PDA

Zobacz pełną wersję : Test porównawczy?



rocco
28.10.08, 10:24
Witam
Przed chwilką przeczytałem: ... i stanęły naprzeciw siebie Hasselblad H3, Mamiya AFDIII, Sony Alpha 900 (http://www.swiatobrazu.pl/_i_stanely_naprzeciw_siebie_hasselblad_h3_mamiya_a fdiii_sony_alpha_900__test_por.html)
Przyznam, że trochę zgłupiałem :|
Raz, że w ogóle ktoś pomyślał o porównaniu tak różnych przecież aparatów a dwa, że wyniki zaskoczyły mnie kompletnie :eek:
To co, koniec średniego formatu czy jak? ;)
Bo, parafrazując jakąś reklamę, "po co przepłacać"?

Karol
28.10.08, 10:25
Czytałem wczoraj. Bez wątpienia - Sony ma najlepszy...

marketing ;-)

zibi1303
28.10.08, 10:26
Hehe dobra puenta

rocco
28.10.08, 10:32
Czytałem wczoraj. Bez wątpienia - Sony ma najlepszy...

marketing ;-)
To na pewno, ostatnio gdzie się nie obejrzę to same Alfy na plakatach :mrgreen: Swoją drogą, Olkowi też przydałby się taki marketing ;)
Ale ja nie o tym, co myślicie o samym "tescie"?
Czy to w ogóle ma sens?

suchar
28.10.08, 10:37
Przeczytałem tylko kawałek, a po zdaniu "z definicji MF powinien być lepszy od małego obrazka" podziękowałem. Trochę zbyt ogromne to uproszczenie... :/

herbie_mp
28.10.08, 10:42
No i podpis również mówi sam za siebie...
"red. Jacek Bonecki
Polski operator filmowy, fotograf, dziennikarz, producent telewizyjny.
Honorowy Ambasador firmy SONY. "

Nie neguję, że ciut prawdy w tym porównaniu może być (choć nie mogę sie wypowiadać, bo żadnego z tych aparatów nie miałem w ręce), ale IMHO ta informacja w podpisie automatycznie poddaje w wątpliwość bezstronność testującego... Niestety.

RadioErewan
28.10.08, 10:46
Weź do ręki Alfę i zrób parę zdjęć.
24 megapiksele z 85 były bardzo smaczne, ale z 24-70 już tak sobie. AF koszmarny (nawet jak na potrzeby studio). Ktoś przyzwyczajony do pracy ze średnim i dużym formatem cyfrowym nie będzie miał pokłonów, dobrych obiektywów, kontroli GO.
A900 nie ma czym konkurować z D3 i 1dmk3. Nie ma czym konkurować ze ślubnym 5dmk2 (i pewnie z nadchodzącymi D3x i 1dMk4 już nie będzie mieć odejścia zupełnie).
Więc wybrano profesjonalne studia fotograficzne "kotleciarnie". Jak im się uda przekonać tych ludzi, że za $3000 kupują jakość średniego formatu ($30000) to może coś zwojują. Moim zdaniem ta reinkarnacja alfy jest przełomowa, bo zbija dalej ceny, ale poza marketingowymi nie ma plusów dodatnich względem jakiejkolwiek innej porównywalnej lustrzanki.

To jak by Wantuch porównywał Olympusa do innej marki.

Pozdrawiam

zibi1303
28.10.08, 10:53
Nie wierzę w ani jedno słowo :). No może w jedno w to kiedy pisze: "moim zdaniem" to się zgadza, za to mu płacą aby miął to zdanie. Gadki o wydrukach 40x30 cm to śmiech przy tych aparatach, to ja ze swojego miałem świetne 45x35cm. Generalnie cały artykuł to czyste trolowanie. Podobne do tego jakiego się używa porównując ASP-C kontra 4/3, albo i nawet FF kontra 4/3. Ubawiła mnie konkluzja świetna szybkość 5kl/s. Zapomnieli o D3 :)

rocco
28.10.08, 10:53
Dzięki RE, o taką opinię mi chodziło.
Faktycznie, średni format to coś więcej niż tylko niemodyfikowalny korpus i duża matryca. To cały system.
Jednak trzeba im (Sony) przyznać, że marketing to mają dobry.

qbic
28.10.08, 10:55
"Pod względem ostrości wszystkie aparaty trzymają bardzo dobry poziom. Ale ostrość czy wielkość pliku to nie jedyny parametr, dla mnie istotną rzeczą jest plastyka, kolor i klarowność obrazu."

Zaczyna się bleblanie takiej samej klasy co recenzje audiofilskich kabli.

diabolique
28.10.08, 10:57
To ma być profesjonalista? Na focie z drugiego ćwiczenia kapelusz ucięty :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

lessie
28.10.08, 11:35
pomijam celowość testu i merytorykę tekstu.
Ale oglądam zdjęcia. I tak jak hasel jest lepszy tak mamamija mnie zabija - paskudztwo okropne. Wolałbym dopłacić różnicę do alfy.

RadioErewan
28.10.08, 11:41
Jak pominąć kontekst, to może mógłbym się z tobą zgodzić.
To jak z seksem dwóch mężczyzn, jak pominąć kontekst, to właściwie nie ma specjalnej różnicy wobec normalnej przygody hetero.

dzemski
28.10.08, 14:08
oj, coś na tej Mamiyi się Panu wielkiemu znawcy ścianka źle zapięła ;)
http://www.swiatobrazu.pl/hashphoto-mmfc0002_400_dbtanqoxpffafopfgw.jpg

Tekst o stosowaniu ISO powyżej 200 w Hass i Mamiyi mnie rozłożył ;)

RadioErewan
28.10.08, 15:48
oj, coś na tej Mamiyi się Panu wielkiemu znawcy ścianka źle zapięła ;)
http://www.swiatobrazu.pl/hashphoto-mmfc0002_400_dbtanqoxpffafopfgw.jpg


Dobra obserwacja, zabiłeś ten tekst...

Pozdrawiam

diabolique
28.10.08, 15:53
oj, coś na tej Mamiyi się Panu wielkiemu znawcy ścianka źle zapięła ;)


Dzemski na Honorowego Ambasadora Mamiyi! :mrgreen:

chomsky
28.10.08, 15:58
Wcale bym sie nie zdziwil gdyby "test" byl rzetelny. Nie sadze by specjalnie cos przeklamano. po prostu ten sredni obrazek to starocie, stad takie wyniki. Byc moze canon lub Nikon zabilby jeszcze bardziej te tylnie scianki.
A propos te srednie formaty nie posiadaja zadnych poklonow.
Czesc.Ch.

zibi1303
28.10.08, 15:58
Teraz wiemy czemu Mamiya taka cienka jest <lol>

RadioErewan
28.10.08, 16:01
A propos te srednie formaty nie posiadaja zadnych poklonow.
Czesc.Ch.

http://www.dtgweb.com/blog/wp-content/uploads/2008/07/index-1.jpeg

Pozdrawiam

dzemski
28.10.08, 16:45
cos także jest z kolorami na Mamiyi, na wszystkich zdjęciach, oprócz pana w kapeluszu (choć i tu nie do końca) jest ewidentnie zły WB, możliwe nawet, że ustawiony celowo (bądź z niewiedzy). Chciałbym zobaczyć porównanie 1:1 i Exify.

Wieprz
28.10.08, 16:50
"testów" autorstwa tego gostka jest kilka w sieci i w prasie. Oczywiście z każdego wynika że nie ma kozaka ponad soniaka.
Moim zdaniem zamieszczenie tego jako test bez oznaczenia, że jest to materiał reklamowy, łamie prawo prasowe. Nawet reklama porónawcza dopuszczana przez ustawę, jest reklamą i jako taka powinna być oznaczona.
To jakby poboczny wątek całej sprawy, jednak chyba dość istotny.

heyahero
28.10.08, 17:47
Widziałem tekst, a w zasadzie test porównawczy.

Bawiłem się chwilę tą alfą. Jeżeli chodzi o ergonomię, to w sumie taka sobie. Niektóre rzeczy tj. powiększanie rozwiązane są trochę na około - trzeba wcisnąć guziczek, a potem dopiero bawić się w zoomowanie (w olku się to poprostu tylną rolką robi). Przy doostrzaniu na manualu, z włączonym AF trzeba trzymać przyciśnięty guziczek na tylnej ściance (w olku z zapiętymi zuikami poprostu kręci się pierścieniem i już). Niby jest z przodu przełącznik trybu autofokusa, ale przełączanie znów nie należy do najwygodniejszych.

5 kl/s z gripem czy bez. Zamiast "ładnych" szumów przy wyższym iso, brzydkie, "malarskie" plamy (btw - nie wiem, czy dało by się to jakoś 'zgubić' przy obróbce; człowiekowi od wydruków wieloformatowych to w trakcie testu nie przeszkadzało).

Całkiem całkiem jest ten Sony 24-70mm F2.8. Jak powiedziałem o nim panu ze stoiska Sony: "no, ładny zoomik, trochę ciężki, ale Canon też nie ma lżejszych do reporterki..." to mi pan powiedział, że "do reporterki, to taki jest za krótki". Cóż...

W sumie było już mówione - marketing psuje aparaty! Sony wypuściło coś, "ni to pies, ni wydra" i zastanawia się, komu to teraz sprzedać :D

Pełna klatka dla ludu! ;)

Michu (Pentax)
28.10.08, 19:10
Mi akurat kompletnie lata owo porównanie, ale...
Zastanawiam się, dlaczego nagle z tak olbrzymim niedowierzaniem wszyscy podchodzą doń. Nie wspomniawszy o tym, że trafiają się osobnicy nazywający autora "gostkem" - jeśli chłopcze masz jakieś uwagi na temat fachowości tudzież zastrzeżenia do prac Boneckiego, to porponuję zaznajomić z jego porfolio dogłębniej.

Z rok temu może widziałem podobne w wymowie zestawienie z trzech puszek: Canona 5D, Pentaksa 10D i Canona G9. Patrząc na sfotografowaną tę samą scenę przy ISO 100 nikt nie był w stanie odróżnić plików.
Nie sądzę, by w dobie cyfrowej fotografii fizyczna wielkość sensora miała aż takie znaczenie przy niskim ISO - zresztą jakby nie patrzeć, to użytkownicy TEGO forum starają się o tym wszystkich przekonywać w każdym nieomalże temacie sprzętowym, nawet, jeśli ów temat nie ma nic wspólnego z systemem 4/3.
24MPxl to już prawie kres możliwości małego obrazka. Średni format zaś ma w tej chwili ścianki z 60MPxl - tam różnica będzie widoczna.

dzemski
28.10.08, 19:16
24MPxl to już prawie kres możliwości małego obrazka. Średni format zaś ma w tej chwili ścianki z 60MPxl - tam różnica będzie widoczna.

I właśnie o to chodzi. Gość wziął starocie i porównał z czymś co jest jeszcze cieplutkie. Poza tym w kilku miejscach wyraźnie dał ciała (chodzi o Mamiyję - zdjęcie człowieka w kapeluszu i WB na wszystkich fotach z Mamiyi). Wiesz, do mnie też przychodzą robić badania ludzie, którzy chcą, żebym im zrobił takie wyniki, które pasują pod koncepcję jaką sobie założyli. Właśnie, z tym testem jest dokładnie tak samo. A nieumieszczenie sampli w 1:1 pozwala stwierdzić, że Panowie tu jakiś kit sprzedają. Na fotach tego rozmiaru jaki pokazali, nawet foty z mojego szajsunga za 150 zł wyglądają rewelacyjnie i niczym nie ustępują średnioformatowcom ;)

Michu (Pentax)
28.10.08, 19:20
Możesz rozwinąć stwierdzenie "A nieumieszczenie sampli w 1:1..." ?

dzemski
28.10.08, 19:22
chyba to zrozumiałe stwierdzenie 1:1 znaczy 1:1 a nie jakieś pomniejszenia.
Aaa, rzeczywiście jest, przeglądarka mi zablokowała dostęp (adblock) (pierwszy sampel (140MB), drugi 223MB)

Michu (Pentax)
28.10.08, 19:23
Sorry, bo ja tam widzę linki do TIFFów w pełnej rozdzielczości, wieć kompletnie nie rozumiem co oznacza to Twoje "sampli 1:1".

Właśnie - są pliki, więc każdy moze samemu wyrobić sobie opinię.

dzemski
28.10.08, 19:26
no teraz znów jest coś dziwnego:
kolorystyka miniatury w artykule jest zupełnie inna niż pełnowymiarowego TIFF'a z Sony, zaraz będę wiedział jak u innych.

zibi1303
28.10.08, 19:27
MIchu widziałem teraz ten test i jeśli nie wiesz, to jest specjalnie sprokurowany, wszystko jest dobrane. miejsce czas, światło , kompozycja czasy przysłona an nawet temat. Wszystko po to by coś udowodnić :) i zrobić ludziom z mózgu wodę. Jak ktoś takie coś lubi ? Jest specjalny dział reklamy porównawczej...
Wszystko jest piękne... szokujące odkrycia, wspaniałe wnioski, itd...
ale to wszystko jest o kant.d....:grin:
Piszę o tym porównaniu Canon G9 ;)

dzemski
28.10.08, 19:28
Zdjęcie z Hasselka też inna kolorystyka (zimniejsza, tak samo jak z soniaczem).
WB wszędzie był ręczny, co nasuwa jednen wniosek, w przypadku Mamiyi był źle ustawiony.

a teraz GO (1. sony, 2. Hassel, 3. Mamiyia):

Michu (Pentax)
28.10.08, 19:34
Będę szczery... Nie lubię Sony. Nie wiem dlaczego - taki jakiś imperatyw podprogowy chyba. Ale jeszcze bardziej nie trawię nieuzasadnionej nagonki. Jest test - a testy jak to testy mogą wszystko wykazać. ALE. Tutaj mamy możliwość ściągniecia TIFFów (!) z owej sesji i wyrobienia sobie samemu opinii. O ile to kogoś interesuje oczywiście.
Mi raczej chodzi o to, że tutejsi użytkownicy posłużyli się dokadnie taką samą metodyką fachowości, jak "specjaliści" na innych forach podczas dyskredytowania systemu 4/3.
Rozumiem, że wypowiedziałaby sięosoba, która pościągała wszystkie sample, dokonała wnikliwych porównań - może nawet wydruków, po czym zabrała głos. Macie przecież dostęp do plików. Możecie mieć więc własne zdanie, prawda?

dzemski
28.10.08, 19:38
no więc się wypowiedziałem. Nie wymagaj od ludzi ssania 500MB danych, większość z nich ma neopodobny net z przepustowością jak w krajach 3 świata.

Wykazałem ewidentne błędy, w tym jeden podstawowy (źle dopięta ścianka, to wstyd i stawia pod znakiem zapytania fachowość autora zdjęcia). Do tego nieszczęśliwy WB (Mamiyia). Autor Twierdzi też, że nic nie grzebał, a jednak kolorystyka TIFFów jest zupełnie inna niż JPGów w artykule, myślę, że zdaje sobie sprawę, że mało będzie ludzi, którzy pociągną te TIFFy. Dziwne to ale prawdziwe. Szkoda, że do tego testu nie zaprzągł choćby Nikona D700 (D3 nie wymagam)

zibi1303
28.10.08, 19:46
Michu ale za dużo wymagasz o mas od razu. ja też nie ściągnę, choć mnie to by korciło to zobaczyć, w całości, ale mam tylko 2BM i to niecałe, bo dzieciaki żeżrą połowę. Na razie muszę polegać na tym co napisano pomiędzy wierszami oraz na logice.

dzemski
28.10.08, 19:49
wszyscy widzą, że to tekst czysto reklamowy i jako taki należy go traktować. Nikt normalny tego soniacza do studia nie kupi. Jeśli już to C5DMII lub ND700. Będzie dzięki temu i taniej i pewniej, a przy okazji nie będzie tak szumieć w wyższych ISO, jeśli będą chcieli wziąć aparat na jakąś imprezkę (vide ślub) ;)

Michu: nigdy nie podnosiłem argumentów za 4/3 w stylu jaki tu zarzucasz. Ja robię zdjęcia, a ze Olkiem, to nie jest ważne, ważne są foty. (robię też zdjęcia Pentaconem Six, Zorki-C, Vivitarem v2000 /tu powinienem wiedzieć Twój uśmiech/, Polaroidem i Szajsungiem, a w pracy Nikonami i jednym Canonem)

Michu (Pentax)
28.10.08, 19:56
Mi chodzi raczej o zasady - nie zwykłem wieszać na kimś psów bez uprzedniego dogłębnego sprawdzenia, co jest grane.
Kwestia WB. Być może nie znam się, ale w artykule napisano, że wszędzie ustawiono temperaturę manualnie - to oznaczałoby raczej błędy w puszce.
Nigdy nie miałem też w ręku średniego formatu z cyfrową scianką, także nie chcę się wypowiadać na ten temat, czy możliwe jest wykonanie zdjęcia z niedokońca zapiętą ścianką i czy ów efekt powstał jednak w wyniku np. błędów samej puszki.

dzemski
28.10.08, 19:57
raczej niemożliwe, jest tylko na jednym zdjęciu. Ewidentnie widać zaświetlenie z jednej strony, tak się działo m.in. na Kievach.

ręczne ustawienie pozwala na korekcję wad aparatu/ścianki. Niestety z EXIFu nie mogę wyczytać temperatury w kelwinach.

Michu (Pentax)
28.10.08, 20:17
Jak wspomniałem - nazbyt "techniczny" raczej nie jestem, więc o dokładnych technicznych sprawach raczej ze mną się nie podyskutuje, po za tym nie chcę robić za obrońcę Sony.
Dobrze, iż powstał taki test. A test (każdy) ma to do siebie, że zawsze można wyłapać kruczki sugerujące stronniczość.
Moim zdaniem dobrze, że zestawienie takowe powstało i że zrobione zostało przez fotograficzny autorytet.
Co moim zdaniem wynika z tego testu?
Chyba to, co wiedzieliśmy już od dawna: Zbliżona ilość MPxl daje podobną jakość obrazu (nie licząc wysokiego ISO i GO).
A!
Oczywiście, że Mamcia i Hass są starszymi konstrukcjami - są nowsze. Tylko że te są po prostu wciąż najbardziej popularne i dostępne - stąd pewnie taki a nie inny dobór puszek. Ponieważ wciaż znajdujemy się na etapie rewolucji cyfrowej, to nie dziwi, że nowy "mały obrazek" ma jakość zbliżoną do starszych konstrukcji MF. Za parę lat, gdy to już okrzepnie i zatrzyma się na 30MPxl dla 35mm i 80MPxl dla MF pewnie różnice będą niepodważalne.
A dlaczego w ogóle porównano Soniacza do cyfrowego MF? Bezpośrednio po debiucie A900 widziałem test porównujący tę Alfę z analogowym MF6x6. No i Alfa okazała się lepsza...

diabolique
28.10.08, 20:27
Bezpośrednio po debiucie A900 widziałem test porównujący tę Alfę z analogowym MF6x6. No i Alfa okazała się lepsza...

Ten sam tester? :grin:

suchar
28.10.08, 20:29
A dlaczego w ogóle porównano Soniacza do cyfrowego MF? Bezpośrednio po debiucie A900 widziałem test porównujący tę Alfę z analogowym MF6x6. No i Alfa okazała się lepsza...

Co znaczy "lepsza"...? :roll:

Michu (Pentax)
28.10.08, 20:33
Ta sama scena, Średni skanowany na bębnie, następnie pliki drukowane w wielkości 100x70 (lub zbliżony format) i na podstawie analizy wydruków wnioski.
Jak znajdę link, zapodam.

suchar
28.10.08, 20:37
Ta sama scena, Średni skanowany na bębnie, następnie pliki drukowane w wielkości 100x70 (lub zbliżony format) i na podstawie analizy wydruków wnioski.
Jak znajdę link, zapodam.

Nie pytam o warunki testu i jego obiektywność, tylko co znaczy "lepsza"?

Michu (Pentax)
28.10.08, 20:44
Nie pytam o warunki testu i jego obiektywność, tylko co znaczy "lepsza"?
Ilość szczegółów? Szum?
Całego testu nie znalazłem - pewnie gdzieś można doń dotrzeć - chociażby poprzez forum KKM, ale tutaj wzmianka o tym na forum Nikona:
http://forum.nikon.org.pl/showpost.php?p=882723&postcount=389
Fakt, że trochę przesadziłem (po prostu nie pamiętałem już szczegółów) - format B2 a nie B1.

suchar
28.10.08, 21:08
Z kliszą jest jeszcze tak, że mnóstwo zależy od filmu i wywołania (user pisze "profesjonalne" wywołanie, cokolwiek by to znaczyło). Bardzo ciekawi mnie to, że w A900 w formacie B2 na ISO 200 widać było mniejsze ziarno, niż w MF. Ciekaw jestem, co to był za film.

EDIT: Trudno nie zapominać o ilości szczegółów. Sądzę jednak, że więcej ich będzie na bardzo dobrej kliszy 6x6, niż w A900. Między 24x36 a 56x56 różnica w powierzchni jest naprawdę duża.

Michu (Pentax)
28.10.08, 21:19
Od kilku już lat nie mam do czynienia z wydrukami wielkoformatowymi, więc niechciałbym się tu wypowiadać, tym niemniej w wątku z forum Nikona (skąd pochodził ów link) ososby parające się na codzień tymi zagadnieniami stwierdziły dość jednoznacznie, że nie dziwi ich to, że Alfa zjadła analogowe 6x6.
Cóż - postęp jak widać weryfikuje nasze zakorzenione przekonania - sam obstawiając w ciemno twierdziłbym, że analogowy MF będzie lepszy od 24MPxl. I jak widać myliłbym się.
Suchar - wydaje mi się, że w pełnym opisie tego testu były podane dane zarówno filmu jak i procesu konwersji (ale niczego sobie za to odciąć nie dam), ale po prostu nie chce mi się przekopywać przez net w poszukiwaniach.
W każdym bądź razie na pewno zajmowały się tym osoby pracujące ze średnim formatem na codzień - to nie byli amatorzy - i bardziej chodziło im o rzeczywiste efekty, niż udowodnienie czegokolwiek.

Smerf Maruda
28.10.08, 21:22
Z kliszą jest jeszcze tak, że mnóstwo zależy od filmu i wywołania (user pisze "profesjonalne" wywołanie, cokolwiek by to znaczyło). Bardzo ciekawi mnie to, że w A900 w formacie B2 na ISO 200 widać było mniejsze ziarno, niż w MF. Ciekaw jestem, co to był za film.

To była Portra, o ile dobrze pamiętam, robione wszystko na Dzikiej, również o ile dobrze pamiętam.

EuroLiberty
28.10.08, 22:04
To jak z seksem dwóch mężczyzn, jak pominąć kontekst, to właściwie nie ma specjalnej różnicy wobec normalnej przygody hetero.

Tfuuu. Ja lubię cycka pomiętolić, a Ty mi piszesz, że jakieś dzyndzle przypominające wentyle od Stara zastąpią dwa piękne baloniki. I, że różnicy nie poczuję :-x


Zastanawiam się, dlaczego nagle z tak olbrzymim niedowierzaniem wszyscy podchodzą doń.

Może za względu na fakt, że Jacek Bonecki nie kryje się z prawdziwymi intencjami. Proponuję przeczytać jego przydługawy tekst o intencjach, swojej wielkości i ignorancji plebsu http://klubkm.pl/forum/showpost.php?p=669066&postcount=1

Dla zachęty, by koledzy jednak zmusili się do przeczytania tekstu mimo jego niskiego poziomu intelektualnego zacytuję na zachętę jeden fragment. Trochę martyrologii, trochę łez. Ogólnie żałosne, ale warto, bo chwyta za serce.

Cytat: "Ale jeśli ktoś z marketingu, czy zwykły fotograf zadaje sobie trud by wizerunek marki był w zgodzie z faktami, by firma Sony nie służyła internetowym misiom za dziecko do bicia podnosi się wrzawa.".

Oczywistym jest, że jak się CHCE coś udowodnić, to już pozostaje tylko kwestia doboru odpowiednich kryteriów. Zwróć uwagę, że Bonecki totalnie pominął kwestie efektywności układu AF oraz jakości na wyższych czułościach. Pozwolił sobie przy tej okazji na sporą dawkę dość prymitywnej ironii, ale nie oceniamy intelektu recenzenta lecz jego solidność i obiektywność.

Michu napiszę z całą powagą. Jacek Bonecki przestał być wiarygodny. Amen.

lessie
28.10.08, 22:18
bicie piany a obrazki mówią same za siebie....sory, podtrzymam zdanie - Sony wygrało.
Oczywiście zakładając uczciwośc w robieniu tych obrazków a to już inna para kaloszy....
Jednakże, gdyby założyć że obrazki były uczciwie cyknięte to czy oglądam 1:1 czy 1:100 czy każdą inną konfigurację to widzę jedno - najładniejszy obrazek wygenerował Soniacz.

Smerf Maruda
28.10.08, 22:28
I bardzo dobrze! Ktoś otwarcie mówi o swoich zamiarach, staje z podniesioną przyłbicą, bez ściemniania i wciskania kitu. W jakimż to kontraście stoi w stosunku do szemranego marketingu, pseudo blogów z promocyjnymi artykułami, sygnowaniem "obiektywnych" testów znanymi nazwiskami.

Sytuacja jest jasna. Tym bardziej cieszę się, że Sony wypadło bardzo dobrze. Bo może, jak spadną za dwa lata ceny, to sobie ten korpus kupię.

EuroLiberty
28.10.08, 22:54
I bardzo dobrze! Ktoś otwarcie mówi o swoich zamiarach, staje z podniesioną przyłbicą, bez ściemniania i wciskania kitu. W jakimż to kontraście stoi w stosunku do szemranego marketingu, pseudo blogów z promocyjnymi artykułami, sygnowaniem "obiektywnych" testów znanymi nazwiskami.

Dla mnie bez różnicy. Marketing ściemnia i wciska kit. Widać teraz "używa" się fotografów, którzy mają ujmować za serca czytelników szczerością i otwartością ;-) Jesteśmy na etapie wciskania kitu, że cyfrowy MF umarł wraz z narodzinami A900. Pewnie Leica robi w pory. Planują wejść na rynek cyfrowych MF, a tu A900 skasowała ich na długo przed premierą.

A900 bardzo mi się podoba, ale ignorowanie wad i preparowanie testów w celu udowodnienia z góry postawionych tez jest dla mnie nieakceptowalne.

Michu (Pentax)
28.10.08, 23:04
EuroLiberty - ów post to była odpowiedź na jazdy podobne do tych z pierwszych stron tego wątku. Stąd owa irytacja - zresztą nie dziwię się - podejrzewam, że sam będąc w tej sytuacji skrobnąłbym coś podobnego, bowiem - jak widać - nawet mnie, osobnika postronnego, zirytowały komentarze "misiewydaje".
To po pierwsze.
Po drugie tutaj chodziło o jakość obrazu w porónaniu do MF. Tylko. To nie był test aparatu, tylko obrazowania - co zresztą zostało dobitnie powiedziane na początku artykułu. Dlatego nie ma wzmianki o AF - zresztą do czego miałby być porównywany? Do AF z puszek MF?
Doprawdy - nie rozumiem, o co Wam chodzi. Przecież nie chodzi tutaj o wykazanie, jaka to Alfa jest wspaniała, tylko o to, że mały obrazek dogonił najpopularniejsze cyfry MF pod względem obrazowania.
Mi naprawdę zwisa, to, co zostało napisane w tym teście - jak zauważył autor, obrazki same się bronią. Jeśli kogoś to interesuje, niech je ściągnie i sam porówna. Mnie to kompletnie nie interesuje - mi wystarcza matryca z 10MPxla (której i tak nie posiadam) czy też analog wraz ze średniej klasy skanerem dedykowanym. Nie robię odbitek większych niż 20x30, także wszelkie dyskuje o tym, czy ilość szczegółów jest większa/mniejsza dla większych matryc mi powiewa.
Powtarzam raz jeszcze: zareagowałem tylko i wyłącznie ze względu na tendencyjne komentarze.

RadioErewan
28.10.08, 23:21
Wytłumacz jeszcze tendencyjne zdjęcie z AFDIII + ZD i wszystko będzie OK.

Pozdrawiam

Rafał Czarny
28.10.08, 23:30
Dla mnie fakt, że autor testu jest na garnuszku Sony jest kompletną żenadą. Taki gość ma tyle wspólnego z wiarygodnością co ja z mercedesami.

Michu (Pentax)
28.10.08, 23:39
Jak wspomniałem, nie mam zamiaru być obrońcą Alfy.
Tym niemniej rozumiem RE, że byłby to bardzo poważny argument, gdyby tyczył każdego zdjęcia z MF. Ale to trafiło się tylko na jednym. Mało tego. Mieliśmy w zestawieniu dwie puszki średnioformatowe. Wpadka? Owszem, była, jest. Czy rzutuje na całość testu - tu już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.

RadioErewan
28.10.08, 23:49
To rzutuje na wiarygodność testu, bo wydaje się, że
a) autor nie dochował podstawowych procedur obsługi aparatu, bo go nie potrafił obsłużyć
b) autor specjalnie umieścił wadliwe zdjęcie
W obu wypadkach nie możesz mieć pewności, czy widzisz to co można było uzyskać z tych korpusów i obiektywów.
Raz nie zatrzasnął kasetki, a czy w innych przypadkach ustawił dobrze ostrość, dokonał poprawnych pomiarów ekspozycji itp itd? To zdjęcie kasuje wiarygodność całej wypowiedzi, bo pogdybać na temat tego jak działa dajmy na to C5dMk2 lub Nikon MX to ja sobie mogę nie robiąc nim zdjęć i ich nie oglądając.
Gdybym zrobił taki test i zobaczył na ekranie skuchę tego kalibru, powtórzył bym wszystko by uniknąć wątpliwości czytelników (nawet gdyby to miała być wypowiedź pod gotową tezę).
Za kilka miesięcy będzie wiele okazji do porównania jakości 40 megapikseli z matrycy 40x40 z matrycą Sony 36x24, więc ja bym krzyżyka na średnim formacie nie stawiał.

Pozdrawiam

chomsky
28.10.08, 23:50
http://www.dtgweb.com/blog/wp-content/uploads/2008/07/index-1.jpeg

Pozdrawiam

To nie sa poklony, to obiektyw z titlem i shiftem, takie same posiada system Canona nawet ze trzy chyba. Poklony wymagaja ławy, miecha, wystepuja raczej w wielkoformatowych kamerach, choc byc moze cos przeoczylem w srednim formacie?
Czesc.Ch.

suchar
28.10.08, 23:53
To nie sa poklony, to obiektyw z titlem i shiftem, takie same posiada system Canona nawet ze trzy chyba. Poklony wymagaja ławy, miecha, wystepuja raczej w wielkoformatowych kamerach, choc byc moze cos przeoczylem w srednim formacie?
Czesc.Ch.

Raczej nic nie przeoczyłeś.

RadioErewan
28.10.08, 23:54
Może masz pomysł jak się na polski język tłumaczy tilt/shift? :-)
Im większe rozmiary materiału światłoczułego, tym większy sens używania pokłonów, bo GO mniejsza.
Nie twierdzę, że do Canona i Nikona nie ma systemowych obiektywów T/S. Ale do Sony nie ma.
No, prawda, chyba jest jakiś ruski Arsat cięty z klonów Zeissa średniego formatu i możliwe, że Horseman robi coś co się do Sony może da przypiąć.

Pozdrawiam

chomsky
29.10.08, 00:06
Może masz pomysł jak się na polski język tłumaczy tilt/shift? :-)
Im większe rozmiary materiału światłoczułego, tym większy sens używania pokłonów, bo GO mniejsza.
Nie twierdzę, że do Canona i Nikona nie ma systemowych obiektywów T/S. Ale do Sony nie ma.
No, prawda, chyba jest jakiś ruski Arsat cięty z klonów Zeissa średniego formatu i możliwe, że Horseman robi coś co się do Sony może da przypiąć.

Pozdrawiam

Poklonami to mozna nawet zrobic zdjecie wlasnych plecow ;-). Natomiast tilt & shift to taka namiastka, erzatz. Oczywiscie nadaje sie do wielu sytuacji( jest lekki, poreczny), ale wielko formatowej kamery z poklonami nigdy nie zastapi. Ma tez stosunkowo niewielki zakres korekcji. Kamera na ławie z poklonami zas posiada bardzo duzy, niektore konstrukcje wydaja sie zachowywac jak węże ;-).
Czesc.Ch.

Michu (Pentax)
29.10.08, 00:14
To rzutuje na wiarygodność testu, bo wydaje się (...)
Oczywiście rozumiem Twój tok myślenia i nie sposób się z nim nie zgodzić. Tym niemniej do mnie przemawiają po prostu ściągnięte zdjęcia.
Oczywiście mogę być w błędzie - nigdy testowaniem sprzętu się nie zajmowałem i w tej kwestii z całą pewnością nie mam takiego doświadczenia jak Ty, tym niemniej zastanawiam się nad tym czy gdyby to miał być rzeczywiście jakiś większy przekręt, to autor postawiłby na szali swój autorytet mając na uwadze to, że jak wspomniałeś już niedługo będzie musiało dojść do podobnych konfrontacji - wyjdzie duża Leica, Najkon pewnie pokaże coś dużego...
Prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia jak to w rzeczywistości wyglądało, tak, jak i każdy z nas.

Wiem za to jedno. Dzięki temu porównaniu mam sample. Otworzyłem je sobie w Shopie (Sony i Hass). Tak, widać, że Sony ma (niewiele) mniejszą rozdzielczość. Obydwa zdjęcia mają zbliżoną kolorystykę - pomijalne różnice. Sony ma większą GO, ostrość ustawiona na oczy. Obydwa są świetne.
I teraz.
Podobne zestawienie np. z Canonem 5D i Olkiem E3. Prawdę powiedziawszy uważam, że napisałbym dokładnie to samo, co powyżej.

Dlatego chciałbym zapytać: Czego się spodziewaliście po takim teście? W jaki sposób została tu dokonana perfidna manipulacja (zdjecia z pierwszego setu)? Pytam, bowiem nie znam się na tych sprawach aż tak dogłębnie.

EuroLiberty
29.10.08, 00:19
Doprawdy - nie rozumiem, o co Wam chodzi. Przecież nie chodzi tutaj o wykazanie, jaka to Alfa jest wspaniała, tylko o to, że mały obrazek dogonił najpopularniejsze cyfry MF pod względem obrazowania.

Chodzi właśnie o to, by udowodnić, że Alfa jest wspaniała. Zacytuję felietonistę Boneckiego.

Cytat: "Nie niszczę konkurencji tylko udowadniam, ze nasze miejsce tak na serio jest tuz obok nich lub lekko z przodu.".


Doprawdy - nie rozumiem, o co Wam chodzi.

O rzetelność? Chciałbym zobaczyć test który przeprowadziliby ludzie pracujący danymi aparatami na codzień. Potrafiący wycisnąć ze swojego sprzętu wszystko, co najlepsze. Każdy mógłby wyczyniać cuda, by pokazać, co da się osiągnąć dzięki danemu aparatowi. Ziębi mnie metodologia. Prawdopodobnie zobaczyłbym najlepsze na co stać te aparaty. Takiego testu jednak nie znajdę. Znajdę natomiast test w którym gość zwala WB na cześci zdjęć, źle podpina ściankę, a na końcu w zarozumiałym tekście stwierdza Cytat: "Podejrzenia, ze coś sknociliśmy w spornym temacie…jest bezpodstawne.".

Mam szczerze dość gości, którzy piszą o tym, że zwisa im czym pracują, a jednocześnie deklarują miłość do jednej jedynej marki. Żonglują faktami, a prawdę traktują jak plastelinę modelując ją na własne widzimisię.

RadioErewan
29.10.08, 00:21
Zgodzę się, że kamera wielkoformatowa daje większe możliwości w tej dziedzinie. Jednakowoż tilt - pokłon/obrót, shift - przesuw pion/poziom, pierścień ostrości zaś odpowiednik miecha.
Cyfrowe plecy w średnim formacie zapina się do różnych korpusów. Tą Mamiyę ZD zapniesz do Sinara p3.
Jak napisałem, Sony chce przekonać rzemieślników, że to jakość za jaką trzeba dziś zapłacić $30000 w korpusie za $3000.
Artykuł był by ciekawy, gdyby nie wątpliwości, które po obserwacji Dżemskiego stały się niestety faktem.

Pozdrawiam

EuroLiberty
29.10.08, 00:22
Za kilka miesięcy będzie wiele okazji do porównania jakości 40 megapikseli z matrycy 40x40 z matrycą Sony 36x24, więc ja bym krzyżyka na średnim formacie nie stawiał.

Nikon MX? Czy też coś innego :shock:

RadioErewan
29.10.08, 00:23
Musiałem się przejęzyczyć.

Pozdrawiam
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Dlatego chciałbym zapytać: Czego się spodziewaliście po takim teście? W jaki sposób została tu dokonana perfidna manipulacja (zdjecia z pierwszego setu)? Pytam, bowiem nie znam się na tych sprawach aż tak dogłębnie.

To mógł być bardzo ciekawy tekst. Jednak...
Jak Ci nie przeszkadza wątpliwość dotycząca staranności jego wykonania przez osobę, która nie ukrywa jaki ma cel (pokazać lepszość/równorzędność Sony), to szerokiej drogi. W tym przypadku nie znajdziemy płaszczyzny porozumienia.
Ja będę o gruszkach, a ty o jabłkach. Ja, że nie wiesz, czy jakość obrazu nie doznała uszczerbku przez nieumiejętność obsługi części testowanych urządzeń, a ty, że nie widzisz różnic.

Pozdrawiam

EuroLiberty
29.10.08, 00:36
Musiałem się przejęzyczyć.

Pozdrawiam

Trele morele :-P Z drugiej strony Nikon sam zapowiedział "coś dużego".

RadioErewan
29.10.08, 01:12
A teraz jeszcze trochę o samym wątku. Klubowicze, proszę nie nazywajcie obcych wam ludzi "gostkami", bo to nie wypada. Możecie mieć wątpliwości dotyczące czyichś poglądów, ale możecie je wyrażać w miarę kulturalnie, nie obrażając nikogo, zwłaszcza tak popularnymi epitetami, nawet zdalnie.
Piszcie o tekście, a nie o człowieku, bo go nie znacie.

Pozdrawiam
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
ps. Suchar, pytałeś o co mi chodziło z kontekstem. Mam nadzieję, że po dalszej dyskusji, pomijając zbaczanie z głównego tematu rozumiesz moje wątpliwości. Pan Jacek moim zdaniem nie jest najlepszym arbitrem takiego "testu", bo jasno określa swoje relacje z jednym z producentów porównywanych produktów.
Jakoś nie potrafił bym publicznie porównać Olympusa do innego systemu, stawiając Olka nad inne, zwłaszcza w śliskich obszarach, dajmy na to szumu. Co prawda jestem tylko adminem Olyklubu, ale wydaje mi się, że to by było hmmmm, niestosowne. Staram się unikać takich niezręcznych sytuacji, bo to było by po prostu niewiarygodne. Tu oprócz jeszcze bardziej niewygodnej pozycji recenzenta mamy do czynienia prawdopodobnie z niefortunnymi pomyłkami.

Pozdrawiam

Wieprz
29.10.08, 02:37
Nie wspomniawszy o tym, że trafiają się osobnicy nazywający autora "gostkem" - jeśli chłopcze masz jakieś uwagi na temat fachowości tudzież zastrzeżenia do prac Boneckiego, to porponuję zaznajomić z jego porfolio dogłębniej.

"Osobnik" to określenie chyba jednak mniej przyjemne niż "gostek"... Podobnie jak "chłopcze".
Wydawało mi się, że jakieś zasady koleżeństwa tu obowiązują i nie nawalamy się epitetami. Proszę tak o mnie nie pisać.

A skoro zostałem wywołany do tablicy to wyjaśniam. Gdzie ja pisałem coś o fachowości lub o pracach Boneckiego???
Autora nazwałem "gostkiem" absolutnie bez żadnych negatywnych intencji. Często mówi się w potocznej polszczyźnie "gość" o obcym mężczyźnie. "Gostek" to zdrobniała forma.
Mój post dotyczył nie tyle rzetelności czy nierzetelności porównania (bo honorowy ambasador Sony jak rozumiem z definicji ma pisać dobrze o Sony i nie można mu tego zarzucać), co zamieszczania takich artykułów przez wydawcę bez oznaczenia ich jako tekstu reklamowego. A to już nie jest w porządku.

Zgodnie z prawem prasowym "ogłoszenia i reklamy muszą być oznaczone w sposób nie budzący wątpliwości, iż nie stanowią one materiału redakcyjnego".

Abstrahuję od zakazu prowadzenia ukrytej działalności reklamowej przez dziennikarzy bo jak pisałem, mój post skupiał się na nie do końca zgodnych z ustawą działaniach wydawcy (a nie dziennikarza).

Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne i gromy, które się na mnie sypnęły będą grzmieć nieco ciszej.

PS
inny artykuł tego samego autora (http://www.swiatobrazu.pl/praktyczny_test_obiektywu_sony_70_8211_300_mm_f455 6_g.html)

diabolique
29.10.08, 07:42
Dlatego chciałbym zapytać: Czego się spodziewaliście po takim teście? W jaki sposób została tu dokonana perfidna manipulacja (zdjecia z pierwszego setu)? Pytam, bowiem nie znam się na tych sprawach aż tak dogłębnie.

Manipulacja została dokonana w najprostszy z możliwych sposobów.
Ot może porównawczo. Wyobraź sobie, że masz do przetestowania Jaguara, Ferrari i Porsche, a tobie zależy żeby jeden z nich wypadł zdecydowanie lepiej. Co robisz? Wynajmujesz Kubicę, za kółkiem dwóch pozostałych sadzasz kolegów z osiedla. Dla pewności kolegom lejesz do baku paliwo z najbardziej podejrzanego ruskiego targu.
Poza tym oczywiście jest ten sam tor, te same warunki pogodowe, identyczne opony, niezależni obserwatorzy na trybunach. Czy możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć który samochód wypadnie najlepiej?

Michu (Pentax)
29.10.08, 10:15
Chodzi właśnie o to, by udowodnić, że Alfa jest wspaniała. Zacytuję felietonistę Boneckiego.
Cytat: "Nie niszczę konkurencji tylko udowadniam, ze nasze miejsce tak na serio jest tuz obok nich lub lekko z przodu.".

Ale co w tym dziwnego? Sony, to aparaty Minolty. Za czasów ś.p. K-M dostępność i marketing tej firmy porónywalny był z moim systemem. Obecnie bagnet A ma najlepszy marketing, dostępny jest wszędzie. Na chwilę obecną żaden aparat nie ma matrycy z taką rozdzielczością - co moim zdaniem widać - chociażby porównanie A900 z DS Mk III na Dpreview - zwłaszcza na niskiej rozdzielczości. Sony wystartowało stosunkowo niedawno a w chwili obecnej jest znaczącym - i to bardzo - graczem. Z ich potencjałem nie zdziwię się, gdy za parę lat zdominują rynek


O rzetelność? Chciałbym zobaczyć test który przeprowadziliby ludzie pracujący danymi aparatami na codzień. Potrafiący wycisnąć ze swojego sprzętu wszystko, co najlepsze. Każdy mógłby wyczyniać cuda, by pokazać, co da się osiągnąć dzięki danemu aparatowi. Ziębi mnie metodologia. Prawdopodobnie zobaczyłbym najlepsze na co stać te aparaty. Takiego testu jednak nie znajdę. Znajdę natomiast test w którym gość zwala WB na cześci zdjęć, źle podpina ściankę, a na końcu w zarozumiałym tekście stwierdza Cytat: "Podejrzenia, ze coś sknociliśmy w spornym temacie…jest bezpodstawne.".

Gdybyś przeczytał uważniej ów artykuł, zauważyłbyś, że testu tego nie przeprowadzał autor artykułu sam. Cyt: "Jednym z nich jest sceptyk Leonard Karpiłowski, autor wielu książek, na których szlifowałem swoją wiedzę. Niewątpliwy autorytet w dziedzinie oświetlenia i średnioformatowych kamer.". Czego jeszcze oczekujesz?



To mógł być bardzo ciekawy tekst. Jednak...
Jak Ci nie przeszkadza wątpliwość dotycząca staranności jego wykonania przez osobę, która nie ukrywa jaki ma cel (pokazać lepszość/równorzędność Sony), to szerokiej drogi. W tym przypadku nie znajdziemy płaszczyzny porozumienia.
Ja będę o gruszkach, a ty o jabłkach. Ja, że nie wiesz, czy jakość obrazu nie doznała uszczerbku przez nieumiejętność obsługi części testowanych urządzeń, a ty, że nie widzisz różnic.
Oczywiście. Wspominałem zresztą o tym - każdy z nas może wyrazić swoje zdanie i jeśli jest ono podparte logicznymi argumentami, to wnosząc coś sensownego do dyskusji powoduje przemyślenie danego zdania, opinii.
Nie znam się na testach kompletnie, więc nie chcę zabierać na ten temat głosu. Natomiast Shop to moje narzędzie pracy - na co dzień zajmuję obrazkami - i dlatego dla mnie naważniejszy jest obrazek: wynik końcowy. Przyjrzałem się dokładnie owym plikom (Sony, Hass) i na tej podstawie wyrażam swoje zdanie.
Powtórzę raz jeszcze: nie potrafię zrozumieć, czego spodziewaliście się po takim teście. Że MF zmiażdzy mały obrazek (przy zbliżonej ilośći MPxl)? Jeśli tak, to w jaki sposób miałby tego dokonać?
Rzucona analogia z samochodami jest tak absurdalna, że aż nie chce mi się o tym pisać. Proponuję zamiast tego ściągnąć z Dpreview sample z D3, D300 i E3 a następnie wykonać ślepy test na osobie postronnej. Czy za każdym razem obrazek z Nikona będzie lepszy od tego z Olka? Pomimo nieznacznie większej ilości MPxeli i 4 krotnie większej matrycy (Olek-D3) nie sądzę, by wynik był jednoznaczny.

Wieprz - Twoja argumentacja na temat epitetów ma dokładnie takie samo znaczenie w przypadku "osobnika" (od osoby - absolutnie neutralne określenie) jak i "chłopcze" (zdrobnienie od swojskiego chłopie). Podobnie jak i u Ciebie trochę to naciągane - nie przeczę, ale szybkie dyskusje netowe charakteryzują się małą domieszką emocjonalną.

Smerf Maruda
29.10.08, 10:21
Dla mnie fakt, że autor testu jest na garnuszku Sony jest kompletną żenadą. Taki gość ma tyle wspólnego z wiarygodnością co ja z mercedesami.

Każdy jest na czyimś garnuszku, a ten przynajmniej się otwarcie przyznaje, kto go wspiera (co w pewnym stopniu implikuje to kogo on wspiera z kolei ;-) )

RadioErewan
29.10.08, 10:22
Gdybyś przeczytał uważniej ów artykuł, zauważyłbyś, że testu tego nie przeprowadzał autor artykułu sam. Cyt: "Jednym z nich jest sceptyk Leonard Karpiłowski, autor wielu książek, na których szlifowałem swoją wiedzę. Niewątpliwy autorytet w dziedzinie oświetlenia i średnioformatowych kamer.". Czego jeszcze oczekujesz?
I to Leonard wykonał sobie wadliwy autoportret?

Za osobnika przepraszam.

Pozdrawiam

Smerf Maruda
29.10.08, 10:22
Jakoś nie potrafił bym publicznie porównać Olympusa do innego systemu, stawiając Olka nad inne, zwłaszcza w śliskich obszarach, dajmy na to szumu.

Widziałem bardziej niestosowne rzeczy. A Jacek sam siebie określił jako ambasadora (cokolwiek to znaczy) marki i sprawa jest dla mnie jasna.

Askey według Was był/jest stronniczy czy nie?

RadioErewan
29.10.08, 10:25
Askey jest dziennikarzem, pan Jacek sprzedawcą jednej z firm.

Pozdrawiam

Smerf Maruda
29.10.08, 10:29
Askey jest dziennikarzem, pan Jacek sprzedawcą jednej z firm.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Czy próbujesz powiedzieć, że dziennikarz (Askey jest dziennikarzem?) może być stronniczy?

Michu (Pentax)
29.10.08, 10:32
I to Leonard wykonał sobie wadliwy autoportret?
Zamieszczone zostało nie tylko zdjęcie Leonarda. Poza tym po prostu uważam, że obecność na sesji znawcy/użytkownika średniego formatu w jakiś sposób oddala spiskową teorię dziejów.

diabolique
29.10.08, 10:35
Rzucona analogia z samochodami jest tak absurdalna, że aż nie chce mi się o tym pisać.

To dopiero retoryczny majstersztyk...

Schopenauer w swojej "Erystyce czyli Sztuce prowadzenia sporów" podaje jeszcze lepszy sposób sprowadzenia przeciwnika do parteru. Mogłeś napisać od razu: "twoje argumenty alakinie są równie odrażające jak twój avatar". Jasno, prosto, celnie.

Michu (Pentax)
29.10.08, 10:42
To dopiero retoryczny majstersztyk...

Schopenauer w swojej "Erystyce czyli Sztuce prowadzenia sporów" podaje jeszcze lepszy sposób sprowadzenia przeciwnika do parteru. Mogłeś napisać od razu: "twoje argumenty alakinie są równie odrażające jak twój avatar". Jasno, prosto, celnie.
Nie - mi po prostu chodziło o to, że analogiami można wszystko udowodnić i poprzez to niczego one nie dowodzą. Dlatego zasugerowałem coś coś powiązanego z tym tematem: porównanie E3 z D3.
Poza tym nie lubię motoryzacji...

diabolique
29.10.08, 10:46
Nie - mi po prostu chodziło o to, że analogiami można wszystko udowodnić i poprzez to niczego one nie dowodzą. Dlatego zasugerowałem coś coś powiązanego z tym tematem: porównanie E3 z D3.
Poza tym nie lubię motoryzacji...

Niczego nie usiłuję dowodzić. Chciałem jedynie pokazać "metodologię" ustawiania takich "testów" na bardziej przystępnych i zrozumiałych przykładach.

RadioErewan
29.10.08, 10:51
Zamieszczone zostało nie tylko zdjęcie Leonarda. Poza tym po prostu uważam, że obecność na sesji znawcy/użytkownika średniego formatu w jakiś sposób oddala spiskową teorię dziejów.

Dobra, nie chce mi się dalej jałowo dyskutować. Zmykam do stolycy. Szkoda Leonarda.

Pozdrawiam
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
ps. Po urwaniu szóstej nogi mucha traci słuch.

Michu (Pentax)
29.10.08, 11:08
OKO. Myślę, że to dobry moment, by rzeczywiście zakończyć dyskusję. Padły różne argumenty, każdy sam wyciągnie wnioski - zapewne jedynie słuszne jego zdaniem.
Alakin - na temat sposobu przeprowadzenia testów też się wypowiadałem i jak wspomniałem, każdy może być tendencyjny, stronniczy. Nic nowego, to normalne.
Co nie zmienia faktu, że nie lubię motoryzacji...

RadioErewan
29.10.08, 11:26
Ale jeszcze dla Smerfa:
Nazywam się Phil Askey. Jestem dziennikarzem, opisuję rzeczywistość. Prowadzę stronę, na którą co miesiąc przychodzi 30 milionów użytkowników z całego świata. Przychodzą czytać obiektywne testy aparatów i obiektywów.
Staram się być obiektywny, bo tylko w ten sposób mogę utrzymać oglądalność, od której zależą dochody mojego portalu. Każdy, najmniejszy błąd jest szybko wykrywany i dlatego mamy lab w którym wszystkie aparaty są testowane tak samo dokładnie. Czasem użytkownicy potrafią mieć pretensje o drobiazgi, takie jak użycie obiektywu f/1,8 zamiast f/1.4 bo jest ostrzejszy. U mnie nie kupuje się artykułów tylko reklamy. Gdybym sprzedał kiedyś test jednej z firm, moja reputacja legła by w gruzach, a oglądalność spadła.

Jestem Mike Johnston (wiem, przeginam) i właśnie sprzedałem się firmie Olympus. Moje dochody zależą od powodzenia firmy i poziomu sprzedaży ich najlepszych aparatów. Oczywiście nie myślcie sobie, że będę w swoich testach naginać rzeczywistość, będę obiektywny do bólu. No i dziś zrobiłem mały test. Wynika z niego, że E3 jest porównywalny od cyfrowych przystawek średnioformatowych. Co prawda nie za bardzo wiem, co znaczy to żółte światełko mrugające na przystawce ZD, ale co tam, są zdjęcia? Są! No to alleluja i podziwiajcie jaki Olek jest świetny. Aha, aha, na planie był jeszcze Wacek Wantuch, więc zdjęcia które zrobiłem to na pewno sztuka!

I to jest Smerfie różnica. Moim skromnym zdaniem.

Pozdrawiam

Smerf Maruda
29.10.08, 11:35
Nazywam się Phil Askey. Jestem dziennikarzem, opisuję rzeczywistość. Prowadzę stronę, na którą co miesiąc przychodzi 30 milionów użytkowników z całego świata. Przychodzą czytać obiektywne testy aparatów i obiektywów.

Askey nie ma opinii obiektywnego. Albo nie miał, może jeszcze rok temu. Bycie nieobiektywnym i ukrywanie tego, a bycie nieobiektywnym i nieukrywanie tego to dwie różne rzeczy, moim zdaniem.

Co oznacza żółte światełko?

RadioErewan
29.10.08, 11:41
Widzisz, problem w tym, że mimo Twojej subiektywnej opinii, że jest nieobiektywny, nie ma dowodów na jego ukierunkowanie na konkretnego producenta. Nie ma dowodów, że płacą mu za dobre wyniki testów. Czasem testy wywołują burze, ale w świecie wyznawców różnych świąt, jest to nieuniknione.
Oczywiście, dobry pracownik marketingu, nie ukrywający tego, że jest sprzedawcą to uczciwość. Problem w tym, że tekst pracownika marketingu to najprawdopodobniej ulotka reklamowa, a nie wartościowy test.

Co do żółtego światełka, to nie wiem, ja też w życiu nie obsługiwałem tej przystawki.

Pozdrawiam

qbic
29.10.08, 11:43
Askey nie ma opinii obiektywnego.

Trudno żeby Askey był odbierany jako obiektywny przez ludzi którzy lubią/kupują produkty firm robiących buble lub produkty słabe w pewnych obszarach.

Kaz de Wro
29.10.08, 13:21
Widzisz, problem w tym, że mimo Twojej subiektywnej opinii, że jest nieobiektywny, nie ma dowodów na jego ukierunkowanie na konkretnego producenta. Nie ma dowodów, że płacą mu za dobre wyniki testów. Czasem testy wywołują burze, ale w świecie wyznawców różnych świąt, jest to nieuniknione.
Oczywiście, dobry pracownik marketingu, nie ukrywający tego, że jest sprzedawcą to uczciwość. Problem w tym, że tekst pracownika marketingu to najprawdopodobniej ulotka reklamowa, a nie wartościowy test.

Co do żółtego światełka, to nie wiem, ja też w życiu nie obsługiwałem tej przystawki.

Pozdrawiam


Dlatego z niecierpliwością czekam na Twoje "Video- recenzje", na razie bez skutku :grin:

EuroLiberty
29.10.08, 13:51
Gdybyś przeczytał uważniej ów artykuł, zauważyłbyś, że testu tego nie przeprowadzał autor artykułu sam. Cyt: "Jednym z nich jest sceptyk Leonard Karpiłowski, autor wielu książek, na których szlifowałem swoją wiedzę. Niewątpliwy autorytet w dziedzinie oświetlenia i średnioformatowych kamer.". Czego jeszcze oczekujesz?

Kolego Michu. Bądź mniej protekcjonalny proszę. Czytam uważnie i ze zrozumieniem. Czego oczekuję? Kompetencji, solidności, rzetelności, profesjonalizmu. Panu Leonardowi jak widać zdjęcia z Mamiya odpowiadały, a mi już nie do końca. Książki nie napisałem, zdjęć robić nie umiem, ale widać sceptykiem jestem równie dużym, a napewno bardziej krytycznym osobnikiem. Szkoda, że nie podano jakie ten Pan ma doświadczenie z cyfrowym MF. Złe zapięcie ścianki i zwalony WB świadczy o nich wszystkich nienajlepiej. Pisząc o ludziach, którzy potrafią wycisnąć ze sprzętu, to co najlepsze miałem na myśli takich, którzy potrafią ustawić WB czy też zapiąć prawidłowo ściankę. Mam nadzieję, że wyłapałeś ironię.

Wystarczy minimum wysiłku, by zobaczyć, że ten sprzęt potrafi robić lepsze zdjęcia, a ci "mędrcy" od reklamy SONY nie pracują w białych rękawiczkach. Mam nadzieję, że załapałeś aluzję.

Na oficjalnej stronie http://www.mamiya.co.jp/products/mamiyazd/sample/sample.html leży trochę sampli poglądowych.

Ruszając wirtualną pupę i wykazując minimum zainteresowania można bez problemu znaleść dalsze przykłady dowodzące, że Mamiya daje kapitalne efekty tylko trzeba nią jak każdym narzędziem umieć się posłużyć.

Pomijam czy rozdzielczość z tej ścianki jest równie dobra, gorsza czy lepsza od A900. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby SONY okazało się lepsze. Chodzi mi o fakt, że zarówno zarozumiałego autora testu jak i właściciela Mamiya AFDIII/ZD nie zastanowiło, że coś jest nie tak.

Skończyłem zajmować się tematem tego pseudo testu. Ludzie na klubkm.pl mają przyśpieszone tętno i tym należy się cieszyć. Uczucie szczęścia jest bezcenne. Przeczytałem kilka artykułów Boneckiego i niestety muszę stwierdzić, że sprzedał się maksymalnie. Już nie jest w stanie napisać artykułu, by nie wpleść w niego reklamy SONY i marketingowego bełkotu.

Michu (Pentax)
29.10.08, 15:02
Miałem już nie zabierać głosu, ale...
EuroLiberty - sorry, jeśli poczułeś się urażony. W tego typu dyskusjach (forum) nie powinny pojawiać się sformułowania, które zapewne w knajpce przy piwku byłyby normą.
Nigdy nie kwestionowałem Mamci. Zdjęcie w teście jest skopane i tyle. Jak zostało powiedziane, na 100% nikt nie wie, co było przyczyną powstania zabarwienia na jednej fotce (teoria o nie domkniętej ściance do mnie nie przemawia - podejrzewam raczej wadę samego urządzenia - może nazbyt nagrzana matryca, może błąd wewnętrzny - testerzy wspominali o licznych zwisach MF). Blans bieli został ustawiony manualnie. Oczywiście można było zostawić auto - choć wówczas pewnie pojawiły by się głosy, że auto to nie profi. Tez sprzęt ma możliwość ustawiania temp w kelvinach i raczej w studio zawodowcy tak robią. To, że jedna z tych puszek niewłaściwie dobrała ową barwę, moim zdaniem jest bardziej winą body, niż testerów.
Nie chcę już kontynuować tego wątku, bowiem wszystko, co miałem do powiedzenia, powiedziałem. Sprzęt ów nie jest targetem w który celuję, nie pałam sympatią szczególną do żadnego z tych systemów. Ot, pogadaliśmy chwilę, a teraz idziemy spod trzepaka na obiad. Tyle.

EuroLiberty
29.10.08, 15:30
Miałem już nie zabierać głosu, ale...
EuroLiberty - sorry, jeśli poczułeś się urażony. W tego typu dyskusjach (forum) nie powinny pojawiać się sformułowania, które zapewne w knajpce przy piwku byłyby normą.
Nigdy nie kwestionowałem Mamci. Zdjęcie w teście jest skopane i tyle. Jak zostało powiedziane, na 100% nikt nie wie, co było przyczyną powstania zabarwienia na jednej fotce (teoria o nie domkniętej ściance do mnie nie przemawia - podejrzewam raczej wadę samego urządzenia - może nazbyt nagrzana matryca, może błąd wewnętrzny - testerzy wspominali o licznych zwisach MF). Blans bieli został ustawiony manualnie. Oczywiście można było zostawić auto - choć wówczas pewnie pojawiły by się głosy, że auto to nie profi. Tez sprzęt ma możliwość ustawiania temp w kelvinach i raczej w studio zawodowcy tak robią. To, że jedna z tych puszek niewłaściwie dobrała ową barwę, moim zdaniem jest bardziej winą body, niż testerów.
Nie chcę już kontynuować tego wątku, bowiem wszystko, co miałem do powiedzenia, powiedziałem. Sprzęt ów nie jest targetem w który celuję, nie pałam sympatią szczególną do żadnego z tych systemów. Ot, pogadaliśmy chwilę, a teraz idziemy spod trzepaka na obiad. Tyle.

Michu nie dokońca cię rozumiem. Idziesz dobrą drogą, ale tuż przed osiągnięciem celu skręcasz. Sam doszedłeś do wniosku, że coś ze sprzętem było nie tak. Trudno ocenić czy problem tkwił w nieprawidłowo działającym sprzęcie, czy ludziach, do czego bardziej się skłaniam. Przyjęcie twojej sugestii jako bardziej wiarygodnej nie zmieni faktu, że by test miał wartość merytoryczną należało użyć prawidłowo działających urządzeń. Przecież, to jakiś absurd. Ludzie nie od wczoraj pracują na Mamiya, technicznie perfekcyjnych zdjęć w sieci mnóstwo, a tu trzech ludzi uważających się za autorytety akcpetuje coś czego zaakceptować się nie da. Tylko ignorant może przyjąć, że w przypadku Mamiya ZD, to co udało się spłodzić tym panom jest normą. Nie miałem ZD w rękach, ale fotografii z tego cyfrowego MF naoglądałem się sporo. Szczególnie fotografii stockowych. Zdjęcia, które bez wysiłku znajdziesz w sieci dyskwalifikują ten test.

Test przeprowadził marketing SONY więc jego wynik mnie nie dziwi. Dziwi mnie brak krytycyzmu względem ewidentnie zwalonego testu.

kali999
29.10.08, 15:30
A pro po porównania średniego analogu do A900 - na Dzikiej nie ma skanera bębnowego:wink:

chomsky
29.10.08, 17:17
Manipulacja została dokonana w najprostszy z możliwych sposobów.
Ot może porównawczo. Wyobraź sobie, że masz do przetestowania Jaguara, Ferrari i Porsche, a tobie zależy żeby jeden z nich wypadł zdecydowanie lepiej. Co robisz? Wynajmujesz Kubicę, za kółkiem dwóch pozostałych sadzasz kolegów z osiedla. Dla pewności kolegom lejesz do baku paliwo z najbardziej podejrzanego ruskiego targu.
Poza tym oczywiście jest ten sam tor, te same warunki pogodowe, identyczne opony, niezależni obserwatorzy na trybunach. Czy możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć który samochód wypadnie najlepiej?


Wiec wg. Ciebie Kubicą u Sonego jest matryca?? No bo niby co? Zmieniali swiatla, smarowali wazelina soczewki?
czesc.Ch.

Michu (Pentax)
29.10.08, 17:29
EuroLiberty, no proszę Cię - miałem się już nie odzywać...
Mi chodzi tylko i wyłącznie o to, że zdjęcia porównywałem TYLKO między Sonym a Hassem - Mamcię z wyż.wym. powodów pomijałem.

Przy okazji.
Na forum KKM pojawił się post:
http://klubkm.pl/forum/showpost.php?p=669714&postcount=134

Rafał Czarny
29.10.08, 17:44
Widziałem bardziej niestosowne rzeczy.

Łukasz, jeśli nie widzisz niczego zdrożnego w tym, że ten sam gość pracuje dla Sony i pisze entuzjastyczną recenzję aparatu tej marki to mogę wyrazić jedynie moje zdumienie. Uwaga, wyrażam: :roll:

ps. Ja też widziałem sporo o wiele bardziej niestosownych rzeczy. Co nie zmienia faktu, że...

ps2. Zapamiętałem imię i nazwisko tego człowieka. I będę omijał jego teksty szerokim łukiem.

ps3. Mnie też szkoda Leonarda Karpiłowskiego (bardzo sympatyczny człowiek), że dał się wmiksować w tę akcję.

qbic
29.10.08, 17:57
A ja sobie oglądam tego sony A900 i coraz bardziej mi się podoba (zwłaszcza ze nie używam iso pow 100), tylko chyba słabo z szerokim katem (który jest dobry i rzeczywiście użyteczny dla 24mpix).

EuroLiberty
29.10.08, 18:09
Mi chodzi tylko i wyłącznie o to, że zdjęcia porównywałem TYLKO między Sonym a Hassem - Mamcię z wyż.wym. powodów pomijałem.

IMO cześć wyników testu podważa jego rzetelność więc i w kwestii reszty można mieć wątpliwości.



Na forum KKM pojawił się post:
http://klubkm.pl/forum/showpost.php?p=669714&postcount=134

Cytat: "zrobilismy kilka zdjec na tej czulosci i wszystkie sa z wada. niedopiecie scianki odpada. przegrzanie matrycy raczej tez. to byloby dziwne ,zeby profesjonalny aparat studyjny przegrzewal sie na sesji. tym bardziej,ze na czas fotografowania sonym czy hasselem mamiya byla wylaczona w walizce.a i samo fotografowanie nie zajmowolo nie wiadomo ile czasu. ustawienie planu owszem,ale juz samo cykanie to byl moment.
uszkodzenie aparatu raczej tez wykluczone, bo nic na to nie wskazywalo. aparat jest nowy ,ale wczesniej sparwdzony na kilku sesjach. na 100 asa takich historii tez nie bylo. halacja swiatel odpada ,bo nie mialo co halowac. zreszta gdyby tak bylo to zapewne widzielibysmy to na sonym czy haselu.
nie ma tez zadnej informacji dzis od leonarda ,ze aparat ten jednak byl uszkodzony."

Cytat: "widocznie akurat takie specyficzne warunki zdjeciowe mu nie sluza. specjalnie ustawilem tak swiatlo by bylo maksymalnie duzo szarosci tak w motywie jak i w ekspozycji i podekspozycji. wtedy szumy same pchaja sie na afisz. ale mimo wszystko jest to bardzo dziwne."

Wniosek jest prosty. Za dziwne zjawiska odpowiedzialne jest UFO. Bezczelne UFOki.

Cytat: "...mamija zapisywala pliki na karcie pamieci.natomiast jej wyswietlacz wiekosci znaczka pocztowego o miernej jakosci i prawie bez koloru nie pozwalal ocenic na bierzaco jakosci pliku.dopiero w camera RAW okazalo sie jakie kwiatki wyszly. ale bylo juz za pozno na szukanie przyczyn takiego stanu rzeczy."

Mimo, że byli świadomi takiej sytuacji opublikowali gniota. Skoro wyniki nie obalały z góry postawionej tezy, to dlaczego nie? Miał być artykuł ku chwale A900, a nie Mamiya AFDIII i ZD i jest. Tych, którzy będą go próbowali podważyć lub zasugerować, że nie był przeprowadzony w sposób rzetelny nazwiemy "Misiami'.

Dotąd nie czytałem Boneckiego, a wyłącznie oglądałem jego fotki. Miałem więc o nim jak najlepsze zdanie. Na oglądaniu powinno się jednak zakończyć. Jak będe potrzebował przeczytać folder reklamowy SONY, to pójdę do Centrum SONY i zaopatrzę się w stosowną makulaturę.

diabolique
29.10.08, 18:24
Wiec wg. Ciebie Kubicą u Sonego jest matryca?? No bo niby co? Zmieniali swiatla, smarowali wazelina soczewki?
czesc.Ch.

Podałem tylko porównawczo proste sposoby manipulacji. Wybrałem łatwą dziedzinę, bo podobno na motoryzacji każdy się zna.
Kubicą w tym przykładzie może być człowiek obsługujący sprzęt.
Zobaczmy:
Ja nigdy, przenigdy nie fociłem lustrzanką Canona, nigdy też nie fociłem w studio. Gdybym dostał 5DmkII do ręki w ramach "zaproszenia do testów jako niezależny ekspert", a obok stanąłby dla przykładu Willow z E-3, to kto wykonałby ciekawsze akty? Myślę, że to pytanie retoryczne, bo zanim ja bym w ogóle wstrzelał się nowym sprzętem w nowym dla mnie miejscu, to byłoby po testach.
Stąd porównanie do kierowców, którzy siedzą w samochodach. Jako widzowie na trybunach tak naprawdę nie wiemy, czy za kierownicą siedzi Kubica, czy koleś z sąsiedztwa.
To tak z grubsza o to mi chodziło.

C+
29.10.08, 18:57
To co w końcu jest lepsze? Pedalskie Sony za $3k czy profi MF za $30K? Ktoś wyciągnął wnioski?

Darekw1967
29.10.08, 19:17
Witam

Rozwoj technologiczny idzie do przodu
i nawet jak ten test byl tendencyjny to nie mozna powiedziec
ze Sony zle wypadl.

Chodzi mi o to takze, ze mozna robic cuda ze sprzetem
ale bez extra dobrego szkla daleko sie nie zajedzie.

Pozdrawiam

qbic
29.10.08, 20:00
To co w końcu jest lepsze? Pedalskie Sony za $3k czy profi MF za $30K? Ktoś wyciągnął wnioski?

Obudowa Sony jest czarna a nie różowa....

EuroLiberty
29.10.08, 20:51
Rozwoj technologiczny idzie do przodu
i nawet jak ten test byl tendencyjny to nie mozna powiedziec
ze Sony zle wypadl.

Sample są dostępne w sieci. Obrazki przyjemne. Można, to stwierdzić bez pseudo testów. Sam test jaki jest też każdy widzi. Osobiście przeszkadza mi ton w jakim wypowiada sie Bonecki. Konkluzja jest taka, że wszystko w A900 ma Ci odpowiadać. Inaczej zgodnie z nomenklaturą autora podpadasz pod sieciowego ignoranta, pseudo speca i fanatyka sprzętowego.

Hipokryta. W dodatku sprzedajny.

xartez
29.10.08, 21:17
Przy okazji.
Na forum KKM pojawił się post:
http://klubkm.pl/forum/showpost.php?p=669714&postcount=134

Przejrzałem pobieżnie ten kontrowersyjny test i nie zauważyłem w nim choćby śladu tłumaczenia, do jakiego odnośnik zamieścił Michu. Dziwne wydaje się, że rozsądny człowiek, jakim zakładam jest autor, zdecydował się na publikację artykułu po tym, jak zobaczył felerne zdjęcia. Jedynym wytłumaczeniem mogą być goniące terminy i brak możliwości powtórzenia tego testu. Jednakże, nawet jeżeli tak było, to wydaje się, że autor powinien umieścić na samym początku swojego tekstu pare zdań wytłumaczenia, choćby takich jak te na forum KKM. Raczej nie rozwiałoby to wątpliwości dotyczących obiektywizmu samego testu, ale przynajmniej nie możnaby się było doczepić do rażących niedociągnięć ze strony testujących..

Swoją drogą nie sądzicie, że taki test sponsorowany mógł autor przygotować tak, żeby większość czytelników nie była w stanie zorientować się, że może być on nierzetelny? Wystarczyłoby tylko, żeby sam autor wystąpił w tym artykule jako "niezależny ekspert" od małego obrazka, a tekst został napisany przez kogoś z pozostałej dwójki biorącej udział w przedstawieniu (w wersji mało eleganckiej, pan Bonecki pisze tekst, ale swoim nazwiskiem firmuje go jakaś inna osoba, chociażby koleżanka lub kolega z redakcji). Tym sposobem i wilk byłby syty i owca cała, a my nie debatowalibyśmy bezowocnie na 10 stronach wątku o sprzedajności, nierzetelności i rychłym upadku średniego formatu:wink:

Smerf Maruda
29.10.08, 22:17
Łukasz, jeśli nie widzisz niczego zdrożnego w tym, że ten sam gość pracuje dla Sony i pisze entuzjastyczną recenzję aparatu tej marki to mogę wyrazić jedynie moje zdumienie. Uwaga, wyrażam: :roll:

Żeby była jasność:
* nie czytam testów; z prostego powodu - nie jestem ich, testów, targetem, nie kupuję bowiem nowych aparatów;
* nie wierzę w obiektywizm jakichkolwiek testów;
* nie widzę sensu weryfikowania na wydrukach 300x200cm czy widać pojedyncze włoski brwi - nikt o zdrowych zmysłach nie będzie oglądał w ten sposób tej wielkości zdjęć;

Podkreślę również: w przypadku testu Sony vs średni format cyfrowy nie mówię nic o obiektywizmie testujących; chodzi mi jedynie o to, że sam autor otwarcie wyraził swoje stanowisko - nikt nie powinien mieć mu nic w tym momencie do zarzucenia.

Gwoli kompletności - Jacek Bonecki umie robić zdjęcia. Nie umie ich prezentować, ale umie je robić => bonecki.com (http://bonecki.com/)

chomsky
29.10.08, 22:23
Podałem tylko porównawczo proste sposoby manipulacji. Wybrałem łatwą dziedzinę, bo podobno na motoryzacji każdy się zna.
Kubicą w tym przykładzie może być człowiek obsługujący sprzęt.
Zobaczmy:
Ja nigdy, przenigdy nie fociłem lustrzanką Canona, nigdy też nie fociłem w studio. Gdybym dostał 5DmkII do ręki w ramach "zaproszenia do testów jako niezależny ekspert", a obok stanąłby dla przykładu Willow z E-3, to kto wykonałby ciekawsze akty? Myślę, że to pytanie retoryczne, bo zanim ja bym w ogóle wstrzelał się nowym sprzętem w nowym dla mnie miejscu, to byłoby po testach.
Stąd porównanie do kierowców, którzy siedzą w samochodach. Jako widzowie na trybunach tak naprawdę nie wiemy, czy za kierownicą siedzi Kubica, czy koleś z sąsiedztwa.
To tak z grubsza o to mi chodziło.

Nie rozumiem nadal!
Porownanie z Willowem jest chybione. Goscie nie rywalizowali w konkursie na najlepszy portret.
Postawili aparaty, dali jednakowe nastawy i pstryk. Nawet Willow nic by tu nie naprawil i nawet Ty bys nic nie uwalil.
Jedyne co moglbys im zarzucic to oszustwo, celowe. Ja jednak bym niczego nie zarzucal. Wyniki "testu" uwarzam za w miare wiarygodne. Drobne bledy metodologiczne dostrzegam, ale nie moga one wplywac znaczaco na wynik.
Czesc.Ch.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

To co w końcu jest lepsze? Pedalskie Sony za $3k czy profi MF za $30K? Ktoś wyciągnął wnioski?

Ale argument, pasuje do milosnika fotografii!! Robisz sie wybitnym intelektualista! ;-)
Czesc.Ch.

dulak
29.10.08, 22:55
Panowie,

pleciecie i pleciecie o marketingu itd, a czy zdajecie sobie sprawe jakie wy slogany powtarzacie na temat sredniego formatu. Slogany wyrosle z czasow analoga. Powtarzacie o powiazaniu Boneckiego z Sony i ze to oczywiscie w kazdej sytuacji bedzie stronnicze. Identycznie sytuacja wyglada z panem Wantuchem. Mnostwo osbob nie slucha jego wypowiedzi dlaczego czesto uzywa Olympusow lecz wyrazaja wlasne opinie, ze Olympus mu dobrze placi.
Moze Sony placi Boneckiemu a Olympus Wantuchowi, niemniej jednak nie zawsze musi miec to scisly zwiazek z dzialaniem marketingowym. Jesli mojej firmie Dekoral placilby za reklame i uzywanie ich materialow to w zadnym wypadku bym z tego nie skorzystal bo niebylibysmy w stanie na nich dobrze pracowac, natomiast Dulux nie musi dawac mi bonusow a i tak bedziemy uzywac ich materialow, a dodatkowe gratisy jesli sie zdarzaja, zawsze ciesza. Pan Bonecki nie jest pajacem, ktory dalby sie osmieszyc w swoim srodowisku przez napisanie sponsorowanego tesu.
Hasselblad to excluzywny kllub, srodowisko, podobnie jak Harley. Sony to zwyklak. Ale jakosc obrazowania to juz inna bajka i nie wynika z ekskluzywnosci ale inzynierii.
Darujcie chlopaki, ale czasy sie zmieniaja.

pozdrawiam

diabolique
29.10.08, 22:58
Nie rozumiem nadal!

No trudno.Wydawało mi się, że dość jasno wskazałem, jak można manipulować wynikami zachowując względny obiektywizm dla zewnętrznego obserwatora. Chociażby taką duperelą jak jakość paliwa.
Widocznie nie mam daru objaśniania.


Porownanie z Willowem jest chybione. Goscie nie rywalizowali w konkursie na najlepszy portret.
Postawili aparaty, dali jednakowe nastawy i pstryk.

Przebrnięcie przez menu choćby semiprofi E-3 i ustawienie go "na swoją miarę" to kilka-kilkanaście minut. Wyczucie sprzętu to już kwestia godzin. Nie wiem, być może nie ma tam nic do ustawiania, być może przynieśli swoje sprzęty, a być może przyszli, nastawili migawkę i przysłonę w sprzęcie, który widzieli pierwszy raz na oczy nie wdając się w menu sprzętu.
Być może...

EuroLiberty
29.10.08, 23:09
...chodzi mi jedynie o to, że sam autor otwarcie wyraził swoje stanowisko - nikt nie powinien mieć mu nic w tym momencie do zarzucenia.

Pozwól, że jednak będę miał swoje zdanie. W zasadzie skopiuję, co już wcześniej napisałem. Osobiście przeszkadza mi ton w jakim wypowiada się Bonecki. Konkluzja jest taka, że wszystko w A900 ma Ci odpowiadać. Inaczej zgodnie z nomenklaturą autora podpadasz pod sieciowego ignoranta, pseudo speca i fanatyka sprzętowego.

Nie wiem jak ty, ale ja nie lubię jak ludzie zabierają się za szufladkowanie innych. Robi się z tego totalny syf. Bonecki robi zdjęcia jakie chciałbym, by dane mi było kiedyś zrobić, ale pisze rzeczy jakich osobiście bym się wstydził. Ma prawo handlować swoim wizerunkiem, użyczać go wszelakim organizacjom, grupom wsparcia czy też dużym koncernom. Mam, to w powarzaniu. Dobrze, by jednak było, by przy tej okazji nie robił z innych kretynów. Zrobił się strasznie bufoniasty i mało powściągliwy.

Populistyczne posty zamieszczone na www.klubkm.pl (http://www.klubkm.pl) przysporzyły mu jak można zauważyć sporo zwolenników. Przynajmniej wśród tamtejszej społeczności. Skoro, to działa podczas kampanii wyborczych, to zadziała i podczas kampanii reklamowej. Mądrość polega jednak na tym, by nikogo przy tej okazji nie zrazić. Dla zleceniodawcy reklamy każdy potencjalny klient jest ważny ;-)

O samym teście chyba już wszystko napisano.

chomsky
29.10.08, 23:10
No trudno.Wydawało mi się, że dość jasno wskazałem, jak można manipulować wynikami zachowując względny obiektywizm dla zewnętrznego obserwatora. Chociażby taką duperelą jak jakość paliwa.
Widocznie nie mam daru objaśniania.



Przebrnięcie przez menu choćby semiprofi E-3 i ustawienie go "na swoją miarę" to kilka-kilkanaście minut. Wyczucie sprzętu to już kwestia godzin. Nie wiem, być może nie ma tam nic do ustawiania, być może przynieśli swoje sprzęty, a być może przyszli, nastawili migawkę i przysłonę w sprzęcie, który widzieli pierwszy raz na oczy nie wdając się w menu sprzętu.
Być może...

Jakie paliwo stary? O czym Ty piszesz? Co ma byc tym paliwem w aparacie?
Jakie zmiany w menu? O czym Ty piszesz? Zrobili RAW-y, co mieli grzebac w menu?
Czesc.Ch.

diabolique
29.10.08, 23:33
Jakie paliwo stary? O czym Ty piszesz? Co ma byc tym paliwem w aparacie?
Jakie zmiany w menu? O czym Ty piszesz? Zrobili RAW-y, co mieli grzebac w menu?
Czesc.Ch.

Nic, nic... Nieważne. Masz rację.

C+
30.10.08, 09:48
Ale argument, pasuje do milosnika fotografii!! Robisz sie wybitnym intelektualista! ;-)
Czesc.Ch.


To nie moja wina, że lustrzanki Sony są najczęściej wybierane przez homoseksualistów oraz przez grupę wiekową 8-16 lat :roll::wink:

dzemski
30.10.08, 10:04
To nie moja wina, że lustrzanki Sony są najczęściej wybierane przez homoseksualistów oraz przez grupę wiekową 8-16 lat :roll::wink:

och, a ja taka nieoczytana i głupia wybrałam Olympusa, a fe ;P

(śmieszą mnie takie badania, myślę, że są zamawiane przez firmy, które chcą dotrzeć do jakiejś grupy, czy to do kobiet, czy do homo, czy do hydraulikow, czy niemowlaków. zamawiają i dostają wynik taki jaki chcą dostać. Wiele osób się nim pokieruje)

C+
30.10.08, 10:06
och, a ja taka nieoczytana i głupia wybrałam Olympusa ;P

dżemik jak wybierałaś Olka (co by nie mówić Olek to men) to jeszcze Sony nie było :lol:

dzemski
30.10.08, 10:08
ale było KM, a to też kobieta i to o dwóch twarzach ;P

Karol
30.10.08, 10:10
ale było KM, a to też kobieta i to o dwóch twarzach ;P
Dwie kobiety razem. W dodatku less. Nic dziwnego, że ich związek nie doczekał się potomstwa...

dzemski
30.10.08, 10:11
zespoliły się w jedność i zwą się SONY ;)

C+
30.10.08, 10:19
Ale nie ma co, kupując dany produkt identyfikujesz się z daną grupą ludzi itd

Więc moi kochani talibowie... :lol:

domi
30.10.08, 13:03
Tak sobie przeczytałem wasze komentarze i w większości to wstyd co wypisujecie. A już napewno te zupełnie ostatnie.

Jako uzytkownik akurat tego systemu kilka rzeczy wyprostuję, o których pisaliście:

1. Sprawa AF i RE - juz kiedyś o tym rozmawialiśmy razem i to co opisywał RE wskazuje na uszkodzenie czegoś. AF w sonych jakiś bardzo wybitny nie jest, ale jego poziom jest bardzo dobry naprzeciw wielu innych aparatów. Nikon w od groma punktów, canon też coraz bardziej je dokłada, w E-3 też jest zupełnie fajnie i z tego co widzę to jedynie delikatnie traci Pentax. W sonym punkty poza centralnym nie są krzyżowe, ale na każdy przypada po dodatkowe "ukryte" które to wspomagają. W środku za to jest podwójnie krzyżowy punkt z dodatkowym czujnikiem dla jasnych szkieł. Śledzenie w sumie jest zupełnie w porządku.
Radek opisywał sytuację, gdzie AF zupełnie odmówił posłuszeństwa i nikt nie wiedział dlaczego, ale nie jest to sytuacja normalna i tak źle to nie jest. Podawałem conajmniej kilka powodów dlaczego tak by się mogło stać, najprostszy to chociażby brudne czujniki AF pod lustrem czy włączony limiter (podobno nie był). Sytuacji tej nie odtworzymy, ale powtarzanie tego jako pewnik jest moim zdaniem pozbawione sensu. AF jest na bardzo wysokim poziomie i czasem daje radę lepiej niż inne marki, czasem może nie. Mam zdjęcia w bardzo trudnych warunkach nocą, gdzie ostrość mam w punkt.

2. Jeśli chodzi o przeostrzanie w obiektywach Sonego i Minolty:
Ktoś kto napisał, że trzeba specjalnie używać przycisków lub odpowiedniego trybu (DMF) ten w połowie mijał się z prawdą. Owszem gdy sony przejmowało minoltę, ta jeśli chodzi o napęd AF była mocno w polu - zaledwie dwa obiektywy z silnikiem AF, wcześniej za to zupełnie nieudany eksperyment z zoomami xi. Dlatego większość obiektywów normalnie nie daje możliwości przeostrzenia - głównie wszystkie te, które należały do minolty i zostały bez większych zmian przebrandowane (sony głównie dodawało koder odległości i zmieniało design gumek, a także porządkowało oznaczenia).
Wraz z A100 było pokazane jeszcze trzy obiektywy zeissa na śrubokręt - 85/1.4, 135/1.8 i 16-80/3.5-4.5. Wszystkie one widocznie były robione na szybko. Potem poza ekonomicznym 16-105/3.5-5.6 już wszystkie szkiełka wypuszczane to SSM i tutaj przede wszystkim do dyspozycji są: 16-35/2.8 (nowość), 24-70/2.8, 70-200/2.8, 70-300/4.5-5.6 i 70-400/4.5-5.6 (chyba tak). Wszystkie te szkiełka dają możliwość przeostrzania bez problemów i bez jakiegokolwiek trybu DMF. Można w każdej chwili złapać za pierścień i kręcić sobie nim i zostanie to uwzględnione. Jeśli ktoś więc próbował np zeissa 85/1.4 to owszem przeostrzyć w prosty sposób nie mógł, ale nowe konstrukcje już będą dawały te możliwości, grunt że większość najważniejszych szkiełek jest już SSM właśnie.

3. Co do szerokiego kąta - niestety tu do niedawna nie było prawie nic bardzo ciekawego. Teraz został ogłoszony i powinien być w miarę szybko dostępny na półkach zeiss 16-35/2.8. Oglądałem zdjęcia i MTF z niego - rewelacji jakiejś kosmicznej nie ma. Zdecydowanie najlepszym szerokim jest ciągle nikkor 14-24/2.8 i zakres ma IMHO lepszy. Nowy zeiss lepiej wypada od nowej elki canona, ale gorzej od tego nikkora (choć są punkty że jest lepszy, to jednak są takie gdzie więcej przegrywa). Jak wspominałem marzyłby mi się taki obiektyw jak ten nikkor, choć 16-35mm mimo wszystko wydaje się być o wiele bardziej uniwersalne.
Co do innych szkiełek to wypolować można rzecz jasna starszą minoltę 17-35/3.5G - IMHO drogo i tak średnio się opłaca. Bardzo za to wart swojej ceny jest 17-35/2.8-4 tak tamrona jak i KM (był jako kit do 7D). Do kupienia spokojnie za 800zł, a w tym pieniażkach IMHO świetna jakość, choć nie bez wad (głównie winieta, ale to nie problem na cyfrze).

4. Co do porównania analogowego średniego i A900. Było to dokładniej A700 + A900 + średni analogowy + miał być jeszcze analogowa mała klatka, ale jakościowo po prostu się nie nadawalo do druku w tym formacie. Możecie sobie przeglądnąć świat obrazu i tam na zdjęciach widać dokładnie te wydruki i ich rozmiar. Zdjęcia są autorstwa sony team jeśli chodzi o cyfrę i kogoś kto zawsze zajmował się średnim jeśli chodzi o średni analogowy, widzieliśmy z tego klisze zresztą. Wnioski są takie, że podstawowa różnica to GO pomiędzy A700 (aps-c), A900 (pełna klatka) i średnim. to było widać zwłaszcza na scenkach. Po drugie jeśli chodzi o detale to bardzo podobnie A900 i średni analogowy, A700 odstawała tu trochę i np faktura jeansow się już rozmywała. Jeśli chodzi o szum to zdecydowanie przegrał średni analogowy - w światłach było ok i sporo detali, ale w cieniach i to wyjątkowo głębokich bo film inaczej to pokazuje - ziarno po prostu kłuło w oczy. Dla mnie więc wygrał akurat A900, chociaż przyznam że wiele osob miało wiele trudności z zobaczeniem jakichkolwiek różnic na zdjęciach. Żeby nie było to były wydruki B0 (więc ogromne), z analoga było nie drukowane, a naświetlane i proces był optymalizowany pod liczbę szczegółów na zdjęciu. Poza tym przymknięte obiektywy, optymalna czułość i warunki studyjne. Więcej o porównaniu na świecie obrazu.
Analog niestety ogólnie jest w tyle i to jest faktem. O ile obraz z najlepszych klisz b&w dochodzi do kilkunastu megapikseli, o tyle kolorowe klisze mają "ekwiwalent" może kilku Mpix. Osobiście ciągle robie na kliszy (b&w, slajdy, no i zwykłe) i przy iso 400 i odbitkach A4 często w cieniach widać sporo ziarna.

5. Co do ogólnie porównania od JB - ja bym to traktował dokładnie tak samo jak wszystkie "first impressions" które tutaj padają w róznych wątkach. JB nie jest wyznacznikiem ani zdania firmy, ani też ogólnej prawdy. Trochę zdziwił mnie wynik, bo o ile analog wiem, że jest w tyle, o tyle cyfrowe matryce spodziewałem się, że są lepsze trochę. Fakt jest jednak taki, że porównywano najnowszy aparat 35mm do już trochę mających ścianek. To tak jakbyście porównali jakiegoś dwuletniego stacjonarnego peceta i najnowszego i najbardziej wypaśnego laptopa - mnie wcale nie zdziwi jak ten drugi test zwycięży, ale to nie znaczy, że wszystkie stacjonarki już pozdychały i nie mają zupełnie sensu. Średni jest, ma się dobrze i zawsze zostanie z swoim specyficznym zakresem cech. Ważne tylko, że jeśli to chodziło przede wszystkim o rozdzielczość, to może powoli pełna klatka to doścignęła i zepchnęła. Ciągle jednak będą zastosowania, że tyle to za mało, będą wychodzić nowe średnie formaty, z jeszcze lepszą jakością itd.
Co do tego jak to tekst marketingowy - coś w tym pewnie jest, ile to nie wiem naprawdę. Świat obrazu ma ścisły związek z KAF-em, a ten z Sony, nawet jeden członek SFT wykłada tam, a cała akademia ma sprzęt tej firmy. Kto i ile $ ma z tego nie wiem. Bonecki pisał, że to tytuł honorowy. Mnie to nie interesuje - pewne jest tylko to, że mają www, na której piszą o różnych sprawach (świat obrazu), no i Bonecki ma tam już kilka artykułów no i wszystkie związane z Sony i ich produktami, ale może pisze to po prostu jako użytkownik. Wszystko to jednak tak jak pisałem - first impressions, a nie jakieś fakty podawane na tacy jako pewniki i prawdy uniwersalne. Sony potrzebuje pewnych autorytetów i Bonecki jest tu odpowiednią osobą. Może nie jest to ktoś klasy Wantucha, ale tak samo Olek przecież ma z nim niekłamany związek i pewnie też nie za darmo. Canon z okazji marka trójki tak samo sobie zamawia jakichś profesjonalistów i nikogo to nie dziwi. Mi się tam zdjęcia JB podobają, a jego zdanie pozostanie jego zdaniem.


Trochę się rozpisalem, ale to tylko dyskusja.

chomsky
30.10.08, 15:57
To nie moja wina, że lustrzanki Sony są najczęściej wybierane przez homoseksualistów oraz przez grupę wiekową 8-16 lat :roll::wink:

Rozumiem, ze dzieci sa porazone reklama ale homoseksualisci?
Co jest takiego w aparatach Sony??
Czesc.Ch.

RadioErewan
30.10.08, 16:07
Chomsky daj spokój. Będziesz dyskutować z tym argumentem?

lessie
30.10.08, 16:13
chyba za ostro się zrobiło co???
co ma piernik do wiatraka?

Smerf Maruda
30.10.08, 17:05
Osobiście ciągle robie na kliszy (b&w, slajdy, no i zwykłe) i przy iso 400 i odbitkach A4 często w cieniach widać sporo ziarna.

Negatyw naświetlaj o co najmniej 0,5EV obficiej, zobaczysz różnicę. Pewno o tym wiesz, ale napiszę dla kompletności.

C+
31.10.08, 08:56
Widzę, że zdechła ta sensowna inaczej dyskusja.


Mamy kolejne dowody boskości FF - czyli test Sony 35mm F1.4G na A900


Szkło na widok którego ślini się 3/4 posiadaczy bagnetu A, ale z racji ceny ~5k PLN jest obiektem westchnień jak u nas 35-100 :wink:

http://www.optyczne.pl/1357-nowo%C5%9B%C4%87-Test_obiektywu_Sony_35_mm_f_1.4G.html

Jak komuś szkoda czasu to cytuję podsumowanie - bardzo krótkie:


W świetle wyników tego testu, dziwi mnie fakt kontynuacji produkcji tego obiektywu przez Sony. Chyba lepszą decyzją byłoby pogrzebanie go wraz ze świętej pamięci Minoltą i zaprojektowanie od nowa mniejszego, prostszego i znacznie tańszego obiektywu o parametrach 2/35, który cieszyłby całe rzesze posiadaczy zarówno małych jak i dużych matryc. Miejmy nadzieję, że to nastąpi już wkrótce i na tej nadziei jak na razie poprzestańmy. Dalszy opis osiągów Sony 1.4/35, w świetle ceny tego obiektywu, byłby już tylko kopaniem leżącego...

i komentarz posiadacza pod testem:


Miałem ten obiektyw w wersji od Minolty. Byłem z niego bardzo zadowolony. Być może nie dawał wybitnie ostrych obrazów, ale nie jest to głównym kryterium przy tego rodzaju obiektywie.

zimny
31.10.08, 09:14
i komentarz posiadacza pod testem:
Miałem ten obiektyw w wersji od Minolty. Byłem z niego bardzo zadowolony. Być może nie dawał wybitnie ostrych obrazów, ale nie jest to głównym kryterium przy tego rodzaju obiektywie.

Komentarz, może "komętaż" - the best.

A ja głupi. Po co ja noszę okulary ??:shock:

No .... :grin: teraz lepiej, też widzę........., gdzie jest myszka?? Ups, to ciastko.
Faktem jest, bez binokli świat lepiej wygląda:D, również mniej zaszumiony na wyższych ISO:grin::grin::wink:

Tadeusz Jankowski
31.10.08, 09:46
Domi,
Bardzo mi się podoba Twoja wypowiedź - krytycznie analityczna, rzeczowa, uporządkowana, promująca obiektywizm przeciwko emocjom.
Pzdr, TJ

mariush
31.10.08, 09:56
Najbardziej tragikomiczne w tej dyskusji jest to, że wy, tOlibowie, żrecie się "o aparaty" z zupełnie innej grupy religijnej :-)
Zdecydowanie, olek powinien coś nowego wypuścić żeby można było poporównywać z konkurencją, wyciągnąć konstruktywne wnioski (oly rulez) i zgnębić innowierców, ścieśniając wspólnotę systemową :-)
Bo z braku wroga klasowego zaczyna sie rzeźnia domowa :-)

diabolique
31.10.08, 09:59
Najbardziej tragikomiczne w tej dyskusji jest to, że wy, tOlibowie, żrecie się "o aparaty" z zupełnie innej grupy religijnej :-)
Zdecydowanie, olek powinien coś nowego wypuścić żeby można było poporównywać z konkurencją, wyciągnąć konstruktywne wnioski (oly rulez) i zgnębić innowierców, ścieśniając wspólnotę systemową :-)
Bo z braku wroga klasowego zaczyna sie rzeźnia domowa :-)

Mądrego to i przyjemnie poczytać :grin:

dzemski
31.10.08, 10:00
mariush - Ty Kanonierze ;P :D:D:D

Odnośnie testu: kazdy test mozna tak poprowadzić,by udowodnić zalozone wczesniej tezy. W takim teście np. skaner w moim kombiszajsungu wygra w cuglach z moim epsonem v700 ( w końcu epson nie potrafi drukować ani kserować). Wszystko to kwestia tego co i jak badamy. Wykonuję usługi na mikroskopie elektronowym dla innych badaczy i wiele razy spotkałem się z tym, że prawdziwy wynik nie jest potrzebny, za to potrzebne jest udowodnienie tego co ktoś sobie założył (nawet jeśli wychodzi zupełnie coś innego). Szuka się wtedy doputy dopuki nie znajdzie się choc malutkiej przesłanki na korzyść założeń. (tak na marginesie dodam, że 99% takich "naukowców" stanowią medycy)

zibi1303
31.10.08, 10:35
I dziennikarze....

diabolique
31.10.08, 11:08
kazdy test mozna tak poprowadzić,by udowodnić zalozone wczesniej tezy (...)

I wizualizacja powyższego twierdzenia :grin:
http://halbot.haluze.sk/images/2006-01/1724_ficak.jpg

C+
31.10.08, 20:03
Nie żartujcie bo traficie pod sąd :twisted:


Napisał Andres;
Miałem swego czasu przyjemność pracowania z powyższym Hasselem i powyższą Mamyią i jakością powalały. Testowałem A900 i porównywałem go do 5D i przegrywał... tyle że jak porównywałem 5D do Hasselka i Mamyii to 5D też obrywał po tyłku. Wniosek? Dla mnie ten test jest mocno naciągany i osobiście nie wierzę że takie są jego faktyczne wyniki. A że naciągania się zdarzają i to bardzo często to niech będzie przykładem test z wakacyjnego numeru Fotokuriera gdzie A350 wg testów lał 1DsmkIII
Niestety ale w testach wygrywa zawsze ten co zleca/opłaca testy.


Napisał Jacek Bonecki;
kolego sympatyczny, mnie powala twoja ignorancja. sugerujesz jakies oszustwo i to publicznie, moze twoja wysoka wiedza fotograficzna pozwoli to udowodnic? sugerowanie,ze test zostal oplacony i oszukany jest z twojej strony policzkiem wymierzonym we mnie i fotografow ,ktorzy ze mna ten test przeprowadzali.

jezeli trudno ci sie pogodzic z tym co widzisz, to twoj problem, ale do oszustow mnie nie zaliczaj, bo spotkamy sie w sądzie.

dobranoc.

Tylko czekać aż złe słowo na sony będzie ścigane z urzędu :lol:

zibi1303
31.10.08, 20:57
Bo wykupią na to patent jak MS

suchar
31.10.08, 23:52
I żeby taka afera była o jakiś durny test...

Rafał Czarny
31.10.08, 23:55
I żeby taka afera była o jakiś durny test...

A żeby było zabawnie to wcale w tym teście na Olka nie nasrali. :grin:

piotrek204
1.11.08, 03:27
Zanim przeczytalem test pomyslalem "sony atakuje i pokaze ze nowa alfa nie odstaje od srednej klatki" mylilem sie, zrownac sie to dla marketingu malo

Bawilem sie hasselbladem, nie zeznam teraz niestety dokladnie jakim modelem, fotki powalily mnie glownie ostroscia. Gdy wrocilem do domu i otwieralem fotki z C400D mialem wrazenie ze zestaw chyba zaliczyl glebe i wymaga wizyty w serwisie.

Czekam na testy gdzie nowe telefony sony-ericssona jakoscia fotek pograza caly rynek dslr.

EuroLiberty
1.11.08, 17:47
Najbardziej tragikomiczne w tej dyskusji jest to, że wy, tOlibowie, żrecie się "o aparaty" z zupełnie innej grupy religijnej :-)
Zdecydowanie, olek powinien coś nowego wypuścić żeby można było poporównywać z konkurencją, wyciągnąć konstruktywne wnioski (oly rulez) i zgnębić innowierców, ścieśniając wspólnotę systemową :-)
Bo z braku wroga klasowego zaczyna sie rzeźnia domowa :-)

Po zmianie systemu złagodniałeś Mariush hehehehe Kiedyś pisałeś, że Olympusem da się wszysto robić. Z czasem się okazało, że Canon 5D do pewnych zastosować jest bardziej zasadny. Niby jedno drugiego nie wyklucza, ale wymusza delikatne przemodelowanie postawy. Ewolucji ludzkiej istoty nie przewidzisz ;-)

W temacie nie zauważyłem, by chodziło o obronę jakiegokolwiek systemu. Dyskusja dotyczy raczej solidności, rzetelności i wiarygodności testu. Taka dyskusja ma sens tym bardziej, że testujący użył w stosunku do osób nie podzielających jego opinii dość nieeleganckich określeń. Efekt jest taki, że albo zgadzasz się z jego zdaniem, albo jesteś ignorantem, fanatykiem i pseudo specem. Warto przyjżeć się więc takiej osobie.

Na forum www.nikon.org.pl (http://www.nikon.org.pl) bardziej konstruktywnie rozprawiono się z tym testem. Warto przeczytać. Nas łatwiej zdominować w dyskusji niż użytkowników wielu systemów. Widać są polskie studia, które stać na posiadanie kilku systemów w tym, na nieszczęście Boneckiego Hasselblad'a. Przyczyn błędów można tylko się domyślać. Skoro jednak testujący uznał się za nieomylnego, podparł się doświadczeniem Pana Leonarda i uznał inaczej myślących za ignorantów trzeba na sprawę popatrzeć realnie. Tytuł ambasadora tłumaczy wiele.

C+
1.11.08, 18:43
Po zmianie systemu złagodniałeś Mariush hehehehe Kiedyś pisałeś, że Olympusem da się wszysto robić. Z czasem się okazało, że Canon 5D do pewnych zastosować jest bardziej zasadny. Niby jedno drugiego nie wyklucza, ale wymusza delikatne przemodelowanie postawy. Ewolucji ludzkiej istoty nie przewidzisz ;-)

W temacie nie zauważyłem, by chodziło o obronę jakiegokolwiek systemu. Dyskusja dotyczy raczej solidności, rzetelności i wiarygodności testu. Taka dyskusja ma sens tym bardziej, że testujący użył w stosunku do osób nie podzielających jego opinii dość nieeleganckich określeń. Efekt jest taki, że albo zgadzasz się z jego zdaniem, albo jesteś ignorantem, fanatykiem i pseudo specem. Warto przyjżeć się więc takiej osobie.

Na forum www.nikon.org.pl (http://www.nikon.org.pl) bardziej konstruktywnie rozprawiono się z tym testem. Warto przeczytać. Nas łatwiej zdominować w dyskusji niż użytkowników wielu systemów. Widać są polskie studia, które stać na posiadanie kilku systemów w tym, na nieszczęście Boneckiego Hasselblad'a. Przyczyn błędów można tylko się domyślać. Skoro jednak testujący uznał się za nieomylnego, podparł się doświadczeniem Pana Leonarda i uznał inaczej myślących za ignorantów trzeba na sprawę popatrzeć realnie. Tytuł ambasadora tłumaczy wiele.

Jedyny sensowny post w całej dyskusji :grin:

RadioErewan
1.11.08, 19:25
Jedyny sensowny post w całej dyskusji :grin:

Jak pamiętam, też tu coś pisałeś! ;-)

Pozdrawiam

fotomic
1.11.08, 19:42
Jak pamiętam, też tu coś pisałeś! ;-)

Pozdrawiam

hehehehehe:cool::mrgreen:

push
1.11.08, 21:53
hehehehehe:cool::mrgreen:


stare porzekadło szło coś w ten deseń:

"jeśli SONY - to tylko telewizory" ;]


ale te telewizory wcale nie są takie wyśmienite... :wink:

wujek.samo.h
1.11.08, 23:40
Ło matko. Po przeczytaniu nagłówka testu przypomniał mi się mój kolega z Ostrowaca Świętokrzyskiego - Pershing, który zwykł mawiać "niczym młody afgański chłopiec na rowerze odziany w niepewność". I choć za prawdę ubóstwiam Monty Pythona, nie mogę zdzierżyć jak ktoś na wstępie nieudolnie sili się na "oryginalność". Jako że nagłówek jest z zasady najbardziej "chwytliwą" częścią artykułu można było sądzić, że cały test będzie... [cenzura]. Tak się i stało.

Resztę dopowiedzieli koledzy.

k@czy
2.11.08, 07:49
a pamietacie jak Hrabia (nie Miód) wyszedl na balkon trzymajac w jednej rece kota a w drugiej lampe?
poczem zakrzyknal wszem i wobec: " ludzie patrzta co robie!"
no i zrobil-rzucil kota i lampe w tej samej chwili. a po nastepnej chwili ten kot z ta lampa spadli razem na chodnik (oczywiscie sie roztrzaskujac).
tera nadchodzi czas na puente Hrabiego :
"Udowodnilem ,ze kot spada z predkoscia swiatla!"
:-P

C+
2.11.08, 09:48
Jak pamiętam, też tu coś pisałeś! ;-)

Pozdrawiam

Trzymałem poziom :-P

rocco
3.11.08, 08:30
Jest ciąg dalszy: Spisek…Hasselblad H3, Mamiya AFDIII, Sony Alpha 900 - test porównawczy, część II (http://www.swiatobrazu.pl/spisek8230hasselblad_h3_mamiya_afdiii_sony_alpha_9 00__test_porownawczy_czesc_ii.html)


Podobno Elvis sfingował swoja śmierć i mieszka w Argentynie. Lądowanie człowieka na księżycu to hollywoodzki spektakl. Rząd USA współpracuje z istotami pozaziemskimi w celu zdobywania technologii. Stonkę ziemniaczaną zrzucano z amerykańskich samolotów by zagłodzić naród polski. Titanic zatonął, bo nie umiał pływać. Sony Alpha 900 to ukradziony projekt firmy X, dlatego jest taki dobry. Przed testem impulsem elektromagnetycznym popsuliśmy konkurencyjne aparaty by Sony wypadło lepiej. Jest wiele ciekawych teorii. Są tacy, co dadzą się pokroić za to, że to prawda. Cudownie jest żyć w wolnym kraju...

Widać, że dobrze się bawią :mrgreen:

PS
Nie zaglądalem na forum ze trzy dni a tu wątek tak ładnie się rozwinął :-P :cool:

diabolique
3.11.08, 09:15
"Co ciekawe najgłośniej krzyczą ci, …co na ową świętość, co najwyżej patrzą z perspektywy katalogów reklamowych, bo do rąk tych aparatów i tak nie wezmą. Krzyczą tym głośniej im banalniejsze, słabe fotografie tworzą … zalewając przy tym sieć megabajtami niczego."

No to podsumował już na wstępie. Dalej to już chyba dla wyższej wierszówki pisał :grin:
A tak serio, to myślę, że powyższym cytatem odkrył się wystarczająco. I pogrążył. Splunął na wszelkich wątpiących z wysokości swojego majestatu ("fotogafuję 24 lata, nie muszę robić testów by coś wiedzieć").
Chyba nie o taki rozgłos chodziło Sony :wink:

C+
3.11.08, 09:52
Sony musi dobrze płacić :roll:

dzemski
3.11.08, 10:01
najgorsze jest zawsze "święte oburzenie".

W płaczu zrobił Pan B. teścik i nagle Mamiyia zaczęla dobrze kolory widzieć ;)

C+
3.11.08, 10:07
najgorsze jest zawsze "święte oburzenie".


Dżemik Ty głośno krzyczałeś więc nie rozumiesz fotografii! Robisz banalne i słabe zdjęcia, a przy okazji zalewasz internet megabajtami niczego.


Tylko kupując Sony jesteś w stanie to zmienić. :twisted:

dzemski
3.11.08, 10:10
Dżemik Ty głośno krzyczałeś więc nie rozumiesz fotografii! Robisz banalne i słabe zdjęcia, a przy okazji zalewasz internet megabajtami niczego.


Tylko kupując Sony jesteś w stanie to zmienić. :twisted:

Ja to wiem, Pan B. nie musi mi tego mówić ;)

C+
3.11.08, 10:12
Ja to wiem, Pan B. nie musi mi tego mówić ;)

Musi, bo nie masz jeszcze w torbie Sony :evil:

piotrek204
3.11.08, 11:31
Proponuje zrobic porownanie A900 z kompaktem G10
http://luminous-landscape.com/reviews/kidding.shtml

diabolique
3.11.08, 12:37
Nie ma, co się bufonem zajmować.

Ależ właśnie jest! Jeśli posunął się do emocjonalnego tekstu pełnego inwektyw, to oznacza, że oddźwięk w necie był duży a nie marginalny. No i ten tekst bez treści też czegoś dowodzi. Obrony nie marki, ale własnego majestatu :-P
Człowiek w panice zaczyna popełniać błędy i kąsa :grin:

Cyt. "I podkreślę to raz jeszcze, chodziło o przedstawienie, że obraz z Sony A900 dorównuje średniemu formatowi. Jeśli ktoś widzi więcej tym lepiej dla jego kieszeni." - Siara. I wszystko jasne :mrgreen:

EDIT: "Ja nie fotografuje (...) nie reprodukuje (...). Ja wykonuje (...) i chce wiedzieć (...). Tak mnie nauczyli w szkole." :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Sorry, nie mogłem się powstrzymać. Nawet marketignowcy z Sony mu nie poprawili błędów.

mariush
3.11.08, 12:54
Po zmianie systemu złagodniałeś Mariush hehehehe Kiedyś pisałeś, że Olympusem da się wszysto robić. Z czasem się okazało, że Canon 5D do pewnych zastosować jest bardziej zasadny. Niby jedno drugiego nie wyklucza, ale wymusza delikatne przemodelowanie postawy. Ewolucji ludzkiej istoty nie przewidzisz ;-)Bo się da!
A ewolucja wymaga ofiar - w moim przypadku oznacza to niestety oczekiwanie na przesyłkę z patyczakami do czyszczenia matrycy (po tym jak upieprzyłem swoją podczas próby dmuchania; ale więcej nei opowiem bo to bolesna historia... :-()
Co ma sie jednak nijak faktu, że Olympusy do dobre chłopaki (tak jak Ryśki), które polecam wszystkim kupującym nowy aparat.

EuroLiberty
3.11.08, 13:56
Ten facet nie przestaje mnie zadziwiać.

Z forum www.klubkm.pl (http://www.klubkm.pl)
...najwazniejsze zostalo udowodnione,ze 900 to dobry aparat...

Czy ktoś z SONY, to czyta? Ludzie napiszcie mu, że zauważyliście jego zaangażowanie i doceńcie. Przecież tego już nie idzie czytać bez oplucia monitora :grin:

kali999
3.11.08, 17:42
Dzisiaj tak na szybko przejrzałem sobie test A900 na Fotopolis. W oczy rzuciło mi się jedno najbardziej wśród minusów:
- wysoki poziom szumu na wyższych czułościach niż ISO 400:roll:

Bigman
6.11.08, 19:52
W tym całym zamieszaniu mi szkoda tylko jednego - że p. Jacek Bonecki zapragnął być równie dobrym dziennikarzem / testerem jak jest fotografem i kompletnie mu to nie wyszło. Niestety dobre, obiektywne dziennikarstwo to też sztuka i jak na razie tutaj autora czeka wiele nauki, o ile chce być odbierany poważnie.

Pozdrawiam

C+
7.11.08, 09:12
http://www.optyczne.pl/index.php?test=aparat&test_ap=85


Ale wtopa, optycznym też wyszło inaczej niż Boneckiemu :twisted:

rocco
7.11.08, 20:58
A "Świat Obrazu" chwali...sam siebie. Za odwagę: Do odważnych ŚwiatObrazu należy! (http://www.swiatobrazu.pl/_do_odwaznych_swiatobrazu_nalezy.html) ;)

Tak, to prawda. Redakcja SwiatObrazu.pl jako pierwsza i jedyna w Polsce odważyła się opublikować wyniki kontrowersyjnego pojedynku gigantów - cyfrowy średni format kontra małoobrazkowa lustrzanka cyfrowa z matrycą 24,6 megapiksela. Chociaż próba rywalizacji A900 ze średnim formatem w kwestii oddania detali, barw i plastyki obrazu jest dla niektórych niemalże zamachem na świętość, to ludzka ciekawość, życiowe i zawodowe doświadczenie testujących przesądziły o potrzebie wykonania takiego porównania. Nie bojąca się nowych wyzwań i spodziewanych kontrowersji redakcja SwiatObrazu.pl postanowiła wyniki testu upublicznić.
Zgodzę się tylko z tym, że kontrowersji rzeczywiście tu nie brakuje ;)


W związku z nadsyłanymi na redakcyjną skrzynkę ogromnymi ilościami listów z pytaniami, pragniemy zapewnić wszystkich czytelników serwisu SwiatObrazu.pl, że prezentowane porównanie aparatów jest zaledwie wstępem, a ukazanie się kolejnych testów i porównań jest wyłącznie kwestią czasu.
Juz nie mogę się doczekać :wink:
Testowe fotografie w formacie pocztówkowym to to, co tygrysy lubią najbardziej :cool:

EuroLiberty
7.11.08, 23:20
A "Świat Obrazu" chwali...sam siebie. Za odwagę: Do odważnych ŚwiatObrazu należy! (http://www.swiatobrazu.pl/_do_odwaznych_swiatobrazu_nalezy.html) ;)

Propaganda.

Morlok
8.11.08, 08:11
Ale wtopa, optycznym też wyszło inaczej niż Boneckiemu :twisted:

Ale fotki optyczne wykonali paskudne :evil:
Modelka wygląda jak chora na sinicę galopującę. Czy oni nie mogli się lepiej postarać. Patrząc na te fotki nie wiadomo co oceniać, jakość sprzętu czy niedbałość testerów. :evil:

C+
8.11.08, 08:44
A "Świat Obrazu" chwali...sam siebie. Za odwagę: Do odważnych ŚwiatObrazu należy! (http://www.swiatobrazu.pl/_do_odwaznych_swiatobrazu_nalezy.html) ;)

Zgodzę się tylko z tym, że kontrowersji rzeczywiście tu nie brakuje ;)


Juz nie mogę się doczekać :wink:
Testowe fotografie w formacie pocztówkowym to to, co tygrysy lubią najbardziej :cool:

Brną w zaparte :???:

Bigman
8.11.08, 12:05
Ja po tym całym zamieszaniu doszedłem do dwóch może mylnych wniosków. Zaznaczam że nigdy nie miałem do czynienia ze średnim formatem, a więc mogą być bezsensowe :)

1. Robienie zdjęć aparatem średnioformatowym to droga przez mękę w porównaniu z lustrzanką

2. Wielu fotografów porzuci i tak średni format, bo jakość obrazu generowana przez najnowsze aparaty Sony czy Canona będzie im wystarczać, cena niższa, a uniwersalność i ergonomia lepsza :)

Pozdrawiam

fotomic
9.11.08, 13:39
usuwam cały czas posty, proszę nie robić wycieczek osobistych, następnym razem bedę karał mandatami.

chomsky
9.11.08, 14:29
usuwam cały czas posty, proszę nie robić wycieczek osobistych, następnym razem bedę karał mandatami.

Moze bys tak laskawie usuna obrazliwy post do ktorego sie odnosze? Tkwi tam kilka dni. nie mozna obrazac ludzi od byfonow i prostytutek. Nie potrafisz czytac kolego, czy tez usuwasz to co Ci odpowiada. Moderowac musisz to uczciwie.
czesc.Ch.

fotomic
9.11.08, 14:33
Moze bys tak laskawie usuna obrazliwy post do ktorego sie odnosze? Tkwi tam kilka dni. nie mozna obrazac ludzi od byfonow i prostytutek. Nie potrafisz czytac kolego, czy tez usuwasz to co Ci odpowiada. Moderowac musisz to uczciwie.
czesc.Ch.
potrafisz użyć guzika zgłoś post ? Albo napisać do moderatora ? Moderuje to co mi się rzuca w oczy, nie pracuje tu na etat.

C+
10.11.08, 09:01
...Jacek jest nieco podłamany reakcją ludzką na jego już słynny test , ale biegają mu po głowie pomysły na następne testy...

Obstawiamy z czym porówna A900 :twisted:

rocco
10.11.08, 09:55
Obstawiamy z czym porówna A900 :twisted:
Z E-30? :cool:

zibi1303
10.11.08, 10:08
Ja bym porównał z G10 i wykazał jego wyższość dla speleologów na przykład

pat.p
11.11.08, 02:00
"

Zaczyna się bleblanie takiej samej klasy co recenzje audiofilskich kabli.

Mały OT: recenzje audiofilskich kabli to niekoniecznie bleblanie... Uproszczenie daleko idące...
Pozdrawiam
Pat

diabolique
12.11.08, 18:35
A u nas dziś Sony zrobiło "szkolenie". Puchy przywieźli, szkiełka i vicemiss Polonia Dorotę Gawron (http://img337.imageshack.us/img337/6540/10gawronnbd0.jpg) do obfocenia, ech...
Miałem pomacać A900, ale przegapiłem :roll:

k@czy
12.11.08, 19:45
jak przegapiles A900 to moze vicemiss chociaz...? :)

zibi1303
12.11.08, 20:18
oo rany alakin takie coś przegapić....

qbic
12.11.08, 20:53
Mały OT: recenzje audiofilskich kabli to niekoniecznie bleblanie... Uproszczenie daleko idące...
Pozdrawiam
Pat

LOL...... oczywiście że bleblanie, nie widziałem testów ABX kabli.

http://www.randi.org/joom/latest-jref-news/blake-withdrawls-from-pear-cable-challenge-2.html

diabolique
12.11.08, 21:26
oo rany alakin takie coś przegapić....

Też się dziwię... o miss nie wiedziałem, bo bym poszedł, a te A900.. hmmm poczytałem trochę o nim na naszym forum i pomyślałem, że to jakaś kaszana :wink:

rocco
29.11.08, 17:26
Świat Obrazu znów dał na tapetę Alfę 900. Tyle, że już bez porównań ;)
Sony Alpha A900 wg redakcji SwiatObrazu.pl. (http://www.swiatobrazu.pl/sony_alpha_a900_wg_redakcji_swiatobrazupl.html,9)

C+
5.12.08, 09:15
Bonecki znów się ośmiesza

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8165



Optyka do A900 prezentuje bardzo wysoki poziom i stale jest rozbudowywana. Już teraz w zasadzie w przedziale ogniskowych od 16mm do 600mm fotograf dysponuje pełną gama jasnych obiektywów stało i zmienno ogniskowych.

grizz
5.12.08, 09:22
Biorąc sigmę pod uwagę to jest 800mm :P

diabolique
5.12.08, 09:24
Dobrze napisany tekst. W sumie w miejsce "A900" można wstawić "E3" i też będzie z małymi wyjątkami sama prawda.
:grin:

C+
5.12.08, 09:32
Biorąc sigmę pod uwagę to jest 800mm :P

Ja chcę 600m - chyba że myślał o TCx2

grizz
5.12.08, 09:55
Ja chcę 600m - chyba że myślał o TCx2

To weź to lustrzane 500mm i zrób cropa :P Po coś ta ilość mpixeli jest ;)

zibi1303
5.12.08, 11:00
Ten facet robi to dla pieniędzy.... Chamski żenujący marketing na poziomie buraków... brrr zmieniam kanał jak widzę taka reklamę

qbic
5.12.08, 12:36
"Na koniec jeszcze słów kilka na temat kultury pracy aparatu. Dla osób przyzwyczajonych do aksamitnej pracy aparatów X czy subtelnej aparatów Y praca Sony DSLR-A900 może brzmieć dosyć szorstko."

.... tak samo jak aksamitnie grające kable audio...

Ciekawe tez są opinie o bardzo dobrym procesorze BIONZ, ze "costam" jest jego zasługą, jak się ocenia aparat to raczej ze względu na komfort pracy i jakość obrazu a nie ile ma tranzystorów i pod jaka nazwa one występują (to samo się tyczy reklamówek Olympusa i tych Trupicow)

Wieprz
5.12.08, 17:42
"Na koniec jeszcze słów kilka na temat kultury pracy aparatu. Dla osób przyzwyczajonych do aksamitnej pracy aparatów X czy subtelnej aparatów Y praca Sony DSLR-A900 może brzmieć dosyć szorstko."

.... tak samo jak aksamitnie grające kable audio...

Ciekawe tez są opinie o bardzo dobrym procesorze BIONZ, ze "costam" jest jego zasługą, jak się ocenia aparat to raczej ze względu na komfort pracy i jakość obrazu a nie ile ma tranzystorów i pod jaka nazwa one występują (to samo się tyczy reklamówek Olympusa i tych Trupicow)


Ale nie napisał czy dźwięk lustra nie ma zapiaszczonych sopranów i czy basy schodzą nisko i są dobrze kontrolowane. Recenzja jest niepełna