PDA

Zobacz pełną wersję : Upgrade OM-D EM5 2... na co? Zakupowe rozterki.



Iwo
11.07.24, 19:49
Cześć. Rozważam upgrade Olympus Om-d em-5 2... Na co proponujecie?
Mam Om-d em-5 2, 12-40mm 2,8, 25mm/1,7, 105mm makro, 42,5mm f/1,8, lampa FL-36. Używam głównie 12-40mm
Myślę o Panasonic gx9+12-35/2,8 z nowszą matrycą 20MP, lub odpuścić i kupić kompakt np. Sony zv-1 z matrycą 1" 24-70mm f/1,8-2,8. Fajnie by było coś lżejszego.
Seria RX100 praktycznie to samo widzę ale nie ma stopki na lampę i chowanego ekranu, więc odpada.
Panasonic LX100 II byłby idealny, ale praktycznie niedostępny, a ceny używanych to pomyłka (3000).
PS niedługo ww sprzęt być może poleci na giełdę.

paparapa
11.07.24, 23:23
Cześć. Rozważam upgrade Olympus Om-d em-5 2... Na co proponujecie?
Mam Om-d em-5 2, 12-40mm 2,8, 25mm/1,7, 105mm makro, 42,5mm f/1,8, lampa FL-36. Używam głównie 12-40mm
Myślę o Panasonic gx9+12-35/2,8 z nowszą matrycą 20MP, lub odpuścić i kupić kompakt np. Sony zv-1 z matrycą 1" 24-70mm f/1,8-2,8. Fajnie by było coś lżejszego.
Seria RX100 praktycznie to samo widzę ale nie ma stopki na lampę i chowanego ekranu, więc odpada.
Panasonic LX100 II byłby idealny, ale praktycznie niedostępny, a ceny używanych to pomyłka (3000).
PS niedługo ww sprzęt być może poleci na giełdę.


A czego oczekujesz po nowym sprzęcie?
Lepszej jakości w obrazowaniu czy małości i lekkości.
Chyba jednak szukasz tego drugiego.

A przejście z Olka na Panasa chyba zbyt wiele nie zmieni.

viruuss
13.07.24, 10:47
przejście z 5v2 na g9 nic nie zmieni, kupując kompakt typu rx "zamykasz się " ja bym szedł w sony a6500/6600, jak masz troszkę więcej kasy to sony a7c można do tego korpusu kupić fajne małe szkła, moim prawie na stałe "przyspawanym" jest viltrox 20/2,8 :)

Roberto73
13.07.24, 11:19
Faktycznie taka zmiana w micro niewiele wniesie. Ceny panasonic gx9 i lx100 idą ciągle w górę, i kiepsko z dostępnością. Też bym poradził sony, no ale masz też fajne szkiełka, trochę ich szkoda. To może om5?

epicure
13.07.24, 14:23
Ja bym się na chwilę wstrzymał z decyzją i poczekał, co OM System pokaże ciekawego w ciągu najbliższych 6 miesięcy. I wtedy zmieniłbym aparat właśnie na to. A jeśli nie pokaże nic ciekawego, to znaczy, że trzeba uciekać w podskokach i szukać szczęścia w Fuji, Nikonie czy innym Canosony.

Roberto73
13.07.24, 16:35
Ja bym się na chwilę wstrzymał z decyzją i poczekał, co OM System pokaże ciekawego w ciągu najbliższych 6 miesięcy. I wtedy zmieniłbym aparat właśnie na to. A jeśli nie pokaże nic ciekawego, to znaczy, że trzeba uciekać w podskokach i szukać szczęścia w Fuji, Nikonie czy innym Canosony.
No to akurat oczywiste, że nie pokaże nic nowego, nie w tym roku

viruuss
13.07.24, 17:10
nawet jak pokaże to nie będzie nic czego nie ma om1 :(

paparapa
13.07.24, 17:51
nawet jak pokaże to nie będzie nic czego nie ma om1 :(


Dokładnie tak. Wszystko już zostało pokazane. :)
Jesienią będą duże upusty i wybrać coś, co daje szansę na lepszą przyszłość.

Roberto73
13.07.24, 21:01
Ale jak jednak byś chciał zostać w micro, to mam na opyl GX9 . Piękna czarna bestyjka ;)

epicure
13.07.24, 21:14
No to akurat oczywiste, że nie pokaże nic nowego, nie w tym roku

Na szczęście najbliższe 6 miesięcy zahaczają już o przyszły rok ;)

Roberto73
13.07.24, 23:08
Na szczęście najbliższe 6 miesięcy zahaczają już o przyszły rok ;)
Nie zobaczysz nic z nową matryca i przez rok

Iwo
15.07.24, 22:38
Ale jak jednak byś chciał zostać w micro, to mam na opyl GX9 . Piękna czarna bestyjka ;)
Co zyskam względem OMD em-5 2?
Czy matryca 20 mp da zauważalny zysk w rozpiętości tonalnej i ISO?

Roberto73
15.07.24, 22:49
Co zyskam względem OMD em-5 2?
Czy matryca 20 mp da zauważalny zysk w rozpiętości tonalnej i ISO?
Nie odpowiem , bo moje doswiadczenie z em5 2 jest dwutygodniowe. Ale z dynamiki jaką mam w G9 i GX9 jestem bardzo zadowolony. Jak testy nie wystarczają, to tylko sprawdzenie po zakupie da odpowiedź

Iwo
15.07.24, 22:50
A czego oczekujesz po nowym sprzęcie? Lepszej jakości w obrazowaniu czy małości i lekkości.
Lepszej matrycy w takiej samej lub mniejszej puszce z szkłem f/2,8.
Jestem gotowy np. na kompromis 1" matrycy z Sony zv-1, bo widzę że jest po prostu lepsza.
https://www.optyczne.pl/74.4-Inne_testy-Sony_ZV-1_-_test_trybu_filmowego_Jako%C5%9B%C4%87_obrazu.html

Roberto73
15.07.24, 23:24
To takie trochę ostatnio deminizowanue tej dynamiki

Iwo
16.07.24, 00:48
To takie trochę ostatnio deminizowanue tej dynamiki
Mój telefon za kilka stówek ma lepszą dynamikę od Olympusa.

Koriolan
16.07.24, 09:14
Mój telefon za kilka stówek ma lepszą dynamikę od Olympusa.Bo robi automatycznego HDRa

Roberto73
16.07.24, 11:38
Oczywiście, bo i nie ma tu cudów fizyki, że malutka matryca ze smartfonu w surowych plikach wyprzedzi micro.

paparapa
17.07.24, 19:52
Lepszej matrycy w takiej samej lub mniejszej puszce z szkłem f/2,8.
Jestem gotowy np. na kompromis 1" matrycy z Sony zv-1, bo widzę że jest po prostu lepsza.
https://www.optyczne.pl/74.4-Inne_testy-Sony_ZV-1_-_test_trybu_filmowego_Jako%C5%9B%C4%87_obrazu.html

Nie ma już lepszych matryc w tym rozmiarze sensora. Nie projektuje się właściwie już nowych sensorów do tych puszek od paru lat. Delikatne różnice jakie zauważają użytkownicy w porównaniach wynikają z odmiennego ich oprogramowania.
Możesz czekać na cud pojawienia się nowego aparatu z naprawdę nowym sensorem MFT. Ale dla mnie to bez sensu, bo pewnie nigdy nie nastąpi.
A jeśli jednak cud się zdarzy, zapłacisz za tak puszę jak za Sony 7 IV, albo i lepiej. :)

Chcesz przyrostu jakości musisz jest tylko jedna droga. Iść w większy format.
A jeśli nie chcesz iść w większy format, daj sobie spokój, bo marnujesz finanse na nieistotne zmiany.
Będziesz sie kręcił jak g... w przerębli i nic nie zyskasz.
Zamiast tego zainwestuj w soft do edycji i jego poprawne opanowanie. Wtedy zauważysz poprawę.


Mój telefon za kilka stówek ma lepszą dynamikę od Olympusa.

Nie ma lepszej dynamiki. To dość proste sztuczki programowe. Powiększ takie zdjęcie do 100% i zobacz co się tam dzieje. :)
To jest totalna degradacja obrazu.

Rav22
17.01.25, 17:59
Podepnę się pod wątek, bo moje rozterki są takie same.
Fotografia macro w 90%
Mam OM-D EM5 mk2 i chcę się przesiąść na Em1 mk 2, 3 lub na OM-1. Różnica w cenach używanych korpusów to ok 1000-1200 zł zaczynając od 2500.
Dlaczego? Główny powód to chroniczny brak prądu (bateria wystarcza na max godzinę) i brak możliwości zasilania z powerbanka oraz za długi czas synchronizacji z lampą (1/20) przy focus bracketingu (pomijam to że ten korpus nie rozpoznaje 90 macro i nie działa stacking).
Oczywiście są też inne powody, jak śledzenie obiektu i celność AF.
Skłaniam się do wyboru mk3 lub OM-1. Czy OM-1 jest wart 1200 więcej? Może ktoś z użytkowników powie jaki czas synchronizacji z lampą (przy focus bracketingu) w mk3?

wyszomir
17.01.25, 19:14
Fotografia macro w 90%


U mnie jeszcze dwa lata temu macro w 80% (niemal zawsze bez stackowania), w ubiegłym sezonie ptaki 50%, macro 30% (20% bez bracketingu ostrości, 10% z bracketingiem), pozostałe 20%.


Skłaniam się do wyboru mk3 lub OM-1. Czy OM-1 jest wart 1200 więcej?

Tak się składa że mam te trzy korpusy - EM1-II, E-M1III i OM1. Dla mnie najważniejsze zmiany między E-M1-II i E-M1-III to joystick do zmiany punktu ostrości, czwarty tryb ustawień własnych na pokrętle trybów i menu własne użytkownika znacznie przyspieszające dostęp do często używanych funkcji. Trochę też poprawiono menu i np. przypisywanie własnych ustawień do poszczególnych przycisków stało się dużo wygodniejsze. Z kolei w OM-1 poprawiono AF dodając wykrywanie wybranych motywów - tego mi w poprzednich modelach brakowało. Powiększono też wizjer co przy zakupie uważałem za dużą zaletę ale potem okazało się że do makrofotografii i tak najczęściej w minionym sezonie używałem E-M1-II. Przeważyło to że nie lubię zmieniać obiektywów i OM-1 był najczęściej przyspawany do 150-600, E-M1-II do 90macro zaś do E-M1-III najczęściej miałem podłączonego 40-150f4, czasem też Panasonica14-140. Na każdym z korpusów pokonfigurowałem sobie odpowiednio tryby własne i przy zmianie warunków przełączam tylko pokrętło na odpowiedni tryb i nie muszę kombinować z ustawieniami - bardzo to ułatwia pracę. Dodam jeszcze że bracketing ostrości działa w tych trzech korpusach z tą sama prędkością (przy świetle zastanym - z lampą bracketingu ostrości nigdy nie używałem).

Czy warto dołożyć do nowszego korpusu - zależy od twoich potrzeb i możliwości finansowych. E-M1-II zrobisz tak samo dobre zdjęcia makro jak OM-1 choć może czasami nieco mniej wygodnie. Trzeba też uwzględnić wiek aparatu - wprawdzie czasem można znaleźć ofertę używanego starego korpus z minimalnym przebiegiem ale są pewne procesy (korozja ścieżek i styków, starzenie kondensatorów elektrolitycznych) które powodują że sprzęt po pewnym czasie może ulec awarii nawet jeśli nie jest używany.


Może ktoś z użytkowników powie jaki czas synchronizacji z lampą (przy focus bracketingu) w mk3?

Str. 148 instrukcji E-M1-III:
'Czas synchronizacji lampy błyskowej jest ustawiony
na 1/50 s. Wybór wartości czułości ISO powyżej 8000
w menu [K ISO] ustawia czas synchronizacji lampy
błyskowej na wartość 1/20 s.'

fotna
17.01.25, 20:43
Pytanie do Wyszomira.
Mam em1 mkII i denerwuje mnie to że zwłaszcza przy ciemnych scenach nie widać w wizjerze korekty EV. W wizjerze ciemno a zdjęcia jasne gdy daje na +. Mam też em 10 mkII i tam nie ma tego problemu. Jak to jest porównując do em1 mkIII czy om1? Czy to jest poprawnie? A może tylko mój egzemplarz ma taki problem?
Tak naprawdę to jedyna rzecz która mnie złości w 1 mkII

casper
17.01.25, 22:34
Pytanie do Wyszomira.
Mam em1 mkII i denerwuje mnie to że zwłaszcza przy ciemnych scenach nie widać w wizjerze korekty EV. W wizjerze ciemno a zdjęcia jasne gdy daje na +. Mam też em 10 mkII i tam nie ma tego problemu. Jak to jest porównując do em1 mkIII czy om1? Czy to jest poprawnie? A może tylko mój egzemplarz ma taki problem?
Tak naprawdę to jedyna rzecz która mnie złości w 1 mkII

A może masz włączoną funkcję S-OVF?

wyszomir
18.01.25, 00:12
Pytanie do Wyszomira.
Mam em1 mkII i denerwuje mnie to że zwłaszcza przy ciemnych scenach nie widać w wizjerze korekty EV. W wizjerze ciemno a zdjęcia jasne gdy daje na +. Mam też em 10 mkII i tam nie ma tego problemu. Jak to jest porównując do em1 mkIII czy om1? Czy to jest poprawnie? A może tylko mój egzemplarz ma taki problem?
Tak naprawdę to jedyna rzecz która mnie złości w 1 mkII

Zrobiłem kilka prób na EM1-II i OM1 - w obu podobny efekt występuje. W przypadku dobrych warunków oświetleniowych jasność zdjęć odpowiada temu co widzimy w wizjerze (wpływ zmian korekcji w wizjerze wyraźnie widać), przy zmniejszaniu ilości światła zaczynają pojawiać się różnice, przy dalszym zmniejszaniu ilości światła od pewnego momentu zmiana korekcji EV wpływa jedynie na jasność zdjęć bez zmiany jasności obrazu w wizjerze. Również bez korekcji poniżej pewnej ilości światła jasność obrazu w wizjerze (lub na ekraniku LCD - efekty są takie same) zaczyna się różnić od jasności obrazu na zdjęciu. Przyczyna jest dość oczywista - czas zbierania światła przez matrycę podczas podglądu obrazu na żywo jest ograniczony i poniżej pewnej ilości światła matryca nie jest w stanie zebrać go wystarczająco dużo by wyświetlić prawidłowy obraz.
Przy bliższym zbadaniu ujawniły się jednak pewne różnice. Założyłem na oba korpusy obiektywy o jasności 2.8, na OM1 MZD60f2.8 macro, na E-M1-II Panasonica 35-100f2.8 z ustawioną ogniskową 60mm, oba aparaty w trybie automatyki z preselekcją przysłony, pomiar centralno-ważony, przysłona 2.8, ISO800 i zmieniając oświetlenie kartki patrzyłem przy jakim czasie ekspozycji jasność obrazu na ekraniku LCD zacznie się różnić od jasności wykonanego zdjęcia. W przypadku E-M1-II różnice zaczęły być widoczne przy ok. 1/3s zaś przy OM1 przy ok. 1.6s. Co więcej - przy oświetleniu odpowiadającemu tym granicom w przypadku OM-1 korekta ekspozycji w dół powoduje przyciemnienie obrazu na ekraniku a ekspozycji w górę przestaje rozjaśniać obraz, zaś w E-M1-II odwrotnie - korekcja w górę rozjaśnia a korekcja w dół nie przyciemnia. Być może różnica wynika z różnych ustawień konfiguracji aparatów - opcji w menu jest sporo:-) Temat wymaga dokładniejszego przebadania - ale późno się zrobiło i na razie nie mam na to czasu.

fotna
18.01.25, 19:52
Dziękuję za zajęcie się sprawą. Ciekawe jest to że w em10 mkII ten problem jest niezauważalny. Może to 20 MP matryca.
Jeśli ktoś ma 10 MK IV albo OM1 MK II-III proszę o informacje jak to jest u was?

wyszomir
18.01.25, 20:11
Obawiam się że poniżej pewnej ilości światła w każdym aparacie będzie zauważalny. Być może po prostu nie robiłeś dotąd zdjęć w tak słabych warunkach oświetleniowych by się ujawnił.

paparapa
18.01.25, 20:36
To takie trochę ostatnio deminizowanue tej dynamiki


Podepnę się pod wątek, bo moje rozterki są takie same.
Fotografia macro w 90%
Mam OM-D EM5 mk2 i chcę się przesiąść na Em1 mk 2, 3 lub na OM-1. Różnica w cenach używanych korpusów to ok 1000-1200 zł zaczynając od 2500.
Dlaczego? Główny powód to chroniczny brak prądu (bateria wystarcza na max godzinę) i brak możliwości zasilania z powerbanka oraz za długi czas synchronizacji z lampą (1/20) przy focus bracketingu (pomijam to że ten korpus nie rozpoznaje 90 macro i nie działa stacking).
Oczywiście są też inne powody, jak śledzenie obiektu i celność AF.
Skłaniam się do wyboru mk3 lub OM-1. Czy OM-1 jest wart 1200 więcej? Może ktoś z użytkowników powie jaki czas synchronizacji z lampą (przy focus bracketingu) w mk3?


Ja robię macro w manuału. AF nie chce mi trafiać tam gdzie mierzę. Nie potrzebuję też do macro ani śledzenia czy wykrywania oka.
Alę ja stary jestem . :)

wyszomir
18.01.25, 21:24
Ja robię macro w manuału. AF nie chce mi trafiać tam gdzie mierzę. Nie potrzebuję też do macro ani śledzenia czy wykrywania oka.
Alę ja stary jestem . :)

Przez długie lata też makro robiłem tylko w manualu (pewnie jak poszukacie znajdziecie w sieci moje dawne wypowiedzi na temat nieprzydatności AF do makrofotografii). Jednak gdy pojawiły się aparaty z możliwością swobodnego wyboru punktu AF niemal w dowolnym miejscu kadru zacząłem robić próby i okazało się że w przypadku poruszających się owadów jeśli będę w stanie przewidzieć w którym punkcie kadru będę chciał mieć oko owada i ustawie w tym miejscu punktowy AF uzyskuję większy procent zdjęć z trafioną ostrością niż gdy ostrzę manualnie. W przypadku nieruchomych motywów nadal najczęściej korzystam z MF (zwłaszcza że focus peaking znacznie poprawił komfort ostrzenia w tym trybie), gdy fotografuję uparcie wędrującego owada który nie chce się zatrzymać przełączam na AF. Ale do fotografii makro AF w E-M1-II jest zupełnie wystarczający i przy takich zdjęciach jedyną przewagą AF w E-M1-III i OM1 jest joystick do szybkiej zmiany punktu ostrości.

Rav22
20.01.25, 22:25
Dziękuję za uwagi i podpowiedzi.
Trochę to rozjaśnia. Najistotniejsza dla mnie różnica między mk3 a om-1 to czas tej nieszczęsnej synchronizacji. Ale różnica między 1/50 a 1/100 nie jest dla mnie warta 1200 zł ;)
Dołożę parę stówek i będzie jakieś szkiełko lub lampa :)