Zobacz pełną wersję : dyktafony w fotografii :)
Bardzo długo wydawało mi się że fotografia to tylko utrwalanie obrazów, więc że dyktafon jest rzeczą zbędną w torbie fotografa, jednak takie podejście zdecydowanie zmieniło mi się podczas pobytu w Arktyce.
Okazuje sie ze sa pewne rzeczy, których nie jesteśmy w stanie przekazać innym a bardzo bysmy chcieli przygotowujac pokaz slajdów. Co z tego, ze mam zdjęcia Alczyków jak nikomu nie wytłumaczę jak one ujadają. Co z tego, że mam zdjęcie cielącego się lodowca jak nikt nie usłyszy jaki to huk....
Zdecydowanie podczas pokazywania zdjęć brakowało mi jakiś dźwięków podczas składania diaporam siedziałem i szukalem po necie odpowiednich głosów. Skoro traciłem na to czas więc, kupiłem dyktafon coby takie dźwieki sobie samemu nagrywac :) Oczywiscie przez sentyment do firmy padło na Olka.
Ostatnio robiąc zdjęcia podczas wyscigów psich zaprzegów w Karkonoszach nagrywałem cos czego fotografie nie pokażą, czyli jak wyja psy północy, jak sie cieszą przed startem, jak ujadają.
Teraz tylko muszę złożyć wszystko w calość ale jak zwykle brakuje na to czasu :D Co z tego wyjdzie - zobaczymy
Rzeczą do której dążę są tego typu prezentacje
http://www.aleksanderprugar.com/REKLASZOL/index.html
lub
http://www.aleksanderprugar.com/DWASWIATY/index.html
Ktoś od nas bawi się w tworzenie takich słuchowisk - widowisk :) ?
Myślałam o tym jakiś czas temu, ale szczerze powiem pożałowałam kasy na dyktafon. Może kiedyś. :wink:
Ten dział to żarcik jakiś, tak?
Ten dział to żarcik jakiś, tak?
Tak sobie gdybaliśmy czy nie dodać jeszcze endoskopy - no olympusclub. ;)
RadioErewan
20.02.09, 14:09
Ten dział to żarcik jakiś, tak?
Nie, to też Olympus, poszerzamy zakres działalności.
Nie, to też Olympus, poszerzamy zakres działalności.
To w OlyJedi będą jakieś zniżki na gastroskopy/endoskopy?
http://www.alkos.info/wp/ - od jakiegoś czasu zamiast codziennika ;)
Pozdrawiam
Tak sobie gdybaliśmy czy nie dodać jeszcze endoskopy - no olympusclub. ;)No to ja proponowałbym jeszcze kubeczki (bo mam), koszuli (bo mam) i smyczki (bo mam - nawet dwa rodzaje!) :-)
dobra, już się nie czepiam... :-)
To co z lornetkami?
http://www.olympusamerica.com/cpg_section/cpg_binoculars.asp
Endoskopami?
http://www.olympus-global.com/en/corc/profile/mesg.cfm
A fotografia molekularna?
http://www.olympus-global.com/en/corc/profile/lisg.cfm
Teraz to dopiero będzie parcie na OlyJedi :cool:
PS
No to ja proponowałbym...smyczki (bo mam - nawet dwa rodzaje!) :-)
Smyczki? dwa rodzaje?
Smyczek â Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Smyczek)
To też Olek robi? :roll:
POMOCY!
Co wybrać?
Przymierzam się do jakiegoś czasu do zakupu tomografu do użytku domowego. Zamierzam wykonywać prześwietlenia niezbyt często, głównie na imprezach i podczas wakacji. To co dla mnie ważne:
- ergonomia,
- jakość obrazu
- odporność na warunki atmosferyczne.
Co wybrać - olympus czy liebherr?
RadioErewan
20.02.09, 14:25
Się nabijacie. Mamy dział Panasonica (zresztą sprawdźcie co się otwiera pod http://www.panasonicclub.pl ) .
Na hasło "dyktafon" przychodzą tu goście, zobaczymy. Jak się nie sprawdzi, poleci.
Pozdrawiam
Dobas, który model kupiłeś??
Dla lekarzy ostatnio zamówiliśmy modele NV-3100PC z zew mikrofonem i sobie chwalą (chyba) :D
POMOCY!
Co wybrać?
Przymierzam się do jakiegoś czasu do zakupu tomografu do użytku domowego. Zamierzam wykonywać prześwietlenia niezbyt często, głównie na imprezach i podczas wakacji. To co dla mnie ważne:
- ergonomia,
- jakość obrazu
- odporność na warunki atmosferyczne.
Co wybrać - olympus czy liebherr?
No i koniecznie musi nadawać się do robienia zdjęć grupowych ;)
Dopisuję się do pytania Sławkab (a. Sławekba). Uzywałem kiedyś dyktafonu kasetowego ale to co wypluwał nie nadawało się do niczego.
RadioErewan
20.02.09, 16:23
No i koniecznie musi nadawać się do robienia zdjęć grupowych ;)
Dopisuję się do pytania Sławkab (a. Sławekba). Uzywałem kiedyś dyktafonu kasetowego ale to co wypluwał nie nadawało się do niczego.
Ja wypożyczyłem na plan LS10. Świetne narzędzie, szkoda, że nie ma złącza XLR. Poza tym bez zastrzeżeń.
Pozdrawiam
Dobas, który model kupiłeś??
WS 310 M
niby tylko 512 MB ale w sumie nie jest źle
upolowalem na Allegro za pół ceny. Cos koło 150 PLN
nagrywa i odtwarza emeptrójki i zdejmuje mu się kawałek z bateryjką i od razu ma USB wejście na mikrofon wyjście na słuchawki i zasilany bateria AAA.
wiec nie ma problemu jak byłem 2 tyg poza domem.
generalnie jestem zadowolony tylko diaporamki jeszcze zadnej nie zrobiłem :)
WS 310 M
niby tylko 512 MB ale w sumie nie jest źle
upolowalem na Allegro za pół ceny. Cos koło 150 PLN
Mi od ostatniego rykowiska chodzi po głowie jakiś sprzęt. Myślałem o Olku DS-50 ale jak zobaczyłem/usłyszałem co potrafi Zoom H2 to odłożyłem ten problem na następny sezon (może jakaś kasa spadnie z nieba:))
Dawniej, kiedy łaziłem za fotami, przychodziło mi do głowy wiele pomysłów na kolaże, zapisywanie w notesie nie wchodziło w grę.
Kupiłem dyktafonik panasonica na mikrokasetkę, ale moje dzieciaki kiedyś się do niego dobrały i było po notatkach.
Widziałem film, w którym gość kolekcjonował dźwięki za pomocą mikrofonu kierunkowego i magnetofonu, bardzo mi się to podoba.
Napiszcie czy jest taki model dyktafonu do którego można podpiąć taki mikrofon, abym mógł nagrać wysokiej jakości dźwięk np stukot dzięcioła.
Myślę,że stworzenie takiej kolekcji byłoby wielką frajdą.
A fotografia molekularna?
http://www.olympus-global.com/en/corc/profile/lisg.cfm
Teraz to dopiero będzie parcie na OlyJedi :cool::
jeśli już to mikroskopia konfokalna, czyli laserowa, czy też fluorescencyjna a nie molekularna ;P
Piotr Grześ
20.02.09, 21:40
W temacie dyktafonów - używam OLYMPUS WS-300M. I tak na marginesie wydaje mi się, że specjalizując się w dość wąskim zakresie o jakim tu piszecie, firma ta radzi sobie całkiem dobrze. Przerażają mnie firmy, które i statki oceaniczne budują, samochody, i nawet aparaty fotograficzne klepią.
Przerażają mnie firmy, które i statki oceaniczne budują, samochody, i nawet aparaty fotograficzne klepią.
czyżbyś myślał o firmie na M ;) Ale tej firmie akurat wszystko wychodzi i jest na najwyższym poziomie :)
a olkowe dyktafony to klasa sama w sobie, więc nie ma się czego wstydzić :)
Piotr Grześ
20.02.09, 22:10
Racja!
Ktoś od nas bawi się w tworzenie takich słuchowisk - widowisk ?
To się nazywa videocast.
To się nazywa videocast.
Raczej photocast, no bo to zdjęcia ;) Jest to bardzo ciekawe medium, dość nowe, ale z pewnością dające ciekawe możliwości na kreatywne wykorzystanie fotografii.
Pzdr
Fajna sprawa, RC powinien spróbować aż jestem ciekaw co o świecie usłyszeli byśmy od jego modeli.
Dobas, dzięki za linki:aleksanderprugar, wspaniała strona, zainspirowała mnie bardzo, tak bardzo, że zamierzam kupić dyktafon.
Pogrzebałem na Olka stronie i znalazłem cudo, co prawda drogie, ale za to o olbrzymich możliwościach OLYMPUS LS_10, z opisu wynika iż mogę nagrywać
punktowo przy użyciu odpowiedniego mikrofonu.
Wielkie dzięki za stworzenie tego wątku, po zakupie będę się dzielił uwagami i
efektami.
pozdrawiam żmija:grin:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.