Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Oli C2100UZ: "strzelona"...



ZoltAn
23.12.08, 16:54
... sprężyna powrotu dźwigni zoom.

Objawy: brak samoczynnego powrotu dźwigni w położenie neutralne (zoom ustawia się w pozycjach skrajnych) - umożliwiające "zatrzymanie" zoomu w żądanej pozycji i bezposrednie wykonanie jakiegokolwiek zdjęcia.

Chcąc pstryknąć fotkę trzeba bardzo delikatnie ustawić ręcznie dźwignię w pozycję, w której w wizjerze (lub na displeju) ukażą się ikonki nastawów i aparat zareaguje na naciśnięcie spustu migawki.

No, cóż, czeka mnie transplantacja owej sprężyny albo może całego modułu "bateryjno-dźwigniowego" (ile jest na taśmach z wtykami) co powinno być znacznie prostsze) z dawcy organów czyli kupionego za bezdurno na Allegro bliźniaczego Uzi - w stanie nieomal dziewiczym, cóż, całkowicie martwego...

Operacja zapowiada się być średnio skomplikowaną, na szczęście w sieci znalazłem niezłą fotograficzną ściągę, podpowiadającą jak wymienić pokrętło trybów pracy, ale zarazem przedstawiającą krok po kroku demontaż Olka w tym samym obszarze.

Prawdopodobnie zabiorę się do tej operacji po Nowym Roku - oczywiście krok po kroku dokumentując każdą czynność - zapowiadam więc ciekawy fotoreportażyk. Oby tylko służący mi dotychczas wiernie aparacik, który cenię sobie bardziej niż wszystkie nowości z bajerami i wodotryskami, wrócił do zdrowia.

Przesyłam serdeczne życzenia świąteczno-noworoczne dla całego Zespołu Klubu Olympusa i wszystkich Członków - Przyjaciół: oby obiektywy Wasze zawsze stawały... na wysokości zadania i nigdy - tak we dnie jak i w nocy - Was nie zawodziły ;)

No i pytanie: czy ktoś z Państwa miał identyczny problem z tym modelem aparatu?

Zoltan

ZoltAn
25.12.08, 21:20
Ponieważ po kilku dniach edycja swojego postu stała się niemożliwą :( nie pozostało mi nic innego jak "odpowiedzieć" samemu sobie:

załączam link do wspomnianej w poście strony - "ściągi" obrazującej demontaż Olka:

http://www.pbase.com/paulm2/uzi_repair

Ania_
25.12.08, 21:39
Na pewno komuś się to w przyszłości przyda (chociaż oby nie ;) ). Dzięki za cenny link!

ZoltAn
6.02.12, 22:47
Transplantacja się UDAŁA - aparat odzykał swoją dawną sprawność a przy okazji powymieniałem w nim jeszcze kilka "organów" (głównie kosmetyka: a więc otarte z lakieru, nadkruszone czasem itp.).

Muminek
22.02.12, 22:36
[QUOTE=ZoltAn;260743No i pytanie: czy ktoś z Państwa miał identyczny problem z tym modelem aparatu?

Zoltan[/QUOTE]
Wiem, że już po czasie, miałem to samo w moim po trzech latach pstrykania, wtedy udało się kupić nowy element w Hamburgu i tutaj w serwisie go wymieniłem, do teraz śmiga jak nowy. To był mój pierwszy aparat cyfrowy. Teraz mam dwa, braciszek padnięty kupiony na części. Pozdrawiam użytkowników C-2100 UZ.