PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie negatywy do zdjęć przyrodniczych?



sławekb
22.08.08, 16:08
Jakie byście polecili kolorowe negatywy (135) do zdjęć typowo przyrodniczych. Na razie nie chcę się bawić slajdami a chciałbym uzyskać dobre nasycenie kolorów. Kto mnie trochę zna na forum to wie jakie zdjęcia robię, głównie zwierzyna gruba.
W grę wchodzi głównie czułość iso 400 ale jak ktoś ma dobre doświadczenia z iso 200 to też proszę o opinię.

suchar
22.08.08, 20:54
Hm, niestety nie mam zbyt dużego doświadczenia z kolorowymi negatywami, bo używam głównie Reali 100. Daje ona bardzo dobre, nasycone barwy, ale to setka. Poleciłbym Ci jakieś slajdy (np. Provię 400), ale piszesz, że na razie nie. Chyba niestety Ci nie pomogę, bo nie chcę doradzać czegoś, czego nie używałem.
Pzdr

Drughi
22.08.08, 21:02
Fujicolor Superia X-TRA 400

henry1
22.08.08, 21:06
Witam !

Fuji PRO 400.

Pzdr

sławekb
22.08.08, 21:20
Witam !

Fuji PRO 400.

Pzdr

Właśnie zwróciłem uwagę na tą sztukę ale w opisach radzą ją do zdjęć ślubnych i portretów??
Używał ktoś w innych zastosowaniach?? Jak z nasyceniem barw?

dzemski
22.08.08, 21:33
a może jakiś diapozytyw ? Np. Velvia.

suchar
22.08.08, 21:39
a może jakiś diapozytyw ? Np. Velvia.


Na razie nie chcę się bawić slajdami a chciałbym uzyskać dobre nasycenie kolorów.

To raz, a po drugie Velvia to maks 100, a miało być 400 lub ew. 200.

sławekb
22.08.08, 21:40
a może jakiś diapozytyw ? Np. Velvia.
Sam nie wiem. Niektórzy twierdzą że używanie diapozytów do robienia odbitek jest bezsensu ale głównie chodzi mi o to że nie mam z tym doświadczenia.
Teoretycznie mógłbym spróbować bo światłomierz w F80 podobno jest bardzo dobry. Ale gdzie to później wywołać itd.?? U mnie na miejscu w Labach nikt nie chce gadać o slajdach nawet

dzemski
22.08.08, 21:43
Typowe laby omijaj, idź do Fotoatelier z klasą i tradycją.

Swojego czasu wrzuciłem na forum link do PDF'a z katalogiem filmów i ich opisem, ale nie mogę teraz znaleźć.

Myślę, że z SUperii też będziesz zadowolony, ładnie oddaje kolory i ma bardzo drobne ziarno.

sławekb
22.08.08, 21:49
dzemski, dzięki. Masz jakiegoś linka do tego labu bo google mi wyszukało dużo firm o tej nazwie??

dzemski
22.08.08, 21:50
Fotoatelier to nazwa nie firmy, a typu labu.
U mnie jest takie atelier, z tradycją kilkudziesięcioletnią. Wołają tam wszystko :)

sławekb
22.08.08, 21:53
Fotoatelier to nazwa nie firmy, a typu labu.
U mnie jest takie atelier, z tradycją kilkudziesięcioletnią. Wołają tam wszystko :)
:oops: dzięki, już coś szukam najbliżej domu

Morlok
22.08.08, 21:54
Sławku, tu masz ranking fotolabów, może na coś Ci sie przyda:
http://www.prl.strefa.net/

henry1
22.08.08, 22:05
Właśnie zwróciłem uwagę na tą sztukę ale w opisach radzą ją do zdjęć ślubnych i portretów??
Używał ktoś w innych zastosowaniach?? Jak z nasyceniem barw?


Zwierzątka fotografujesz w trudnych warunkach :las, krzaczory lub inne chaszcze.
To prawie jak w kościele ,z jednej strony snop światła z okien a z drugiej ciemność
romańskiej katedry. W kościele możesz walić z lampy,w lesie niebardzo.
Czyli warunki dość podobne.
Ja kiedyś robiłem na nich wszystko. Ostatnio jakoś zniknęły ze sklepów.

Pzdr

sławekb
22.08.08, 22:31
Sławku, tu masz ranking fotolabów, może na coś Ci sie przyda:
http://www.prl.strefa.net/
O, dzięki, fajna stronka

sławekb
5.12.08, 21:04
Przetestowałem kilka negatywów i spodobały mi się: Fuji X-tra 400, Fuji 800 pressy.
Może i slajdy dałyby lepsze kolory ale przeznaczenie moich zdjęć to głównie odbitki minimum 45x30cm a nie oglądanie na rzutnikach więc na razie jako dodatek do cyfry jest całkiem nieźle.
Skończyłem testowanie, przy najbliższej okazji zapoluję również analogiem, już tak na serio.
A tu zdjęcie z prób:
Skan z odbitki, Fuji X-tra 400

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2008/12/393487f58dbbf98b-2.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl)

Smerf Maruda
5.12.08, 22:16
W grę wchodzi głównie czułość iso 400 ale jak ktoś ma dobre doświadczenia z iso 200 to też proszę o opinię.

Czułość 400 jest optymalna - ziarna nie ma, łatwo fotografuje się z ręki. Niemniej, ja poleciłbym taki patent, jeśli kolory mają być wysycone - jak to w zdjęciach przyrodniczych - użyj Kodaka 400VC, naświetl go na 250 ASA, wywołaj normalnie. Jeśli nie lubisz Kodaka, może być Superia 400, naświetlona tak samo.

Kodaka polecam, bo robiłem i wiem, że to dobry film, wytrzymuje spore kontrasty i ma ładne kolorki. Superii użyłem raz, wiem, że to dobry film, ale spaprali mi wołanie i od tamtej pory nie robię już nic do procesu C-41, tylko slajdy i czarnobiel.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Kufa, ożywiłem wątek sprzed ćwierć wieku, przepraszam :-)

sławekb
5.12.08, 22:45
Czułość 400 jest optymalna - ziarna nie ma, łatwo fotografuje się z ręki. Niemniej, ja poleciłbym taki patent, jeśli kolory mają być wysycone - jak to w zdjęciach przyrodniczych - użyj Kodaka 400VC, naświetl go na 250 ASA, wywołaj normalnie. Jeśli nie lubisz Kodaka, może być Superia 400, naświetlona tak samo.

Kodaka polecam, bo robiłem i wiem, że to dobry film, wytrzymuje spore kontrasty i ma ładne kolorki. Superii użyłem raz, wiem, że to dobry film, ale spaprali mi wołanie i od tamtej pory nie robię już nic do procesu C-41, tylko slajdy i czarnobiel.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Kufa, ożywiłem wątek sprzed ćwierć wieku, przepraszam :-)

To ja go dzisiaj ożywiłem bo w analogu nie ma nic szybko.
A kodaka wypróbuję, dzięki.

piotrek204
29.12.08, 01:00
Fotoatelier to nazwa nie firmy, a typu labu.
U mnie jest takie atelier, z tradycją kilkudziesięcioletnią. Wołają tam wszystko :)

A wolaja orwo kolorowe?
Kilka miejsc odwiedzilem, nie bawia sie w to, na C41 podobno splynie.

Syd Barrett
29.12.08, 01:03
A wolaja orwo kolorowe?
Kilka miejsc odwiedzilem, nie bawia sie w to, na C41 podobno splynie.

słyszałem, że 'gdzieś' w Katowicach wołają. A co, jeśli moje orwo jest urwane na 2 części? :(