się na korpus, tylko wyświetlacza nie widać :-)
test-porównanie: Canona 500D, Nikona D5000 i Olka E-620.
niestety po hiszpańsku (http://www.quesabesde.com/noticias/canon-eos-500d-nikon-d5000-olympus-e-620-comparativa,1_5248)
przetłumaczone za pomocą google na angielski (http://translate.google.com/translate?js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&u=http%3A%2F%2Fwww.quesabesde.com%2Fnoticias%2Fcan on-eos-500d-nikon-d5000-olympus-e-620-comparativa%2C1_5248&sl=es&tl=en&history_state0=)
nie czytałem, więc nie wiem jaka paplanina z tego wyszła ;) tylko przejrzałem sample.
Witam forumowiczów. Jestem na etapie wyboru pierwszej lustrzanki i ten e620 bardzo mi się podoba. Szkoda jednak iż nie został wyposażony w funkcję nagrywania video (chociażby w rozdzielczości 1280x720), byłby podejrzewam niezłym hitem na rynku. Dla amatora, który miałby wybrać ten sprzęt zamiast zaawansowanej hybrydy, byłaby to myślę przydatna funkcja, a może i decydująca w wyborze. Wiem, że aparat to nie kamera, ale jak dla mnie filmiki by się przydały. Bardzo dobrze, że został wyposażony w matrycę High-Speed Live MOS, z tym że moim zdaniem wystarczyłoby 10 MPix, w za mian iso 1600 prawdopodobnie byłoby w pełni użyteczne. Z matrycy 10 MP odbitki formatu A4 byłyby w b.dobrej jakości i dla amatora w zupełności wystarczające, poza tym pliki byłyby "wagowo" trochę mniejsze, czyli więcej zdjęć na karcie pamięci. I dalej jestem w kropce..., choć na tę chwilę jak dla mnie to najlepsza pozycja na rynku, często robię makro i ten ekranik to super sprawa.
...Bardzo dobrze, że został wyposażony w matrycę High-Speed Live MOS, z tym że moim zdaniem wystarczyłoby 10 MPix, w za mian iso 1600 prawdopodobnie byłoby w pełni użyteczne. Z matrycy 10 MP odbitki formatu A4 byłyby w b.dobrej jakości i dla amatora w zupełności wystarczające, poza tym pliki byłyby "wagowo" trochę mniejsze, czyli więcej zdjęć na karcie pamięci. I dalej jestem w kropce..., choć na tę chwilę jak dla mnie to najlepsza pozycja na rynku, często robię makro i ten ekranik to super sprawa.
nie wiem jaką kwotę chcesz przeznaczyć na kartę CF ale za 100zł powinno ci wystarczyć na ok 800 RAWów. Mam nadzieję, że to rozwiązuje przynajmniej ten problem przy wyborze ;-).
Różnicą między 10Mpix a 12Mpix bym się nie przejmował, to za drobna różnica, by jakoś mocno na wielkość pliku lub jakość wpłynąć.
Różnicą między 10Mpix a 12Mpix bym się nie przejmował, to za drobna różnica, by jakoś mocno na wielkość pliku lub jakość wpłynąć.
No jak dla mnie to nie jest taka drobna różnica, chciałbym np dostać 20% podwyżki w pracy pewnie bym to odczuł, jeśli chodzi o wielkość plików to faktycznie mniejszy problem jest, wystarczy karta większej pojemności, ale jeśli chodzi np. o obróbkę zdjęć 10 a 12 MP to też trochę można odczuć przy sprzęcie nie najnowszym, ale głównie chodzi mi o szumy i tu bym widział tę różnicę 20%-tową mniej więcej...
Choć nawet z tym byłbym skłonny się pogodzić, tylko nie przy tej cenie jaka jest obecnie, jakby miał te filmiki od razu bym brał nawet za cenę 3 tys i z jednym obiektywem tzw. kit, bo tyle by był wart moim zdaniem.
nie wiem jaką kwotę chcesz przeznaczyć na kartę CF ale za 100zł powinno ci wystarczyć na ok 800 RAWów.
Chyba 80 rawów...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
...ale głównie chodzi mi o szumy i tu bym widział tę różnicę 20%-tową mniej więcej...
Ale tutaj różnicy nie ma, a jeśli już, to akurat na korzyść tej 12-megapikselowej matrycy.
No jak dla mnie to nie jest taka drobna różnica, chciałbym np dostać 20% podwyżki w pracy pewnie bym to odczuł
Piksele to nie pieniądze.
I zwiększając matrycę o 20% zwiększasz o tyle jej powierzchnię, jej boki zwiększają się w mniejszym stopniu.
ale głównie chodzi mi o szumy i tu bym widział tę różnicę 20%-tową mniej więcej...Jesteś pewien, że by była? Testy pokazują że Olkowe 12Mpix radzi sobie tak samo albo minimalnie lepiej, albo minimalnie gorzej w stosunku do 10Mpix.
Piksele to nie pieniądze.
I zwiększając matrycę o 20% zwiększasz o tyle jej powierzchnię
W tym problem, że fizyczna powierzchnia matrycy się nie zmienia, (olympusy mają 17.3 x 13.0 mm, system 4/3) na tej samej powierzchni jest bardziej upakowana pikselami, piksele sąsiednie w pewnym stopniu oddziaływują na siebie i stąd wzrastają szumy..., gdzieś to wyczytałem i chyba się nie mylę...
W tym problem, że fizyczna powierzchnia matrycy się nie zmienia, (olympusy mają 17.3 x 13.0 mm, system 4/3) na tej samej powierzchni jest bardziej upakowana pikselami, piksele sąsiednie w pewnym stopniu oddziaływują na siebie i stąd wzrastają szumy..., gdzieś to wyczytałem i chyba się nie mylę...
Zbyt wiele zależy od samej technologii produkcji matryc, która jest ciągle udoskonalana, żeby ta zasada zawsze się sprawdzała. Czasami tak jest, ale jednak kilkunasto-megapikselowe matryce dzisiaj szumią mniej, niż 4-5- megapikselowe sprzed paru lat. A przecież powinny szumieć bardziej?
Chyba 80 rawów....
Za 100zł można kupić na Allegro CF 8 GB. Miałem nadzieję, że średnio RAW ma ok 10MB ale nawet przy 12MB ->
8 *1024/12 = 682 zdjęcia.
Gdzie tu błąd :-?
Gdzie tu błąd :-?
Błędem byłoby polecić komuś kartę 8 GB za 100 zł.
Zbyt wiele zależy od samej technologii produkcji matryc, która jest ciągle udoskonalana, żeby ta zasada zawsze się sprawdzała. Czasami tak jest, ale jednak kilkunasto-megapikselowe matryce dzisiaj szumią mniej, niż 4-5- megapikselowe sprzed paru lat. A przecież powinny szumieć bardziej?
Tu się zgodzę, zapewne tak jest, ale po małej części jest też spowodowane lepszymi algorytmami odszumiającymi, które też pozbawiają szczegółów zdjęcia, ogólnie jednak można chyba stwierdzić jeśli na tego samego typu matrycy (mam tu na mysli tą High-Speed Live MOS) zamiast 12 jest 10 MPix powinna szumieć trochę mniej, a mi 10 MP starczyłoby aż nadto, mój kompakt C. a610 ma 5 Mp.... i jakoś się tym muszę zadowolić... na razie...
Tu się zgodzę, zapewne tak jest, ale po małej części jest też spowodowane lepszymi algorytmami odszumiającymi, które też pozbawiają szczegółów zdjęcia...
Mam na myśli rawy, w które (z reguły) nie są odszumiane.
Błędem byłoby polecić komuś kartę 8 GB za 100 zł.
...no to już kończąc to głupią dyskusję. SanDisk CompactFlash ULTRA II 4GB - 119,00 w sklepfotograficzny.pl co da nie mniej niż 342 zdjęcia to i tak znacznie więcej niż liczba 80 zdjęć wzięta z sufitu. Ta sama karta 8GB ok 150zł.
Pozdrawiam
Mam na myśli rawy, w które (z reguły) nie są odszumiane.
epicure też tak myślę, że nie są odszumiane i zapewne tak jest albo przynajmniej powinno być, to surowy materiał z matrycy, różnica między 10 MP i 12 MP matrycą Olympusa wynika (jak napisałeś zresztą) iż ta druga wykonana jest w lepszej technologii (High-Speed Live MOS), a mi chodzi o to aby w tej lepszej technologi dać 10, a nie 12 MPix, to chyba by nie było zbyt trudne dla producenta...
Tak w ogóle dzięki za dyskusję, bo to już trochę nie na temat się robi, decyzję i tak sam muszę podjąć...:)
Dzisiaj widziałem billboard z MM z e-620. 3999,- w dual kicie.. Dla mnie cena maksymalnie zaporowa :shock:
ja rozważam ten aparat jako coś małego do plecaka z stabilizacją ale na razie nie widzę przełomu w matrycy w porównaniu do E-510 :-?
Jutro muszę niestety wsadzić do plecaka cegłę E-3 :-)
st3j4 wczoraj połaziłem z kumplem - chciał szkło kupić - po MM i Saturnach w moim mieście i pomimo billboardów na 3999zł za Double Kit usłyszałem, że sprzedadzą i za 3499zł ale reklamy były robione we współpracy z Olympus Polska, który to cenę zaproponował ale rynek szybko zweryfikował ;) Plakatów jednak z edytować się nie da...
Oczywiście nie wszystkie sklepy tak mówią ale nie pamiętam, które nie chcą zejść z ceny (łącznie zwiedziliśmy 4 w poszukiwaniu 105mm pod Nikona, by finalnie znalazł się w tym najdalej od nas ;d)
http://www.cameralabs.com/reviews/Olympus_E-620/high_ISO_noise.shtml
wg autorów, Olek daje radę Canonowi (niby nieco więcej, ale ładniej szumi)
Nikon pokonuje obu w tej kategorii (ale nie ma stabilizacji matrycy...)
http://www.cameralabs.com/reviews/Olympus_E-620/high_ISO_noise.shtml
wg autorów, Olek daje radę Canonowi (niby nieco więcej, ale ładniej szumi)
Nikon pokonuje obu w tej kategorii (ale nie ma stabilizacji matrycy...)
a łyżka na to niemozliwe...
ale w sumie dawno nie było tematu szumów. DR na topie jest.
http://www.cameralabs.com/reviews/Olympus_E-620/high_ISO_noise.shtml
wg autorów, Olek daje radę Canonowi (niby nieco więcej, ale ładniej szumi)
Nikon pokonuje obu w tej kategorii (ale nie ma stabilizacji matrycy...)
Witam !
Olympus w tych testach mial wlaczony filtr odszumiajacy.
"standard Noise Filter".
Nie powinni czasem tego ustawic na OFF ? ;)
Pozdrawiam
st3j4 wczoraj połaziłem z kumplem - chciał szkło kupić - po MM i Saturnach w moim mieście i pomimo billboardów na 3999zł za Double Kit usłyszałem, że sprzedadzą i za 3499zł ale reklamy były robione we współpracy z Olympus Polska, który to cenę zaproponował ale rynek szybko zweryfikował ;) Plakatów jednak z edytować się nie da...
i tak, IMHO, dużo za dużo...
Ale mówisz o sklepie czy o cenie rynkowej? Sklep skoro zgadza się sprzedawać poniżej średniej rynkowej(ponad 3500zł w necie) to znaczy, że cena jest dobra. Zresztą gdy rozmawiałem o tym to była to też najniższa w sieci...
Jeśli mówisz o cenie rynkowej to chyba jesteś niepoważny. E-620 jest niby konkurentem D90, który jest droższy niż w/w cena. Jest to najnowszy model Olympusa a to też oznacza wyższe ceny nim się "ułoży" na rynku. No i jak pokazują testy i relacje użytkowników jest to jak najbardziej cena adekwatna do jakości. A,że dla Ciebie za duża - kup sobie E-420.
'Dobra cena" to nie tyle - wbrew pozorom - ile ludzie są gotowi dać od ręki za towar. To wypadkowa w/w oraz kwoty, którą musi uzyskać producent(pośredników w to wliczam) aby opłacało się produkować ^^ każdy by chciał E-3 za 50zł albo najlepiej dodawany do paczki paluszków, które też powinny być za darmo! Ale takie rzeczy to tylko w Erze?
E-620 raczej nie jest konkurentem D90. Nie ta klasa...
Sugerujesz, że E-450,E-520 & E-620 to konkurenci D60? (teraz wyszło D5000 ale to nowinka) W czym D90 przebija E-620? Jakość obrazu? Chyba ciężko oceniać sprzęt po ISO 1600/3200, bo i tak mało kto ich używa ale i tu i tu są nieużyteczne. LV/Czyszczenie/Stabilizacja/Ergonomia/Klawiszorologia/AF/Wizjer ? E-620 nie ma się czego wstydzić.
Choć tka an prawdę to dzisiaj trudno jest jednoznacznie powiedzieć co jest konkurentem czego, bo poszczególne segmenty bardzo się nachodzą.
Lepsza guzikologia, górny wyświetlacz, druga rolka. To są główne różnice między półką entry-level, a zaawansowaną amatorską. E-620 jest na w tej pierwszej, a D90 w drugiej.
Tak było kiedyś. Dziś puszka entry level może mieć nawet uszczelnienia jak Pentax K200D, który zresztą jak pamiętam ma i górny wyświetlacz ale a to jest na paluszki.
A700 nie ma górnego wyświetlacza a i to co ma A900 to jakiś żart chyba, więc?
Jeśli brać pod uwagę AF/Wizjer/jakość wykonania/Szybkość/Innowacyjność to E-620 jako amatorskie lustro zaliczyć nie można.
Właściwie problem segregacji wynika stąd, że producenci co chwilę jakieś elementy z wyższego przedziału, wciskają do niższego. Klienci powinni się cieszyć ale czasem mogą i pogubić się w tym wszystkim :P
Tak było kiedyś. Dziś puszka entry level może mieć nawet uszczelnienia jak Pentax K200D, który zresztą jak pamiętam ma i górny wyświetlacz ale a to jest na paluszki.
A700 nie ma górnego wyświetlacza a i to co ma A900 to jakiś żart chyba, więc?
Wyjątek potwierdza regułę.
Jeśli brać pod uwagę AF/Wizjer/jakość wykonania/Szybkość/Innowacyjność to E-620 jako amatorskie lustro zaliczyć nie można.
A to dlaczego? Innowacyjności mu nie brakuje, ale cała reszta jest jak najbardziej na poziomie entry-level.
Przecież podział na poziomy jest zalezny od ceny ;) Wszystkie ine czynniki są zbyt płynne.
Przecież podział na poziomy jest zalezny od ceny ;) Wszystkie ine czynniki są zbyt płynne.
W takim razie większość puszek Olka jest z półki co najmniej półprofesjonalnej ;)
W takim razie większość puszek Olka jest z półki co najmniej półprofesjonalnej ;)
Dziwnie liczysz. ;)
jeżeli ktoś powie że było to zabije (54strony!)
pytanie do kolegów
jak się ma szybkość i pewność af w stosunku do e3 i e30?
jak się ma szybkość i pewność af w stosunku do e3 i e30?
Chyba jeszcze nie ma informacji na ten temat, przynajmniej ja nie widziałem. Ze specyfikacji wynika, że czułość układu AF w E-620 jest o 1 EV niższa. Jak to wpływa na szybkość i celność? Nie wiem.
Sugerujesz, że E-450,E-520 & E-620 to konkurenci D60? (teraz wyszło D5000 ale to nowinka) W czym D90 przebija E-620? Jakość obrazu? Chyba ciężko oceniać sprzęt po ISO 1600/3200, bo i tak mało kto ich używa ale i tu i tu są nieużyteczne. LV/Czyszczenie/Stabilizacja/Ergonomia/Klawiszorologia/AF/Wizjer ? E-620 nie ma się czego wstydzić.
Choć tka an prawdę to dzisiaj trudno jest jednoznacznie powiedzieć co jest konkurentem czego, bo poszczególne segmenty bardzo się nachodzą.
ja mysle ze rywale w olku i nikonie mniej wiecej to
e620 - D5000
e30 - D90
e-3 i nastepca - D300
wszystko ponizej e620 to raczej rywale nikona d60, choc nie do konca
funkcjonalnoscia d60 odstaje, acz bije olki jakoscia obrazu
D60 ma podobną jakość obrazowania, co olki. Jak nie wierzysz, to ściągnij sobie rawy z imaging-resource i wywołaj. CCD w rozmiarze APS-C szumi podobnie, jak NMOS w 4/3. Różnica jest dopiero w D5000, D90, D300 i wyższych.
Od niedawna używam E-620 i szumy nie są dla mnie istotnym problemem. Trzeba tylko uważać przy korzystaniu z LV. Jak się rozgrzeje elektronikę za bardzo (a Olek o tym ostrzega, wyświetlając stosowną ikonę na LCD), to szumy rosną dramatycznie, tak, że fotka z ISO 100 wygląda, jakby była zrobiona z ISO1600, a nawet 3200 w ciemnych obszarach. Może u mnie szczególnie się to dało we znaki, bo fociłem po ciemku, tylko w świetle błyskowym, dużo ciemnych obszarów było w kadrze, tam zawsze szum się najchętniej pokazuje.
Miałem chwilę zwątpienia, kiedy zmieniałem body na E-620, rozważałem także D-90 (wiem, wyższa półka) - ale jednak Olek wygrał, już mam kilka szkieł, lampę, a rozbudowa tego pod Nikona + wyższa cena body jednak utwierdziły mnie przy pozostaniu przy Olku. Na pewno matrycja w E-620 i E-30 jest, w mojej ocenie, najmniej i najladniej szumiącą, jaką widziałem w Olympusach. E-510 szumi o wiele bardziej, teraz do ISO 800 focę bez przesadnych obaw, 1600 jeszcze jakoś użyteczne, choć już słabo, niestety 3200 to już straszna "kasza", do użycia tylko w naprawdę wyjątkowej sytuacji.
Darekw1967
20.05.09, 15:18
Witam !
Znalazlem taka strone o E-620.
Glownie chodzi o fotki takze... z RAW-ami ;)
http://fourthirds-user.com/2009/03/e620_review_raw_and_jpeg_image_samples.php
Pozdrawiam
Od niedawna używam E-620 i
mam pytanie do posiadacza E-620
Fotopolis podaje w opisie: "Autobracketing 3 / 5 kadrów w kroku +/- 1/3, 2/3, 1 EV"
Natomiast w instrukcji Olympusa E-620 na stronie 50 jest napisane:
Bracketing ekspozycji > Liczba kadrów: 3
Jaka wersja jest prawdziwa?
link do instrukcji: http://przeklej.pl/plik/e-620-manual-pl-pdf-0001r70bu363
Bracketing tylko 3 klatki, co mnie niestety troszkę rozczarowało, bez możliwości zwiększenia zakresu powyżej 1 EV. Tzn. skok może być co 1 EV, 1/2 EV lub 1/3 EV.
black_bird
21.05.09, 11:30
rozumiem Twoje rozczarowanie (miałem to w e3) ale czy naprawdę to potrzebne aż na 5 klatek? 3 spoko wystarczają, i tak trzeba używać głowy do fotografowania.
Do hdr-ów 3 klatki co 1 EV to trochę za mało. 3 klatki co 2 EV lub 5 klatek co 1 EV to chyba minimum.
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=31918699 - gostek wykazuje, że ISO100 i ISO200 na E-620 jest takie samo (poza przesunięciem). Dzięki temu DR w światłach od ISO200 w górę jest lepsze.
Darekw1967
21.05.09, 15:16
Witam !
Bylem wczoraj w Media Markt obejrzec E-620 bo mi ten
korpus ostatnio... z glowy wyjsc nie chce a... jak sie dowiedzialem
ze akumulator z E-410 mozna wstawic do E-620 to juz... naprawde
bedzie mi to... niesamowicie pasowalo bo bedzie ten sam standard
zasilania.
Testowo mialem akumulator i podpialem do E-620-tki i faktycznie ;) pasuje i sprzet bryka na tym ;)
Pozdrawiam.
No właśnie, do HRD'ów brakuje trochę rozpiętości. Ja radzę sobie tak:
Tryb A, F8 (bo kit wówczas najostrzejszy), korekcja ekspozycji na -3 EV, następnie seria bracketingu 3 klatki co 1 EV. W ten sposób mam -4EV, -3EV, -2 EV.
Potem korekcja na zero, znowu seria, mam -1 EV, 0EV, +1EV, wreszcie korekcja na +3EV, w ostatniej serii robię wtedy bracketingiem +2EV, +3EV, +4EV.
Z zastrzeżeniem, że pierwsze zdjęcie w bracketingu jest zgodne z ustawieniem, potem niedoświetlone i prześwietlone, trzeba sobie odpowiednio potem ułożyć robiąc HDR'a.
No właśnie, do HRD'ów brakuje trochę rozpiętości. Ja radzę sobie tak:
Tryb A, F8 (bo kit wówczas najostrzejszy), korekcja ekspozycji na -3 EV, następnie seria bracketingu 3 klatki co 1 EV. W ten sposób mam -4EV, -3EV, -2 EV.
Potem korekcja na zero, znowu seria, mam -1 EV, 0EV, +1EV, wreszcie korekcja na +3EV, w ostatniej serii robię wtedy bracketingiem +2EV, +3EV, +4EV.
Z zastrzeżeniem, że pierwsze zdjęcie w bracketingu jest zgodne z ustawieniem, potem niedoświetlone i prześwietlone, trzeba sobie odpowiednio potem ułożyć robiąc HDR'a.
To rozwiązuje nieco ten mankament, chociaż wymaga więcej zachodu i statyw obowiązkowo.
jeżeli ktoś powie że było to zabije (54strony!)
pytanie do kolegów
jak się ma szybkość i pewność af w stosunku do e3 i e30?
Stwierdziłbym, że porównywalny tzn. bardzo sprawny i szybki. Taka 50tka makro nabiera wyraźnego wigoru.
Chyba nie bylo - test na Fotopolis: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8992
Stwierdziłbym, że porównywalny tzn. bardzo sprawny i szybki. Taka 50tka makro nabiera wyraźnego wigoru.
+ dzięki
[ZONE-10] Olympus E-620 Product Review: http://zone-10.com/cmsm/index.php?option=com_content&task=view&id=436&Itemid=1
Tak sobie przeglądam test 620 na fotopolis i nie mogę uwierzyć w to co widzę.
Nie spodziewałem się, że będę na to narzekał, ale muszę.
Szuuuuum:cry: Czy ta matryca naprawdę tak szumi? Jak patrzę na te zdjęcia to ręce mi opadają. Iso 200 (patrz zdj tej atrakcyjnej Pani z K200) wygląda jak 800 z E3. Mam nadzieję, że to wina zapisu zdj w jpg(wg mnie Olek ma lepsze rawy) bo tak się przymierzałem do tego aparatu w bliżej nieokreślonej przyszłości, gdy ceny spadną do rozsądnego poziomu.
E-620 szumi jak E-30, a ten z kolei szumi jak E-3. Te testy lepiej sobie darować... A że jpegi w olkach są słabe, jeśli chodzi o odszumianie i że lepiej wygląda nawet nieodszumiony raw, to już inna sprawa.
Oceniam zdjęcia z fotopolis, innych nie miałem okazji na razie oglądać, ale fakt te zdj nie mogą być miarodajne(mam taką nadzieję) bo w przeciwnym razie E620 (analogicznie E30) byłyby bardzo kiepskie wg mnie pod względem szumu.
Też obejrzałem sobie ten test i mam nieodparte wrażenie, że jednak coś jest na rzeczy z tym co ONI mówią o matrycach montowanych w Olkach i kierunku w jakim to wszystko zmierza.
Być może rzeczywiście na wyższych czułościach znikają te paskudne czerwone i niebieskie przebarwienia jakie były widoczne w poprzednich modelach ale za to wszystko gubi się w tej narastającej ziarnistości.
Dla przypomnienia zdjęcia z fotopolis z testów trzech lustrzanek: E-620, E-3 i E-520
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8992&p=6
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6648&p=6
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=7475&p=6
Odnoszę wrażenie, że E-520 wypada lepiej jak chodzi o jakość zdjęć (testowych :lol: ) od E-620 zwłaszcza na iso 800 które raczej jest ostatnią użyteczną wartością czułości.
W E-620 zapewne możesz o 1EV prześwietlić zdjęcie, będziesz miał mniej szumów, a nadal nie przepalisz. I nie zapominaj o bandingu w E-3, E-520.
szczegółowy test na focus numerique (http://www.focus-numerique.com/test-86/olympus-e-620-test-presentation-caracteristiques-1.html)
W E-620 zapewne możesz o 1EV prześwietlić zdjęcie, będziesz miał mniej szumów, a nadal nie przepalisz.
...skąd ta pewność?
...skąd ta pewność?
"zapewne możesz" to nie pewność. ;) Przypuszczenie wynikające z ostatnich testów jakie ktoś na dpreview robił (gdzie ISO200 w E-620 było o 1EV niedoświetlonym ISO100 i każde następne tak samo).
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=31944101
Optyczni też już przetestowali: Olympus E-620 (http://www.optyczne.pl/96.1-Test_aparatu-Olympus_E-620_Wstęp.html)
Optyczni też już przetestowali: Olympus E-620 (http://www.optyczne.pl/96.1-Test_aparatu-Olympus_E-620_Wstęp.html)
Bardzo przyzwoity teścik .
Widać jednak że jpegi E-620 ma lepsze niż E-30, na moje oko sporo lepsze.
Tak tylko ten DR, 5 EV?
Nie pokićkali czegoś? :roll:
jak to dobrze że juz wyrosłem z testów te gorsze obrazowanie na niższych czułościach w E-30 mnie rozśmiesza, tak samo jak różnica w testach nikkora 70-300 VR na optyczne i photozone, miałem dużo sprzętu prze te 2 lata i dlatego powiem tak oko i sposobność największą wartością...
W ich testach kompakty mają większy DR, niż lustrzanki 4/3. I dla Optycznych jest wszystko OK. Wykresy nie kłamią, nawet jeśli kłócą się ze zdrowym rozsądkiem.
Dobas to dobry test zrobił
Tak tylko ten DR, 5 EV?
Nie pokićkali czegoś? :roll:
Właśnie się zastanawiam. Z jednej strony dobrze, że zachowują tą samą metodologię pomiarów, ale z drugiej strony wychodzi na to, że już E-520 miał większy DR 5.8 EV (mierzone dla wys. jakości), na imaging-resource wyniki DR dla jakości wysokiej (o.1) wynoszą 7,05 ev dla .... E-5oo.
Regresja ewolucyjna czy coś skopali?
jak to dobrze że juz wyrosłem z testów te gorsze obrazowanie na niższych czułościach w E-30 mnie rozśmiesza, tak samo jak różnica w testach nikkora 70-300 VR na optyczne i photozone, miałem dużo sprzętu prze te 2 lata i dlatego powiem tak oko i sposobność największą wartością...
Testów do publikacji nie można robić na oko, wtedy ich wartość merytoryczna wynosiłaby zero albo nawet poniżej zera bo dezinformują (tak samo jak audiofilskich kabli za 500 zł/1m).
Wyjątkiem mogą być testy porównawcze gdzie widać obrazki z 2ch sprzętów obok siebie, wtedy możemy pozbyć się wykresów DR S/N, ale teraz pytanie jak zrobić taki test 30 aparatów.... wiec wracamy do punktu wyjścia i wykresów które jednak mają sens.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Właśnie się zastanawiam. Z jednej strony dobrze, że zachowują tą samą metodologię pomiarów, ale z drugiej strony wychodzi na to, że już E-520 miał większy DR 5.8 EV (mierzone dla wys. jakości), na imaging-resource wyniki DR dla jakości wysokiej (o.1) wynoszą 7,05 ev dla .... E-5oo.
Regresja ewolucyjna czy coś skopali?
Niwelowanie szumów zwiększoną rozdzielczością (większość drukuje zdjęcia do A4), tylko ze w obliczaniu DR dla wysokiej jakości nie robią normalizacji wyników dla jakiejś tam rozdzielczości (jak to robi DXO).
Wyjątkiem mogą być testy porównawcze gdzie widać obrazki z 2ch sprzętów obok siebie, wtedy możemy pozbyć się wykresów DR S/N, ale teraz pytanie jak zrobić taki test 30 aparatów.... wiec wracamy do punktu wyjścia i wykresów które jednak mają sens.
Amatorski aparat i ów test jak sądzę tez jest pisany pod amatorów. Osobiście czytając testy pomijam wykresy i tabelki - szkoda mi sobie zaprzątać tym głowy, zastanawiać się nad metodologią itd. Przypominają mi się laborki z fizyki na pierwszym roku studiów, z których zrezygnowałem dobrze robiąc;-). Test 30 aparatów z obrazkami do porównania też nie miałby wielkiego sensu ale już 2-3 modeli różnych producentów - jak najbardziej. Skoro matryca w E-620 jest kiepska pod względem DR a np. ta z Nikonów D90/D5000 dobra to dlaczego nie zrobili takiego porównaia? Świetnie by to zobrazowało rzekomą największą wadę tego aparatu przyjmując za punkt odniesienia aparat konkurencji z podobnej półki i to byłby najlepszy z możliwych punktów odniesienia dla osoby chcącej kupić taki aparat, bo chyba głównie dla takich osób pisze się owe testy. Zabrałbym D5000 i E-620 w teren, fotografowałbym mocno kontrastowe sceny i pokazałbym na zdjęciach w czym problem i jaka jest skala różnic pomiędzy obrazowanien z tych aparatów. Być może merytorycznie, "naukowo" ich test jest dobry ale gdybym się wahał czy kupić E-620 nie za bardzo by mi pomógł w podjęciu decyzji bo wolałbym coś zobaczyć niż przyjmowac "na wiarę".
Zabrałbym D5000 i E-620 w teren, fotografowałbym mocno kontrastowe sceny i pokazałbym na zdjęciach w czym problem i jaka jest skala różnic pomiędzy obrazowanien z tych aparatów. Być może merytorycznie, "naukowo" ich test jest dobry ale gdybym się wahał czy kupić E-620 nie za bardzo by mi pomógł w podjęciu decyzji bo wolałbym coś zobaczyć niż przyjmowac "na wiarę".
This will do?
http://www.cameralabs.com/reviews/Nikon_D5000/outdoor_results.shtml
Na dzień dzisiejszy najlepsze testy robi imaging-resource. A właściwie nie testy same w sobie, tylko to, że udostępniają rawy do ściągnięcia (szkoda tylko, że od niedawna i starszych modeli niestety nie ma w bazie). Żadne wykresy nie są już potrzebne.
This will do?
http://www.cameralabs.com/reviews/Nikon_D5000/outdoor_results.shtml
Ciekawostka, ogólnie Canon ma najbardziej rozbabrany obraz ale najlepiej pokazał śnieg.
Skoro matryca w E-620 jest kiepska pod względem DR a np. ta z Nikonów D90/D5000 dobra to dlaczego nie zrobili takiego porównaia? Świetnie by to zobrazowało rzekomą największą wadę tego aparatu przyjmując za punkt odniesienia aparat konkurencji z podobnej półki i to byłby najlepszy z możliwych punktów odniesienia dla osoby chcącej kupić taki aparat, bo chyba głównie dla takich osób pisze się owe testy. [...] pokazałbym na zdjęciach w czym problem i jaka jest skala różnic
;-) Bo to testy dla onanistow sprzetowych. Od jakiegos czasu podchodze z duzym dystansem do takich testow, kiedys przywiazywalem do nich wieksza uwage. Tzn. nadal je czytam, ale z pewnym dystansem.
Ktos gdzies powiedzial, ze kazda wspolczesna lustrzanka da sie robic bardzo dobre zdjecia. A o wyborze powinny decydowac bardziej funkcjonalnosc, ergonomia, ilosc fps (jesli ktos potrzebuje), uzywalne wysokie ISO (jesli ktos potrzebuje), wielkosc i waga (jesli dla kogos ma duze znaczenie), funkcjonalnosc i latwosc uzycia menu itd. Plus dostepne szkla oraz pozostale elementy "systemu"...
:) czasem odnoszę wrażenie że to forum jest narzędziem propagandowym firmy Olympus.
Właśnie się zastanawiam. Z jednej strony dobrze, że zachowują tą samą metodologię pomiarów, ale z drugiej strony wychodzi na to, że już E-520 miał większy DR 5.8 EV (mierzone dla wys. jakości), na imaging-resource wyniki DR dla jakości wysokiej (o.1) wynoszą 7,05 ev dla .... E-5oo.
Regresja ewolucyjna czy coś skopali?
Glupia walka na piksele :roll:
Gdyby Olympus nie pchał się w nią (bo z taką matrycą nie ma szans) wypadałby znacznie lepiej.
Jak napisał qbic, można by się bawić w normalizację tylko komu się chce? Pewnie tylko DXO.
A tak liczy sie obraz jakim jest i dlatego E-500 wypadał lepiej, E-520 też.
Zresztą E-520 to jest bardzo fajna puszka :)
ale e-3 na imaging-resource ma najlepszą dynamikę z korpusów 4/3, lepszą niż e-500
i to mnie cieszy że tak jest ,a ISO to też ważna sprawa i nie tylko zajmują się nim szumofoby.
W każdym teście są inne wyniki. W wielu przypadkach błędne. Doszedłem do przekonania, że czytanie ich nie ma żadnego sensu, chyba że ktoś lubi lekturę fantastyki naukowej.
W każdym teście są inne wyniki.
Nie obserwowałem testów E-30 i E-620 zbyt dokładnie, ale testy z E-520 miały w większości takie same wyniki. Interpretacja czasem się różniła.
Body wypasione jak nigdy, jakość obrazu jak zawsze :)
Ja bym tam nie rzucał kamieniami w testujących - widocznie procedury testów są takie a nie inne, a elektronika olka wymaga być może innego podejścia.
Ten teścik Nikon/Canon/Olympus w zakresie dynamiki ukazał mi moją ułomność. Nie potrafię wyróżnić, który aparat ma jaką rozpiętość :o Ot jedne są ostrzejsze a drugie mniej. Nie widzę zbytnio różnicy w ilości detali czy jakości fotki.
Nie obserwowałem testów E-30 i E-620 zbyt dokładnie, ale testy z E-520 miały w większości takie same wyniki. Interpretacja czasem się różniła.
Nie mam na myśli konkretnych modeli, tylko ogólnie. Tam, gdzie testuje się za pomocą oprogramowania, tam wszędzie wyniki są odmienne. Zobacz testy jakiegokolwiek aparatu z imaging-resource i z Optycznych. W obu przypadkach używa się Imatestu i w obu przypadkach wyniki są zupełnie różne.
Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zestawienie obok fragmentów zdjęć z kilku konkurencyjnych aparatów i ewentualnie jakiś komentarz słowny.
O właśnie, a propos bezużytecznych testów z wykresami/tabelkami... Na dpreview pojawił się test canona 500D, a w nim dość ciekawe (przynajmniej dla wszystkich pixel-zboczeńców, onanistów sprzętowych i wielbicieli testów wszelakich) porównanie jakości zdjęć z kilku modeli na przykładzie pomysłowego zestawienia cropów: http://www.dpreview.com/reviews/canoneos500d/page15.asp
Warto spojrzeć sobie na jpegi, a następnie niżej, na rawy. Ciekawie wygląda ten zdegradowany jpeg z E-620 z iso 1600 ;) Z kolei raw wygląda już duuużo lepiej. Potwierdza się moja teza, że Olympus nie nauczył się jeszcze odszumiać jpegów i póki się nie nauczy, to nie powinien nawet próbować, bo tylko wszystko zepsuje. I potwierdza się też to, że na zdjęciach (z rawów) nie wygląda to tak źle, jak to wykresy malują. Przy okazji widać, że chyba nie wszyscy grają fair, bo te rawy z nikona mi wyglądają na lekko zglacowane.
Dziwnie wygląda przejście na E-620 z iso 200 na 400 (test RAW).
Dziwnie wygląda przejście na E-620 z iso 200 na 400 (test RAW).
Też to zauważyłem. Może stabilizacja obrazu była włączona. A może to od drgania lustra. Trudno wyrokować.
Hm. Tak brzmi ostatnia z wad w teście optycznych... nie kapuję, jak coś co jest o 1/5 większe, jest takie samo...
mam dziwne wrażenie, że ten test ukazuje po prostu rozdzielczość nie matryc, a obiektywu na jakim był wykonywany... dobrze kombinuję?
mam dziwne wrażenie, że ten test ukazuje po prostu rozdzielczość nie matryc, a obiektywu na jakim był wykonywany... dobrze kombinuję?
Nie wiadomo, dopóki nie sprawdzą na innym obiektywie. Jak podepną ostrzejsze szkło i stwierdzą, że rozdzielczość się nie zwiększyła, to znaczy, że z tą matrycą doszli już do ściany. A jak się okaże, że jednak dało się coś jeszcze wyciągnąć z rozdzielczością, to znaczy, że patałachy z nich, a nie eksperci.
mam pytanie do uzytkownikow E-30.
na optycznych jest test gdzie pokazuja zdjecia na roznych czulosciach i do iso 800 sa nieostre a od iso800 jak na moj gust sa "wlasciwie" ostre. czy potwierdzacie takie zjawisko?
dla porownania E-620 nie ma takich "rewelacji"
oto link: http://www.optyczne.pl/96.7-Test_aparatu-Olympus_E-620_Szumy_i_jakość_obrazu_w_RAW.html
na rawach i jpegach wystepuje u nich to samo zjawisko. czy to jakis blad czy E-30 tak ma?
Test E-30 był tu krytykowany właśnie za dziwactwa typu lepsze ISO 800 od tych niższych. Użytkownicy chwalą sobie jakość JPG. Wszystko jest w temacie o E-30 ;)
mam pytanie do uzytkownikow E-30.
na optycznych jest test gdzie pokazuja zdjecia na roznych czulosciach i do iso 800 sa nieostre a od iso800 jak na moj gust sa "wlasciwie" ostre. czy potwierdzacie takie zjawisko?
Nie, nic takiego nie zauważyłem. Coś sknocili albo mieli zepsuty aparat. Albo ja mam nadzwyczaj dobry egzemplarz ;)
Nie, nic takiego nie zauważyłem. Coś sknocili albo mieli zepsuty aparat. Albo ja mam nadzwyczaj dobry egzemplarz ;)
e-30 jest ostre na wszystkich czułościach, nie wierz w testy oglądaj zdjęcia ale nie tylko z jednego źródła, na optycznych napisali ze iso 100 jest nie ostre...
Przy okazji postu powyżej mam apel, który chodzi mi między uszami już od dłuższego czasu. Jedyną antytezą na głapawe testy mogą być realne fotki posiadaczy - tych wydaje mi się na forum być b. mało, tak więc zachęcam posiadaczy e-30 do zamieszczania swych zdjęc w galerii w swich wątkach. Każdy sytem broni się fotami nie jajogłowymi ze szkiełkiem przy oku.
Każdy sytem broni się fotami nie jajogłowymi ze szkiełkiem przy oku.
Dokładnie. Tylko, że w bardziej popularnych systemach statystycznie pokazanych dobrych zdjęć jest więcej i spirala sama się nakręca.
Jak widzę na innych forach linki do dobrych zdjęć z 4/3 i powtarzają się tylko WW lub Nawara to mnie skręca.
kasprzyk pokazał, że E510 i 70-300 można zrobić zajebiście dobre zdjęcie bez marudzenia na sprzęt!
Strumieniówka (krzaczki Noteć ;) ) (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-33932)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2009/06/normal_filtered_P6068550_wyw_strumieniow-2.jpg
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-33932)
Przy okazji postu powyżej mam apel, który chodzi mi między uszami już od dłuższego czasu. Jedyną antytezą na głapawe testy mogą być realne fotki posiadaczy - tych wydaje mi się na forum być b. mało, tak więc zachęcam posiadaczy e-30 do zamieszczania swych zdjęc w galerii w swich wątkach. Każdy sytem broni się fotami nie jajogłowymi ze szkiełkiem przy oku.
Zgoda. Moje zdjęcia są ogólnie dostępne. Tyle tylko, że na fotkach w rozdzielczości 800x600 nie zobaczysz nawet różnicy między najgorszą lustrzanką z najniższej półki sprzed paru lat a takim D300, dajmy na to. Takie fotki, poza talentem ich autora, pokażą co najwyżej, że aparatem da się robić zdjęcia. A to przecież wiadomo.
Dzięki Jack'owi dużym zainteresowaniem przez parę godzin w Zamościu testowałem e620. Szukam alternatywy dla mojego starzejącego się e330. Dlaczego nie e3, ponieważ aparat zabieram na narty, żagle itp. leniwy jestem więc dźwigać nie lubię.
Napiszę parę moich uwag na temat sprzętu:
1 Najbardziej interesował mnie AF i w porównaniu do e330 wydaje się być o dwie klasy lepszy, porównywalny z e3 więc z czystym sumieniem mogę napisać światowa klasa. Rozmieszczenie i ilość pól af idealne, po 10 min włączyłem centralny i problem z ilością pól przestał istnieć.
2 Wizjer nie zauważyłem wielkiego skoku jakościowego w porównaniu z 330. Minusem w moim odczuciu jest zbyt głębokie umieszczanie paska informacyjnego w dolnej części wizjera. Musiałem specjalnie pamiętać by zaglądać w dół. Mierząc przez wizjer w naturalny sposób nie widziałem go.
3 Brak ekraniku informacyjnego z góry, kiepski wizjer, uciekający mały palec, brak uszczelnień w dużym powodzeniem rekompensuje 0,5 kg mniej do noszenia w stosunku do e3 :).
4 LV w stosunku do e3 duży skok jakościowy ostrzy i to żwawo.
5 po zrzuceniu fotek na komputer i powiększeniu do 100% daje się zauważyć szum (robiłem na ISO 100, 200 i 400).
Wniosek: super mobilny sprzęt na każdą okazję, duuuużo lżejsza alternatywa dla e3. Ten aparat zabrał bym na bezkrwawe polowanie na zwierzęta, więc spełni oczekiwania przeciętnego amatora o bardzo szerokim spektrum zainteresowań.
Czy przesiądę się z e330 - nie. W e330 mam lepsze obrazowanie i najlepsze LV na rynku, przemęczę wolny AF. Jeżeli miałbym kupić go jako pierwszy aparat to zdecydowanie tak, ze względu na możliwość podpięcia doskonałej szklarni, af, rozmiar, wagę.
W e330 mam lepsze obrazowanie...
Ciekawe...
Jest już wideorecenzja od cameralabs.com:
http://www.youtube.com/watch?v=iV8pJohWQek
Ta da!
http://www.dpreview.com/reviews/olympuse620/
Czytamy...
Superb image quality
Good tonal response and dynamic range (at ISO 200 and above)
Good high ISO performance
A na optycznych odwrotność 8-)
Nie przesadzili na tym dpreview czasem? Muszę całe to przeczytać. Ale jeśli będę zmieniał body, to wybór się zrobił spory (E-30, E-620 i wszystko z m43).
Podobają mi się ostatnie testy na dpreview. Wykresy nadal są i będą, ale coraz więcej uwagi poświęca się na to, żeby zamiast nich porównywać po prostu zdjęcia. Na przykład porównanie szumów: http://www.dpreview.com/reviews/olympuse620/page14.asp. Bardzo sprytnie zrobione i nawet pokusili się o porównanie rawów. I fajnie pokazane, ile można wyciągnąć ze świateł w rawach: http://www.dpreview.com/reviews/olympuse620/page16.asp. Szkoda tylko, że tych rawów nie można pobrać. Tak bardzo im szkoda miejsca na serwerach?
RAW files for download
Here we provide RAW files, both from the review and the sample shots we take, to allow you to apply your own workflow techniques and see whether your experiences match ours.
Studio shot ISO 100 (Zipped file - 12.4MB)
Studio shot ISO 1600 (Zipped file - 13.5MB)
ISO 200 real world shot (Zipped file - 11.9MB)
ISO 3200 real world shot (Zipped file - 13.5MB)
str. 13 - a te nie stykną? 8-)
A faktycznie, są. Ale za mało ich...
Gdyby dali ich dużo, faktycznie ich serwer mógłby klęknąć. :)
Może mogliby je jako torrent udostępniać, byłoby dla wszystkich lepiej.
Gdyby dali ich dużo, faktycznie ich serwer mógłby klęknąć. :)
E tam, imaging-resource jakoś sobie daje radę.
Chyba nie było: http://www.dpreview.com/reviews/olympuse620/
Chyba nie było: http://www.dpreview.com/reviews/olympuse620/
a 7 postów wyżej? :]
Od niedawna jestem posiadaczem E-620. Otrzymałem go w ramach gwarancyjnej wymiany E-520, oczywiście za niewielką dopłatą.
Pierwsze wrażenie - jest odczuwalnie mniejszy. Początkowo trochę dziwnie się go trzymało, ale już się przyzwyczaiłem. Mały grip jest dość wygodny, ale przy dłuższej sesji czy cięższym obiektywie może być gorzej. Trzymanie aparatu jedną ręką raczej odpada, nawet z lekkim kitem.
Większy wizjer daje się zauważyć. Pasek informacyjny jest dobrze rozmieszczony i pozwala na komfortową obsługę aparatu nawet ze schowanym LCD-kiem (ochrona ekranu, oszczędność energii). Sam LCD jest również wyraźnie lepszy, pozwala dużo lepiej ocenić zdjęcie. Jest przy tym widoczny nawet pod bardzo dużym kątem, więc od biedy nie musiałby nawet być obrotowy ;)
AF - tutaj również o wiele lepiej. Nawet kitowe obiektywy ostrzą wyraźnie szybciej. Także ostrzenie po kontraście działa sprawniej. Łapie ostrość nawet ciemnych kątach ciemnego pokoju, jeżeli jest tam tylko coś kontrastowego można być pewnym, że to zauważy.
Wydaje mi się jednak, że aparat działa trochę wolniej. Chodzi mi o przeglądanie zdjęć i powiększanie. W sumie nie ma się do czego przyczepić, ale E-520 robił to chyba minimalnie szybciej. Natomiast gdy wybierzemy sobie 2 zdjęcia do porównania obok siebie i chcemy powiększyć, to robi to już z wyraźnym opóźnieniem. Bufor jest też mniejszy, albo to z powodu dodatkowych 2MP mieści się tam mniej klatek? Tryb seryjny działa jednak dobrze, nie robiłem oczywiście testu do zapełnienia karty, ale jest szybciej, więc w 4kl/s wierzę (przynajmniej na początku).
Filtry artystyczne i multiekspozycja - może bajer do zrobienia w PS, jednak dopiero się uczę obróbki w programach graficznych, więc mi się podoba. Na pewno nie zaszkodzi, a może się przydać.
Co do obrazowania, to po pierwszych kilku zdjęciach mogę powiedzieć, że na pewno nie jest gorzej. Wydaje mi się, że szumu jest mniej.
Ogólnie jestem jak najbardziej zadowolony :)
No to chyba tyle co przychodzi mi do głowy... O czymś zapomniałem? A może jakieś pytania?
Od niedawna jestem posiadaczem E-620. Otrzymałem go w ramach gwarancyjnej wymiany E-520,
No to teraz już możesz zmienić stopkę ;)
black_bird
20.07.09, 16:46
Od niedawna jestem posiadaczem E-620. Otrzymałem go w ramach gwarancyjnej wymiany E-520, oczywiście za niewielką dopłatą.....Wydaje mi się jednak, że aparat działa trochę wolniej. Chodzi mi o przeglądanie zdjęć i powiększanie. W sumie nie ma się do czego przyczepić, ale E-520 robił to chyba minimalnie szybciej. Natomiast gdy wybierzemy sobie 2 zdjęcia do porównania obok siebie i chcemy powiększyć, to robi to już z wyraźnym opóźnieniem. Bufor jest też mniejszy, albo to z powodu dodatkowych 2MP mieści się tam mniej klatek?
A jakiej używasz karty CF? szybkiej czy wolnej ;)
Sprawdź jak sobie radzi AF w pokoju - wieczorem - przy słabym świetle, czy AF daje rade?!
Mówiąc szczerze, to nawet AF z E-520 nie sprawiał mi problemu w złym świetle, przynajmniej pod tym względem. Teraz jest jeszcze lepiej. Ważne tylko aby celować na coś kontrastowego. Zwłaszcza gdy ustawimy pole AF na pojedyncze tylu "small" musimy uważnie dobierać to, co się w nim znajduje, gdyż wtedy tolerancja jest niewielka. Można więc czasem odnieść wrażenie, że AF się gubi, włącza spawarkę i jakby "nie dawał rady", a on po prostu nie widzi kontrastu. Podobnie jest zresztą w dziennym świetle.
A jakiej używasz karty CF? szybkiej czy wolnej ;)
SanDisk Extreme III 4GB - takiej samej, jak w E-520.
Witam! Od kilku miesięcy posiadam E-620, i generalnie jestem zadowolony, ale nurtuje mnie pewna sprawa. Dlaczego przy niektórych zdjęciach (zrobionych na niskim ISO, tutaj 100) pojawia się taki szum np. tu:
http://img130.imageshack.us/img130/8459/pb228024.jpg
albo tu:
http://img9.imageshack.us/img9/4301/pb228025.jpg
Dodam, że po chwili w identycznych warunkach oświetleniowych zrobiłem kilka innych zdjęć, i pod względem jakościowym wyszły dobrze...
Piotrek89 (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=11961) - niewiele widać na tak małych zdjęciach. Może masz aktywną funkcję wyciągania z cieni - gradacja ustawiona na auto?
patrzę i patrzę i nijak szumu nie widzę. Możesz wskazać dokładne miejsce gdzie on występuje ?
ad drzemski
Najbardziej nie podoba mi się lewy dolny róg, nad trawnikiem... Szczególnie na tym ciemnym zdjęciu. Co prawda, na tych fotach akurat mi nie zależy, bo to tylko do pierwszych prób z HDRami, ale już wcześniej parę razy takie niespodzianki zauważyłem...
ad ktotek
Tak, gradacja na auto ustawiona, sorry za rozmiar, wrzuciłem na serwer oryginały, nie mam pojęcia, czemu tak zmniejszyło
A w ogóle to trochę niekulturalnie, nie przedstawiłem się w wątku powitań, nadrobię to jak znajdę trochę czasu :wink:
Na drugim chyba bardziej widać lekki szum w cieniach. Wygląda jakbyś na siłę rozjaśnił fotkę wywołując z RAW. Na 1 zdjęciu szumu za bardzo nie widać.
Tak, gradacja na auto ustawiona
A więc to jest powód owego zaszumienia ciemnych obszarów. Ten automat działa tak - w dużym uproszczeniu, że rozjaśnia cienie i w tych miejscach pojawia się szum, takie podbicie cieni powoduje, że masz tam obraz jak ze zdecydowanie wyższego ISO. Wyłącz to (ustaw gradację na normal) a w razie potrzeby cienie sobie wyciągniesz na kompie, najlepiej z rawów mając nad tym pełną kontrolę.
Dzięki wielkie za poradę, a jak Wy robicie, na normal zawsze macie ustawione? Bo z tego co pamiętam, to w tym Olympusowskim programie to można sobie już na kompie z RAWa odpowiednią gradację ustawić, i nie ma problemu, musze pamiętać zawsze jak będę zdjęcie z dużą ilością cieni robił...
Bo z tego co pamiętam, to w tym Olympusowskim programie to można sobie już na kompie z RAWa odpowiednią gradację ustawić, i nie ma problemu,
Tak, podobnie możesz w OM zasymulować działanie innych ustawień aparatu wołając w nim rawa.
Dzięki wielkie za poradę, a jak Wy robicie, na normal zawsze macie ustawione? Bo z tego co pamiętam, to w tym Olympusowskim programie to można sobie już na kompie z RAWa odpowiednią gradację ustawić, i nie ma problemu, musze pamiętać zawsze jak będę zdjęcie z dużą ilością cieni robił...
Ja mam ustawione na auto, ale robię raw+jpg. W większości przypadków nie muszę grzebać w rawach, bo automatyczna gradacja fajnie sobie radzi z cieniami. Ale na wszelki wypadek mam asa w rękawie w postaci rawów.
Aha, rodzaj ustawionej gradacji nie ma żadnego wpływu na rawy.
(...)
Aha, rodzaj ustawionej gradacji nie ma żadnego wpływu na rawy.
No właśnie to nie jest takie oczywiste...
W tej (http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=33732449) dyskusji koleś twierdzi, że jak najbardziej ma, bo na AUTO aparat celowo nie doświetla i wyciąga, a fakty zdają się potwierdzać tą teorię. Dopóki nie wyłączyłem autogradacji, byłem załamany szumami w cieniach E-30 (używając wcześniej i wciąż E-510).
Pozdr.
No właśnie to nie jest takie oczywiste...
W tej (http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=33732449) dyskusji koleś twierdzi, że jak najbardziej ma, bo na AUTO aparat celowo nie doświetla i wyciąga, a fakty zdają się potwierdzać tą teorię. Dopóki nie wyłączyłem autogradacji, byłem załamany szumami w cieniach E-30 (używając wcześniej i wciąż E-510).
To nieprawda. Światłomierz działa tak samo niezależnie od tego, jaka gradacja jest ustawiona.
A ja nie jestem załamany szumami w cieniach w E-30, przynajmniej nie na niskich iso.
Na początku porównywałem w JPG E30 i E410 i rzeczywiście po właczeniu gradacji na normal szumy się zmniejszyły ale były na pierwszy rzut oka deczko wieksze niż w E410 i tak juz zostawiłem. Dopiero kiedy uaktualniłem sobie wersję Lightrooma do 2.3 mogłem porównać RAWy i moim zdaniem przynajmniej nie jest jest gorzej w E30...i tej wersji będe się trzymać;-). Wiem, że to temat o E620 a nie o E30 ale podobno sa porównywalne.
W tej (http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=33732449) dyskusji koleś twierdzi, że jak najbardziej ma, bo na AUTO aparat celowo nie doświetla i wyciąga, a fakty zdają się potwierdzać tą teorię.
Aparat naświetla tak samo z wyłączoną gradacją jak i z włączoną. Żeby w pełni zobaczyć efekty autogradacji trzeba ekspozycję zmniejszyć samemu (wtedy potrafi zaskoczyć - wyciągniętym z fotki DR oraz wyciągniętymi z fotki szumami, hehe).
No więc znalazłem dziś chwilę, wszedłem do studia i wykonałem szybki test. Wygląda na to, że E-30 (E-620 pewnie też, żeby nie było OT ;)) jednak naświetla/mierzy inaczej w zależności od wybranej gradacji. Konkretnie na 'auto' i 'normal' mierzy tak samo, ale w trybach półautomatycznych na 'auto' naświetla słabiej. Przy gradacjach 'low' i 'high key' w ogóle mierzy inaczej światło. Zachęcam do samodzielnych prób ;)
Pozdr.
:esystem:Niedawno kupiłem E-620. Przesiadłem się z E-500. Poza wieloma plusami na dzień dobry wielkie :shock:. Po paru próbnych fotkach okazało się, że na LV widać dwa martwe piksele. Z poparciem serwisu aparat po zwycięskiej dla mne walce wymieniono mi na nowy. Pierwsze doświadczenia były więc rozczarowujące i nadal jeszcze pozostał jakiś niesmak, ale ostatecznie 620 z 2 obiektywami i gripem (w promocji) kosztowała mnie 2515, więc było chyba warto. Zdjęcia w porównaniu z E-500 znacznie lepsze, wspaniałe barwy. Stabilizacja działa skutecznie. Ponieważ nie jestem zawodowcem czesto korzystam z LV, jest bardzo pomocne, choć opóżnienie trochę wkurza. Fotografując w ruchu np dziecko można się nie wyrobić zanim wejdzie w obiektyw. Filtry artystyczne mim zdaniem mało użyteczne, bo wyszystko można wykonać na PC. Super jest opcja z powiekszeniem podczas ostrzenia (x5, x7, x10). Z E-500 zrobiłem troche zdjęc nocnych, obawiam się, że teraz może być gorzej, ale jeszcze nie próbowałem. Z drugiej strony przecież nikt nie ogląda zdjęć 1:1. Przymierzam się jeszcze do zakupu ZD 70-300 do fotografii przyrodniczej. Może coś doradzicie lub opiszecie własne doświadczenia z E-620.
Witaj.
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=18375&highlight=e-620
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=20103&highlight=e-620
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=16969&highlight=e-620
Miłej lektury.
bogdan1 (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=12226) - przeniosłem Twój post do istniejącego dużego wątku o E-620. O ZD 70-300 możesz trochę poczytać - link w mojej stopce.
BTW, witaj na Forum!
:esystem:Od paru dni jestem szczęśliwą posiadaczką tego cacka i jestem pod wrażeniem :roll: Narazie go odłożyłam na półkę i czytam instrukcji w zdłuż i poprzek /i tu ukłony dla kaczego :mrgreen:/.
Coś pewnie namieszałem, bo po ustawieniu AF na C-AF lub C-AF+MF i włączenia LV mam do dyspozycji tylko S-AF, MF i S-AF+MF. Czy ktoś może mi poradzić, jak z tego wybrnąć:?:
polecam instrukcje obsługi strona 36
i szybciutko tabelka od góry na stronie 39
wszystko wyjaśni na temat af w live viev af mode
tutaj kilka słów z http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8992&p=5
"W trybie Live View mamy do dyspozycji trzy sposoby ustawiania ostrości: czujnik AF, AF hybrydowy oraz AF obrazowy. Pierwszy z nich - czujnik AF korzysta jedynie z detekcji fazowej i ostrzy dopiero po wciśnięciu spustu. Na ekranie nie widzimy działania autofokusa, lecz słyszymy jego działanie po wciśnięciu spustu migawki. AF hybrydowy pokazuje nam efekty ostrzenia na monitorze, jednak ostrzenie właściwe następuje tuż po wciśnięciu spustu. Słyszymy jak aparat potwierdza ostrość tuż przed otwarciem migawki. Ten tryb pomiaru ostrości współpracuje ze wszystkimi obiektywami Zuiko Digital. Trzeci AF obrazowy działa na zasadzie detekcji kontrastu i widzimy jego działanie na monitorze. To najlepszy tryb podczas wykonywania zdjęć w trybie Live View, gdyż działa on niezwykle sprawnie (jak na detekcję kontastu)."
na spokojnie przeanalizować poczytać i powodzenia
pozdrawiam
Już wiem - CF w LV jest niedostępny. Rzadko korzystam z LV:) Przyzwyczajenie z E-500.
Ja też niedawno się stałem posiadaczem tego modelu :) Na razie się mocno uczę tego sprzętu. W końcu jest to moje pierwsze lustro ;) Instrukcja już przeczytana, ale nadal aparat zaskakuje i pewnie długo będzie.
Dodatkowo, niedawno po okazyjnej uważam cenie nabyłem dwa obiektywy z podpisu :) Można naprawdę poszaleć :)
Zamówiłem sobie e-620 z dwoma kitami, głównie ze względu na małe gabaryty i mój sentyment do olka. Potrzebny mi będzie na wyjazdy, więc waga zestawu miała priorytetowe znaczenie.
Dla chętnych wrzucę test porównawczy do 1Dmarka:)
pzdr
Zamówiłem sobie e-620 z dwoma kitami, głównie ze względu na małe gabaryty i mój sentyment do olka. Potrzebny mi będzie na wyjazdy, więc waga zestawu miała priorytetowe znaczenie.
Dla chętnych wrzucę test porównawczy do 1Dmarka:)
pzdr
Ja od 2 miesięcu jestem wlaścicielką e-620 właśnie z tymi 2 stanadrdowimi kitami. Wybarałam go dlatego, że jest bardzo zgrabny, pasuję do mojej rączki i wygodny jest w użytkowaniu w terenie. Na stoku wszyscy się nabijali jakiego wilkiego aparatu ja zabrałam :shock: Bo po co? Mozna przecież szajsungiem kieszonkowym czy komórą pstrykać... Po powrocie wszyscy wpadli na wódeczkę i zdjęcia obejrzeć no i im kopary opadły, a ja na to (z piekelną satysfakcją), że właśnie po to się ma taki aparat :twisted: Jetsem bardzo z niego zadowolona, testowalam go w róznych warunkach i jak na aparat amatorski spisal się suuuuper :roll:
P.S. I tu ukłony dla mojego kochanego męża, że dzielnie woził plecak z aparatem, bo rozumie moją pasję, no i że pilnował by go wiśniówka nie zalała :-P
Wrzuć!!!
Żartowałem. To zupełnie inna klasa sprzętu, więc raczej taki test nie miałby sensu.
Ale jak coś konkretnie Cię interesuje, to mogę porównać.
Ze szkła Canona mam 24-105/4IS, 35/1.4, 85/1.2, 100/2.8.
taka mnie refleksja naszła,że jakkolwiek e-620 to dobry aparat to jednak aby nim dobre zdjecie zrobic trzeba dość dobrze go poznać, bo kapryśny bywa i ma swoje wymagania. Lubi dobre światło, lubi przemyślane wyostrzanie, dobry przy użyciu full manuala. Jak ktos marzy, ze sobie wszystko na auto ustawi i będzie robił nim nieziemskie fotki to sie moze grubo ździwić. Troche to trąca oczywistościami, ale jednak wielu amatorów poczatkujacych może pewnych rozczarowań doznać
No i dostałem wreszcie to maleństwo. Myślę że spełni moje oczekiwania jako aparat na wyjazdy, który można zawsze mieć pod ręką. Obsługa bardzo prosta. Podstawową wg mnie zaletą jest stabilizacja obrazu, małe wymiary, możliwość dostrajania AF i odchylany lcd. Wadą dość spore szumy na wysokich iso, ale tu można sobie poradzić skracaniem czasu (dzięki IS).
Potestuję trochę i wrzucę jakieś fotki do oceny.
taka mnie refleksja naszła,że jakkolwiek e-620 to dobry aparat to jednak aby nim dobre zdjecie zrobic trzeba dość dobrze go poznać, bo kapryśny bywa i ma swoje wymagania. Lubi dobre światło, lubi przemyślane wyostrzanie, dobry przy użyciu full manuala. Jak ktos marzy, ze sobie wszystko na auto ustawi i będzie robił nim nieziemskie fotki to sie moze grubo ździwić. Troche to trąca oczywistościami, ale jednak wielu amatorów poczatkujacych może pewnych rozczarowań doznać
Jako użytkownik podzielam opinie ,trafna refleksja jak najbardziej
Najgorsze w mym przypadku:oops: są nawyki i przyzwyczajenia z kompaktu ale pamiętam jak kładłem na półkę zenita było to samo, niemniej jednak jest wart posiadania go :esystem:
pozdrawiam
Fajna byłaby wersja body podobnego do E620 , ale w wersji bezlustrowej (czy to w 4/3, czy mikro) mały korpus , z dobrą ergonomią , gdyby dodać trochę uszczelek , bebechy z E-P2 -Hi-end całą gębą.
Fajna byłaby wersja body podobnego do E620 , ale w wersji bezlustrowej (czy to w 4/3, czy mikro) mały korpus , z dobrą ergonomią , gdyby dodać trochę uszczelek , bebechy z E-P2 -Hi-end całą gębą.
Tu porównywałem wymiary E-620 z G2 (https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=608758&postcount=29), już teraz można powiedzieć, że jest remis, gdyby usunięto lustro, byłoby jeszcze lepiej. Kto wie, może E-650 taki będzie? :)
Darekw1967
11.03.10, 10:18
taka mnie refleksja naszła,że jakkolwiek e-620 to dobry aparat to jednak aby nim dobre zdjecie zrobic trzeba dość dobrze go poznać, bo kapryśny bywa i ma swoje wymagania. Lubi dobre światło, lubi przemyślane wyostrzanie, dobry przy użyciu full manuala. Jak ktos marzy, ze sobie wszystko na auto ustawi i będzie robił nim nieziemskie fotki to sie moze grubo ździwić. Troche to trąca oczywistościami, ale jednak wielu amatorów poczatkujacych może pewnych rozczarowań doznać
Witaj !
Kazda lustrzanke trzeba nieco poznac bo to nie jest malpka.
Mam nieco odmienne odczucia co do E-620.
Aparat nie wymaga az takiego "pilnowania" czy jest przepal czy jeszcze nie. Bierzesz sprzet do reki i robisz zdjecia i po histogramach
widac, ze jest bardzo ok.
Algorytmy pomiarowe pracuja pewnie i sam lapie sie na tym, ze
czesto nawet nie patrze na histogramy... bo juz mi sie
znudzilo... tracic czas na to aby upewnic sie ze jest jak zwykle... ok.
Gdy bralem do reki E-410, E-520 to nie bylo to samo bo
tam czesto wchodzil przepal i obsluga wymagala ciaglych
korekcji naswietlania aby wstrzelic sie w punkt.
To wymagalo czestego kasowania zepsutych zdjec.
Srednio na 3 zdjecia 1-2 wychodzilo z przepalami co
mnie z czasem troche irytowalo.
W porownaniu E-410,E-520 do E-620 mozna powiedziec, ze latwiej sie
fotografuje i ktos kto nie bardzo orientuje sie w obsludze sprzetu
po prostu bedzie mial z tym lepiej.
Pozdrawiam
Tu porównywałem wymiary E-620 z G2 (https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=608758&postcount=29), już teraz można powiedzieć, że jest remis, gdyby usunięto lustro, byłoby jeszcze lepiej. Kto wie, może E-650 taki będzie? :)
Fajnie by było . przecież mając dopieszczoną E-P2 Olek może włożyć bebechy w dowolny korpus (nie mniejszy od E-P2)
i wcale się przy tym nienapracować .
Niech żywi, nie tracą nadziei.
Olek tak szybko nie wypuści korpusu mikro z wbudowanym wizjerem, lampą i kształtem przypominającego lustrzanki. A to dlatego, że taki produkt konkurowałby z lustrzankami entry-level. Na coś takiego może pozwolić sobie Panas, który w lustrzankach leży i kwiczy.
Olek tak szybko nie wypuści korpusu mikro z wbudowanym wizjerem, lampą i kształtem przypominającego lustrzanki. A to dlatego, że taki produkt konkurowałby z lustrzankami entry-level. Na coś takiego może pozwolić sobie Panas, który w lustrzankach leży i kwiczy.
zauważ , żę wyżej piszę też o mocowaniu 4/3 z EVF, gdyby nawet korpusie E3 włożyli bebechy E-P2 też byłaby frajda(dla mnie w tym etapie za duzy) a jeszcze lepiej E1- wygospodarowało się miejsce na lampę a to sympatyczny korpus - wystarowałem w marzeniach od 620 bo to mały korpus, z ruchomym wizjerem i latwo go adaptować .:grin:
Jeszcze nie teraz. AF oparty na detekcji kontrastu i wizjery elektroniczne wymagają jeszcze udoskonaleń, zanim ktokolwiek pomyśli o wsadzaniu ich do zaawansowanych korpusów. Może nastąpi to w segmencie entry-level za 2-3 lata, ale na pewno nie w puszkach typu E-3.
Jeszcze nie teraz. AF oparty na detekcji kontrastu i wizjery elektroniczne wymagają jeszcze udoskonaleń, zanim ktokolwiek pomyśli o wsadzaniu ich do zaawansowanych korpusów. Może nastąpi to w segmencie entry-level za 2-3 lata, ale na pewno nie w puszkach typu E-3.
mam wrażenie , że technologia to jest dalej niż my wiemy.
Najpierw pewno będzie E5 z lustrem Photokinie , za wielu nowych luster Entry chyba Olek nie wypuści- natomiast nie byłbym zaskoczony gdyby Panas zaskoczył taką EVF - L10 ostatnio mieli parę nowych patentów dot 4/3 mimo nie produkowania już luster,
A EVF oczywiście najpierw OLek wrzuci do Entry i tu znów 620 gdyby był jej bliźniakiem - latwo byłoby porównać ich walory, a nowości pomogło wejść w rynek.
czy ktoś zna deklarowaną żywotność migawki w e-620 i w innych modelach olków?
czy ktoś zna deklarowaną żywotność migawki w e-620 i w innych modelach olków?
Nikt nie zna.To tylko mechanizm,ktory dzis dziala a za godzine juz moze nie dzialac.Producent gwarantuje ,ze dwa lata produkt od chwili kupienia bedzie dzialac bezproblemowo.I w przypadkach awarii naprawia na koszt wlasny.
Chociaz jedni twierdza,ze 50 tys klapniec wytrzyma,a modele uszczelnione 3x wiecej.
czy ktoś zna deklarowaną żywotność migawki w e-620 i w innych modelach olków?
padaly liczby 100 tys albo 150 tys
ale gwarancja jest i tak na okres czasu a nie na przebieg
byl chyba watek o awaryjnosci migawek o ile dobrze pamietam
kolega martwi sie tak na zapas ? czy aparat odmawia posluszenstwa ?
bo jak na zapas , to nie ma sie co martwic ;-)
---------- Post dodany o 21:42 ---------- Poprzedni post był o 21:41 ----------
Nikt nie zna.To tylko mechanizm,ktory dzis dziala a za godzine juz moze nie dzialac.Producent gwarantuje ,ze dwa lata produkt od chwili kupienia bedzie dzialac bezproblemowo.I w przypadkach awarii naprawia na koszt wlasny.
Chociaz jedni twierdza,ze 50 tys klapniec wytrzyma,a modele uszczelnione 3x wiecej.
dokladnie jak piszesz Mirku , kiedy mnie pytaja po odbiorze sprzetu po naprawie , czy dlugo jeszcze podziala , ja zawsze dyplomatycznie i z usmiechem odpowiadam ze do nastepnej awarii ;-)
mam e-520 i mam 25k klepniec i olek chce dalej działać ;) miałem e500 i on ma juz u kolegi chyba z 60k i tez działa, a przymierzam się kupić coś dla żony.
I opcja jest taka by kupić coś malego jak e-450(420) lub e-510 lub oddać jej mojego 520 i kupić używane E-3 (do 80kk klepnieć) lub e620 z przebiegiem kilku tys
mam e-520 i mam 25k klepniec i olek chce dalej działać ;) miałem e500 i on ma juz u kolegi chyba z 60k i tez działa, a przymierzam się kupić coś dla żony.
I opcja jest taka by kupić coś malego jak e-450(420) lub e-510 lub oddać jej mojego 520 i kupić używane E-3 (do 80kk klepnieć) lub e620 z przebiegiem kilku tys
E-3 widywalem dosyc czesto ponizej 30 tys zdjec na liczniku , mysle ze tak do 40 lub 50 bedzie bezpieczna iloscia , myslac o zakupie na kilka lat
ja swoja E-3 kupilem z przebiegiem ok 15 tys , polroczna , zostal mi jeszcze rok gwarancji i powiem uczciwie ze od zakupu nie sprawdzalem stanu licznika
chyba ciekawy bylby ten pomysl zeby szanownej malzonce dac 520 a zakupic E-3 albo E-30 , mysle ze bedziesz bardziej zadowolony
tym bardziej ze jedno szklo dobrej jakosci juz masz , mam na mysli 14-54
napewno w tym wariancie wydasz wiecej kasy , ale zyskacie oboje , szklarnie bedziecie mieli wspolna ;-)
dla osób zinteresowanych Olympusem E620 ,istnieje model blizniaczy E600 pozbawiony kilku wzasadze zbednych bajerów więcej tutaj http://www.fotopolis.pl/index.php?n=9477&olympus-e-600-znajdz-roznice cena jest wyraznie niższa ,sam posiadam ten sprzet i moge go polecić .Z tego co wiem aparat ten niebył dostepny na polskim rynku niestety .Ja swojego olka kupiłem za 280 E w Dublinie rok temu z kitem 14-42 o dziwo prezentującym się naprawde ok https://galeria.olympusclub.pl/thumbnails.php?album=5490 to link do fotek wykonanych tym zestawem pozdrawiam wszystkich olyfanów :)
dla osób zinteresowanych Olympusem E620 ,istnieje model blizniaczy E600 pozbawiony kilku wzasadze zbednych bajerów więcej tutaj http://www.fotopolis.pl/index.php?n=9477&olympus-e-600-znajdz-roznice cena jest wyraznie niższa ,sam posiadam ten sprzet i moge go polecić .Z tego co wiem aparat ten niebył dostepny na polskim rynku niestety .Ja swojego olka kupiłem za 280 E w Dublinie rok temu z kitem 14-42 o dziwo prezentującym się naprawde ok https://galeria.olympusclub.pl/thumbnails.php?album=5490 to link do fotek wykonanych tym zestawem pozdrawiam wszystkich olyfanów :)
Kiedyś rozważałem E-600 ale wśród tych "kilku wzasadze zbednych bajerów" są podświetlane klawisze, które to polubiłem i dlatego zdecydowałem się na E-620
hmmm no tak dla mnie wydaje się to zbędne nie warte ceny po zapoznaniu z body :)
Ostatnio fociłem w nocy E-520 i mocno żałowałem ze tem model podświetlanych klawiszy nie ma. Więc każdemu według potrzeb. Co dla jednego zbędne, dla drugiego bardzo przydatne ;)
hm ja nosze ze sobą laterke :) zakładana na głowe tańszy patent i myśle że skuteczniejszy ale odbiegam od tematu E600 jest tańszą alternatywą E620 i w zasadzie taką samom puszką a jak nie widać różnicy to poco przeplacać pozdrawiam :)
Eeee? Nie znacie klawiszologii, na wyczucie?
Eeee? Nie znacie klawiszologii, na wyczucie?
Nie, a Ty?
witam
mam w 620 całkowicie wyłaczony LCD i podświetlane klawisze uważam za super sprawę , a nie za bajer
pozdrawiam
witam
mam w 620 całkowicie wyłaczony LCD i podświetlane klawisze uważam za super sprawę , a nie za bajer
pozdrawiam
Robin na flashback'i i się podnieca podświetlaniem
https://www.youtube.com/watch?v=ee3Ke7FN2wg
Kiedyś chyba się bardziej przykładali do tańszych modeli.
schuttenbach
13.12.24, 19:33
Ktoś używa jeszcze E-620?
Pytanie: w E520 było tak, że jak była włączona stabilizacja to przy wyłączaniu aparatu było słychać taki terkot brrrrrrrbrrrrrrrbrrrrrrr czy jakośc tak. Było też tak, że jak w LiveView przytrzymało się przycisk IS, to stabilizacją się włączała i można było efekt jej działania na żywo widzieć na ekranie.
W moim E620 tego dźwięku nie ma, a po przytrzymaniu przycisku IS nic się nie dzieje.
Czy jakoś inaczej to działa w nowszym body? Jak można sprawdzić czy IS działa?
Nigdy nie miałem E-620 więc to co pisze opieram na doświadczeniach z korpusami m4/3. Efekt działania stabilizacji powinien być widoczny w wizjerze (czy też w przypadku lustrzanek na ekraniku LCD w trybie LV). Spróbuj założyć dłuższy obiektyw i obserwując ekran LCD zatrząść aparatem - powinno dać się zauważyć że przy włączonej stabilizacji obraz jest bardziej stabilny. Najlepiej jednak zrobić bez stabilizacji serię zdjęć przy czasach grożących poruszeniem, znaleźć czas przy którym część zdjęć jest poruszona a część nie i potem wykonać serię zdjęć przy tym czasie z włączoną stabilizacją - jeśli działa to procent poruszonych zdjęć powinien być znacznie mniejszy.
schuttenbach
13.12.24, 21:18
Dzięki, wiem jak to działa w m43, mam też em1.
Bardziej chodziło mi o to, czy ten mechanizm w E620 działa tak samo jak w E520.
Cóż... starałem się pomóc ile mogłem:-) A że nigdy nie miałem żadnej lustrzanki 4/3 (w czasach lustrzankowych używałem Pentaxów) więcej pomóc nie jestem w stanie.
@schuttenbach (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=38177)
W E-30 jest dokładnie tak jak piszesz, czyli w domniemaniu Twoje E-620 ma uszkodzoną stabilizację.
Weź pod uwagę, że E-30 jest modelem dość późno wydanym (przed E-5) i też ma terkotkę.
===edit===
Gdy w E-PL3 gdy padła mi stabilizacja, to IS na ekranie świeciło na czerwono
schuttenbach
14.12.24, 14:32
Zrobiłem kilka zdjęć z włączoną i wyłączoną IS i wygląda na to, że działa.
Co ciekawe - terkotanie słychać dopiero w trakcie wyzwolenia migawki (oczywiście na odpowiednio dłuższym czasie, żeby można było to usłyszeć).
Na swojej świetnej stronie:
https://www.wrotniak.net/photo/43/e620-rev.html#IS
Andrzej Wrotniak pisze:
The IS system in the E-620 has been changed, compared to the previous models. According to Olympus, the new version weighs about 20% less. This also means that its performance might also have changed (the manufacturer's claims about it certainly did).
Zrobiłem kilka zdjęć z włączoną i wyłączoną IS i wygląda na to, że działa.
Pozostaje zatem się cieszyć że masz sprawny aparat.
Co ciekawe - terkotanie słychać dopiero w trakcie wyzwolenia migawki (oczywiście na odpowiednio dłuższym czasie, żeby można było to usłyszeć).
Czy przy równie długich czasach bez stabilizacji nie ma tego terkotania? Bo może to terkotanie wcale nie jest efektem działania stabilizacji?
schuttenbach
14.12.24, 15:04
Czy przy równie długich czasach bez stabilizacji nie ma tego terkotania? Bo może to terkotanie wcale nie jest efektem działania stabilizacji?
Terkocze tylko przy włączonej IS.
Nawet gdyby okazało się, że IS nie działa, używanie tego aparatu nadal sprawiałoby mi wiele radości.
Do dziś żałuję, że sprzedałem e620 i kupiłem e30. Uzysk w jakości obrazu znikomy do ergonomii wg mnie. A EM1 to padaka jeśli chodzi solidność body. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się trafić e620 w fajnym stanie.
schuttenbach
18.12.24, 20:12
Mam e-m1 oraz e520, które jednak już swoje przeszło i w tym roku uznałem, że to ostatni moment żeby kupić jakieś body 4/3 w na tyle dobrym stanie, żeby jeszcze mi długo posłużyło. I szczęśliwym trafem udało mi się znaleźć właśnie e620 z przebiegiem 2700 zdjęć w idealnym stanie za w przeliczeniu ok. 700 zł. Nie wiem czy to dużo czy mało, ale kupiłem i na razie odpukać jestem zadowolony.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.