Zobacz pełną wersję : Jaki dobry kompakt ?
Witam.
Czy ktoś ostatnio śledził jak wygląda rynek w tym temacie? Poszukuję obecnie dobrego kompaktu w cenie ok 1000 zł. Ważna stabilizacja, jakość (w sensie ostrość i jak najniższe szumy). Kieruję się w stronę mju 1030 (z uwagi na jego walory wytrzymałościowe i ogniskową od 28 mm) lub bardziej zaawansowany ale w podobnej cenie Sp-570. Wiem że to dwa zupełnie różne aparaty ale bardziej chodzi mi o jakość fotek. Czy te małe mju z uwagi na gabaryty słabe pod tym wzlędem są czy nie koniecznie?
Rafał Czarny
3.11.08, 14:23
Mogę śmiało polecić Rikoha GX100. Świetny aparacik z rawami, szerokim kątem (24 mm dla FF) i dobrym obiektywem. Myślę, że jest teraz do wyjęcia za ok. 1 tys. zł.
Ten też biore pod uwagę. Zresztą rozmawialiśmy o tym w aucie ;) Nie mogę jakoś żony przekonać do teog typu kompaktu. Jej się podobają "większe" tzn. np. Sp-570. Ale czy taka cienka lufa dla takiego zakresu ładnie rysuje?
Witaj Marecki!
Cóż, 1030 SW jest aparatem który będzie sobie kiepsko radził w trudnych warunkach oświetleniowych. Jego wartość przysłony to 3,5 - 5,1. Miałem okazje robić tym aparatem zdjęcia przy świetle jarzeniowym i efekt był daleki od ideału, no ale on jest aparatem wakacyjnym. SP 570, tutaj masz zdjęcia testowe tej "maszynki" http://fotopolis.pl/index.php?n=6822. Aparat jak już wspomniałeś jest całkiem inny niż jego mniejszy, wodoodporny brat. Duży zakres (zoom x20), super szeroki kąt 26mm. Jedyne co mi w nim nie "leży" to sposób zoomowania, który jest w pierścieniu na obiektywie, trzeba "trochę" poćwiczyć zanim się do niego przywyknie. Nie jest to trafiona koncepcja ze strony Olympusa i w modelu 565 który jest rzekomo jego następcą, odchodzą od niego, stosując sterowanie zoomu takie jak w 560-tce. Radziłbym Tobie skupić się na tym ostatnim modelu. Ten aparat posiada w komplecie przejściówkę do kart XD-microSD. Parametry obiektywu, ''bebechy" są takie jak w 570. Nie posiada tylko stopki na dodatkową lampę.
Pozdrawiam D.
wujek.samo.h
3.11.08, 17:22
Przyłączam się do pytania. Sam osobiście zastanawiam się nad Nikonem P6000 (bydle), albo Fuji F100 (super ccd).
Przyłączam się do pytania. Sam osobiście zastanawiam się nad Nikonem P6000 (bydle), albo Fuji F100 (super ccd).
No rzeczywiście ten Fuji F100 całkiem ciekawy pośród tych maleństw.
Przyłączam się do pytania. Sam osobiście zastanawiam się nad Nikonem P6000 (bydle), albo Fuji F100 (super ccd).
Podobnie jak Marecki lawirujesz pomiędzy małym kompaktem (choć bardzo zaawansowanym), a dużym super zoomem...:wink:
No to niech mi ktoś powie czym się różni Ricoh który kosztuje grubo ponad 1000 zł a taki rzekomo dobry FX100 kosztujący poniżej tysiak. Podobne parametry i gabaryty. Ciężko znaleść jakieś testy porównujące kompakty między sobą. Jak mam dać 500-600 więcej to chciałbym wiedzieć dlaczego warto.
Wujek, przepraszam namieszałem:roll:. Pomyliłem f100 (kompakt), z s100 (super zoom).
Fuji F100fd, dostepne w necie fotki pokazują,że ten sprzęt wiele może.Albo nie umiem szukac albo nie ma fotek zrobionych tym aparatem w pełnym słoncu.Fotki robione w gorszych warunkach prezentują się interesująco nawet w wysokich wartosciach ISO.
tak to niestety jest z kompaktami, ze rzeczowych testow brak :twisted: A tez by mnie interesowalo np w jakich warunkach fuji, a w jakich ricoh sobie lepiej radzi...
SuperZooma nie bierz...SLR-like, to w koncu bardziej SLR niz compact :wink:
EDIT:
teraz tak sobie skojarzylem, ze Fuji, to chyba bardziej małpka z niewielka mozliwoscia ingerencji w automatyke... (glowy nie dam, wiec jak bzdury gadam, to poprawcie)
Za jakiś czas LX-3 powinien za tyle chodzić.
W/g Reichmann'a Canon G10 wypada niewiele gorzej od... PhaseOne P45+ :| Nie mam zamiaru tego komentować, a poczytać nie zaszkodzi: http://www.luminous-landscape.com/reviews/kidding.shtml
Jest też obszerne porównanie C G10 i N P6000: http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/pocket-battleships.shtml
Dziękie wielkie forumowicze za podpowiedzi. Najgorsze że tych kompaktów jest jak naprał i trudno coś wybrać. Wydaje mi się coraz bardziej że różnice pomiędzy nimi w jakości zdjęć są znikome (porównując w tych samych przedziałach cenowych).
wujek.samo.h
4.11.08, 11:53
Patrząc na sample z Fuji F50 (F100 ma szerszy kąt 28 mm, nie zaś 35) propozycja wydaje się być obiecująca.
http://www.dpreview.com/gallery/fujif50fd_samples/
Co do Nikona P6000 - tu żadnego zbioru sampli nie znalazłem. Natomiast jak pomacałem ten sprzęt w MM - co tu dużo mówić - 2 dni chodziłem zakochany. W życiu nie trzymałem niczego tak dobrze leżącego w dłoni (poza moją lepszą połową oczywiście ;) )
Ciekawy też jest sprzęt Rafała - Ricoh gx 100.
w ostatnim dfv porównują lx3 z Ricohem.
To trochę powyżej 1000 ale można rzucić okiem. Na płycie załączają przykładowe zdjęcia.
T Fuji łazi za mna juz od jakiegoś czasu.....miałem okazje zrobic nim kilka fotek w MM na swojej karcie i oberzec je w domu.Wg mnie zdjęcia całkiem OK.
w ostatnim dfv porównują lx3 z Ricohem.
To trochę powyżej 1000 ale można rzucić okiem. Na płycie załączają przykładowe zdjęcia.
Ale dlaczego Ricoh trzyma cenę ok 1,5 k ?
wujek.samo.h
4.11.08, 16:00
T Fuji łazi za mna juz od jakiegoś czasu.....miałem okazje zrobic nim kilka fotek w MM na swojej karcie i oberzec je w domu.Wg mnie zdjęcia całkiem OK.
Wrzucisz sample na forum?
Nie wiem czy je jeszcze mam.Sprawdzę w domu,jesli będą to wrzucę.
i jeszcze jeden test lx3
http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/
Sympatyczny aparacik.Niestety szumy na ISO 1600 straszne.No i ta cena.....chyba nie do przyjęcia w kontekście pojawienia się kompaktu Panasonica z matrycą 4/3 i zapowiedzią mini 4/3.
Ten cudak nie ma swojego wątku, więc tu dorzucę kolejny link do testu.
http://www.swiatobrazu.pl/test_panasonic_dmc__lumix_lx3.html
Kaz de Wro
24.02.09, 12:03
Ten cudak nie ma swojego wątku, więc tu dorzucę kolejny link do testu.
http://www.swiatobrazu.pl/test_panasonic_dmc__lumix_lx3.html
Niezły ten cudak. Panas nie poszedł w megapikselowy szał i b. dobrze. Optycznie rewelka, choć były sygnalizowane problemy z WB i znaczną aberracją chromatyczną, to jeżeli dobrze pamiętam dwie już aktualizacje firmaware to usunęły. Mimo chęci pomacania tego sprzętu, nie było mi dane. Ogólny brak w kraju lub na zamówienie, chodzi o sieci handlowe. Powstaje zatem opinia wzrokowca, jakim jestem;-)
Jednak patrząc na design lumixa lx3, obawiam się,iż jest mniej poręczny od posiadanego Ricosia. Chodzi szczególnie o uchwyt. Mimo, że jest wyprofilowany z przodu gumowany uchwyt (na plus), to jednak tandetnie wyglądający i wtopiony fragment blaszki niklowanej może to utrudnić. Niestety tandetne pomysły widzę co i rusz, np. niklowany przycisk spustu, przełączników wł/wył, funkcyjny focus oraz te z tylniej ścianki. Praktycznym są nastawy formatu zdjęć i AF umieszczone na obiektywie. Miejmy nadzieję, że te plastikowe suwaczki nie wytrą się i nie będzie kaszany z nastawami. Natomiast , tak przypuszczam, bardzo niepraktycznym jest pokrętło nastaw PASM i funkcji. Pokrętło jest za grube i wystaje aż nadto. Pewnikiem przydarzy się nie raz omyłkowo przestawić ustawienia. Znam to skąd inąd, u Ricosia pokrętło jest o wiele mniejsze i takie cuda się zdarzają. Dla mnie przycisk spustu powinien być ulokowany w miejscu pokręteł PASM. Patrząc na gorącą stopkę pod lampę, aż prosi się zastosowanie zaślepki (na żadnej fotce nie widzałem takowej), starczy tutaj zwykły miniaturowy , plasikowy dwuteownik;-) Dobrą wiadomością jest kompatybilność z lampami 4/3 Olympusa i korzystaniem z funkcji TTL (Ricoh pracuje na standardzie Sigma). Aż tak duży wyświetlacz nie byłby mi potrzebny, bo zawsze odbywa się to kosztem funkcjonalności i dużej koncentracji przycisków na coraz mniejszej przestrzeni. Wbudowana lampa błyskowa jest też nieco mocniejsza niż u Ricoha. Bateria taka jak u Ricoha. Dodatki (konwertery itp.) można dopinać do tuleji o średnicy gwinta 52mm, bardzo popularnego w tym temacie (Ricoh 43mm, wymagane redukcje).
Suma sumarum, po względem optyki (jasność, szeroki kąt) obecnie wśród mini-kompaktów number 1.!!!, pod względem funkcji dodatkowych, tzw. bajerów (zdjęcia seryjne, pinhole ..) też niezły. Pod względem obrazu całości, tak jak wiele innych , badziewiastych kompakcików ze świecidełkami (srebrna obudowa), czarny kolor obudowy tłumi ten niekorzystny odbiór! Pod tym ostatnim względem seria Ricoha GX/GR jest wzorem.
cudak w sensie, że cudny ;)
już dieńgi leżą i czekają a jedyne co mnie powstrzymuje to chęć obejrzenia wcześniej nowych m4/3;)
Kaz de Wro
27.02.09, 13:26
cudak w sensie, że cudny ;)
już dieńgi leżą i czekają a jedyne co mnie powstrzymuje to chęć obejrzenia wcześniej nowych m4/3;)
Jak go dorwiesz i cykniesz jakieś foty daj znać ;-)
witam
w zwiazku z wejsciem lx3 , cena lx2 spadła
ja swoja kupiłem za 990 zł (MM Gdańsk)
porównywałem na DP lx2 do lx3 , różnice kosmetyczne moim zdaniem , aparat został kupiony dla Kobiety jako kieszonkowy :)
pełne zadowolenie !!!
pozdrawiam
Mozesz wrzucić jakies fotki?
i kolejny test P6000 http://fotografuj.pl/Article/TEST_Nikon_P6000_z_GPS_em_i_w_Sieci/id/210
Może kogoś to zaciekawi
Plusy:
dobrze kontrolowane zniekształcenia geometrii obrazu,
niewielkie winietowanie,
dobra szczegółowość obrazu w centrum kadru,
dobre odwzorowywanie kolorów,
wygodna obsługa,
użyteczny zakres ogniskowych od 28 do 112 mm,
możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW,
duży i czytelny ekran LCD,
współpraca z zewnętrznymi lampami błyskowymi trybie TTL,
solidna obudowa,
wbudowany GPS,
interfejs sieciowy.
Minusy:
spadek szczegółowości obrazu w narożnikach,
duży poziom szumów,
widoczna aberracja chromatyczna przy najkrótszych ogniskowych,
mała szczegółowość obrazu w stosunku do liczby pikseli przetwornika,
słaba czułość odbiornika GPS,
mało funkcjonalne złącze sieciowe.
Ja dla żony niedawno wybrałem F50fd (praktycznie to samo, co F60fd, a nieco tańszy). Optymalny byłby F31fd (mniej MP), ale nowego w sprzedaży już nie widziałem.
Pod kątem jakości obrazu chyba najlepiej wypada na dzień dzisiejszy F100fd (przy okazji też nieco ciekawszy zakres ogniskowych), ale trzeba do niego trochę dopłacić.
Do porównania ta sama scena w ISO 800 w wykonaniu F50fd, F100fd oraz P6000:
http://www.imaging-resource.com/PRODS/F50FD/FULLRES/F50FDhSL0800.HTM
http://www.imaging-resource.com/PRODS/F100FD/FULLRES/F100FDhSLI00800.HTM
http://www.imaging-resource.com/PRODS/P6000/FULLRES/P6000hSLI0800.HTM
W kolejnosci rosnacej ceny:
31fd,
6500fd,
A2,
R1,
LX3
pozdrawiam
FujiF50fd posiadam,bardzo dobre zdjęcia robi przy dobrym oświetleniu i w ustawieniu manual.Tryby automatyczne zawsze podbijają iso do minimum 400 i tu jawią się szumki!Lampa słabiutka w pomieszczeniach.Dla całkowitego dyletanta w fotografi nie polecał bym.
W kolejnosci rosnacej ceny:
31fd,
6500fd,
A2,
R1,
LX3
pozdrawiam
Przepraszam bardzo ale co tu robi LX3, skoro on ma tylko zoom x2,5 ?
Odświeżę temat, bo szukam małej, kieszonkowej małpki za około 700 zł. Powinien mieć stabilizację obrazu i przynajmniej znośne iso 400. Dobrze też, żeby obiektyw miał szeroki kąt w okolicach 28 mm, ale jeśli ma to być okupione mydłem w rogach i wielką beczką, to wolę już w miarę przyzwoite 35 mm. I to w zasadzie tyle. Od całej reszty ważniejsze jest to, żeby ładnie wyglądał ;)
Mam na oku kilka modeli:
- fuji F100
- panasoniki FS(3/4/5...20)
- ixusy 80/85/90/95
- sony W120/W150/W170
- olympus FE-5010
Przejrzałem sporo mniej lub bardziej szczegółowych testów i chyba najlepiej wypada ten fuji, panasy i sony W170. Może ktoś z Was ma którąś z tych małp i mógłby coś polecić? Raczej nie będę się długo zastanawiał...
miałem f50fd i nie polecam !!!
Zdjęcia koszmarne !
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
weż jakiś kompakt obojętnie jaki byle nie fuji - kolory są do kitu.
Canon, Nikon, Panasonic, Sony, Pentax - ale nie Fuji, jedynym plusem fuji F50fd była opcja wygładzania skóry (która działała).
Piszesz to na podstawie porównań do innych czy miałeś tylko ten jeden kompakt i wydał ci się słaby?
miałem nikona E5900, Canona Ixus 950 (albo 960 już nie pamiętam).
Generalnie zmiana w/w Canona na Fuji f50fd okazała się totalną klapą - sugerowałem się właśnie rewelacyjnymi osiągami Fuji w niemal wszystkich testach pod względem szumów i jakości obrazu zwłaszcza w gorszych warunkach oświetleniowych.
Rzeczywiście Fuji f50fd jak na kompakt dobrze sobie radził z szumami, dobrze się sprawował w gorszych warunkach oświetleniowych, działała funkcja wykrywania twarzy i autoamtyczna redukcja czerwonych oczu (aparat sam usuwał efekt czerwonych oczu - powiększał zdjęcie, wykrył twarz i czerwone oczy po chwili znikały), co ciekawe fajnie sprawowała się funkcja wygładzania twarzy ... i to by było na tyle.
Wszystko było ok dopóki gdy zabrałem aparat do Egipu, widoczki piękne, woda turkusowa, niebo zawsze błękitne - i tu Fuji spier... wszystkie zdjęcia, on tego piękna nie potrafił odwzorować, kolory dziwne, każde zdjęcie nadawało się do obróbki. Wcześniej zdjęcia robione Canonem były o niebo lepsze (wszyły cudnie i również w Egipcie tyle że rok wcześniej) stary nikon również miał przyjemniejsze kolorki, choć nieco gorsze niż canon.
Wniosek dla mnie taki, co z tego że aparat w testach wypada lepiej, że radzi sobie lepiej z fotografowaniem w ciemnościach, skoro przy pięknym zastanym świetle radzi sobie strasznie kiepsko.
Makro z fuji też słabo - canon ixus 950/960 o stokroć lepiej - przede wszystkim pod względem kolorów no i Canonem można od 1cm fotograwować, fuji niestety pod tym względem zawodził. Miałem go około roku czasu i żałuję że go kupiłem.
Następny kompakt jaki kupię, to będzie coś wodoodpornego. Takie aparaty mają dla mnie sens zwłaszcza na wakacje w ciepłych miejscach - rewelacje.
Szkoda tylko, że Olympus tak twardo trzyma się tych swoich kart XD - przeżytek, nie dość że wolne, to drogie i mało pojemne - bo oferta Olympusa pod względem właśnie aparatów, z którymi można pływać i zabrać na narty nie matrwiąc się że upadnie w śnieg, jest bogata i ciekawa.
Panasonic Lumix DMC- FT1 to jest aparat (tyle że drogi), Pentax Optio W60 (lepszy cenowo, ale gorzej wykonany), Olympusy (jest ich sporo świetnie wykonane, ale karty XD to przesada)
Szkoda tylko, że Olympus tak twardo trzyma się tych swoich kart XD - przeżytek, nie dość że wolne, to drogie i mało pojemne
Chyba jednak się puścił.
Chyba wszystkie najnowsze kompakty obsługują karty microSD (np µ TOUGH-8000)
@maestro: zarówno F31fd (do czasu jak został skradziony) jak i F50fd obecnie nie miały u mnie problemów z odwzorowaniem kolorów - jesteś pewien że dobrze WB miałeś ustawiony? Jeśli tak, to może masz uszkodzony egzemplarz i do serwisu powinieneś oddać.
@epicure: F100fd ma nieco szerszy zakres i poprawioną jakość obrazu w stosunku do F50fd/F60fd, więc jak nie masz oporów trochę więcej zapłacić, to IMO całkiem niezły wybór.
W jakości obrazowania, to LX3, Po nim to już m4/3 :) a potem 4/3 :)
@maestro: zarówno F31fd (do czasu jak został skradziony) jak i F50fd obecnie nie miały u mnie problemów z odwzorowaniem kolorów - jesteś pewien że dobrze WB miałeś ustawiony? Jeśli tak, to może masz uszkodzony egzemplarz i do serwisu powinieneś oddać.
OK, weź sobie te dwa aparaciki w piękne słoneczne miejsce i porównaj z jakimkolwiek aparatem innej firmy - canon, panasonic, nikon, sony i wtedy zobaczysz o czym mówię.
WB nie ma tu nic do rzeczy, te trzy różne tryby odwzorowania kolorów w Fuji również. Jesteś po prostu przyzwyczajony do Fuji, albo nie miałeś porównania z innymi aparatami - pewnie gdybym nie miał wcześniej innych kompaktów to Fuji miałby u mnie same plusy.
Co jeszcze mi się podobało w fuji: przyjazne menu, przeglądanie zdjęć z aparatu bardzo wygodnie, zdjęcia portretowe, sporo ustawień - ale pamiętajmy że to tylko kompakt więc dla niektórych nadmiar ustawień może być minusem.
Co kto lubi dla mnie wakacyjne fotki to przede wszystkim słoneczne miejsca i tu Fuji ma duży minus, w innych sytuacjach sprawdza się nieźle, np. w pochmurne dni, jesienne słoty - tu Fuji "czuł się jak ryba w wodzie" - kolorki super, nasycone.
Mam fuji E900 (szkoda, że już wyzionął ducha) i na kolory nigdy nie narzekałem.
@maestro: WB ma bardzo dużo do rzeczy, bo automatowi zdarza się mylić i pływać między ujęciami pomimo tego samego oświetlenia, a jak ustawisz ręcznie w zależności od warunków to kolorystykę masz bardziej konsystentną i bez niespodzianek. Przy specyficznym świetle o temperaturze nie pasującej do żadnego z gotowych wzorców zawsze możesz jeszcze ustawić WB za pomocą opcji Custom (kalibracja na białym kadrze) i też nie powinno być żadnych problemów - niezależnie od tego czy będziesz w Egipcie, czy na Księżycu :).
Mnie kolory się podobają,zdjęcia są takie jak z filtrem polaryzacyjnym,niebo,woda ,jak z pocztówki!
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.