PDA

Zobacz pełną wersję : Niewypełniona karta gwarancyjna.



dominius
23.11.08, 18:38
Co myślicie o ofertach sprzedaży nowych obiektywów czy innego sprzętu foto, w których sprzedający zaznacza, że karta gwarancyjna jest tylko, że ...niewypełniona :| Często takie informacje dodawane są przy produktach sprowadzanych z USA ale nie tylko. Z tego co wiem są problemy z późniejszym serwisowaniem takiego sprzętu bez podpisu i pieczątki na karcie gwarancyjnej. Czy warto interesować się takimi ofertami?

Toster_88
23.11.08, 18:49
W serwisie Olka nie ma z tym problemow :esystem2: (tak mi sie zdaje, ze na takie info gdzies tutaj na forum natrafilem)

Karol
23.11.08, 18:52
Jak masz dowód zakupu - nie ma problemu - gwarancja jest liczona od daty na nim. Nie daj się jednak zwieźć ofertom, że masz wówczas wieczystą lub dożywotnią gwarancję - to naciągactwo - niedawno na Allegro ktoś sprzedawał ZD 50 z takim argumentem...
Miałem nawet wstawić aukcję do działu humor ale nie chciałem robić gościowi reklamy.

Gwarancja jest dożywotnia , bo nie została wpisana data zakupu ,więc cały czas jest 24mc gwarancji.
http://www.allegro.pl/item481960202_olympus_zuiko_digital_ed_50mm_z_dozy wot_gwarancj.html

Omijać takie oferty łukiem szerokim...

tao
23.11.08, 18:52
dla olympusa ważny jest dowód zakupu nie karta gwarancyjna ona może być nie podbita lub można jej nie mieć. dowód zakupu jest ważny:wink:

ps ja nie mam podbitej ani jednej a już troche tego mam.
2 body
3 słoiki
1 grip
wszystko kupowane w sklepie a ani jedna nie podbita przy zakupie i problemów w serwisie nie miałem żadnych

dominius
23.11.08, 19:05
Super, dzięki za konkretne odpowiedzi. Czyli warto zainteresować sie tą ofertą?

http://www.allegro.pl/item488252879_olympus_zuiko_digital_14_54mm_f2_8_3 _5_super.html

tao
23.11.08, 19:15
po pierwsze sprzedający nie wystawia f-vat ani innego dowodu zakupu tak więc gwarancji miał nie będziesz żadnej
po drugie jeśli dałby ci oryginalny dowód zakupu to gwarancja jest tylko na rok world wide bo słoik ze stanów.
ale cena dobra jak na razie a szkło napewno warte
pozdrawiam

pat.p
23.11.08, 20:52
Jak masz dowód zakupu - nie ma problemu - gwarancja jest liczona od daty na nim. Nie daj się jednak zwieźć ofertom, że masz wówczas wieczystą lub dożywotnią gwarancję - to naciągactwo - niedawno na Allegro ktoś sprzedawał ZD 50 z takim argumentem...
Miałem nawet wstawić aukcję do działu humor ale nie chciałem robić gościowi reklamy.

http://www.allegro.pl/item481960202_olympus_zuiko_digital_ed_50mm_z_dozy wot_gwarancj.html

Omijać takie oferty łukiem szerokim...

Napisałem do gościa maila z ostrzeżeniem, że zawiadomię Allegro o naruszeniu zasad. Ludzie rzeczywiście czasem bezczelnie wpierają takie rzeczy i to jest najzwyklejsze oszustwo...

Pozdrawiam

Pat

Karol
23.11.08, 20:58
Napisałem do gościa maila z ostrzeżeniem, że zawiadomię Allegro o naruszeniu zasad. Ludzie rzeczywiście czasem bezczelnie wpierają takie rzeczy i to jest najzwyklejsze oszustwo...
Pat

Raportowałem tą aukcję zaraz jak się zaczęła. Potem ją obserwowałem. Widać kilka groszy prowizji więcej znaczy niż zasady... a może to nie wbrew ich zasadom, nie wnikałem bardzo dokładnie. W każdym razie na niektóre raporty reagują - na takie naruszenie zasad, którym mogłaby się zainteresować policja...

pat.p
23.11.08, 20:59
Super, dzięki za konkretne odpowiedzi. Czyli warto zainteresować sie tą ofertą?

http://www.allegro.pl/item488252879_olympus_zuiko_digital_14_54mm_f2_8_3 _5_super.html

Zainteresowałbym się tymi śladami po otarciu... Trochę budzi to moją nieufność... Nie wiadomo, co mogło te "otarcia" spowodować - może obiektyw spadł, lub uderzył w coś podczas spaceru (zawadził o ścianę)? Soczewki mogą być nienaruszone, ale może się okazać, że jest wada ukryta, która wyjdzie po czasie - a może nie... Jeśli chodzi o moje zdanie - uważałbym. Najlepiej obejrzeć przed zakupem i własnoręcznie przetestować. Albo dołożyć trochę i kupić nowy.

Pozdrawiam
Pat

lordmoll
23.11.08, 23:56
Co do gwarancji to wystarczy mieć dowód zakupu oraz kartę gwarancyjną z właściwym numerem seryjnym.

Jeżeli chodzi o szkiełko 14-54 z otarciami to faktycznie należałoby obejrzeć go osobiście.
1000 zł to może i atrakcyjna cena ale wydaje mi się że lepiej uzbierać i kupić sobie w sklepie nówkę.



pozdr.

NightCrawler
24.11.08, 00:19
powiem szczerze ze ja swoje 14-54 sciagalem z usa i z wysylka wyszlo mnie 670zl (wprawdzie $ wtedy stal 2,3 i szkielko uzywane przez 7 miesiecy - ale w stanie idealnym - z filtrem hoya uzywanym od poczatku).
Niemniej jezeli istnieje prawdopodobienstwo tego ze obiektyw mogl przezyc jakies upadki itp to lepiej sprawdzic przed zakupem osobiscie albo sobie odpuscic i dodac pare zl, a miec i gwarancje i pewnosc, ze obiektyw posluzy jeszcze jakis czas, a nie ze bedziemy sie wsciekac ze cos jest nie tak.
Co do olympusa to jak juz wczesniej stwierdzono nie potrzebna im karta gwarancyjna - liczyc sie dla nich glownie dowod zakupu - na podstawie ktorego bezproblemowo wykonuja wszystkie naprawy.

epicure
24.11.08, 00:37
Co do zamieszczonej aukcji, to nie ma żadnego powodu, aby ją usunąć. Nie narusza ona regulaminu Allegro. Gość pisze, że gwarancja jest dożywotnia i tyle. Podstawą do roszczeń będzie to, jak się z tej obietnicy nie wywiąże.

ziemia01
24.11.08, 11:03
Jak masz dowód zakupu - nie ma problemu - gwarancja jest liczona od daty na nim. Nie daj się jednak zwieźć ofertom, że masz wówczas wieczystą lub dożywotnią gwarancję - to naciągactwo - niedawno na Allegro ktoś sprzedawał ZD 50 z takim argumentem...
Miałem nawet wstawić aukcję do działu humor ale nie chciałem robić gościowi reklamy.

http://www.allegro.pl/item481960202_olympus_zuiko_digital_ed_50mm_z_dozy wot_gwarancj.html

Omijać takie oferty łukiem szerokim...
Też pisałem do gościa, żeby nie wprowadzał w błąd ludzi to mi odpowiedział, że on o tym wie a to taki chwyt marketingowy.

Karol
24.11.08, 11:16
Też pisałem do gościa, żeby nie wprowadzał w błąd ludzi to mi odpowiedział, że on o tym wie a to taki chwyt marketingowy.
Chwyt nie chwyt - w sumie teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację kiedy ktoś kupuje ten przedmiot i domaga się za jakiś czas realizacji owej wieczystej gwarancji - sprzedający jej udzielił informując o niej w tytule i opisie aukcji więc do niego chyba można by było słać roszczenia z tego tytułu a nawet go pozwać jakby się migał... - tak sobie teoretyzuję.
Poza tym jak ktoś świadomie wprowadza w taki błąd nie jest dla mnie wiarygodny jako sprzedawca - osobiście wątpiłbym w rzetelność innych informacji - np. co do stanu obiektywu.

witia
24.11.08, 12:12
Bez kłopotów "serwisowałem" ostatnio E-510 "zza bajora" - choć gwarancja też nie była podbita.
Pozdrówka.

J.Graph
24.11.08, 12:18
Chwyt nie chwyt - w sumie teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację kiedy ktoś kupuje ten przedmiot i domaga się za jakiś czas realizacji owej wieczystej gwarancji - sprzedający jej udzielił informując o niej w tytule i opisie aukcji więc do niego chyba można by było słać roszczenia z tego tytułu a nawet go pozwać jakby się migał... - tak sobie teoretyzuję.
Poza tym jak ktoś świadomie wprowadza w taki błąd nie jest dla mnie wiarygodny jako sprzedawca - osobiście wątpiłbym w rzetelność innych informacji - np. co do stanu obiektywu.


No ale nie przesadzajmy ...
Każdy człowiek powinien mieć swój rozum i nie wierzyć we wszystko co napiszą ....
Bo to że śnieg jest żółty wcale nie oznacza że jest słodki ;)

Warto zainteresować sie tematem i popytać ludzi którzy sie znają na temacie ... tak jak to zrobił kolega dominius ...
Tyle ...

Pozdrawiam ...

Karol
24.11.08, 12:20
Każdy człowiek powinien mieć swój rozum i nie wierzyć we wszystko co napiszą ....
Pozdrawiam ...

Zgadzam się, co nie znaczy, że ktoś inny powinien pisać bzdury i nazywać kilkumiesięczną gwarancję gwarancją dożywotnią.
Poza tym jak piszemy o naiwniakach lub cwaniakach to jakoś wolę i tak tych pierwszych...

J.Graph
24.11.08, 12:39
Zgadzam się, co nie znaczy, że ktoś inny powinien pisać bzdury i nazywać kilkumiesięczną gwarancję gwarancją dożywotnią.

Masz racje ...
Ale wiadomo jacy są ludzie ...
Zależy im tylko na pieniądzach ...
Więc nie ma co sie dziwić ...
A w/w sprzedawca z Alledrogo to nikt inny jak zwykły złodziej ...

Pozdrawiam.

szepnik
24.11.08, 13:30
Witam po raz drugi :)

Moze ja sie wypowiem. Mialem taka sytuacje ze swojego e-510 kupilem w UK i placil mi kuzyn prze paypal. W przesylce dostalem karty gwarancyjen na korpus i obiektywy ale bez dowodu zakupu.

Zadzwonilem do serwisu i gdy im wyslalem potwierdzenie licytacji plus potwierdzenie z paypal plus list przewozowy to bez najmniejszego problemu dostalem duplikat kart gwarancyjnych (orginaly wyslalem do serwisu a dostalem jedynie duplikaty)

pat.p
24.11.08, 14:49
Co do zamieszczonej aukcji, to nie ma żadnego powodu, aby ją usunąć. Nie narusza ona regulaminu Allegro. Gość pisze, że gwarancja jest dożywotnia i tyle. Podstawą do roszczeń będzie to, jak się z tej obietnicy nie wywiąże.


Nie jest tak do końca. Po pierwsze - gość uzasadnia, dlaczego "udziela" gwarancji dożywotniej, a to uzasadnienie jest nieprawdziwe. Po drugie - sugeruje jednocześnie, że gwarantem jest Olympus, co jest również nieprawdą.
W mailu napisanym do mnie gość się przyznał, że gwarancja nie jest dożywotnia.

epicure
24.11.08, 16:56
pat.p, no to spróbuj raportować tą aukcję przez formularz kontaktowy Allegro. Zapewniam Cię, że któryś z moich kolegów z pracy udzieli Ci takiej samej odpowiedzi, jak ja. No, może tylko trochę ładniej napisze :)

boomer
24.11.08, 17:08
eipcure ma racje, nie ma podstaw do zamkniecia aukcji. Co innego gdyby towar pochodzil z kradziezy albo nie zgadzal sie z opisem (czyli cegla zamiast szkla na zdjeciu). Co do gwarancji to karta z dowodem zakupu jest wazna, calkowicie wypelniona tez jest wazna, ale czysta i bez dowodu zakupu moze posluzyc co najwyzej za awaryjny papier toaletowy. Nie jestem pewny ale nie przeszedlby chyba nawet numer z zalatwieniem od kogos innego dowodu zakupu na ten sam towar bo chyba po paragonie/fakturze mozna dojsc w systemie do informacji z jakim numerem seryjnym zostal towar sprzedany. Mit czystej karty gwarancyjnej upadl bardzo dawno temu ale jak widac sa tacy co jeszcze szukaja naiwnych.

pat.p
24.11.08, 18:10
epicure:arrow:
rozumiem, o co Ci chodzi, choć się z tym nie zgadzam. Nieprawdziwe informacje w opisie aukcji powinny być podstawą do uwalenia aukcji. Rozumiem jednak, że wygenerowałoby to kolejne stada ticketów, na które ktoś musiałby odpowiadać... A pracy macie przecież zatrzęsienie, wiem troszkę o tym i współczuję szczerze.

Pozdrawiam

Pat

epicure
24.11.08, 18:50
Nieprawdziwe informacje w opisie aukcji powinny być podstawą do uwalenia aukcji.

Ale na jakiej podstawie administratorzy serwisu mają stwierdzić, że informacje są nieprawdziwe?


A pracy macie przecież zatrzęsienie, wiem troszkę o tym i współczuję szczerze.

A dziękuję, nie narzekam :)

dominius
24.11.08, 20:18
Jak już jesteśmy przy temacie gwarancji dożywotniej to watro wyjaśnić jej pojęcie. Znaczy to tyle, że produkt z gwarancją dożywotnią objęty jest do momentu aż zostanie wycofany dany model(np. obiektyw) z produkcji. Jak się mylę to proszę mnie poprawić. Najlepiej jakby się jakiś kumaty z prawa cywilnego/praw konsumenta wypowiedział.

pat.p
24.11.08, 21:34
Ale na jakiej podstawie administratorzy serwisu mają stwierdzić, że informacje są nieprawdziwe?



Na takiej samej, jak inni ludzie. Informacje dotyczące udzielania gwarancji są jawne, do sprawdzenia.

Pozdrawiam

Pat

epicure
24.11.08, 22:17
Na takiej samej, jak inni ludzie. Informacje dotyczące udzielania gwarancji są jawne, do sprawdzenia.

A może sprzedający rzeczywiście udziela dożywotniej gwarancji? Skąd po opisie aukcji ktokolwiek ma wywnioskować, że tak nie jest, skoro on sam pisze, że tak jest :)

To tak, jakbyś wystawił na aukcji śpiewającą żabę. Każdy wie, że takich żab nie ma, ale skoro chcesz mimo wszystko taką żabę sprzedać, biorąc na siebie odpowiedzialność wynikającą z zawartej umowy kupna-sprzedaży, to Twoja sprawa. Allegro nie przyśle do Ciebie eksperta od żab, który jeszcze w czasie trwania aukcji włamie Ci się do domu (albo wyważy drzwi w towarzystwie oddziału CBŚ) i sprawdzi, czy faktycznie żaba śpiewa. A gdyby się okazało, że nie śpiewa, to uwali Ci aukcję, zablokuje konto i jeszcze spali cały dobytek ;)

Jeśli gość pisze, że gwarancja jest dożywotnia, to jego problem, bo to on będzie odpowiadał za niezgodność towaru z opisem, jeśli ktoś będzie miał jakieś roszczenia na drodze prawnej. Opisy aukcji są archiwizowane i problemu nie ma - na oficjalny wniosek organów ścigania zostaną udostępnione.

Nie ma żadnych bezspornych i jednoznacznych podstaw, aby Allegro sądziło, że ten gość nie udzieli dożywotniej gwarancji.

pat.p
24.11.08, 22:59
Nie ma żadnych bezspornych i jednoznacznych podstaw, aby Allegro sądziło, że ten gość nie udzieli dożywotniej gwarancji.

Otóż są. Jeśli gość pisze,że dożywotnia gwarancja jest z tytułu niewypełnionej karty gwarancyjnej znaczy to, że albo ściemnia, albo po prostu struga wioskowego głuptaka (zwróć uwagę, że nasz sławny już bohater nie napisał, że UDZIELA gwarancji, tylko napisał, że gwarancja JEST).
Dodatkowo, jeśli ja gościa zgłaszam i załączam np. zrzut z ekranu, na którym gość przyznaje się do tego, że jednak nie udziela, bo zażartował, a gwarancja tak naprawdę jest ważna jeszcze 3 miesiące to nawet największy niedowiarek ma argument w garści.
Jeśli oczywiście chce.

Pozdrawiam

Pat

P.S. Z żabą nawet zabawne.

epicure
24.11.08, 23:21
Nawet sobie nie wyobrażasz, co ludzie robią żeby tylko podpier... ekhm... aukcje konkurencji. Spreparowane skany, podrobione screeny, wyssane z palca maile, smsy czy wiadomości z gg... Do tego kloniarstwo, podbijanki, rozwalacze i wszelkiego rodzaju kombinatoryka stosowana. Jedna z podstawowych zasad, to nie wierzyć ludziom, bo większość tych, z którymi mam do czynienia, kręci i mataczy niemiłosiernie, żeby tylko komuś przysrać. Są fakty - jest działanie. Nie ma faktów, tylko domysły i insynuacje - idź zamelduj to koniowi ;)

Gość pisze, że jest gwarancja. Nie wiadomo, kto jej udziela. Pisze, że jest dożywotnia, bo książka gwarancyjna jest niepodbita. I co z tego? Od kiedy to prawo zabrania mu udzielić dożywotnej gwarancji i tłumaczyć to tym, że książka jest niepodbita? On może nawet napisać, że porwało go UFO, wszczepili mu chip za pomocą którego nim sterują i rozkazują mu w ten sposób udzielać osobistej dożywotniej gwarancji tylko wtedy, jak książka gwarancyjna nie jest podbita :)

Tak naprawdę nikt nie jest w stanie sprawdzić, czy to, czym handluje sprzedający, jest tym, czym twierdzi, że jest. Dopiero kupujący jak otworzy paczkę i wyjmie z niej towar, to przekona się na własnej skórze. No chyba, że sam producent zgłosi, że na danej aukcji wystawione są podróby jego towaru - wtedy są uwalane od razu. Chociaż i tak były przypadki, kiedy sprzedający skarżyli tą decyzję i wygrywali, bo okazywało się, że to są oryginały :)

Generalnie aukcje usuwa się tylko wtedy, kiedy bezsprzecznie naruszają regulamin. Regulamin zaś nie mówi nic o tym, że przedmiot ma być zgodnym z opisem. Mówi tylko o tym, że transakcje są prawnie wiążące, czyli sprzedający musi się wywiązać z umowy. A to, czy on się wywiąże, czy nie, to już stwierdzi jego kontrahent.

pat.p
25.11.08, 14:43
Tak naprawdę nikt nie jest w stanie sprawdzić, czy to, czym handluje sprzedający, jest tym, czym twierdzi, że jest. Dopiero kupujący jak otworzy paczkę i wyjmie z niej towar, to przekona się na własnej skórze. No chyba, że sam producent zgłosi, że na danej aukcji wystawione są podróby jego towaru - wtedy są uwalane od razu. Chociaż i tak były przypadki, kiedy sprzedający skarżyli tą decyzję i wygrywali, bo okazywało się, że to są oryginały :)

Generalnie aukcje usuwa się tylko wtedy, kiedy bezsprzecznie naruszają regulamin. Regulamin zaś nie mówi nic o tym, że przedmiot ma być zgodnym z opisem. Mówi tylko o tym, że transakcje są prawnie wiążące, czyli sprzedający musi się wywiązać z umowy. A to, czy on się wywiąże, czy nie, to już stwierdzi jego kontrahent.

Dzięki za wyjaśnienie. Teraz już rozumiem.

Pozdrawiam

Pat

shaqal
25.11.08, 21:28
Czy wpis do gwarancji jest w jakis sposób weryfikowany przez serwis??? Czy po numerze seryjnym można sprawdzić gdzie dany aparat był sprzedany???

boomer
25.11.08, 23:16
Moim zdaniem mozna, pytanie czy Oly to robi. Gdyby nie robil to wystarczy od znajomego zeskanowac dowod zakupu i sprawa zalatwiona ;)

NightCrawler
26.11.08, 00:15
Czy wpis do gwarancji jest w jakis sposób weryfikowany przez serwis??? Czy po numerze seryjnym można sprawdzić gdzie dany aparat był sprzedany???

w moim przypadku nie moze, co najwyzej moze sprawdzic kiedy byl sprzedany np. do hurtowni z jego magazynow.
Ale tego kiedy hurtownia sprzedala do sklepu, albo sklep juz koncowemu klientowi - juz nie (przynajmniej w mojej firmie nie). Tak wiec musi uwierzyc to co jest w karcie gwarancyjnej oraz na dowodzie zakupu.

boomer
26.11.08, 00:19
Hmmm racja, wydaje mi sie ze zalezy to od systemu informatycznego sprzedawcy. Oly wie tylko pewnie co i kiedy zeszlo z magazynu do hurtowni ale potem sklep - klient koncowy juz nie. Nie skojarzylem :) Czyli teoretycznie przy odrobinie szczescia mozna miec gwarancje dozywotnia ;)

NightCrawler
26.11.08, 00:24
Hmmm racja, wydaje mi sie ze zalezy to od systemu informatycznego sprzedawcy. Oly wie tylko pewnie co i kiedy zeszlo z magazynu do hurtowni ale potem sklep - klient koncowy juz nie. Nie skojarzylem :) Czyli teoretycznie przy odrobinie szczescia mozna miec gwarancje dozywotnia ;)

Na tyle dozywotnia na ile sprzet jest w sprzedazy.
Inna sprawa - jezeli ktos zarejestruje zakup sprzetu na stronie tej czy innej firmy, to wpisuje date zakupu i nr seryjny :).
Aczkolwiek, to juz kiedys udalo mi sie obejsc :)

robak_70
26.11.08, 15:09
...niektóre sklepy w tym np. w USA w dowodzie zakupu wpisują numer seryjny sprzętu...

Pierzu
27.11.08, 16:23
Jesli korzystasz z gwarancji producenta potrzebna ci jest karta gwarancyja i dowod zakupu (potwierdzajacy legalne zdobycie sprzetu oraz czas jego nabycia). Czasem wazniejszy jest dowod zakupu (tak jak w przypadku Olka-ktos to pisal w watku). Jesli w warunkach gwarancji masz jasno i wyraznie zaznaczone ze trwa ona 2 lata od dn zakupu to nie jest dozywotnia. I jesli nie masz paragonu faktury moze byc nie uwzgledniona przez producenta i z reguly tak jest, dlaczego, ciezko jest okreslic jak dlugo sprzet jest w twoich rekach.
Druga sprawa, mozna skorzystac z niezgodnosci towaru z umowa, odpowiedzialnosc sprzedawcy - 2 lata od dn zakupu (zachowaj paragon, fakture)
wiecej info-ustawa o sprzedazy konsumenckiej, kodeks cywilny,
ciekawa stona http://www.federacja-konsumentow.org.pl/


do shaqal - temat postu niewypelniona karta gwarancyjna.

boomer
27.11.08, 16:27
Jesli zalatwisz sobie paragon bez numeru seryjnego sprzetu i do tego masz czysta gwarancyjna to teoretycznie jak ci ktos udowodni ze juz dawno gwarancji nie masz? Co do federacji to pytanie czy komus bedzie chcialo sie zajac 1 sprzedawca, 1 transakcja, 1 szklem, 1 zdaniem o dozywotniej gwarancji :) Sadze ze mozna ten watek podsumowac jednym zdaniem: czytaj dokladnie co kupujesz, ludziom nie wierz, sam sie dowiedz :)

Pierzu
27.11.08, 16:48
i wszytko jasne, dzieki boomer.
Dodam tylko: umiesz liczyc licz na siebie:-) troche nie z tematem ale mi sie podoba.
Pozdrawiam

shaqal
27.11.08, 17:11
Jesli korzystasz z gwarancji producenta potrzebna ci jest karta gwarancyja i dowod zakupu (potwierdzajacy legalne zdobycie sprzetu oraz czas jego nabycia). Czasem wazniejszy jest dowod zakupu (tak jak w przypadku Olka-ktos to pisal w watku). Jesli w warunkach gwarancji masz jasno i wyraznie zaznaczone ze trwa ona 2 lata od dn zakupu to nie jest dozywotnia. I jesli nie masz paragonu faktury moze byc nie uwzgledniona przez producenta i z reguly tak jest, dlaczego, ciezko jest okreslic jak dlugo sprzet jest w twoich rekach.
Druga sprawa, mozna skorzystac z niezgodnosci towaru z umowa, odpowiedzialnosc sprzedawcy - 2 lata od dn zakupu (zachowaj paragon, fakture)
wiecej info-ustawa o sprzedazy konsumenckiej, kodeks cywilny,
ciekawa stona http://www.federacja-konsumentow.org.pl/


Według mnie wypisana gwarancja a dowód zakupu muszą być traktowane równorzędnie, jak jadę autem do serwisu na naprawę gwarancyjną to serwisant patrzy jedynie w ksiązkę przeglądów, gdzie widać kiedy i gdzie auto było kupione, nie muszą pokazywać faktury zakupu.