PDA

Zobacz pełną wersję : Moje pierwsze HDR-ki



Grzeg79
29.06.08, 23:58
Pierwsze kroki z hdr, osobiście wolę zdjęcia niczym nie obrabiane, no ale jak się słyszy ostatnio o hdr tyle, też chciałem spróbować swoich sił :)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2008/06/schodki1-1.jpg
źródło (http://i80.photobucket.com/albums/j163/doctor79/schodki1.jpg)
1.



https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2008/06/P6291501_2_3-1.jpg
źródło (http://i80.photobucket.com/albums/j163/doctor79/P6291501_2_3.jpg)
2.


Z pierwszego na moje możliwości-umiejętności wyciągłem maxa, dotknięcie suwaka pyuźniej dawało marniejsze efekty
Drugi specjalnie taki cukierkowy :) - i pytanie dlaczego taka pixelowa wyszła?

a_wykrota
30.06.08, 00:03
Pierwsze jest naprawdę ok. Podoba mi się kadr. A co do Hdr to jest nieprzesadzony i bardzo dobrze. Podoba mi się. Dałeś radę.
Co do drugiego to jestem przeciwnego zdania. Ta fotka jest o niczym. Do tego jak to mówisz cukierkowy HDR mi nie podchodzi - ale to tylko moje zdanie:)
Co do pikselozy to może dlatego, że generalnie zdjęcia nawet na ujemnym EV było i tak przepalone? Tak mi się wydaje, że w miejscach przepaleń wylazły piksele.
POzdrawiam

S4INT
30.06.08, 06:51
Chyba nie do końca rozumiesz ideę tworzenia i zastosowania HDR'ów... Co do pierwszego ok, tutaj mógł być potrzebny, pewnie ciężko by było to poprawnie naświetlić. Drugi natomiast kompletnie nie zrozumiały. Zdjęcie by Ci lepiej wyszło przy pojedynczej klatce - kwestia korekty EV w jedną lub drugą stronę, żeby nic nie było zbyt ciemne/jasne. HDRa powinno się używać, gdy rozpiętość tonalna (czyli ogromne kontrasty, dużo miejsc bardzo jasnych i ciemnych w kadrze) danej sceny przewyższa możliwości matrycy. Tutaj, no cóż... wg mnie nic takiego nie zaszło.
Nie oceniam kadrów, tematów, kompozycji - wydaje mi się, że chodziło Ci chyba tylko o techniczną strone zdjęć.
Pozdrawiam

Gundi
30.06.08, 08:30
Hm, oba uważam za słabe. W pierwszym spłaszczyłeś zdjęcie a miejsce miało potencjał żeby pobawić się cieniami i zbudować nastrój. Drugie to przejaskrawione zdjęcie o niczym jak to trafnie Wykrecik powiedział.

Grzeg79
1.07.08, 00:07
Racja płaskie jak jasny pieron osobiście nie lubię przeróbek i wolę oglądać fotki niczym nie przerobione.

Pierwsze zdjęcie było robione w ciężkich warunkach jak na moje możliwości - mam nadzieję narazie :P godzina 14 słońce waliło do połowy schodów a końca, stojąc w tym miejscu własnymi oczami nie widziałem :) czarna dziura.
Hdr tutaj się sprawdził i tylko w takich miejscach moim zdaniem jest super.
W drugim przypadku chciałem się zapytać co to za pixeloza :P już wiem dzięki.
Tutaj chodzi mi tylko i wyłącznie o technikę, dzięki za komentarze i prośba jeżeli do tych co się im nie podoba zrównajcie mnie z ziemią :P ale powiedzcie dlaczego. Chyba najlepsza szkoła, i dzięki porządnej krytyce chyba każdy może wyciągnąć jakieś wnioski.
Jak nie będe po paru piwkach wrzucę pierwszą fotkę w takim stanie jak wyszła z karciochy pamięciochy aparatu. mi się osobiście podoba bardziej, tylko cieszę się narazie lustrzanką cyfrową, do tej pory oglądałem zdjęcia dopiero po odebraniu odbitek z mojego strego ale świetnego Zenita i nie miałem możliwości żadnej obróbki więc, cieszę miche że mogę teraz coś pokombinować ze zdjęciami więc proszę nakierujcie mnie w dobym kierunku :)
Dzięki za komentarze i prosze o jeszcze okrutnej krytyki, ale jak już jest to dlaczego tak a nie inaczej :)

EDIT: przeróbek <-> przerobione!