Zobacz pełną wersję : e300 na e510
Właśnie wygrałem na allegro e510 i zamierzam wymienić moje e300 i się tak zastanawiam czy dobrze robie, czytając różne posty na tym forum.
E510 ma stabilizacje, LV...
Ale E300 bym sobie zostawił. Zacny aparacik :>
na dwa aparaty mnie za bardzo nie stać wolał bym wymienić szkło póżniej na na 14/54 a a ten lepszy zostawić przyzwyczaiłem sie już do trochę do e300 ale też mnie wkurza czasami na przykład wolny AF
Rafał Czarny
30.06.08, 23:47
E300 sprzedaż za grosze. Lepiej zostawić.
myśle że e300 sprzedam za wiecej niż 600pln tym bardzie że mam z matówką z klinem a za e510 dam 1000
Jak nie mozesz mieć dwóch to E 510 jest zmiana na lepsze :)
LV
większy wyświetlacz i większa wygoda pracy
z kolei E 300 bardziej pancerny i możesz jednocześnie wyzwalać lampę z sanek i lampę z aparatu :)
ale 510 jest bardziej zaawansowanym produktem.
Jak bedziesz sprzedawał na allegro to wrzuć info na giełdę.
a czy obudowa w w e510 faktycznie taka słaba w porównaniu z e300
myślałem, że po kupnie E-3 nie będę używał E300 i go sprzedam. Gdzież tam. Po 1. sprzedałbym go za 10% tego co za niego zapłaciłem. Po 2. to jest naprawdę świetny aparat z rewelacyjną matrycą, ani E510, ani E-3 tego nie mają. Po 3. właśnie cena za jaką można to sprzedać jest wadą ale i zaletą, jak mili panowie w jakiejś bramie poproszą mnie o "pożyczenie" sprzętu, to nie będę go aż tak bardzo żałował, wszak to tylko 400 zł.
Właśnie, 400 zł, za to nie kupisz wymarzonego 14-54, ja kupiłem w stanach za 900 zł, w polsce najtaniej (też ze stanów) to 1200 zł, a z polskich magazynów 1500 zł. Szkoda sprzedawać, bo jeszcze nie raz się przekonasz, że E300 to wspaniały sprzęt.
a czy obudowa w w e510 faktycznie taka słaba w porównaniu z e300
E300 ma szkielet magnezowy pod tworzywem, E510 nie ma tego bajeru ;)
więc co zamienia stryjek siekierkę na kijek a czy e510 jest faktycznie dużo szybszy ,czy trzeba było kupić szkło
Zależy na czym Ci zależy.
Jeśli na obrazie - to IMHO 510 daje Ci większe możliwości
Jesli na wytrzymałości solidności to E 300
Tak jak pisze Dzemski - jeśli nawetbędziesz tłukł kogoś tym korpusem po łbie to ani nic się nie stanie aparatowi - a jesli nawet się stanie - to to tylko 400 PLN :) łatwo przeboleć :)
Ja zamieniłem E1 na E510 - i twierdzę że wiele zyskałem jesli chodzi o jakość obrazu a wiele straciłem jeśli chodzi o ergonomię i solidność / pancerność sprzętu.
Gdybym mógł - to zostawił bym sobie E 300 jako drugą puszkę.
Chociaż... możesz go teraz sprzedaż za 500 PLN a za rok kupić za 200 :)
Nie sprzedawaj E-300, chyba ze używasz tylko iso 400+
jeszcze raz napiszę - jesli stać Cię na to, żeby zostawić sobie drugie body
nie sprzedawaj trzysetki.
Bedzesz miał wiele momentów kiedy weźmiesz E300 a innego aparatu było by Ci żal. A po to mamy aparaty zeby nimi fotografować :)
E 300 to udany model :!:
Syd Barrett
1.07.08, 02:31
Zależy na czym Ci zależy.
Gdybym mógł - to zostawił bym sobie E 300 jako drugą puszkę.
Chociaż... możesz go teraz sprzedaż za 500 PLN a za rok kupić za 200 :)
święte słowa :-)
Nie sprzedawaj E-300, chyba ze używasz tylko iso 400+
Używam e330, e510 i alfy 700. W 2. pierwszych iso 400 to kupa, w a700 - ujdzie.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.