Zobacz pełną wersję : Wybór kompaktu
Ponieważ jest to moja pierwsza aktywność na forum, na początku chciałbym przywitać się z wszystkim tutaj obecnymi.
Obecnie jestem użytkownikiem C-8080, z którego jestem bardzo zadowolony. Nie jestem zaawansowanym amatorem, raczej staram się uwieczniać zdjęcia będące później pamiątką. Czasami jednak staram się obrabiać fotki w Photoshopie. Ale do konkretów.
Szukam cyfrówki, którą będę mógł zawsze zabierać ze sobą. Dużo jeżdżę na rowerze, zwłaszcza po górach. Zabieranie C-8080 ze sobą jest kłopotliwe. Zatem potrzebowałbym kompaktu, który przede wszystkim jest mały i lekki, dobrze by był odporny na wstrząsy w czasie jazdy w terenie, duża rozdzielczość matrycy może być zaletą do ewentualnego wykadrowania fotki przed drukowaniem, zaletą może być również odporność na wilgoć (przemoczenie w czasie deszczu) jak i niskie temperatury zimą (do -10 st.C), wydaje mi się, że korzystnym rozwiązaniem może być obiektyw, którego zmianie ogniskowej (zoom) nie będzie towarzyszyło wysuwanie obiektywu na zewnątrz. Oczywiście rozglądam się za Olkiem (i zaufanie i przywiązanie do marki), chociaż wysłucham każdej propozycji.
Będę Wam niezmiernie wdzięczny za doradztwo. Nie określam kosztów, te uważam za wynikowe jakości.
Rafał Czarny
5.07.08, 21:21
Ricoh Gx-100. Ma tylko jedną wadę - jest gorszy od Gx-200.
Za Rafałem.
Jednak jezeli ma to być tylko do cykania bez zastanawiania, to lepiej mju1030sw
Nie wiem na ile Ricoh jest wstrząso / wodoodporny. Napewno to wysoka klasa z polki kompaktów. Natomiast mju, który proponuje Grizz (z literkami SW) jest prawie pancerny.
Nie wiem na ile Ricoh jest wstrząso / wodoodporny. Napewno to wysoka klasa z polki kompaktów. Natomiast mju, który proponuje Grizz (z literkami SW) jest prawie pancerny.
Ricoh jest bardzo dobrze wykonany. Daje tez nieporównywalnie lepszy obraz i ma kapitalny obiektyw.
Duża rozdzielczość, soczyste dobrze odszumione fotki na wysokim ISO, bez raw, bez manuala, do pstrykania dla amatora, który nie chce dużo ustawiać: Fuji f100fd. Dobrze wykonany, ale nie pancerny i nie uszczelniony. Cena przystępna.
Dziękuję za Wasze sugestie. Okazuje się, że wybór staje się coraz trudniejszy. Z jednej strony prestiżowy Ricoh, potem inne „lżejsze” propozycje. Kłopot coraz większy, a czasu coraz mniej. Czytając różne recenzje o polecanych kompaktach, wydaje się, że Lumix DMC-TZ5 posiada najwyższe walory, chociaż Panasonic to taki interesujący wynalazek bez tradycji z uznaną przez lata optyką, w podobne tony uderzyło też Sony. Z kolei przy moich potrzebach (Alpy i rower) prestiż musi przegrać z funkcjonalnością, mimo, że sam w sobie ten sprzęcik „na oko” podoba mi się bardzo.
Cóż, może jeszcze ktoś dopisze się z własnymi sugestiami, a może spostrzeżeniami praktycznymi po zakupie, uzupełniającego rozbudowany arsenał, kompaktu do szybkiego pstrykania w trybie zielonym, gdy nie ma czasu na dobór ekspozycji i właściwej optyki. Pozwolę sobie jeszcze na chwilę powściągliwości.
(Na Twoje życzenie dzemski (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=2536) zmieniam wielkość czcionki. Czasami sporo piszę, więc nie chciałem zajmować dużo miejsca. Ale masz rację, poprawię się.)
JagiS: proszę Cię, większe literki. Ja mam monitor HD i ciężko to czytać mimo iż nie mam wady wzroku.
Miejsce nie jest ważne, mniejsze czy większe litery to i tak tyle samo bitów w bazie danych ponieważ znaków jest tyle samo.
Przyglądam się również tematowi Kompakt do 900zl (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=12910). Ja się nie ograniczam cenowo (w myśl zasady 'nie stać mnie na rzeczy tanie', by potem uznać, że warto było wyskrobać jeszcze...), raczej interesują mnie (i bardzo ich potrzebuję) Wasze opinie. Jeżeli ktoś się jeszcze dopisze chętnie wysłucham Waszych propozycji.
Ze względu na pancerność i wszechstronność to chyba wybrałbym jednak Olka SW :)
Tak, jeśli jakość nie jest na pierwszym miejscu za to wszystkie cechy odpornościowe tak, to zdecydowanie oly SW.
850 i 1030 różnią się przede wszystkim tym, że 1030 ma "szersze oko" co pozwala robić fajne fotki nawet w pomieszczeniach. 850 jest za to tańszy.
Ja daję dzieciom aparat do zabawy i niech już się uczą pstrykać, i nie mam stresu że pięciolatkowi wyślizgnie się z ręki czy wpadnie do kałuży :)
I wreszcie zaczynam się częściej pojawiać w domowym albumie dzięki :esystem:
Dziękuję za wpiski i że mi próbujecie pomóc dzieląc się Waszą wiedzą i doświadczeniem.
Zacząłem czytać testy sprzętu. Niestety na Olka jadą, dlatego chyba zrezygnuję z 1030. A gdybym zawęził pole działania do Panasa TZ5 i Canona G9? Przywiązałem się do mojego C-8080 i obawiam się, że będzie mi brakować guziołów do szybkiej obsługi a skakanie po menu może nie być wygodne. Z drugiej strony często nie mam czasu na manuala i korzystam z trybu zielonego. Za G9 przemawia mi budowa przypominająca body lustra i stabilizacja optyczna, za TZ5 większy zoom i jednak mniejsze gabaryty i waga.
Który byście polecili? A może coś podobnego na co nie zwróciłem uwagi? Oczywiście kręcimy się wyłącznie wśród kompaktów.
Jak to przeczytałem Olimpus 1030 SW wydaje się być doskonałym narzędziem dla ekstremalnego entuzjasty sportu, albo dla rodziny z pobudliwymi dziećmi. Właściwie podstawowym argumentem przemawiającym za 1030 SW jest pancerna budowa i możliwość robienia zdjęć pod wodą.
Przejrzałem wszystkie opinie użytkowników (www.dpreview.com (http://www.dpreview.com/)). Sympatyków i przeciwników można byłoby podzielić prawie po połowie. Z pewnością największa zaleta Olka, wodoodporność, okazała się piętą Achillesa, pięciu użytkownikom z 13 przytrafiło się zalanie aparatu. Inne wymieniane zarzuty to: miękkie rysowanie, jasne i mało żywe oddawanie kolorów, duże ziarno dla ISO200+ gdzie cyfrowa stabilizacja obrazu często podbija czułość powyżej tej wartości. Cóż, nie są to moje opinie więc trudno jest mi się do nich odnieść. Tak naprawdę gdybym mógł porównać identyczne fotki z C-8080 i 1030 SW mógłbym mieć własne zdanie.
Ale sie sprecyzuj!
Nie porównuj g9 z 1030 - zupełnmie rózne zastosowania.
Jeżeli chcesz jakości i ustawień to ricoch.
Odpornośc to olek.
g9 ma problemy z budową.Poszukaj postów Janka Muzykanta o problemach z tym modelem.
JagiS a pomyślałeś, że ci, którym wszystko działa po prostu nie wypowiedzieli się na forum? Uwielbiam jak ktoś robi statystyki w oparciu o "pianie na forach". Ja ci mogę podać moją statystykę gdzie 100% użytkowników jest zadowolonych. Potwierdzam wytrzymałość na upadki. Nawet przelot po pokoju nie zniszczył tej maszynki ;P
Jakoś 1030 nie powala, ale starczy do rodzinnego albumu - to już pisałem. Coś za coś.
Natomiast dorzucę zdanie o panasonicach: mam jeszcze FZ-20, taki ultrazoom sprzed 2 lat z optyczną stabilizacją, i uważam że to świetny aparat. Jak jeszcze kiedyś będę kupował kompakta to z pewnością rozważę poważnie panasa.
Pewnie macie rację. Chyba się rozmijam z oczekiwaniami, a wyciąganie wniosków na bazie opinii może nie całkiem zasłużonych, zdaje się być błądzeniem po omacku. Prawdą jest, że najczęściej wypowiadają się malkontenci. Dziękuję grizz (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=2143) za sugestię, poczytam posty Janka Muzykanta. Dziękuję również domadm (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=5483), za ukłon w kierunku panasa. Chole…a, a zacząłem moje zainteresowania od Olka i się namieszało. Może faktycznie zapomnieć o G9 i skupić się na opiniach o TZ5 i 1030 SW? Odmienne konstrukcje. Ten pierwszy zdaje się oferować więcej możliwości, natomiast ten drugi może więcej znieść. Dziękówa za opiekę i dalsze opinie. Jeżeli Wam się coś nasunie, proszę komentujcie dalej.
Witam Szanowne Grono.
Dziękuję Wam za dotychczasową aktywność.
Po wymianie poglądów na forum, a przede wszystkim po wysłuchaniu Waszych sugestii skłaniam się do Lumix DMC-TZ5 (http://www.panasonic.pl/oferta.php?prod=3824). Dla siebie jeszcze odwiedziłem www.imaging-resource.com (http://www.imaging-resource.com), by porównać fotki z Panasa i Olka 1030 SW, którego początkowo miałem w zamyśle. W mojej ocenie w tej rywalizacji lepiej wypada TZ5 . Jeżeli i Wam chciałoby się zajrzeć na podaną stronę i porównać oba aparaty, chętnie wysłucham Waszych uważnych spostrzeżeń. Wydaje mi się, że w tej klasie kompaktów (wielkość matrycy, zoom, stabilizacja optyczna, efektywność trybu zielonego, możliwie płaska obudowa) nie uda się wybrać lepszej małpki. A dla większych wymagań i dla poważniejszych zastosowań pozostaję przy moim ulubionym Olku C-8080 WZ.
Wybacz że napiszę bez oglądania podanej strony, ale i bez tego jestem pewien że panasonic będzie miał dużo lepsze fotki, po prostu to wynika już z uwarunkowań konstrukcyjnych.
Witam. Zdecydowałem się jednak na TZ5. Wasza pomoc i rozmowa na forum stanowiła dla mnie ciekawą naukę. Dziękuję za aktywność i dzielenie się ze mną Waszym doświadczeniem. Pozdrawiam z Łodzi.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.