Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Monopod a stabilizacja



Arutoru
30.06.08, 02:35
Witam!

Wyczytałem kiedyś, że podczas focenia ze statywu należy wyłączyć stabilizację obrazu ponieważ zdjęcia wychodzą nieostre. Jak jest w przypadku monopodu? Niby to statyw ale wiadomo, że nie daje takiej stabilności. Pytam bo ostatnio wybrałem się na sesyjke z monopodem i wiekszość zdjęć wyszła delikatnie nieostra. Dodam, czasy były krótkie i nie może być mowy, że ruszyłem. Stabilizacji nie wyłączałem. Macie z tym jakieś doświadczenia?

Pozdr.

Arutoru

grizz
30.06.08, 08:13
Sprawdź...

Arutoru
30.06.08, 12:13
Dzięki za wyczerpującą odpwiedź...

lessie
30.06.08, 12:22
tylko teoretycznie ale...w zasadzie nie powinno to szkodzić. IS działa na zasadzie żyroskopu i raczej nie rozpozna czy drgania są od ręki czy od monopodu. Więc powinna działać tak czy inaczej. Może jedynie w przypadku obiektów w ruchu jest coś na rzeczy, czyli rodzaj wybranego trybu IS ale to też nie powinno mieć wpływu.
tak czy inaczej pozostaje Ci powtórzyć te fotki bez monopodu i bez IS a będziesz miał odpowiedź.
Teoretycznie powinna działać zawsze i wszędzie, i teoretycznie również, producent podaje ze przy statywie nie jest wskazana. Ale nie podaje logicznie wytłumaczalnego powodu.

grizz
30.06.08, 12:37
Dzięki za wyczerpującą odpwiedź...

A trudno Ci wziąć statyw monopod i pstryknąć kilkadziesiąt zdjęć i samemu ocenic?

Arutoru
30.06.08, 23:39
Pewnie, że nie trudno i napewno to zrobie. Myślałem, że od tego jest forum żeby wymieniać się poglądami i doświadczeniami. Poza tym z tego co wiem nie ma pytań głupich. Kto pyta nie błądzi. Jeśli tak ciężo Ci odpowiedzieć to wogóle nic nie pisz a nie odpowiadaj zdawkowo z jakimiś ukrytymi pretensjami, że wogóle śmiałem o coś takiego zapytać. Równie dobrze mogłem spytać np: jaka lampa lepsza fl-36 czy metz 48 AF-1 i jak byś odpowiedział? "Idź do sklepu i sprawdź" ??

Lessi Tobie dziękuję za odpowiedź. Rozumię, że wiele osób na tym forum ma duże doświadczenie w fotografii i pewne pytania mogą wydawać się głupie, niepotrzebne itp. ale są też osoby początkujące, które chcą się czegoś nauczyć od kogoś doświadczonego. Spytałem bo chciałem wiedzieć czy ktoś też się nad tym zastanawiał i czy robił jakieś testy. Jeśli nikt tego nie robił lub uważą to za głupie to ja to zrobie i opisze wyniki na forum. Może jakiemuś początkującemu zapaleńcowi fotografii się to przyda.

Pozdrawiam!

Dar-i-jush
1.07.08, 00:24
Teoretycznie powinna działać zawsze i wszędzie, i teoretycznie również, producent podaje ze przy statywie nie jest wskazana. Ale nie podaje logicznie wytłumaczalnego powodu.

Znalazłem coś takiego:
http://www.fotoporadnik.pl/statyw-stabilizacja.html

Arutoru
1.07.08, 00:45
I to jest pełna odpowiedź. Dzięki bardzo :grin:

Zrobię jeszcze test z monopodem bo wiadomo, ze jest mniej stabilny od statywu i nie wyzwala sie nia nim migawki zdalnie. Dam znać co zauważyłem.

Dar-i-jush
1.07.08, 01:11
Jak masz zacięcie do testów, to zobacz jak się sprawuje na statywie.

Bo twierdzenie "Układ kompensacji drgań nie jest tak "subtelny" i najmniejsza korekta położenia obrazu na matrycy, jaką może wykonać, jest znacznie większa od amplitudy wykrytego drgania. " może nie być prawdziwe dla każdej stabilizacji.

"W efekcie maleńkie drganie wykryte detektorem ruchu zostaje "skorygowane" przesunięciem matrycy o znacznie większej amplitudzie."
Ale czy musi tak być, czy w momencie gdy powstawał tekst, tylko takie układy były dostępne? Może teraz są bardziej precyzyjne?

A jak te "maleńkie drganie" będzie wywołane drganiem ręki? Chyba łapa różnie drga? Wynika z tego, że w każdej sytuacji stabilizacja da obraz mniej ostry, bo koryguje tylko te większe drgania od "maleńkich", a te wpływają na rozmazanie. Czyli nie działa to tak, że przy 1/30 robię ostre bez IS, 1/20 już niekoniecznie, ale jak włączę IS, to będzie ostro. Będzie ostrzej tylko o większe drgania niż "maleńkie". Czy pomijam jakiś aspekt, albo źle rozumuję?

Na czym polega efektywność stabilizacji? Nie czasem na tym dograniu wykrycia i przesunięcia?

boomer
10.07.08, 11:01
zdarzylo mi sie swiadomie zrobic fote na statywie + stabilizacji i nie zauwazylem rozmyc, znieksztalcen itp.

lcf
10.07.08, 13:20
W E-510 przy dłuższych czasach włączenie IS skutkuje ruszonymi zdjęciami. Test dla pewności powtarzałem kilka razy, wyniki za każdym razem podobne.

30 sek, IS wyłączony:
http://img444.imageshack.us/img444/6674/pb281833cropzn8.jpg

30 sek, IS włączony:
http://img152.imageshack.us/img152/9356/pb281834cropnl5.jpg

boomer
10.07.08, 13:28
malo szczegolowo sie wyrazilem. do ok 5-7s bylo ok, powyzej tego nie zdarzylo mi sie robic zdjecia na wlaczonej stabilizacji. Moze czas tez ma znaczenie, potestuje w weekend :)

dog_master
10.07.08, 20:19
Ale stabilizacja nie nadaje sie do az tak dlugich czasow ;) Zrobcie na krotkszym czasie, ale dluzszej ogniskowej [np. 300mm i 1/50 i podobne]

boomer
10.07.08, 22:17
Oczywiscie dlatego jak z reki to IS a jak statyw to antishock :)

lcf
11.07.08, 00:40
@dog_master: że dla krótkich czasów stabilizacja działa, to chyba oczywiste - dziwne by było, gdyby było inaczej :P :). Swoją drogą można by się kiedyś pokusić (ot tak, dla zaspokojenia ciekawości) o ustalenie granicy, przy której IS więcej szkodzi, niż pomaga (póki co z kapelusza sobie założyłem, że dla E-510 to około 1 sek) i ew. sprawdzić też, jak to jeszcze wygląda w przypadku E-3, który podobno IS nawet przy długich czasach nie robi blura. A czy cokolwiek pomaga, np. w sytuacji statyw + długi czas + silny wiatr, to nie wiem - ktoś z E-3 jak będzie miał ochotę, to może sprawdzić :).

and21
23.07.08, 19:11
Teraz wiem skąd to poruszenie na nocnych fotkach -dzięki,
ale monopod to namiastka statywu ,zawsze będą drgania i is sie przydaje