Zobacz pełną wersję : White Balance CAP – filtr do pomiaru balansu bieli - czy warto zakupić?
Czy ktoś z Państwa używa/używał takiego dekielka? Kosztuje 24 zł więc niewiele ale czy warto? W domu używam kartki białego papieru ale w plenerze to kłopotliwe przyznam. Sam pomysł niezły i tani w porównaniu z innymi patentami, mały i poręczny.
Podobno się to sprawdza... (głos znajomych)
w e-1 nie trzeba :P
RAW Ci nie wystarcza?
A nie mozesz recznie ustawic? :) IMHO to najprostsze i najszybsze rozwiazanie:)
Cześć.
Kupiłem taki na Allegro z napisem mennon za podobne pieniążki do poprzednio używanego Lumixa. Efekty porównywalne z metodą na kartkę. W użyciu wygodniejsze. Z E510 też próbowałem, to działa. Jednak zbyt mało było tych prób żeby odpowiedzieć czy we wszystkich okolicznościach szczególnie przy świetle mieszanym jest to dokładne. Jednak wygodniejsze niż posługiwanie się białą kartką, dodatkowo dekielek może zastąpić oryginalną zakrywkę.
Czy ktoś z Państwa używa/używał takiego dekielka? Kosztuje 24 zł więc niewiele ale czy warto? W domu używam kartki białego papieru ale w plenerze to kłopotliwe przyznam. Sam pomysł niezły i tani w porównaniu z innymi patentami, mały i poręczny.
A nie dałbyś linka do sprzedawcy?
Pi-er17 - na Allegro w wyszukiwarkę wpisz "balans bieli" to wyjdzie cała strona takich gadżetów.
Wszystkim dziękuję.
Ręcznie lub w rawie też można, ale ja jestem jeszcze zbyt zielona żeby trafić z ustawieniami. Korektę ekspozycji to i owszem, ale z balansem bieli to chyba jestem daltonistką bo efekt mnie nie zadowala. Mam E510 i tylko w zdefiniowanych programach na razie mogę się poruszać. Ustawienia manualne przyprawiają mnie o zawrót głowy i jeszcze kopalnię soli będę musiała zlizać żeby coś z focenia manualnego wyszło.
Np. tutaj jest coś takiego i zastanawiam się czy warto...
http://www.allegro.pl/item418889082_filtr_wb_cap_do_olympus_e_520_e_510_ e_410_e_400_58.html
W zasadzie planowałem kupić sobie zwykły dekielek ze sznureczkiem (10 zł), ale skoro taki bajer jest za 20 zł to może warto?
Np. tutaj jest coś takiego i zastanawiam się czy warto...
http://www.allegro.pl/item418889082_filtr_wb_cap_do_olympus_e_520_e_510_ e_410_e_400_58.html
W zasadzie planowałem kupić sobie zwykły dekielek ze sznureczkiem (10 zł), ale skoro taki bajer jest za 20 zł to może warto?
Czy sie nada,to nie jestem pewien.Jako dekielek za dwie dychy to napewno.Co bedzie jak na monitorze zobaczysz inaczej barwy?-komu zaufasz bardziej?
Obejrzałem sobie ten cudowny dekielek i odnoszę wrażenie , że ktos próbuje zrobic klientom wodę z mózgu.:roll:
Przecież od wzorca ma sie odbić światło padające na fotografowany obiekt, a nie niewiadomo jakie.
Ja chyba zacznę sprzedawać cudowne tekturki z dziurką do kadrowania. Patrzysz przez ta dziurka, robisz fotkę i masz Word Press Foto jak w banku :mrgreen:
diabolique
16.08.08, 16:59
Przecież od wzorca ma sie odbić światło padające na fotografowany obiekt, a nie niewiadomo jakie.
No na tym to mniej więcej polega. Celujesz mniej więcej w kierunku, w którym zamierzasz robić foty, a nie, że sobie w domu a potem idziesz w teren i focisz....
Używałem kiedyś z Fuji 5600, wygodniejsze niż biała kartka. Przydawało się.
W E-3 automatyka razi sobie wyjątkowo dobrze, więc nie kupowałem.
No na tym to mniej więcej polega. Celujesz mniej więcej w kierunku, w którym zamierzasz robić foty, a nie, że sobie w domu a potem idziesz w teren i focisz....
Używałem kiedyś z Fuji 5600, wygodniejsze niż biała kartka. Przydawało się.
W E-3 automatyka razi sobie wyjątkowo dobrze, więc nie kupowałem.
A jak fotografujesz dużą czerwoną ścianę ( jasksrawo pomalowaną ) z jasno-niebieskimi drzwiami i rudą modelką w nich o zachodzie słońca, to co skierujesz obiektyw z dekielkiem na ścianę ? :roll:
Rafał Czarny
16.08.08, 17:15
A jak fotografujesz dużą czerwoną ścianę ( jasksrawo pomalowaną ) z jasno-niebieskimi drzwiami i rudą modelką w nich o zachodzie słońca, to co skierujesz obiektyw z dekielkiem na ścianę ? :roll:
Focisz w rawach i masz problem z czapy.
diabolique
16.08.08, 17:15
A jak fotografujesz dużą czerwoną ścianę ( jasksrawo pomalowaną ) z jasno-niebieskimi drzwiami i rudą modelką w nich o zachodzie słońca, to co skierujesz obiektyw z dekielkiem na ścianę ? :roll:
A czemu nie? Najwyżej aparat wskaże, że nie mógł dokonać pomiaru.
Tylko jak często robi się takie foty? Toć to tylko proteza dla amatorów, profesjonaliści robiący takie art-foty używają innych narzędzi :-)
Ja to chyba juz jestem nierefolmowalny :wink:
Mnie tam uczyli, jeszcze w czasch filtrów korekcyjnych do slajdów, że bada sie swiatło padające.
Z zresztą cholera wie, teraz panie to takie sa wynalazki :grin:
A tak na poważnie pewnie w wielu sytuacjach się sprawdza, szególnie jak sie foci szare na szarym :)
k.szkatulnik
28.08.08, 08:52
Witajcie.
Znalazłem na allegro dość dziwny filtr White Balance CAP -jest to filtr do pomiaru balansu bieli.
http://www.allegro.pl/item424105613_klopoty_z_white_balance_sprawdz_wb_c ap_67mm.html
Czy ktoś miał z nim doczynienie? Czy warto go kupić? Czy lepiej dalej pracować na programach graficznych, choć z opisu wynika że warto by było sie pokusić.
A po co Ci to, skoro przed zrobieniem zdjecia mozesz sobie ustawic w aparacie wlasciwy balans bieli?
Jeszcze prościej będzie zrobić zdjęcie w RAW'ie a później zrobić co się chce z WB na komputerze... po co tak kombinować i wydawać kase na jakiś filtr?
Witajcie.
Znalazłem na allegro dość dziwny filtr White Balance CAP -jest to filtr do pomiaru balansu bieli.
http://www.allegro.pl/item424105613_klopoty_z_white_balance_sprawdz_wb_c ap_67mm.html
Czy ktoś miał z nim doczynienie? Czy warto go kupić? Czy lepiej dalej pracować na programach graficznych, choć z opisu wynika że warto by było sie pokusić.
Miałem taki, ale tak krótko, że w praktyce nie zdążyłem sprawdzić w praktyce (sprzedałem z obiektywem).
Dzięki takiemu dekielkowi nie trzeba szukać obiektu na którym można ten balans ustawić. Teoretycznie to powinno świetnie działać.
Nawet w RAW warto sobie ustawić ręcznie WB - zawsze to potem trochę mniej do obróbki.
...już było na forum, po kiego grzyba pytać jeszcze raz??..
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=12427
jeśli nie jesteś pewny czy ktoś zadał już takie pytanie to polecam
https://forum.olympusclub.pl/search.php
nie wiem czy nie piszę głupot, ale chyba w e-3 osławiony drugi czujnik wb działa podobnie do tego "capa". Jest taka mała zabielona szybka (która na pierwszy rzut oka wygląda jak podświetlenie AF) i jakoś chyba przez nią jest mierzony balans. Wiem że OT, ale ciekawi mnie czy się mylę.
k.szkatulnik
28.08.08, 12:28
Dziekuje serdecznie za odpowiedzi, rzeczywiście nie poszukałem wcześniej - przepraszam, dalej się zastanawiam czy warto kupić, czekam na dalsze posty co o tym sadzicie. Bowiem ja się nie znam na RAW-ach i nie wiem jak sie je obrabia i dlatego szukam co mi pomoże troszkę w pracy z aparatem
Według mnie zawracanie sobie głowy WB to strata czasu od tego jest RAW żeby to edytować i jest to banalnie proste w Olympus Master,nie trzeba być "fachowcem" :grin:.
Poza tym prawidłowy WB wcale nie musi dawać najlepszego efektu na zdjęciu,gwarantuje Ci że po kilku zabawach z takimi dekielkami szybko ci się to znudzi,lepiej zapoznaj się z RAW w OM.Wybierasz zdjęcie,u góry wybierasz ikonkę RAW i już możed edytować m.in WB nie ma nic prostszego.
Dziekuje serdecznie za odpowiedzi, rzeczywiście nie poszukałem wcześniej - przepraszam, dalej się zastanawiam czy warto kupić, czekam na dalsze posty co o tym sadzicie. Bowiem ja się nie znam na RAW-ach i nie wiem jak sie je obrabia i dlatego szukam co mi pomoże troszkę w pracy z aparatem
Wiesz,ja tez za bardzo sie nie znam,ale tyle co wiem to Ci napisze.Skoro nie chcesz bawic sie RAWami Twoja wola,jednak ja bym Ciebie namawial.Najlepiej pomoze Ci w zabawie w focenie wlasna glowa,konkretnie mozg.Pojecie koloru i tzw WB wychodzi wlasnie z niego,i to Ty jestes odbiorca tego co widzisz.Kolor czerwony u mnie i u Ciebie bedzie sie roznil,ale nie dlatego,ze jest inny,tylko inaczej go odbieramy.Jesli tonacja zrobionego przez Ciebie zdjecia bedzie Ci odpowiadala i bardzo bardzo podobna do tej jaki jest orginal,to efekt masz.Nie wierz w zadne cuda co pomagaja aparatowi za takie pieniadze ustawic WB.
Pomimo tego samego bezchmurnego nieba w pelnym sloncu o tej samej godzinie inaczej bedzie na Slasku i na Szeszelach.
Lucca masz w/g mnie 100% racji. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie że nie ma czegoś takiego jak obiektywny balans bieli danej sceny. Dam może banalny przykład: moj warsztacik oświetlony jest niezbyt silną, zwykłą żarówką, wszystkie przedmioty na oko zdają się być pomarańczowo-żółte, ale nie odbieram tego jako anomalii. Zdjęcie zrobione w pozycji Auto WB w miarę wiernie oddaje żarówkową barwę. Czy to jest poprawny balans bieli? Przecież kartka nie wygląda biało, ale "pomarańczowawo". Po korekcji do ok 2600K wzorcowa kartka staje się śnieżno-biała, wszystkie przedmioty zdają się mieć swoją barwę, ale zdjęcie nie oddaje prawdziwej tonacji całej sceny. Który balans jest poprawny? Oba! - ale w zależności jaki efekt chcemy osiągnąć. Dobry Wojak Szwejk miał na każdą okoliczność jakąś przypowieść z życia to i ja opowiem. Swego czasu pracując na sprzęcie telewizyjnym wyszedł problem z balansem bieli na kamerze cyfrowej. Okazało się, że koledzy operatorzy jako wzorca bieli używali przypadkowej białej kartki, wyciągniętej badajże z drukarki. Otóż owa kartka wyniesiona na dwór, szczególnie przy wysokich temperaturach barwowych, a więc w słoneczny, bezchmurny dzień, nawet na oko zadawała się mieć fioletowawo-niebieskawy oddcień. Zarzuciłem firmowe schody rozmaitymi kawałkami papieru i po wielu testach rzeczywiście dało się dobrać stosowny wzorzec. Najlepszy okazał się jednak test Simensa do ustawiania ostrości, a wykonany na papierze fotograficznym. Był dyskretnie matowy i nie przyjmował dziwnych oddcieni nawet w skrajnych warunkach oświetleniowych! Papier drukarkowy okazał się wyjątkowo badziewny do tego celu - nie wiem- może odbijał bliski ultrafiolet, czy inne dziwne frakcje.
RadioErewan
17.10.08, 22:42
Papier drukarkowy ma w dzisiejszych czasach duże ilości wybielaczy optycznych, dlatego właśnie używa się szarej karty kodaka, wzorców GretagaMacbetha.
Pozdrawiam
Też jestem zdania, że RAW-y to wspaniały format umożliwiający bezstratne korygowanie zdjęć. Wszystko jest super jak mamy dobrze skalibrowany monitor który świeci 6500K. A co jeśli nie mamy poprawnie skalibrowanego monitora? Zrobiliśmy zdjęcie zasuwamy do kompa siadamy przed nieskalibrowanym monitorem, zabieramy się za suwaczek WB i robimy ze zdjęcia fotkę życia, a po odebraniu odbitek szlak nas trafia. W takim wypadku wydaje mi się, że lepiej zrobić sobie pomiar WB na miejscu czy to przy użyciu kartki (najlepiej zainwestować we wzorzec np. na www.wzorniki.eu (http://www.wzorniki.eu) ) czy dekielka choć co do tego nie jestem pewien bo nigdy nie używałem i zrobić zdjęcie w JPEG wydaje mi się, że jak dla początkującego fotoamatora to w zupełności wystarczy w szczególności jeśli ktoś twierdzi że wywołanie z RAW-a to dla niego czarna-magia.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.